wtorek, 16 stycznia 2018

Budva - widoki z Cytadeli







Jak pięknie by mogło być
Na ziemi wiecznie zielonej
Wystarczy wiedzieć, gdzie wstaje świt
I pójść, i pójść w tę stronę

Jak pięknie by mogło być
Ziemia jest wielką jabłonią
Starczy owoców, wystarczy cienia
Dla tych, co pod nią się schronią

Jak pięknie by mogło być
Bo przecież jesteśmy ludźmi
Jest sen zbyt straszny, aby go śnić
Obudźmy się, obudźmy!

(Jonasz Kofta)






Czarnogóra jest niewielkim krajem, posiadającym miejsca magiczne piękne, osnute historiami i legendami... "Gdy rodziła się  nasza planeta, zdarzyło się na wybrzeżu Montenegro najpiękniejsze spotkanie  ziemi i morza" - takimi słowami George Byron, angielski poeta i dramaturg epoki romantyzmu, opisywał urodę i piękno Czarnogóry...

To państwo miło mnie zaskoczyło ponieważ  jest na wskroś europejskie... Mimo, że nie należy do Unii Europejskiej, to już od 2002 roku jedyną jej walutą jest euro... Kraj uzyskał niepodległość dopiero w 2006 roku... Aż trudno mi było  uwierzyć, że dwa lata później zgłosił akces do członkostwa w UE...

Czarnogóra  odkrywana jest dopiero od kilku  lat... Posiada przecudowne wybrzeże Adriatyku, niezawodną pogodę, ciepłe morze, dziką przyrodę,  przepiękne krajobrazy i urocze, zabytkowe miasteczka...

Jednym z nich jest Budva... Piękno tego miejsca urzekła mnie  i oczarowała... Stare Miasto znajduje się  na zachodnim krańcu miasta...  Kiedyś była to wyspa, która z biegiem lat połączyła się piaszczystą ławicą, tworząc naturalny cypel...






Już 2500 lat temu istniała tutaj osada iliryjska, a później kolonia grecka Buthoe... Wg legendy założycielem miasta był mityczny Kadmos i jego żona Harmonia... Prawdopodobnie  w podróż poślubną udali się na wybrzeże Adriatyku... Tutaj urodził się ich syn Illyrius, który potem został królem, a całe terytorium nazwano Ilirią...

Niezależnie od tego, czy założenie miasta jest  mitem czy też nie,  z całą pewnością jest jedną z  najstarszych osad  nad Adriatykiem... To miasto kryje bogatą przeszłość historyczną... Odkrycia archeologiczne pokazują,  że  w starożytności okres największego rozkwitu miasta przypadł na I - II wiek... Już w II wieku przechodzi w ręce Rzymian... W tym okresie mieszkańcy uprawiają oliwki i winogrona...

Po upadku Cesarstwa Rzymskiego  Budva znalazła się pod rządami Bizancjum... W XV wieku jest pod panowaniem Republiki Weneckiej... Miasto zostało ufortyfikowane murami, aby chronić się przed najazdami Turków... W XVII wieku miasto znacznie zostało zniszczone przez trzęsienie ziemi...
Budva zawsze była celem zdobywców... Należała do Austrii, Francji i ponownie do Austrii...






Do Cytadeli skierowałam swoje kroki ponieważ  jest główną atrakcją i dumą Budvy...  To najbardziej monumentalny obiekt architektoniczny w obrębie murów miejskich... Już 840 roku mieszkańcy wznieśli z lokalnego szarego kamienia ogromną fortecę, która miała ich chronić  przed najeźdźcami...

Do obecnych czasów zachowały się północne i wschodnie mury oraz północna wieża... Pozostałe fragmenty cytadeli zostały zniszczone podczas licznych wojen w tym regionie... Dopiero w XV wieku Wenecjanie podjęli się rekonstrukcji i wzmocnienia  słabo ufortyfikowanych części systemu...






Symbolem Budvy są dwie połączone ze sobą ryby... Ta piękna kompozycja rzeźbiarska wykonana na  niewielkiej płycie kamiennej umieszczona jest na ścianie Cytadeli Starego Miasta... Starożytna legenda głosi, że kiedyś, bardzo dawno temu, mieszkała w Budvie zakochana para - piękna Elena i kamieniarz Marco Mitrov... Niestety, ich miłość nie została zaakceptowana przez ojca Eleny... Bogaty ojciec nie pozwolił by jego córka wyszła za mąż za biednego kamieniarza... Kochankowie rzucili się  w wzburzone  morze z wysokich skał... czuwała nad nimi Opaczność... Gdy tylko dotknęli wody, natychmiast zamienili się w dwie piękne ryby i nigdy się już nie rozstali... Zobaczył to jeden z mieszkańców osady i powiedział:  "Tych dwoje połączyło  się i będą oboje jednym" -  "Ko jednonce budu dva"...  Tak więc według najpiękniejszej legendy, pojawiła się nazwa miasta - Budva ...







Jak już wspominałam całe Stare Miasto Budvy  otoczone jest kamiennymi murami obronnymi, które wyrastają wprost z morza... Takie jak tutaj fortyfikacje są typowe dla średniowiecznych miast nad Adriatykiem... Średniowieczna Cytadela, dawniej twierdza poświęcona była Najświętszej Maryi Pannie... Na jej terenie zobaczyliśmy Muzeum Morskie, kolekcję artefaktów poświęconych historii Bałkanów, wystawę makiet okrętów, ogromną bibliotekę, galerię, rzeźby, mapy historyczne rysowane ręcznie...
Na pierwszym piętrze Cytadeli znajduje się restauracja, w której wypiliśmy kawę i zjedliśmy pyszne ciastka...







Wejście na Cytadelę jest płatne 2,5 euro od osoby...
Z tarasów Cytadeli mogłam rozkoszować się  fantastycznymi widokami na zatokę, na kryte czerwoną dachówką dachy miasta,  port,  na wyspę świętego Mikołaja i otwarte morze... Obecnie to miejsce spełnia liczne funkcje kulturalne - Międzynarodowy Festiwal Teatralny...
Stare Miasto jest malutkie jednak jest kilka obiektów wartych zobaczenia, które przedstawię w innym poście...


Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...



54 komentarze:

  1. Thank you very much for the great photos. A beautiful place. Have a nice evening.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne miejsce i wzruszająca legenda. Dziękuję, Kochana za kolejną niezwykłą wycieczkę. Buziaki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Budva jest zachwycającym miasteczkiem. Niewielka, aż trudno uwierzyć, że taka piękna.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Se ve muy buena luminosidad en las fotos, parece haber sido tomada en tiempo de verano, en la que la luz del sol lo ilumina todo.

    Besos

    OdpowiedzUsuń
  4. So beautiful! I want to dive into that clear water.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fotografia, słowa, gra światła- wszystko jak w baśni, a przecież ten świat jest istotnie taki piękny.

    OdpowiedzUsuń
  6. Łucjo, wspaniała wycieczka. Dziękuję znów za ukazanie kawałeczka świata. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Hello dear friend Maria Lucia!
    Such a gorgeous place to visit!
    It reminds me Greece with blue skies ,the same floral and the houses with the red rooftop!
    Great images!Your pictures are breathtaking!
    I really enjoyed your beautiful post and maybe in the future i will visit Montenegro!
    Have a relaxing evening dear!Hugs!
    Dimi..

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak pięknie sielsko słonecznie Sama radosś ogladać takie widoki gdy u nas zimno i ponuro

    OdpowiedzUsuń
  9. such an enchanting place, love the story behind the symbol, connected fish..

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudnie, ale mnie już ciągnie do słoneczka! No i do wiosny. A to dopiero połowa stycznia... Piękna historia o nazwie Budvy :-) Wspaniałe wybrzeże... I ta pogoda. Jak ja już bym chciał wiosnę. A tu śnieg za oknami... Kot całe dnie spędza w domu i wcale nie chce biegać po dworze. I w zasadzie nic a nic mu się nie dziwię... Serdeczności Lusiu, dziękuję za piękne słońce :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zachwycające miejsce! Wspaniała legenda. Dziękuję Lusiu za kolejną, wspaniałą wycieczkę:) Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bonjour chère amie,

    Un endroit absolument fantastique ! La présence de cette lumière accompagnée d'une nature en fête... Comment résister ?...
    J'ai apprécié la lecture de la légende qui apporte une âme à ce lieu prestigieux.
    Vos photos sont telle toujours magnifiques... merci pour le rêve.

    Gros bisous

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne miejsce, słabo przeze mnie znane...Wspaniałe widoki :)
    Spodobał mi się sposób, w jaki rosną pnącza nad tarasem :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wiersz piękny a widoki jeszcze piękniejsze:))jak zawsze jestem zachwycona:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakie piękne zdjęcia i ta dziewczyna w białej sukni :-)
    Kiedy to lato będzie , kiedy...
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepięknie tam jest. A to maleńkie miasteczko przecudne.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
  17. Hello dear Lucia!
    Superb photos, I already miss the summer ... to me it is snow!
    A wonderful day I wish you, my dear!
    Hugs and kisses!

    OdpowiedzUsuń
  18. O jak miło, tyle słońca i ciepła z Twoich zdjęć bije, aż miło w tę zimową porę zobaczyć :) Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  19. Patrząc na to co jest u mnie za oknem trudno uwierzyć, że gdzieś, równocześnie może być bajecznie ciepło, letnio i zielono. Ciekawe czy mieszkańscy takich miejsc doceniają swoje szczęście nie posiadania zimy i nie wzdychają z tęsknoty za śniegiem, mrozem itd. Myślałam, że udając się wraz z Tobą w tę piękną podróż ogrzeję się chociaż wirtualnie a Ty zabrałaś mnie w piękną, romantyczną podróż. Jak zwykle zadumałam się czytając i oglądając... to niezwykły i jakże inny od tego co znam świat.
    Uściski przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. È bello guardare queste foto e sognare la fine dell’inverno :-)
    Felice giornata, un abbraccio.
    enrico

    OdpowiedzUsuń
  21. Przepiękne miasteczko, o którym już dawno słyszałam, bo moja koleżanka, nauczycielka angielskiego, miała tam rodzinę i ilekroć ją odwiedzała, zawsze przysyłała mi stamtąd widokówkę.
    Pamiętam, jak w 1979 roku Budvę nawiedziło trzęsienie ziemi i razem z koleżanką bardzo to przeżywałyśmy. Na szczęście rodzinie nic się nie stało.
    Gorąco pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Gracias me ha encantado. Besos.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciekawe zdjęcia pięknych miejsc.

    OdpowiedzUsuń
  24. Przepiękna Budva i piękna legenda związana z jej nazwą.
    I jeszcze piękna panna młoda.
    W Czarnogórze nigdy nie byłam niestety.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Wiesz, że uwielbiam Grecję, ale to miejsce mnie także zauroczyło.:)
    Przepięknie tam. Historia cudna i wzruszająca.
    Czarnogóra ciągle na naszej liście.
    Pozdrawiam bardzo cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  26. Hi lucja-Maria! Awesome blue sky and water. A delicious baking! Greetings

    OdpowiedzUsuń
  27. Great photos. The place is beautiful. Thanks to you.

    OdpowiedzUsuń
  28. Malownicze tereny, Adriatyk to chyba w ogóle kwintesencja malowniczošci, tu jszcze do urody terenu dochodzi piękno wykonane ludzkimi rękoma. Doprawdy warto tam było być.

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne miasteczko,a widoki są niesamowite. Śliczne zdjęcia,a panna młoda zauroczyła mnie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Kochana!
    Cudna foto-relacja:)
    Zdjęcia przepiękne okraszone roślinnością, jak lubię:)
    Bardzo proszę o kontakt na e-maila.
    Pozdrawiam milutko:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Un buen reportaje fotográfico del que me gustan esas plantas creciendo en la pared rocosa colgando sobre el abismo.
    Un abrazo,

    OdpowiedzUsuń
  32. Och, jakie piękne słoneczne widoki. A ja dzisiaj zrezygnowałam ze spaceru przez śnieg. A rano zapowiadał się taki ładny dzień.

    OdpowiedzUsuń
  33. Coraz piękniejsze miejsca nam pokazujesz. Nie zawsze nadążam za Twoimi postami, w tygodniu nie zawsze mam czas zaglądać na bloga.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  34. Piękne widoki, prawdziwa uczta dla zmysłów - szczególnie gdy za oknem zawierucha.
    Pozdrawiam Cię Lusiu bardzo ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Jakież pyszne winogrona tam wiszą. Miło jest poczuć trochę lata tej zimy. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Miałam i ja przyjemność tam być, ale to było kilka lat temu. Dziękuję wiec za przypomnienie tej uroczej miejscowości, dzięki wspaniałym zdjęciom. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  37. Dear Lucia,
    Montenegro is beautiful. I would love to visit - so relaxing. Beautiful blue sea,
    grapes, berries and blue flowers. I would love to sit on that lovely terrace with trailing vines, and gaze out to sea.
    I am so pleased that I can make comments here now :)
    Betty ox

    OdpowiedzUsuń
  38. Jak miło oglądać słoneczne nadmorskie widoki !! Lusiu, dziękuję za piękny post i cudowną wirtulaną podróż !! Rozmarzyłam się i zatęskniłam za wiosną i latem !!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Olá, Maravilhosa seleção de fotos a partilhar a beleza, Montenegro é lindo, gostava de conhecer, pode ser que algum dia possa apreciar a sua beleza.
    AG

    OdpowiedzUsuń
  40. Aż zamarzył mi się jakiś urlopik... z Twoich zdjęć bije tak rozkoszne ciepło, ze od wczoraj kiedy dane nam będzie gdzieś wybyc... miasteczko cudne i legenda niesamowita,
    Uściski Lusiu

    OdpowiedzUsuń
  41. zdecydowanie zatęskniłam za latem, tak cudowne widoki i ten niesamowity błękit. :) mnie ciągle tam ciągnie, może w tym roku wreszcie się uda wybrać na Bałkany, bo ta Czarnogóra wprost prześliczna jest. :)
    pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  42. O tak. Obce, niepozorne kraje potrafią nas zaskoczyć. Z Czarnogórą nie jest inaczej. Ściskam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  43. Wonderful shots. I'm going to Dubrovnik in June and am thinking of going to Montenegro from there and staying for a few days. Do you have any hotel tips?

    OdpowiedzUsuń
  44. jakie piekne, letnie widoki ;) niech ta zima juz minie :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Oglądając Twoją ciepłą i egzotyczną relację, aż nie chce się odrywać oczu od ekranu i wracać do szarej i zimnej rzeczywistości jaka mamy za oknem... cóż, byle do lata i kolejnych naszych letnich podróży. Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  46. Bardzo piękne miejsce i wspaniałe zdjęcia. Lubię oglądać takie letnie widoki w zimowy wieczór. Budvę będę chciała kiedyś zobaczyć.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  47. LUSIU - TY WIESZ, GDZIE WSTAJE ŚWIT ...
    na Twoim blogu słońce nie zachodzi nigdy ... karmisz nas kolorami świata ... pięknem świata ..
    --------------
    tak dawno mnie tu nie było, powoli wracam na blogi, trochę jeszcze choruję ale komputerr mam już u Mamci w pokoju, mogę więc odwiedzać i zwiedzać blogowy świat :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Kocham z Tobą podróżować i będę to powtarzać. Czarnogóra jest przepiękna. Nie wiedziałam, że to aż takie cudeńko. Legenda o rybkach jest urocza. Architektura piękna. Miejsca tak czarujące. Ech z Tobą to można rozmarzyć się na całego. Serce mi się już wręcz wydziera...pragnie podróży. :))) Boski post, dziękuję za niego i za te piękne fioletowe kwiaty. Fiolet kocham najbardziej. :)))

    OdpowiedzUsuń
  49. Uwielbiam czytać te historie, ciekawostki i legendy z miejsc, które nam pokazujesz :). Widoki znowu przecudne, niemal czuje się to ciepło i powiew znad morza!

    OdpowiedzUsuń
  50. Przyjemnie jest oglądać Budvę twoimi oczami.
    Poza tym wspaniałe są zdjęcia pełne słońca, uśmiechniętych ludzi.
    Bardzo miły, słoneczny spacer.
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...