Każde miejsce,
które odwiedzasz staje się w jakiś sposób częścią ciebie.
(Anita Densai)
W czasie naszej sierpniowej podróży po Niemczech, pierwszym przystankiem na trasie był leżący nad Łabą, Magdeburg... To bardzo stare hanzeatyckie miasto jest stolicą młodego jeszcze kraju związkowego, Saksonii- Anhalt... Jego historia licząca ponad 1200 lat, nie zawsze była łaskawa... Magdeburg założony został na początku IX wieku, a już w X wieku przeżywał rozkwit i stał się ulubioną rezydencją Ottona I Wielkiego, którą przekazał swojej żonie Edycie...
W czasie wojny trzydziestoletniej Magdeburg został spalony a wcześniej mieszkańców wymordowano... Garstka mieszkańców szybko odbudowała miasto, stało się to dzięki energii i poświęceniu burmistrza Otto von Guericke, który był również uznanym naukowcem...
W 1945 roku brytyjskie i amerykańskie naloty bombowe dokonały prawdziwych spustoszeń we wspaniałym barokowym mieście... Odbudowa przeprowadzona w czasach komunistycznych typowo dla systemu była pozbawiona wrażliwości... Powstawały duże, ponure betonowe blokowiska... Po zjednoczeniu rząd rozpoczął renowację i odbudowę miasta i wyburzanie komunistycznych budynków...
W Magdeburgu rozpoczyna się Szlak Romański... W sercu starówki mogliśmy zobaczyć trzy imponujące przykłady z okresu romańskiego... Na przestrzeni wieków Magdeburg był nazywany miastem książęcym, katedralnym, fortecznym, miastem Lutra... W ten sierpniowy pochmurny dzień zatrzymaliśmy się na parkingu przy ulicy Fürstenwallstraße i poszliśmy zobaczyć tutejszą starówkę...
Stolica kraju związkowego jest bogata w pomniki i rzeźby pochodzące z minionych wieków po współczesność... Przechadzając się po starówce spotykamy je niemal na każdym kroku... Starówkę wzbogacono o ponad 50 dzieł sztuki... Tuż przy parkingu rzeźba "Mutter Erde" z 1951 roku wykonana przez niemieckiego rzeźbiarza Fritza Cremer'a... Kolejna rzeźba to "Matka i dziecko" z 1981 roku Sabiny Grzimek, niemieckiej rzeźbiarki...
Spacerując trafiamy na kolejną ciekawą współczesną rzeźbę, składającą się z pięciu postaci... Twórcą pomnika jest niemiecki rzeźbiarz... Jestem autentycznie zaskoczona, jak swobodny jest tutaj dostęp do sztuki i nic nie jest zdemolowane, zdewastowane i rewelacyjnie zaprezentowane...
Doszliśmy do Klasztoru Najświętszej Marii Panny... W tym średniowiecznym klasztorze znajduje się Muzeum Sztuki Współczesnej i Rzeźby... Budowla jest romańską perełką, którą przedstawię w innym poście... Moją uwagę przykuwa pomnik drzewo... Jest to praca meksykańskiej artystki Alicii Paz - Island of Dolls (Wyspa lalek)... Na abstrakcyjnych gałęziach możemy zobaczyć portrety kobiet m.in. greckiej piękności, zakonnicy, kobiety z lat 50-tych...
Mijamy kościół klasztorny zbudowany w latach 1135 -1150... Moja uwaga skupia się na portalu południowym... Pierwotnie służył jako główne wejście do kościoła... Trzystopniowy portal z dwoma kolumnami po lewej i prawej stronie powstał około 1150 roku...
Kolejna rzeźba z brązu upamiętnia niemiecką malarkę, rzeźbiarkę, graficzkę Käthe Kollwitz urodzoną w 1867 w Królewcu... Pomnik został wykonany w 1960 roku przez niemieckiego rzeźbiarza Gustava Seitza... Kobieta z Dzieckiem to kolejna praca Sabiny Grzimek... Duża figura Neeberger rzeźba wykonana przez rzeźbiarza Wielanda Förstera... Dzieło przedstawia kobietę z wyciągniętymi do góry rękoma... Postać ubrana jest jedynie w kawałek materiału, który zakrywa jedynie twarz i ramiona i opiera się na piersiach...
Pośrodku Starego Miasta stoi trzyczęściowy abstrakcyjny pomnik przedstawiający: Przestrzeń - Czas - Materię... Jest to dzieło jednego z najsłynniejszych niemieckich artystów sztuki współczesnej, Heinricha Apel'a...
Na Placu Katedralnym znajduje się siedziba Landtagu Saksonii-Anhalt... Jest to kompleks budynków parlamentu kraju związkowego... Został z budowany w stylu barokowym w latach 1724 - 1728... Zniszczony podczas wojny w 1945 roku, odbudowany w 1953 roku... W 2014 przeszedł gruntowną renowację i odzyskał dawny blask... Niestety, z powodu pandemii nie mogłam zobaczyć Sali Plenarnej lub innych pomieszczeń Landtagu...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
En los cascos antiguos de las ciudades, hay maravillas de otros tiempos. Recorrer esos espacios es como si viajaras en el túnel del tiempo.
OdpowiedzUsuńBesos
Piękny Magdeburg. Bardzo podobają mi się te przeróżne pomniki i rzeźby. Pomnik drzewo zwrócił moją uwagę, jest taki inny, nowoczesna sztuka. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńInteresting statues! Have a nice weekned Lucja-Maria;-)
OdpowiedzUsuńAll of this art really enhances the city. So many styles, themes and periods. Other cities would do well to learn from this.
OdpowiedzUsuńA mix between old and new...
OdpowiedzUsuńLovely pictures to show us what you've seen or what to visit !
Have a cozy weekend !
Anna
Dear Lucia Maria – Some modern sculptures are so impressive and surprisingly harmonious in this old city. I really agree with my previous commenter.
OdpowiedzUsuńYoko
Piękne miejsce i wspaniały spacer:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńBardzo spodobało mi się to zestawienie starego z nowoczesnością. W wielu miejscach zrobione jest to tak, że razi. Tutaj sztuka nowoczesna nie kłóci się z czymś nawet bardzo starym to zestawienie jest wręcz wysublimowane. Chętnie pospacerowałem z Wami po Magdeburgu, ale ja też już planów nie robię. Zobaczymy co przyniesie przyszłość. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta część miasta! Stare miesza się z nowym i wszystko do siebie pasuje. Ładne te współczesne rzeźby i pomniki:)))
OdpowiedzUsuńJest fajnie, nie da się zaprzeczyć.
OdpowiedzUsuńA swoją drogą, to w ogóle jest ciekawostka czemu w jednych miejscach pomniki są uporczywie dewastowane a w innych nie? mam swoje teoryjki, ale przed kryminalistyków wyrywać się nie chce - a tam dyskusja płomienna. Wydaje (MI - z naciskiem na prywatność opinii) się że to kwestia posadowienia danego obiektu.
Ciekawie zapowiada się ten spacer po mieście. imponująca liczba rzeźb, może nie wszystkie mnie zachwycają ale to przecież normalne. Czekam na dalsze ciekawe miejsca jakie Pokażesz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te podróże z Tobą, okraszone cytatami, które zapadają w pamięć. Każde miejsce na świecie ma swój urok. Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńJeszcze nie widziałam nigdzie tylu pomników. Niezwykłe rzeźby i naprawdę jest co podziwiać, różne style, różne czasy. Chętnie bym sama zwiedziła ale przyjemnie chociaż popodziwiać fotografie :)
OdpowiedzUsuńinteresting sculptures, some are so unusual!! and those light purple flowers, wow!!
OdpowiedzUsuńMe ha encantado, tiene bonitas obras de arte. Besos.
OdpowiedzUsuńDziękuję za podróż - zwiedziłam Magdeburg.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe i oryginalne zdjęcia widać że umiesz uchwycić piękne chwile, wydaje się to proste ale nie każdemu wychodzą takie ładne ujęcia, widać że blogowanie jest twoja pasją.
OdpowiedzUsuńSzereg ciekawych rzezb, piekna architektura. Magia. Bardzo bym chciala kiedys odwiedzic Magdeburg. Pieknie utrwalasz chwile Lusiu. Usciski.
OdpowiedzUsuń