Zamiłowanie do ogrodnictwa jest jak nasiono:
raz wysiane nigdy nie przestane rosnąć.
(Gertrude Jekyll)
Jeżeli chcesz być szczęśliwy w jeden dzień, upij się.
Jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok, weź żonę.
A jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż ogród.
Od kilku dni nieustannie pada deszcz, jest bardzo nieprzyjemnie i zimno... Silne ulewy zatopiły mój ogród... Na niebie cały czas wiszą gęste, ciemne chmury... Poprawa pogody ma nastąpić dopiero w poniedziałek... A tak liczyłam na słoneczny i ciepły maj... Taki piękny dzień miałam tydzień temu podczas pobytu w Pisarzowicach, niewielkiej miejscowości w pobliżu Bielska Białej...
Odwiedziłam m.in. pokazowy ogród japoński należący do Panów Antoniego i Sebastiana Pudełko... W tym ogrodzie można zakochać się od pierwszego wejrzenia... Jest pełen kwitnących azalii... Ich kolor przykuwa moją uwagę i dosłownie przyprawia o zawrót głowy... Na teren ogrodu japońskiego idzie się kamienną ścieżką i przechodzi się przez drewnianą, czerwoną bramę Tori... Przy bramie stoją ogromne słupy z piaskowca. Na nich wyryte są japońskie inskrypcje... W samym środku ogrodu znajduje się piękna herbaciarnia...
W środkowej części ogrodu znajduje się duży staw z czerwonym mostkiem... Jest kaskada wodna, strumień... Wszędzie poustawiano japońskie elementy dekoracyjne... Są kamienne, oryginalne, japońskie latarnie, posążki Buddy, pagody, są grupy kamieni i kamienie z roślinami.... W ogrodzie oprócz azalii rosną klony palmowe, sośnica japońska, miłorzęby i oczywiście sosny, które są symbolem potęgi i długowieczności... Rosną bonsai, powykrzywiane, powyginane symbolizujące starego człowieka... Tutaj na każdym kroku widzi się zasadę prostoty. Ogród japoński zachowuje czystość kompozycji... Tym samym tworzy atmosferę spokoju, refleksji, odpoczynku...
Ten ogród japoński jest przepiękny... Siedziałam przy stoliku na tarasie herbaciarni... Piłam przepyszną herbatę i cały czas podziwiałam piękno ogrodu japońskiego... Zachwycałam się ciekawą roślinnością... Zieleń jest tutaj wszechobecna, symbolizuje pokój, nadzieję i świeżość... Cisza panująca w ogrodzie, niezwykła roślinność, delikatny szum wody pozwalają na chwilę zadumy... Przymykam oczy i zastanawiam się czy jestem w Pisarzowicach czy już w... Japonii.
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie...
a most gorgeous japanese garden! love it!
OdpowiedzUsuńI also love Japanese gardens.
UsuńGreetings:)
Masz rację Lusiu w tym ogrodzie można się zakochać od pierwszego wejrzenia a nawet trzeba po to by założyć ogród i być szczęśliwym przez całe życie. Wspaniały post, cudne zdjęcia. Jestem zachwycona. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI chociaż ten ogród widziałam już kilka razy, to zawsze mnie zachwyca.
UsuńOn po prostu jest bardzo piękny.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)
Japanese garden is particularly beautiful and peaceful. Red bridge is so wonderful.
OdpowiedzUsuńHave a happy weekend, Lucia.
Greetings.
Red bridges, gate look beautiful against the lush greenery.
UsuńI wish you a happy weekend.
Niesamowity ten ogród...
OdpowiedzUsuńI to w Polsce...
Ktoś naprawdę potrafił uchwycić klimat Japonii.
Piękny :-)
I do tego jak zwykle Twoje niewykłe zdjęcia :-)
Pozdrawiam serdecznie
W naszym kraju mamy wiele pięknych ogrodów.
Usuńten, chociaż nie jest zbyt duży to świetnie ukazuje klimat Japonii.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)
Ogrody , ogólnie, są piękne. Fakt. Jednak, mimo wszystko, wolę te polskie, zwyczajne, tradycyjne. Gdzie rosną polskie rośliny, polskie kwiaty. Chociaż rodowód wielu z nich nie jest polski. Jednak wrosły w nasz krajobraz i dobrze się tu czują. Bezsprzecznie w japońskich ogrodach "coś jest". Ale...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Lusiu:)
Wiele tych roślin musiało dostosować się do naszego klimatu.
UsuńNa terenie tutejszej szkółki hodowane są rośliny, które przetrzymają nasze mroźne zimy. Bardzo lubię wszystkie ogrody gdyż mogę podziwiać nie tylko wspaniałe kwiaty, krzewy i drzewa ale i małą architekturę.
Pozdrawiam serdecznie:)
No widzisz. Też lubię wszystkie ogrody:)))
UsuńPa:)
Wiem, że lubisz ogrody, parki, zieleń, przyrodę...
UsuńPamiętam doskonale Twoje świetne zdjęcia z ostatnich dwóch lat.
Często buszuje po Twoim blogu w ramach relaksu.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)
Hace poco que he estado en Japón, pero es cierto que este jardín que nos presentas es muy bonito y nada tiene que envidiar.
OdpowiedzUsuńUn abrazo.
jak pięknie! istna Japonia.
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie!!!
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Wonderful shots. I love that style of garden so much.
OdpowiedzUsuńI also love the style.
UsuńGreetings.
Przepiękny. Podobno jest gdzieś jeszcze drugi w Kotlinie Kłodzkiej. Ja jedyny, który zwiedziłam dwukrotnie to najstarszy w Polsce we Wrocławski. W tym najbardziej podoba mi się wkomponowanie bramy Tori.
OdpowiedzUsuńLubię kulturę Japonii, od dwóch lat moja córka mieszka w Tokio, ale to nie ma nic wspólnego z moimi zainteresowaniami.
Współczuję Ci zalanego ogrodu. Słyszałam dzisiaj w radiu, że w Krakowie są podtopienia.
U nas prawdziwe opady są właściwie od dzisiaj rana, ale w wypadku Łodzi to potrzebne dla przyrody.
Pozdrawiam sucho.
W dalszym ciągu pada. Dom stoi w bezpiecznym miejscu natomiast mam obawy co do ogrodu. Oby tylko nie przyszło nagłe ocieplenie wtedy rośliny zaparzą się.
UsuńJa też jestem oczarowana ogrodem w Pisarzowicach.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękne miejsce. Tu herbata smakuje na pewno. Zapach kwiatów, brzęczenie owadów , śpiew ptaków, tylko zwiedzać. Niestety pogoda ostatnio nie jest sprzyjająca. U mnie lało cały dzień i zimno , ze musieliśmy w piecu napalić. Żal ogrodu ale mam nadzieje , że nie będzie zbyt wiele szkód. Lusiu życzę słoneczka :)
OdpowiedzUsuńHerbata w takim miejscu smakuje wybornie.
UsuńKaziu oczywiście, że żal jest ogrodu ale co mają powiedzieć inni ludziektórzy tracą dobytek?
Pozdrawiam serdecznie:)
Que espetáculo esse jardim japonês, e dá mesmo para se perguntar se você estava em Pisarzowice ou no Japão! Muito lindo e as fotos todas ficaram lindas! um abraço e tudo de bom!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ogród ! Podziwiam pasję ludzi którzy włożyli tak dużo serca żeby stworzyć mały raj.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ja też podziwiam. Na niewielkim terenie zbudowali niezwykły ogród.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
WOW! nie trzeba jechać do Japonii,jak widzę żeby podziwiać egzotykę .
OdpowiedzUsuńCiągle poszukujemy inności,zachwycamy się nią...
Piękne zdjęcia Lusi
Przykro mi że Twój ogród został zalany,oby ten deszcz przestał już padać.
Słonka życzę
Takich pięknych ogrodów japońskich jest kilka w Polsce.
UsuńTo cieszy, że nie musimy jechać aż do Japonii aby poznać ich zasadę i techniki .
Pozdrawiam serdecznie:)
Breathtaking beauty, Lucia!
OdpowiedzUsuńI especially love the wonderful red "carpet" of flowers on the rocks.
Wishing you a wonderful weekend, my friend!
Lisa, thank you for calling me his friend.
UsuńYou're very nice.
I also like the blooming azaleas.
Me encantan los jardines japoneses. Besos.
OdpowiedzUsuńUm dia um certo dia, talvez já não se possa,
OdpowiedzUsuńnesta vida, recomeçar.
Não deixemos que o tempo passe e,
com ele, a ocasião de recomeçar
um dia que podemos encher de felicidade.
Recomeçar de um ponto de um lugar.
Recomeçar com um gesto, com uma palavra,
com um abraço
O sucesso nessa vida depende de nós ,
mais acima de tudo de Deus.
A você um abençoado final de semana.
Beijos e meu eterno carinho.
Evanir..
You made me surprised! Wow, There is such a beautiful Japanese garden in Pisarzowice.
OdpowiedzUsuńHow wonderful to see it!
Tomoko, it's very nice to hear from you so your comment.
UsuńGreetings.
Glorious images dear Lucia and a wonderful quote.
OdpowiedzUsuńI send love and kisses
xoxoxo ♡
Dianne, thank you very much!
UsuńPrzepiękny ,masz racje można tam siedzieć godzinami .Różnorodność roślin .
OdpowiedzUsuńSzkoda aby woda zniszczyła takie piękno tworzone zapewne latami .
Pozdrawiam
Przypuszczam, że ogród ten zachwyci każdego...
UsuńOn faktycznie jest bardzo piękny.
Pozdrawiam:)
Pięknie pokazałaś Pisarzowicki ogród...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam:)
Kultura japońska jest szalenie interesująca, ponoć nawet parzenie herbaty to prawdziwa sztuka :) Przepiękny jest ten ogród, nie dziwie się, że na chwilę można przenieść się na drugi koniec świata... No i zawsze to jakaś alternatywa, jeśli ktoś do Wrocławia ma bardzo daleko. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńO tak. Parzenie herbaty to prawdziwa sztuka. Jej picie to uczta.
UsuńWrocławski ogród japoński jest o wiele większy i najstarszy w Polsce.
Pozdrawiam:)
Bardzo piękne miejsce. Azalie wyjątkowo kolorują przestrzeń.
OdpowiedzUsuńAzalie świetnie współgrają z surowymi kamieniami.
UsuńPozdrawiam:)
Pełna harmonia....
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce i wspaniale nam je przybliżyłaś.
Szkoda mi Twojego ogrodu, woda jest potrzebna, ale nadmiar szkodzi.
Pozdrawiam serdecznie z bardzo wietrznego i zimnego Trójmiasta.
Pełna harmonia i przepiękne miejsce.
UsuńPozdrawiam:)
Piękne miejsce, takie widoki są w stanie poruszyć duszę:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa to piękno nie można być obojętnym.
UsuńPozdrawiam:)
Rzeczywiście jakby się było w Japonii. Piękny ogród wart reklamy.
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się czerwony mosteczek.
Serdecznie pozdrawiam.
Wspaniale wygląda czerwony mostek na tle soczystej zieleni.
UsuńPozdrawiam:)
...przepiękny ogród...
OdpowiedzUsuńTak!!!
UsuńPrzepiękny ogród same cudo.Buziaki.
OdpowiedzUsuńMasz rację Agatko.
UsuńPozdrawiam:)
w tym tygodniu wystartował nowy agregat zBLOGowani, umożliwiający: generowanie ruchu na blogi które dołączyły, dający możliwość obserwowania blogów i ulubionych wpisów. zapraszamy do rejestracji na www.zblogowani.pl
OdpowiedzUsuńPiękny ogród. Lucia. Uwielbiam widząc zdjęcia z innych kultur. Dziękuję za dzielenie się
OdpowiedzUsuńMieć dobry weekend.
pocałunek.
Lauro, mnie również zauroczył ten ogród japoński.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
The perfect place for meditation !!! Beautiful !!!!!
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend !
Anna
Yes. Great place to meditate.
UsuńHello dear Lucia!
OdpowiedzUsuńI like very much Japanese gardens!
I wish you a nice weekend!
Hold you dearly!
*ELENA*, thank you very much!
UsuńLovely pictures of a japanese garden! They are so beautiful and peaceful too. I wish you a nice evening, Lucia!
OdpowiedzUsuńMarit, thank you very much!
UsuńOh, what a beautiful scenery !
OdpowiedzUsuńAwesome !
Thanks for sharing this :)
Rajiv, thanks!
UsuńKochana Łucjo. Bardzo lubię japońskie ogrody. Jeden widziałam blisko Lewina Kłodzkiego, zalążki i elementy drugiego ( bo powstawały tam takie ścieżki), przy Starym Wapienniku W Starej Morawie. Piękne elementy architektoniczne, piękna roślinność. Ten kranik na przedostatnim zdjęciu podoba mi się szczególnie. Pozdrawiam serdecznie i życzę aby twoje roślinki mimo wszystko przetrwały.
OdpowiedzUsuńAniu, w tym ogrodzie jest wiele ciekawych elementów dekoracyjnych.
UsuńWszystko jest doskonale dopracowane i utrzymane.
Pozdrawiam:)
Wizyta w takim ogrodzie to prawdziwy balsam dla duszy.
OdpowiedzUsuńMam ogromna nadzieje , ze wielka woda nie wyrzadzi Ci zbyt wielu szkod.
Pozdrawiam serdecznie
Izo, ten ogród to wyjątkowe miejsce.
UsuńPrawdziwy balsam dla oczu i duszy.
Pozdrawiam:)
Piękne miejsce, ileż trzeba mieć pasji, żeby takie miejsce stworzyć...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Przy puszczam, że nie obyło się na jednej podróży do Japonii.
UsuńPozdrawiam:)
Dobrze, że są ludzie którzy przybliżają nam kulturę Japonii. Porcelanowe figurki maja w rękach japoński symbol szczęścia,
OdpowiedzUsuńw Kioto pierwszej stolicy Japonii, widziałam cudny Ogród Cesarza, ze Złotym Pawilonem w środku, a Tokio to Kioto pisane : Kio To, To Kio
pozdrawiam
j
Pięknie pokazane. Czas odwiedzić ten ogród :) Dzięki Ci bardzo :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wonderful, Lucia! Glad that such interesting garden is in Poland! The owners are very knowledgeable people. I love Japanese principle of simplicity!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie tam:)))podziwiam Cię za to wyszukiwanie takich cudownych miejsc:)))Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę:)))
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce a Twoje zdjęcia Łucjo są jak zwykle cudowne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJest to jeden z najpiękniejszych ogrodów jakie widziałam, a teraz jest najlepszy czas na jego odwiedzenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piękny ogród. Widać, ze nie tylko Azja (Chińczycy) kopiuje Europę, ale również my, Polacy, potrafimy tworzyć azjatyckie piękności. Pozdrawiam Łucjo
OdpowiedzUsuńCarinhosamente venho desejar
OdpowiedzUsuńum feliz final de semana.
Perdoe minha ausência por mais ,
que nos esforcemos nem sempre conseguimos
nossas metas.
Logo Deus haverá de permitir que volte
com mais forma e mais garra.
Um feliz final de semana.
Um Domingo abençoado também.
Beijos ..Evanir.
¸.•°.❤❤
OdpowiedzUsuńLindas flores, um belo jardim, fotos bonitas.
Faz lembrar o paraíso.
Bom domingo! Boa semana!
Beijinhos do Brasil. º°。✿
°º。✿✿彡º°。
piękny, japoński ogród dotychczas widziałam tylko we Wrocławiu, ale po twoich zdjęciach widać że ten jest piękniejszy i okazalszy
OdpowiedzUsuńLusiu życzę dobrej niedzieli
Dziękuję za tak piękną fotorelację :). Piękno niczym nie skalane, poczynione ręka człowieka o pięknej duszy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cos niesamowitego,ogród bajka a Twoje zdjęcia pokazują całe piękno tego cudownego miejsca.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKocham takie egzotyczne ogrody, nawet kiedyś chciałam zamówić na naszą działkę taką wspaniałą japońską bramę lub kupić jakąś japońską rzeźbę, ale nic z tego, bo za długo by to nie przetrwało- złodziejom wszystko się przyda.
OdpowiedzUsuńW domu mam za to sześć pięknych figurek Japonek oraz duży wazon z malowidłami ogrodu japońskiego. Jednak ta moja japońska porcelana została wyprodukowana w Chinach;))
Pozdrawiam wraz z poprawiającą się pogodą.
Lubię japońskie klimaty i ogrody wszelakie. Z ogromna przyjemnością wędrowałam po tym ogrodzie.
OdpowiedzUsuńPisarzowice będę miała na uwadze jak odwiedzę brata w Goczałkowicach. Bardzo bym chciała poznać bliżej to miejsce.
Fajnie Łucjo, że tak przybliżasz uroki naszego kraju.
Przesyłam uściski ze słonecznego wreszcie Czchowa.
Bonjour,
OdpowiedzUsuńUn jardin extraordinaire et magnifique... Vos photos sont incroyables et fascinantes.
Un dépaysement total !
Gros bisous ♡
co tu dużo pisać Lusiu... jest na czym oko zawiesić...
OdpowiedzUsuńśliczne Rodo i azalie !
pozdrawiam serdecznie i przepraszam, że ostatnio mnie tak mało w blogowym świecie ... z czasem się poprawię... hihi
Pięknie tam bardzo! Chociaż wolę ogrody w stylu angielskim:) Dziękuję za kolejny cudny spacer Łucjo i bardzo dobrego tygodnia życzę!
OdpowiedzUsuńPiekne miejsce, musze tam koniecznie pojechac. Przepraszam za brak polskich liter, ale pisze z Barcelony :) Pozdrowienia Lusiu!
OdpowiedzUsuńbardzo piękny ten ogród.. nie potrafię oczu nacieszyć!. Masz niesamowitą smykałkę do zdjęć! Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńThank you for sharing the photographs of such a beautiful and serene garden..so lovely are the flowers the water, the grasses are so well maintained and the second photograph of the Japanese fan I loved the most..
OdpowiedzUsuńIf some your rains come here we will be glad..we are here burning without rain..love Ranita
Witaj Lusiu, byłam w tym ogrodzie w minioną niedzielę , jest cudowny na pewno tam wrócę, ogród jest jeszcze powiększany więc będzie co oglądać.Byłam też w prywatnym ogrodzie Państwa Pudełko przy szkółce o , którym kilka razy pisałaś, jest cudowny i kwiecisty,a azalie są tam przecudne.W tym dniu odwiedziłam jeszcze jeden ogród japoński w tej okolicy a mianowicie w Janowicach z dużą kolekcją drzew bonsai i niesamowitym klimacie.pozdrawiam cieplutko i dziękuje za inspiracje do zwiedzenia takich pięknych ogrodów:)
OdpowiedzUsuńCo za bajkowe miejsce. Czas go odwiedzić!
OdpowiedzUsuń