Zwiedzanie i odkrywanie tajemnic zamków stało się moją pasją... Przy tej okazji poznaję architekturę, ważne postaci historyczne związane z danym zamkiem, a nawet tajniki żywienia jego dawnych mieszkańców...
Będąc w Bratysławie, chciałam koniecznie zobaczyć tutejszy zamek, najważniejszy obiekt Starego Miasta... Wznosi się majestatycznie nad lustrem Dunaju na szczycie granitowego wzgórza o wysokości 262 m n.p.m... Ma on długą i bardzo ciekawą historię... Dzieje tego miejsca sięgają odległych czasów... Na wzgórzu zamkowym dzisiejszej Bratysławy utrzymana była jeszcze do V w. n.e. umocniona placówka wartownicza XIV Legionu Rzymskiego... Na początku X wieku w jednej z kronik salzburskich znalazła się wzmianka o słowiańskim grodzisku nad Dunajem o nazwie Pressalausspruch... Około XI wieku gród bratysławski pełnił funkcje ważnej twierdzy na granicy Węgier... W XII wieku mieszkał tu król Węgier Stefan III. W 1189 roku wokół grodu zebrali się uczestnicy wyprawy krzyżowej pod wodzą cesarza Fryderyka Barbarossy... Gród wytrzymał szturm Tatarów w 1241 roku... Kiedy w 1541 roku ówczesna stolica węgierska - Buda - została obsadzona przez Turków, a Bratysława stała się nową stolicą i miejscem posiedzeń węgierskiej Rady Stanów...
Zamek był kilkakrotnie przebudowywany... Najpiękniejszą postać uzyskał dzięki przeprowadzonej metamorfozie w stylu barokowym... Dzięki temu dawna renesansowa twierdza przekształciła się w przepyszną rezydencję dworu królewskiego... Jako namiestnik Węgier rezydował na zamku zięć cesarzowej Marii Teresy, pan Saksonii i Cieszyna...
Zámocká ulica jest świetnym punktem lokalizacyjnym... Najważniejsze, że jest tutaj garaż podziemny i do bramy zamkowej tylko kilkanaście metrów... Monumentalny zamek widoczny jest z dużej odległości... Niedawno odnowiony, wiele zyskał na swym wyglądzie... Dzisiejsza architektura zamku ma regularny czworokątny kształt z centralnym dziedzińcem... Przed zamkiem pomnik Świętopełka na koniu, wybitnego księcia wielkomorawskiego... Nosi cechy zarówno renesansu jak i wczesnego baroku... Na szczęście zachowała się część pierwotnych gotyckich murów i rzeźb...
Oglądałam zamek dziesięć lat temu, był szary, właściwie brzydki i bardzo zaniedbany... Niestety, wnętrza niedostępne dla turystów... Ze względu na cztery narożne wieże i nazywano go "stołem odwróconymi nogami do góry"... Dzisiejsza budowla jest wynikiem gruntownej rekonstrukcji z lat 1954 - 1968... Teraz po renowacji, niewątpliwie jest prawdziwym symbolem słowackiej stolicy... Białe elewacje, czerwone dachy sprawiają, że budowla wygląda majestatycznie i bardzo elegancko... Do zamku prowadzą trzy bramy: Leopoldowa, Wiedeńska Zygmuntowa... Każda z bram upamiętnia jakąś epokę...
Obecnie na zamku jest Muzeum Historyczne, w którym znajduje się około 250 tysięcy eksponatów... Byłam w tym muzeum ale nie miałam na tyle czasu aby zobaczyć wszystkie eksponaty... Podziwiałam meble, porcelanę, zegary, historyczne szkło, ceramikę, srebrne akcesoria... Kiedyś pojawi się post z tego muzeum... Zamek jest szczególną budowlą... Oglądałam go z prawdziwą przyjemnością... Był przecież siedzibą królów, obecnie to symbol Bratysławy i siedziba Muzeum Historycznego...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Mindless building! Think about what kind of people before the castle rooms have been! It would be great to see the paintings of people and the room where a long time ago. Greetings
OdpowiedzUsuńWow wow. And once again wow. An awesome place. Statues are breathtakingly beautiful.
OdpowiedzUsuńHi Łucja-Maria. Awesome photos. I like a lot. Greetings.
OdpowiedzUsuńOglądałam go również, ale nie był jeszcze odnowiony. Teraz wygląda o wiele ładniej. Zawsze mi się podobało jego położenie na wzgórzu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTaki odnowiony wygląda o niebo lepiej. Piękna to, majestatyczna budowla. Podobny jest do mojego rausza, choć tylko z elewacji. Zamek jest oczywiście większy.
OdpowiedzUsuńTeż byłam tylko pod Zamkiem i wspominam niesamowitą restaurację pod Basztą. Byliśmy tam wielokrotnie. Gdy były jeszcze granice i jechało się od strony Austrii Zamek był widoczny z oddali. Faktycznie, można chodzić na zewnątrz i po schodach ale środek jesy niedostępny.
OdpowiedzUsuńFantastiskt vackra byggnadsverk, det är mycket som du fått uppleva i ditt liv.
OdpowiedzUsuńHälsningar/ Eva
Bardzo interesujące miejsce. Przepięknie utrzymany, no i wielki... wspaniała wycieczka Lusiu :-) No i cudnie opisana historia :-) Pozdrowienia Lusiu!
OdpowiedzUsuńImpresionante edificio que transmite ideas de fuerza.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
Potężna budowla, ale pięknie odrestaurowana. Ciekawe, jak wygląda w środku :)
OdpowiedzUsuńO Bratysławie też marzę, więc bardzo dziękuję za wycieczkę.
OdpowiedzUsuńA fabuous building, walls statues and very pretty flowers
OdpowiedzUsuńGracias a ti por mostrarnos estas bellezas. Besos.
OdpowiedzUsuństojąc u podnóża czujemy się tacy mali...
OdpowiedzUsuńPokazujesz piękne budowle Łucjo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Robi wrażenie ta budowla! Pięknie utrzymana.. Tereny Czech i Słowacji ciągle przed nami, dzięki Tobie nabieram coraz większej ochoty, żeby wybrać się w tamte strony..
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia! Serdecznie pozdrawiam i życzę Wam dobrego weekendu!
Na Twoich zdjęciach zamek wydaje się jeszcze piękniejszy :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Akuratnie ten zamek udało mi się odwiedzić, ale na zwiedzanie nie miałem już czasu, bo w Bratysławie byłem przejazdem.Żałuje bardzo. Rzeczywiście, jest pełen majestatu. Pozdrawiam, Tomasz
OdpowiedzUsuńBeautiful and interesting castle.
OdpowiedzUsuńKisses
Lo encuentro moderno a la vez, feliz fin de semana.
OdpowiedzUsuńPamiętam jego sylwetkę na wzgórzu. Jakoś mnie nie zachęcił do wdrapywania się po licznych schodach, poszliśmy zobaczyć inne miejsca w mieście. Ładna prezentacja, szkoda, ze do zwiedzania są tylko wnętrza muzeum. Pewnie kiedyś je u Ciebie zobaczę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
What a majestic castle!! absolutely gorgeous ..
OdpowiedzUsuńto jest to miejsce, gdzie mój Tomasz nie chce jechać, a ja bardzo ubolewam nad tym faktem, bo ciągnie mnie tam szalenie. ;) ale po cichu liczę, że uda mi się go przekonać i w tym celu mam zamiar pokazać mu właśnie Twoją notkę, bo zdjęcia są absolutnie cudowne. :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
Zamek robi wrażenie, cieszę się, że go pokazałaś :-)
OdpowiedzUsuńTrochę przypomina mi z zewnątrz zamek w Sandomierzu po liftingu. Ale ogólnie bardzo mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWspaniałe miejsce! Piękne zdjęcia! Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Niesamowite miejsce :) Zamki mają w sobie jakąś tajemniczość, pewnie przez wiele historii jakie te mury ,,widziały".
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia świetnie oddają klimat.
Pozdrawiamy :)
Łucjo dziękuję Ci za kolejną cudną wycieczkę i wspaniałe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
You have many gorgeous sculptures. How wonderful you had a great trip!
OdpowiedzUsuńPiękny zamek i naprawdę godzien zwiedzenia.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Także bardzo lubię zwiedzać zamki, choć już od lat w żadnym nie byłam... tak się złożyło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Wspaniała, majestatyczna budowla!
OdpowiedzUsuńZamek jest niesamowity i tak dobrze utrzymany, bardzo mi się podoba. Wspaniałe zdjęcia. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńW Bratysławie nigyd nie byliśmy, ogólnie na południowy-wschód od Polski kiepsko nam idzie zwiedzanie ;)
OdpowiedzUsuńMais uma vez, Lucja, fotos e flores espetaculares. Um local para não perder.
OdpowiedzUsuń