Jak tradycja stara każe
w domu, sklepie, biurze, barze,
wszędzie pączek dziś króluje,
każdy chętnie go smakuje.
Z dżemem, z cukrem, z wiśienkami
wszędzie pączek dzisiaj z nami.
Dziś kalorii nikt nie liczy,
wszędzie moc pysznych słodyczy.
W tłusty czwartek przez dzień cały
słodkim królem - pączek mały!
Tłusty czwartek inicjował zapusty czyli czas zabaw, uciech oraz sutego, tłustego jedzenia... Obchodzony jest na zakończenie karnawału... To ostatni czwartek przed Wielkim Postem...
Jest to święto ruchome związane z obchodami Wielkanocy... Zwyczaj jedzenia pączków w ten dzień zadomowił się w Polsce już w XVII wieku... Nie jest to polskie święto a jego korzenie sięgają dużo dalej... Sięga swą historią czasów rzymskich, kiedy to obchodzono tzw." tłusty dzień"...
Choć pączek to przysmak kaloryczny i ciężkostrawny nie warto rezygnować z tradycji... Tradycja nakazuje zjeść tego dnia przynajmniej jednego pączka, co ma służyć pomyślności oraz sprzyjać szczęściu...
Wg jednego z przesądów: "Kto w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka, ten nie będzie mieć szczęścia".
Ja zjadłam dwa, może więc szczęście jakieś będę miała ;)
OdpowiedzUsuńJa też zjadłam dwa pączusie. Nie umiałam sobie odmówić bo były przepyszne.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Życzę smacznego i dużo szczęścia.:))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, ale nie zjem trzeciego pączka.
UsuńI tak zjadłam o jeden za dużo.
Pozdrawiam:)
Ja zjadłam już 3. :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDomyślam się, że były przepyszne. Przypuszczam, że też jak ja, jesz pączki raz w roku.
UsuńPozdrawiam:)
Dziś zjadłam jednego, za to wczoraj dwa, bo były cieplutkie i przepraszam Lusiu, chociaż Twoje zdjęcia piękne, ale dziś na pączki nie mogę już nawet zerkać;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Moje pączki też były cieplutkie i bardzo pyszne. Zastanawiam się kiedy zjemy pozostałe pączki.
UsuńPozdrawiam:)
Delicious........................
OdpowiedzUsuńAnna
Excellent!!!!
UsuńDelicious looking treats. We were discontinued sweet and fatty food eating, but maybe I'll do a couple shrove buns weekend. Greetings
OdpowiedzUsuńThese scones are Polish cakes. We eat them every year on Shrove Thursday.
UsuńIt's our tradition.
Greetings.
Wczoraj smażyłam zjadałam dwa, dziś jednego i wystarczy :)
OdpowiedzUsuńElu,
Usuńnajlepsze są domowe pączki.
Pozdrawiam:)
The pleasure of sight and taste, they are coupled in these beautiful photos.
OdpowiedzUsuńKisses
Thank you very much, Antonia:)
UsuńNie wiedziałam że tradycja pączkowego obżarstwa sięga aż XVII wieku
OdpowiedzUsuńZjadłam jeden :) drugi się do mnie uśmiecha ale nie wcisnę już więcej :/ choć słodkości kocham ;)
uściski Lusiu
Dobra jesteś. Zjadłaś tylko jednego pączka? Myśmy zjedli po dwa a dwa, które zostały zostały zamrożone. Kiedy je zjemy? Nie mam pojęcia.
UsuńPozdrawiam:)
Lusiu kochana bardzo, bardzo Ci dziękujemy ❤❤❤ wiesz za co 😘
UsuńŻyczymy równie słonecznego weekendu co u nas
Sciskmy mocno
U nas wczoraj był huragan. Zerwało kilka dachów a od rana pada śnieg. Jest zimno i nieprzyjemnie.
UsuńCałuję i pozdrawiam:)
Życzę smacznego! Buziaczki:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Basiu, nie jem o tak późnej porze.
UsuńPozdrawiam:)
Delicious pictures!
OdpowiedzUsuńGreetings!
Yesterday in our country traditionally ate delicious cakes.
Usuń4 pączki - najadłam się na kilka najbliższych miesięcy... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa zjadłam dwa pączki i wystarczy mi do do przyszłorocznego tłustego czwartku.
UsuńPozdrawiam:)
Shrove Tuesday, Lucja! All diets go away! Your donuts look very tasty!
OdpowiedzUsuńShrove Tuesday is a fantastic day.
UsuńGreetings.
Wow. What a delicious looking. Is it to go to the cupboard to look at whether delicacies.
OdpowiedzUsuńMatti, yesterday was a beautiful, sweet day.
UsuńGreetings.
¡ Que buenossss ! Besitos.
OdpowiedzUsuńSo beautiful pictures.. love those bright yellow tulips..
OdpowiedzUsuńThank you very much, Krishna:)
UsuńOi miten herkullisia kuvia. Kauniita ruusuja ja laskiais pullia :)
OdpowiedzUsuńTradycji musi stać się zadość :)
OdpowiedzUsuńOczywiście. Nie mogło być inaczej.
UsuńPozdrawiam:)
W Tłusty Czwartek to obowiązkowo trzeba zjeść pączka, więc zjadłam dwa, wystarczy mido następnego Tłustego Czwartku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mieliśmy ogromną ochotę na oponki. Niestety, musieliśmy się obejść smakiem i szybko pojechać do cukierni kupić pączki. Też zjedliśmy po dwa.
UsuńPozdrawiam:)
Lovely roses and yummy dishes.
OdpowiedzUsuńThanks, Endah:)
UsuńHello dear Lucia!
OdpowiedzUsuńWow, look how beautiful your cocoon, I've made a terrible craving!
A pleasant weekend and I wish you sweet, darling!
Hugs and kisses!
Thank you very much, ELENA:)
UsuńCoisas deliciosas e gostei das tulipas amarelas.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom fim-de-semana.
Andarilhar || Dedais de Francisco e Idalisa || Livros-Autografados
Wedle przepowiedni będę mieć dużo szczęścia, zajadam się pączkami już trzeci dzień:-)
OdpowiedzUsuńBasiu, domowe wypieki nie są nafaszerowane cukrem i ulepszaczami. Są pyszne. Domowe są pyszne.
UsuńNie wierzę, że w tych najlepszych cukierniach nie dodają czegoś co je ulepsza.
Serdecznie pozdrawiam:)
Ja wczoraj zjadłam jednego pączka :). A Twoje zdjęcia pięknie przedstawiają Tłusty Czwartek :).
OdpowiedzUsuńDobra jesteś. Zjadłaś tylko jednego pączka?
UsuńPozdrawiam:)
Muszę przyznać, że ta tradycja w Twoim wykonaniu wykonaniu wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Och, dziękuję. To miło coś takiego usłyszeć z męskich ust.
UsuńPozdrawiam:)
Jak zwykle piękne zdjęcia... ja pączków... zjadłam dziewięć ;) Dobre były!
OdpowiedzUsuńPrzy twojej zjawiskowej figurze, jakoś trudno uwierzyć mi, że zjadłaś aż dziewięć pączków.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Co ma robić ktoś z cukrzycą?
OdpowiedzUsuńNie to nie ja, to "połówek".
Pozdrawiam:)
Czy ktoś kto jest chory na cukrzycę może zjeść pączka w tłusty czwartek? To miałaś na myśli? Przypuszczam, że zjedzenie jednego pączka nie zrobi w organizmie wielkiego spustoszenia. Przecież to jednorazowy wybryk w ciągu roku.
UsuńDomyślam się, że sama też nie jadłaś aby nie zrobić mężowi przykrości.
Serdecznie pozdrawiam:)
Se me ha entrado apetito tan solo en verlos, que estas tradiciones no se pierdan y que se disfruten comiendo estos dulces pasteles.
OdpowiedzUsuńUn abrazo.
Mamy tradycję spotykać się z moimi koleżankami :)))pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńSpotykacie się tradycyjnie w tłusty czwartek? Robicie sobie babski comber? nawiązujecie do dawnej tradycji? Świetnie!
UsuńPozdrawiam:)
Ach pączki i ta wiosenna aura dookoła. Już się nie mogę doczekać, aż przyjdzie pełną parą, ze swoimi kwiatami, zapachami i cieplutkim słoneczkiem. I oczywiście zdjęć w tym klimacie. :D
OdpowiedzUsuńJa też nie mogę doczekać się wiosny. Rano spotkała mnie niespodzianka. Było biało.
UsuńAby przybliżyć sobie wiosnę, zerwałam gałęzie forsycji. Mam nadzieję, że szybko zakwitną w domu.
Pozdrawiam:)
Niestety, nie zjadłam ani jednego pączka, bo mi nie wolno. Jedynie uraczyłam się dwoma faworkami, choć też postąpiłam nagannie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco.
Nie wolno to nie wolno. Przypuszczam, że faworki były bez cukru pudru.
UsuńPozdrawiam:)
Zjadłam dwa,pyszne pączki.Pięknie i wiosennie u Ciebie.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa też zjadłam dwa pączki.
UsuńPozdrawiam:)
Hi. Lovely flowers and delicious pastries. Happy weekend.
OdpowiedzUsuńThank you very much:)
UsuńApetyczny pączkowy post, Lusiu !!! Ja zjadłam tylko jednego pączka z nadzieniem różanym ! Pąk był duży i chociaż bardzo dobry to nie dałam rady drugiemu...!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
What a cozy post with some sweets! Spring is the time to enjoy sweets and flowers!
OdpowiedzUsuńHave a good day!
Ojej to mnie zmartwiłaś bo nie zjadłam ani jednego pączka, o 19tej jedną oponkę, albowiem byłam i jestem chora:((
OdpowiedzUsuńSmacznego Lucja!
OdpowiedzUsuńQue delícia de rosquinhas!