Wpatruj się w niebo i śpiewaj z radości,
gdyż słońce otula cię ciepłem
i opromienia światłem - za darmo.
Phil Bosmans
Ilekroć odwiedzałam klasztor w Tyńcu, zawsze przychodziłam na taras widokowy...W skupieniu stałam i patrzyłam w dal... Intrygowała mnie pewna, okazała, biała budowla... Stała majestatycznie na wyniosłym wzgórzu, hen za Wisłą... Nie miałam zielonego pojęcia czy jest zamieszkała i czy dotarcie do niej nie będzie nastręczało specjalnych trudności... Dopiero wczoraj dane mi było poznać to miejsce... Znajduje się we wsi Piekary, położonej na północnym brzegu Wisły naprzeciwko opactwa benedyktynów w Tyńcu...
Na teren parku wchodzę przez niedomkniętą bramę... Domyślam się, że jest to teren prywatny chociaż nie ma żadnej informacji... Na szczycie wzgórza widzę sylwetkę pałacu... Położony jest w pięknym, choć bardzo zaniedbanym parku w stylu romantycznym... Przystaję i podziwiam przepiękne, olbrzymie drzewa... Rośnie tutaj pięć pomników przyrody, w tym około 200 letni miłorząb japoński...
Kiedy dochodzę do pałacu, dopiero wtedy dostrzegam jak mocno jest zniszczony... Niemal zrujnowany... Samosiejki drzew rosną na dachu i balkonach... Obchodzę pałac dookoła... Niestety, wszystko tutaj jest w opłakanym stanie... Trawy sięgają mi niemal do pasa... Dostrzegam puchate kule przekwitłego mniszka, wszędzie panoszące się krzewy dzikiej róży, gdzieniegdzie kwitnące polne wysokie stokrotki... A wokół drzew, wielkie niekoszone kępy pokrzyw... Ze smutkiem, patrzę na niszczejącą perełkę... Jeszcze teraz mogę dostrzec elementy jej świetności i piękna...
W 1857 roku wieś Piekary została zakupiona przez Alfreda Mileskiego posła na Sejm... Na najwyższym wzniesieniu w 1865 roku zbudował neogotycką willę... Swym wyglądem przypomina pałac. W narożu fasady jest ośmioboczna wysoka wieża... Jeszcze dzisiaj widać, że kiedyś była to wspaniała budowla...
Do środka można wejść przez wybite okno... Nawet nie próbuję. Wewnątrz może być przegnita podłoga albo oderwać się strop... Pałac to własność prywatna. Szkoda, że nie dostaje kolejnego życia. Wymaga bardzo szybkiej renowacji... Oczywiście, remont pochłonie fortunę... Myślę, że jednak warto...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę miłego, słonecznego tygodnia...
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie...
wow! i am sorry it is not maintained! it truly is a beautiful place!
OdpowiedzUsuńI understand. There is no money for its restoration.
UsuńYours :)
Piękne miejsce! Aż nie chce się wierzyć, że taka wspaniała budowla się marnuje. Ciekawe kto ma prawa własności do nieruchomości, a jeśli to prywatna działka to czemu konserwator zabytków nie domaga się pilnej renowacji. Nie potrafimy dbać o nasze dziedzictwo :( Masakra.
OdpowiedzUsuńOch Andrzeju, w naszym kraju marnuje się wiele takich pałacyków.
UsuńSpadkobiercy odzyskują je a potem nie mają pieniędzy na remont.
Liczą, że taki zrujnowany obiekt wydzierżawią bankowi a ten go wyremontuje.
Najpierw to dziedzictwo było dewastowane a teraz nie ma funduszy na ich renowację.
Pozdrawiam:)
Wszędzie to samo. Zaniedbania, odkładane remonty. Ile wspaniałych zabytków z tych powodów niszczeje i rozsypuje się w proch. Żal patrzeć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Masz rację. Jeżdżę po Polsce i widziałam wiele takich pałacyków.
UsuńNiszczeją. Potem przyjadą koparki i rozwalą wszystko co jeszcze zostanie.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ale perelke wynalazlas! szkoda, ze nieszczeje. Nie zgodze sie z przedmowczynia, znam bowiem wiele takich miejsc, ktore podniesiono z ruin.
OdpowiedzUsuńA Tyniec-bardzo lubie!
Usciski:)
Ja też bardzo lubię Tyniec. To stare opactwo benedyktyńskie.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
To kolejny dowód na to, że wiele pięknych obiektów niszczeje, wyprowadziły się pgery i inne instytucje. W sobotę byłam w Guzowie, gdzie rodzina Sobańskich remontuje pałac. Musiał być śliczny, pokarzę zdjęcia na blogu.
OdpowiedzUsuńMażenko, czekam na twoje zdjęcia.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Jedno z wielu takich pięknych miejsc w kraju... Szkoda!
OdpowiedzUsuńMasz rację to jedno z wielu pięknych miejsc w naszym kraju.
UsuńPozdrawiam:)
To smutne, aby zobaczyć to, Lucia, więc to musiał być piękny, kiedy została ona zamieszkana.
OdpowiedzUsuńDobranoc.
pocałunek
Laura, to bardzo smutny widok.
UsuńPozdrawiam:)
What a pity that this beautiful building is neglected. I feel sad whenever I see even a modest building being neglected. It's unfortunate that there isn't money to restore and maintain this beautiful building.
OdpowiedzUsuńJaka szkoda, jest przepiękny...
OdpowiedzUsuńOstatnio tez oglądałam zdewastowany budynek
i tak szkoda mi się go zrobiło...
Coś się stało ,że i w pałcu zabrakło ludzi, pieniędzy
i wtym budynku..
Żal patrzeć jak niszczeją oba ...
Pozdrawiam serdecznie
Ależ wyjątkowe miejsce,szkoda,że prywatny właściciel nie remontuje go.Takie miejsca,mają tyle historii w sobie,tyle opowieści,ludzi których już nie ma....szkoda,że nikt tego nie pokaże.Uiwelbiam stare dwory,pałace i cieszę się,żę w mojej okolicy większość w ciągu tych 20 lat została odrestaurowana.Sama nawet jeden dwór chciałam kupić,ale koszty remontu,odnowy parku okazały się ogromne i nie na moje ramiona:)
OdpowiedzUsuńDear Lucia! It is sad to see houses like that that, and nobody take care of anymore. It must have been a beautiful place once up on a time.
OdpowiedzUsuńI wish you a nice sunny day!
...to smutne ile miejsc ginie bezpowrotnie. Sam przejeżdżam obok dworku Rodziny Kwileckich w Malińcu i niestety zostały już tylko mury. Szkoda, pamiętam go z lat 80. XX w. była tam szkoła. Poszukuję zdjęć, ale na razie nikt nie ma...
OdpowiedzUsuńTo smutne, że tak niszczeje... Po renowacji mógłby rzeczywiście wyglądać cudownie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Lusiu :)
Dużo ciekawych miejsc ginie nie wiem czemu tak staje się pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńSuch a beautiful building. What a shame it's not maintained. Happy Tuesday, Lucia!
OdpowiedzUsuńwielka szkoda
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce.. Szkoda, że tak niszczeje.. Pozdrowienia serdeczne Łucjo!
OdpowiedzUsuńLubie takie miejsc, szkoda tylko,że niszczeją, o tym pałacu w Piekarach nie słyszałam ,o Tyńcu tak
OdpowiedzUsuńEs una pena que este en tan mal estado, por que es precioso. Besos.
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie, choć niszczeje
OdpowiedzUsuńniestety to wciąż nasze realia, brak kasy, brak decyzji, szkoda ze na naprawę takich miejsc nie ma jakichś dodatkowych funduszy,
Lusiu prawdziwą perełkę wynalazłaś
uściski
Jest piękny jaka wielka szkoda że niszczeje:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńSerce się kraje na taki widok.
UsuńPozdrawiam:)
Przedstawia smutny widok...Jeszcze trochę i nie będzie czego ratować...A jest przepiękny...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSmutny to widok.
UsuńPozdrawiam:)
Perełka brzmi cudnie, ale zniszczona to już niekoniecznie...I przywraca o ból serca - mam dokładnie takie same odczucia jak Ty. Zawsze mi smutno jak widzę piękne budowle pozbawione szansy przez brak pieniędzy, durne prawo lub brak decyzji osób za to odpowiedzialnych. O takie miejsca powinno się dbać ale życie swoje a realia swoje...Pozostaje tylko mieć nadzieję, że pałac odzyska swoją świetność...
OdpowiedzUsuńW naszym kraju cierpimy na brak funduszy. A szkoda bo zbyt wiele zostało zaprzepaszczonych pięknych, cennych zabytków. Ja też mam nadzieję, że ten pałacyk odzyska dawną świetność.
UsuńPozdrawiam:)
Szkoda, że takie piękno niszczeje. Koszt renowacji przekroczyłby chyba prywatną kieszeń, a państwo nie stać na nic w dzisiejszych czasach. Marnieje taki zabytek, a u nas chroni się poniemieckie kible. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taka budowla niszczeje. Mam nadzieję, że znajdzie się bogaty inwestor.
UsuńPozdrowienia.
Fabulous images dear Lucia, thank you for sharing.
OdpowiedzUsuńI send love and kisses
Happy week!
xoxoxo ♡
Thanks Dianne.
UsuńPamiętasz, że kiedyś umieściłam na blogu zdjęcia pewnego pałacyku, który był w opłakanym stanie, a teraz ktoś go kupił i odrestaurował. Może też znajdzie się bogaty nabywca i pałacyk w Piekarach znów wróci do dawnego stanu. Czego mu życzę z całego serca.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Pamiętam Twój post. Dobrze, że znalazł się bogaty nabywca.
UsuńMoże i ten pałacyk odzyska dawny blask.
Pozdrawiam:)
What a beautiful place !!!!! Enchanted....
OdpowiedzUsuńHave a nice day !
Anna
Anna, thank you very much!
UsuńSzkoda tylko że takich perełek marnuje się więcej:(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że marnują się takie perełki.
UsuńPozdrawiam:)
Lusi masz rację,szkoda że właściciel nie próbuje powoli przywrócić dawny blask tego pałacyku.
OdpowiedzUsuńW czasach jego świetności był niewątpliwie dumą właścicieli.
Niestety koszty odrestaurowania będą wielkie....
Serdeczności Lusi:)
Wyobrażam sobie jak kompleks pałacowy wyglądał w czasach swojej świetności. Szkoda że taki potencjał się marnuje. Wystarczy trochę dobrej woli ze strony władz miasta, województwa i innych instytucji władnych w kwestiach finansowania i restaurowania takich perełek. Renowacja kompleksu otworzyła by szanse na pracę dla miejscowej ludności.......
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
łał! zdjęcia są obłędne!
OdpowiedzUsuńMyślę, że Pałac w Piekarach znajdzie swojego nabywcę tak jak znalazł pałac w Żelechowie, i po 7 latach odbudowy i rozbudowy został oddany do użytku teraz w nim znajduje się piękny hotel a wnętrza są zachowane w stylu XVIII wieku, piękny pałac i nowa siedziba dla hotelu konferencje, wesela i spotkania poza tym spa, jaka radość, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńj
Perełka jest cudna , bardzo szkoda,że nikt o nią nie dba....smutno się robi patrząc jak taki piękny zabytek niszczeje. Lusiu cudowne zdjęcia jak to zwykle u Ciebie bywa. Bardzo żałuję,że muszę na trochę Cię opuścić, ale nie nadążam ...Życzę Ci wszystkiego najlepszego na lato i do usłyszenia pod koniec sierpnia:) Całuję :)
OdpowiedzUsuńIt's always shame to see the palace like this one, destroyed!
OdpowiedzUsuńI think it's medieval architecture, with tower and fireplace. I'm sorry about this palace, Lucja!
Oj jaka szkoda, że tak zapuszczony. Mogliby chociaż przerobić na SPA tak jak pałac w Wojanowie koło Jeleniej Góry.
OdpowiedzUsuńPozdrówki.
Phil Bosman's quote suits perfectly to your photos, Lucia. :-)
OdpowiedzUsuńIt's such a wonderful place and what a pitty that nobody takes care of these old buildings to get them restored.
A reason could be that there's no money left to protect the palace but that's really a shame.
Thanks a lot for your wonderful report, Lucia.
Lots of greetings and have a nice evening
Christa
Prawdziwa perełka, aż szkoda, że taki skarb niszczeje i popada w ruinę....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Musiał być kiedyś piękny, szkoda, że niszczeje.
OdpowiedzUsuńIt does make you feel very sad to see such a beautiful building go to ruin. It makes you wish you had lots of money to bring it back to grandness. Beautiful photos!
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że gdyby tak zliczyć te wszystkie zaniedbane i zapomniane budowle w Polsce, a potem zestawić je z tymi odremontowanymi, które przyciągają rzesze turystów, to tych pierwszych byłoby więcej. Smutne to.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że niszczeje tak piękna budowla. Brak prywatnego właściciela, bo gminę zapewne nie stać na restaurację zabytku. Szkoda. Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńMnie to zawsze serce się kraje na takie widoki...
OdpowiedzUsuńWlascicielem palacyku jest szpital babinskiego,co wiec sie dziwic ze nie ma kasy na renowacje.
OdpowiedzUsuńPałac niszczeje po padł ofiarą przekrętu. Gmina bezprawnie sprzedała go za bezcen. Nielegalni nabywcy żądają teraz absurdalnie wysokiego odszkodowania, pomimom, że przez 20 lat nic nie remontowali, a wręcz przeciwnie, doprowadzili obiekt do totalnej ruiny.
OdpowiedzUsuńOch Ci Polacy i te przekręty. Czy to możliwe, że prawie wszyscy ludzie w naszym kraju są skorumpowani?
OdpowiedzUsuńCzy nic innego nie liczy się tylko pieniądze? Uważam, że ci nielegalni nabywcy powinni stanąć przed sądem i być osądzeni za dewastację tego zabytku. No tak ale jak to zrobić skoro wszędzie: "ręka, rękę myje".
Bardzo dziękuję za powyższe komentarze.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Po kilku miesiącach od tego wpisu nie ma żadnych zmian na lepsze, przeciwnie. Widziałam pałac w Piekarach wczoraj - jaki przygnębiający widok.
OdpowiedzUsuńTo, co czytam w ostatnim komentarzu tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że należy dokumentować, fotografować, publikować zdjęcia; kto wie, czy to nie wszystko co zostanie - fotografia. Zabytki, które przetrwały różne dziejowe burze, dwie wojny światowe i lata komunizmu, zaborców i okupantów - ostatecznie zniszczone przez naszą, polską nieudolność.
Trzeba tam być. Możliwe, iż ciągnie się prawny zatarg o prawo własności, dlatego budowla leży odłogiem.
OdpowiedzUsuń