Paczków, spacer po polskim Carcassonne

 

Wszyscy pragniemy szczęścia i bardzo o nie zabiegamy.

Ale kiedy już przyjdzie,

zaczynamy rozglądać się  trwożnie za rachunkiem,

jaki nam przyjdzie za nie zapłacić.

(Jonathan Carroll)

* Źródło *

W Polsce mamy wiele  miast i miasteczek, które nie są popularne, a jednak  potrafią zachwycić swoją historią, zabytkami czy niepowtarzalnym klimatem... Takim miasteczkiem jest Paczków, który może pochwalić się naprawdę długą i ciekawą historią... Jego założycielem był biskup wrocławski Tomasz I, który chciał aby miasto broniło południowo-zachodniej granicy biskupiego księstwa nysko-otmuchowskiego... Prawa miejskie otrzymało w 1254 roku... Miasto od początku posiadało umocnienia drewniano -ziemne... 

W połowie XIV wieku miasto obwiedziono podwójnymi murami obronnymi z kamienia łamanego... Wiek później poważnie zniszczyli go czescy husyci... W kolejnym wieku przejęli Paczków Habsburgowie... Podczas wojny trzydziestoletniej ( 1618 -1648) zarówno wojska szwedzkie, jak i cesarskie plądrowały miasto... Po tych wydarzeniach w Paczkowie pozostało tylko 100 osób... W 1742 roku miasto znalazło się w granicach Prus... W maju 1945 roku Paczków zajęły wojska sowieckie... Podczas walk zniszczono 15 % zabudowy... W wyniku postanowień jałtańsko-poczdamski miasto zostało przyłączone do Polski...

Paczków do dnia dzisiejszego może poszczycić się prawie całym średniowiecznym pierścieniem obwarowań z basztami i wieżami bramnymi... Jest jedną z kilku miejscowości obdarzonych z emfazą nazwą  polskiego Carcassonne...

To niewielkie miasteczko naprawdę naprawdę posiada sporo zabytków... Niestety, mocno zaniedbanych... Centralnym jego punktem jest Rynek... Charakterystyczną budowlą, przyciągającą uwagę jest neoklasycystyczny  ratusz z ośmioboczną renesansową wieżą i trzema dzwonami... Ratusz został zbudowany w XVI wieku, obecnie mieści się w nim Urząd Miejski... 

Tutejsze kamieniczki, kiedyś mogą być prawdziwymi perełkami architektury... Owszem, wzbudzają zainteresowanie... Jednak bardzo potrzebują liftingu... Najstarsze pochodzą z 1500 roku... Na  przestrzeni lat kamienice wiele razy przebudowywano co jest naturalnym zjawiskiem... Każda ma swoją niepowtarzalną historię...  Rynkowe kamieniczki reprezentują styl renesansowy, barokowy, klasycystyczny a nawet gotycki... Spacer uliczkami Paczkowa jest prawdziwą lekcją historii architektury...

Kamienice bloku śródrynkowego powstały w XVI wieku przypuszczalnie z wykorzystaniem pozostałości murów wcześniejszych domów... Na wielu szczytach w budynkach mogłam zobaczyć formy barokowe... Dom nr. 3 robi rzeczywiście wrażenie, jest ładnie odrestaurowany i pokryty dekoracją sgraffitową... Są kamienice zwieńczone attyką, pokryte boniowaniem, sztukateriami, posiadają bogate w dekoracje fasady... Oczywiście, wiele zabytkowych budynków wymaga renowacji, są to jednak ogromne koszty i prawdopodobnie miasto nie posiada takich funduszy...

Porównuję Paczków z innym polskim Carcassonne, Szydłowem... Wiem, że można wiele zrobić aby przywrócić temu miejscu piękno i malowniczość, tak jak zrobiono to Szydłowie...

* Spacerkiem po Szydłowie *

Innym bardzo ciekawym zabytkiem miasta jest znajdujący się przy rynku kościół św. Jana Ewangelisty... Ta gotycka warownia została wybudowana w XIV wieku i wchodziła w skład fortyfikacji miejskich... Usytuowana jest w południowej, najwyższej części miasta... Kościół posiada charakterystyczną, wysoką wieżę i ciekawe zakończenie dachu... W obawie przed najazdem tureckim przekształcono dach i zbudowano ganki strzelnicze zakończone attyką... Warowne świątynie umożliwiały w razie potrzeby długotrwałą obronę dzięki grubym murom, wyposażeniu w górnych kondygnacjach otwory strzelnicze... 

Główne wejście prowadzi od zachodu kamiennymi schodami, przez gotycki ostrołukowy portal z dekoracją sztukatorską...

Wchodzę do wnętrza... Jest bardo jasne... Doświetlają go wysokie, smukłe okna maswerkowe z witrażami... Całe wnętrze skąpane jest światłem.. Kościół posiada trójnawowy, dwuprzęsłowy, halowy korpus zbudowany na rzucie kwadratu oraz dwuprzęsłowe prezbiterium zamknięte siedmiobocznie... W ołtarzu głównym znajduje się figura św. Jana Ewangelisty oraz św. Piotra i św. Pawła... W samym szczycie jest scena ukoronowania Matki Bożej... Ołtarz główny i ołtarze boczne reprezentują styl neogotycki... Świątynię nakryto dość rzadkim sklepieniem sieciowym, natomiast w nawie głównej, sklepieniem gwiaździstym...

Obok prezbiterium znajduje się kaplica poświęcona Matce Bożej... Jest tutaj renesansowy ołtarz rzeźbiony z jednego bloku piaskowca... W kościele zachowały się zabytkowe  płyty nagrobne z okresu od XVI do XVIII wieku...

W południowej nawie możemy zobaczyć okrągłą kamienną, głęboką studnię zwaną tatarską... Wykopano ją na wypadek oblężenia... W XIX wieku otrzymała żelazną nadbudowę...

Spacerując po Paczkowie  zauważymy świetnie zachowane średniowieczne mury obronne, które dosłownie otaczają miasto... Zbudowane są z kamienia łamanego... To właśnie dzięki tym murom obronnym Paczków nazywany jest polskim Carcassonne... Mury zostały zbudowane na początku XV wieku jednak w pewnym momencie uległy zniszczeniu... Odbudowano je na początku XVI wieku... Ciekawie wyglądają baszty, które zbudowane są na planie półkola (łupinowe), mają mur od strony zagrożenia, natomiast od strony miasta są otwarte...

Obok murów obronnych możemy zobaczyć budynek o niepowtarzalnym uroku... Został wzniesiony metodą muru pruskiego w XVIII wieku... Według podań mieszkał w nim paczkowski kat z rodziną... W 2010 roku został gruntownie wyremontowany i obecnie pełni rolę Centrum Informacji Turystycznej... Paczków jest niewielkim miasteczkiem, mimo wszystko jednak wartym odwiedzenia...

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...

Serdecznie wszystkich pozdrawiam...