piątek, 23 września 2016

Obraz "Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem"











W  Zaułku  Książąt  Czartoryskich  w  Krakowie  przy  ulicy  Pijarskiej  położony  jest  Arsenał  Miejski...  Obecnie  mieści  się  w  nim  ekspozycja  części  zbiorów  Muzeum  Czartoryskich...  Zwiedzającym przez kilka miesięcy  udostępniono  obraz   Rembrandta "Krajobraz  z miłosiernym  Samarytaninem"

Rembrandt  Harmenszoon  van  Rijn  jest  jednym  z  największych i najsłynniejszych malarzy  europejskich... Jest bardzo często nazywany "malarzem duszy"... Genialny  artysta  nosił  dwa  imiona  i  jedno  nazwisko...  Rzadko  uświadamiamy  sobie,  że  Rembrandt  nie  jest  nazwiskiem  a  jednym  z  imion... Swoje obrazy podpisywał imieniem, tak jak czynili artyści renesansu; Michał  Anioł,  Leonardo,  Tycjan  czy  Rafael...  

Ten  holenderski  malarz, grafik  i  rysownik   urodził  się  w Lejdzie  w  1606  roku...  Pozostawił po sobie ponad 300 obrazów, 300 grafik i około 2000 rysunków... Niezwykłym środkiem malarskim  Rembrandta  był  światłocień  czyli  połączenia  światła,  cienia,  zmroku,  z którego wyłaniają się postaci i  oraz niezwykle jasne promienie...  Do perfekcji opanował technikę światłocienia... I to wszystko można zobaczyć na prezentowanym obrazie... Tematów do swoich dzieł  poszukiwał w Biblii, jednak jego obrazy nie są bezpośrednią ilustracją biblijnej historii...  Fascynujący jest nie tylko  dorobek artystyczny Rembrandta ale i niezwykle barwne i jednocześnie pełne dramatów życie...








W sali muzealnej  na pierwszym piętrze znajduje się jedno z najcenniejszych dzieł sztuki  europejskiej  w  polskich  zbiorach...  Chcąc  podkreślić  jego   wyjątkowość  i zwrócić na niego uwagę, obraz  jest  pięknie  wyeksponowany... Tło  dla  niego  stanowią   jedyne  w  swoim  rodzaju  starożytne  eksponaty...  Obraz  namalowany w 1638 roku  na desce dębowej metodą olejną,  przedstawia fascynujący krajobraz...

Rembrandt na pierwszym planie umieścił potężne, dębowe drzewo o poskręcanych konarach... W oddali trwa nawałnica... Na niebie kłębią się burzowe chmury,  przez które przebijają się promienie słońca... To metafora walki  dobra i zła... 

Gdy patrzę na obraz od razu rzuca się w oczy dramatyczne, bardzo niespokojne ujęcie przyrody.   "Krajobraz  z miłosiernym  Samarytaninem" jest ilustracją znanej przypowieści z Ewangelii św. Łukasza o człowieku z Samarii, który nie odwrócił się od potrzebującego człowieka... 

Oglądający może stwierdzić, że obraz jest ponury, ciemny, smutny... Mnie się jednak  bardzo  podoba  ponieważ wyraźnie ukazuje wybór przed którym stoi   każdy  z  nas...  Można  wybrać  postawę  nienawiści  i  obojętności...   Może  jednak  wybrać  miłość i  dobro... I   ta postawa  jest  godna  naśladowania...












77 komentarzy:

  1. Hi. Wow, awesome painting. The museum looks awesome too.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I am very proud. Polish museums, a high European standard.
      We do not have such collections as the Louvre and the Russian Ermitaż because he was stolen during the Second World War but the museums are well furnished.
      Have a nice weekend,Sami:)

      Usuń
  2. Hi. Great photos. The old masters knew how to make a really stunning paintings.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I like painting Renaissance and Baroque I do not like modern.
      Have a nice weekend, Matti:)

      Usuń
  3. Obrazy Rembranta urzekają mnie swoją ekspresją. Czy to portret czy pejzaż czy scena rodzajowa, każdy obraz przykuwa uwagę.
    Pozdrawiam Lusiu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię malarstwo Rembrandta. "On maluje w głębokiej tonacji" (Herbert)
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Fajny obraz i wystawa udane zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję.
      Życzę miłego, szczęśliwego weekendu:)

      Usuń
  5. Bardzo lubię malarstwo renesansu. Fascynujący obraz i pieknie go opisałaś. Odebrałam go tak jakbym tam była:) Do pozazdroszczenia wystawa, dzieki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, uwielbiam renesans za Leonardo da Vinci, Michała Anioła, Rafaela. Nie może zabraknąć wśród wymienionych Sandro Botticelli i jego: Narodziny Wenus, Marsa i Wenus, czy Wiosny...
      W maju będąc w Wenecji odwiedziłam Gallerie iell'Accademia – muzeum sztuki. To była przyjemność oglądać same perełki malarstwa i jakie niezapomniane wspomnienia?
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  6. Piękny obraz.Bardzo podobają mi obrazy tego wielkiego malarza.
    Dziękuję Ci za to ,że dowiedziałam się rzeczy związanych z Rembrantem o których nie wiedziałam.
    Masz rację patrząc na obrazy (a zwłaszcza takie dzieła jak to pokazane) każdy człowiek będzie dostrzegał to samo ale na bardzo wiele różnych sposobów.
    I to między innymi mnie fascynuje w tych wspaniałych dziełach.
    Pozdrawiam i serdeczności moc posyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdy lubi malarstwo Rembrandta. Doskonale to rozumiem. Inspirował się bardzo często mitologią i Biblią.Jak na tamte czasy był nowatorski a przede wszystkim nie stosował się do kanonu i stylu epoki i oczywiście obowiązującej mody XVII wieku. Oglądałam jego obrazy w; Rijksmuseum Amsterdam, w Starej Pinakotece, National Gallery w Londynie, w Galerii w Dreźnie, w Luwrze i w jeszcze kilku muzeach.
      Serdecznie pozdrawiam, Jutko:)

      Usuń
  7. Pięknie pokazałaś i opisałaś ten obraz Rembranta, dziękuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały obraz wielkiego malarza! Cudownego weekendu życzę! Pozdrawiam serdecznie!:))

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Oglądając jego obrazy bardzo często zastanawiam się czy miał świadomość własnego geniuszu. Spod pędzla Rembrandta wyszły absolutne arcydzieła a jednym z nich jest "Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem".
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Hello dear Lucia!
    Beautiful paintings, an exhibition of exceptional, thanks for sharing my dear!
    I wish you pleasant and happy weekend, Lucia!
    Kisses and hugs generous!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hello Dear ELENA!
      Rembrandt created masterpieces. A valuable painting, which is located in the Krakow Museum is: Landscape with the Good Samaritan
      Kisses and greetings:)

      Usuń
  10. Widziałam ten obraz w Muzeum w Toruniu kilka lat temu, ciężko mi było go oglądać z powodu ciemności na nim, może to jednak nie był oryginał.
    Pozdrawiam gorąco.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo prawdopodobne, że oglądałaś oryginał. Być może nieprawidłowa była ekspozycja tego obrazu? A może wadliwe było oświetlenie? Oświetlenie w muzeum ma decydujące znaczenie dla właściwej prezentacji wystawianych eksponatów. Tworzy nastrój i klimat we wnętrzu oraz umożliwia skupienie uwagi na oglądanych przedmiotach. Światło nie tylko eksponuje obiekt, ale również prowadzi zwiedzającego przez wystawę. Muzeum Czartoryskich od kilku lat jest w remoncie. W związku z tym obrazy z Fundacji Książąt Czartoryskich są eksponowanie w wielu muzeach. Przypuszczam, że pamiętasz gdy Dama z łasiczką odwiedziła: Berlin, Londyn,Warszawę i wróciła do Krakowa na Wawel.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Tak mnie zaintrygowalaś, że sprawdziłam wszystko, rzeczywiście oglądałam oryginał, który gościł w Ratuszu toruńskim. Masz rację, to właśnie słabe oświetlenie spowodowało moje wątpliwości..
      Łucjo, serdecznie pozdrawiam.:))

      Usuń
  11. Pełen niezwykłego uroku reporterski wpis.Zawsze znajduję coś takiego ...dla siebie.Dziękuję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Eljocie. Byłam pozbawiona internetu przez 5 dni i na poczekaniu stworzyłam ten post. Cieszę się, że znalazłeś w nim coś dla siebie.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  12. It looks like a great exhibition! Amazing to see them all together.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hello Tomoko!
      Collections of ancient art present in a separate post.
      Have a nice weekend:)

      Usuń
  13. piękne, piękne i piękne...
    buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko,
      masz rację, że piękne. Wszak to Rembrandt.
      Całuję i serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  14. Odpowiedzi
    1. Urszulo,
      będzie osobny post. Przedstawię w nim zbiory sztuki starożytnej.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  15. Sin duda un magnífico cuadro y expuesto de modo y manera que toda la atención se concentra en él.
    Un abrazo,

    OdpowiedzUsuń
  16. Witaj
    Obraz dający do myślenia.
    Jak zawsze u Ciebie ciekawa fotorelacja.
    Serdeczności zostawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Właśnie doszłam do wniosku, że muszę troszkę pobuszować po krakowskich muzeach. Dziękuję Ci za inspirację Łucjo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od pewnego czasu marzy mi się aby zobaczyć Celestat - historyczną siedzibę Bractwa Kurkowego i oddział Muzeum Historycznego m. Krakowa. Niestety, odwiedziłam go we wrześniową sobotę i... pocałowałam klamkę z powodu remontu. Zastanawiające ostatni remont zakończono 19.XII 2014 roku.
      Mario, do 9 października jest przepiękna wystawa w Gmachu Głównym Muzeum Narodowego w Krakowie - Maria Mater Misericordiae. Zgromadzono na niej dzieła pierwszorzędnych artystów włoskich i polskich, tworzone od XII do XVIII wieku.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  18. Piękny post, zamarzyło mi się wybrać do Krakowa i poczuć tę niezwykła atmosferę :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To miasto zachwyca o każdej porze roku. Tutaj mi się wszystko podoba. Urokliwe uliczki, prawdziwe perły architektury, szarlotka i z pyszną kawą z pianką, popijana leniwie i bez pośpiechu w kawiarnianym ogródku na krakowskim Rynku i historia spotykana na każdym kroku. Ech, ten Kraków gdybym tylko mogła już jutro zapukałabym do jego bram.
      Serdcznie pozdrawiam:)

      Usuń
  19. Piękny obraz i tak wspaniale wyeksponowany. Dzięki za przybliżenie postaci mistrza. Wspaniałej niedzieli:):):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też się spodobało wyeksponowanie tego obrazu.
      To mu się należało.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  20. Suuri taiteilia kauniita teeoksia Hyvää viikonloppua :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Szkoda, że będę dopiero 10 października w Krakowie.
    Uwielbiam oglądać obrazy, zawsze odnajduję w nich coś nowego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu,
      masz na myśli wystawę: Maria Mater Misericordiae?
      Wielka szkoda, że jej nie możesz zobaczyć. Tutejsze dzieła, wydają się być nienamalowane ludzką ręką. Ekspozycja podzielona jest na pięć części. Wystawa robi niesamowite wrażenie. Może uda Ci się ją zobaczyć. Życzę Ci tego z całego serca.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  22. Nie znam się na malarstwie .Piękny i ciekawy post.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Extraordinary work of a great painter.

    Kisses

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. You're right, Antonia.
      It's a great painting by Rembrandt.

      Kisses:)

      Usuń
  24. Tutto molto bello ed interessante ma mi sembra ci siano troppe cose in questo salone. Con tutte le opere raccolte in questo spazio si potrebbero creare molte sale espositive.
    Felice domenica, un abbraccio.
    enrico

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciao Enrico
      Spero che si cambia idea quando si mostrano gli antichi monumenti sul primo palo.
      Have a nice Domenica.
      Baci e saluti:)

      Usuń
  25. Kochana, a nie chciałabyś tego życiorysu Rembrandta tutaj streścić? Bo tak napisałaś posta, że rozpaliłaś moją ciekawość :) Życie geniuszy nigdy nie jest przeciętne.
    Dziękuję za garść informacji o obrazie i jego twórcy. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anno
      sądzisz, że to dobry pomysł aby przedstawić życiorys Rembrandta? Każdy zaglądający na bloga może go bez żadnego problemu przeczytać w internecie.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Nie chodzi o taki życiorys, który można przeczytać w internecie, ale o ten pisany przez Ciebie :) Każdy inaczej postrzega drugiego człowieka, z czytanych biografii zapamiętujemy to, co dla nas ważne, co zrobiło na nas szczególne wrażenie - i właśnie o taki życiorys Rembrandta widziany Twoimi oczami mi chodzi :)

      Usuń
  26. Jak widać, obraz wywarł na Tobie duże wrażenie. Podoba mi się sposób jego eksponowania. Czasem będąc w muzeum spośród tysiąca eksponatów jakiś jeden szczególnie na nas oddziałuje. Można wtedy stać tak obok tego dzieła dobre pół godziny i tylko dziwić się tylko, że inni mijają je bez większej uwagi. Chyba dlatego o autorach tych dzieł mówimy artyści.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie. Obraz zrobił na mnie ogromne wrażenie. Rembrandta nie spotyka się przecież w pierwszym lepszym muzeum. Mam wrażenie, że poznałeś moje myśli. Stałam przed tym obrazem dobre pół godziny i nie mogłam oderwać od niego oczu.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  27. wspaniały , realistyczny obraz chociaż nie lubię w tej tonacji... wolę weselsze...
    pozdrawiam Lusiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wszystkie jego obrazy utrzymane są w ciemnej tonacji.Jednak kiedy przychodzi 1642 rok, przełomowy w życiu artysty, naznaczony rodzinnymi oraz zawodowymi tragediami. Wycieńczona licznymi porodami umiera w wieku zaledwie 29 lat ukochana żona malarza Saskia. Śmierć dzieci, bankructwo, obłęd kochanki i kolejne przeżycia osobiste, to wszystko znajduje odbicie w jego twórczości.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  28. Uma bela reportagem de que gostei bastante de ver.
    Um abraço e bom Domingo.
    Andarilhar

    OdpowiedzUsuń
  29. Łucjo, nie dziwię Ci się, że nie mogłaś napatrzyć się na dzieło wielkiego mistrza. Gdy byłam w Luwrze i zobaczyłam nieduży obraz Leonarda da Vinci "Madonna z Dzieciątkiem", z wrażenia aż chciałam przed nim uklęknąć. I wcale nie chodziło mi o temat obrazu, ale że był to obraz Leonarda.
    Dobrze, że obraz Rembrandta wrócił do Polski i możemy go podziwiać w Krakowie.
    Miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  30. Rozumiem zwolenników malarstwa Rembrandta ale,ja do nich nie należę.Byc moze dlatego ,że znając jego życiorys i zycie jakoś się mimowolnie uprzedziłam.Wogóle to całe swoje życie podziwiałam stare obrazy,ale tak jakos z boku beż zbytniego entuzjazmu.Miłością mojego zycia jest malarstwo impresjonistyczne.Kocham impresjonistów i nad niektórymi reprodukcjami potrafiłam spędzić długie godziny,podziwiając ich kunszt.Mam kilkanascie albumów impresjonistów.I kiedy mi wybitnie smutno wracam do ich oglądania.Oglądałam też niektóre oryginały.Malarstwo przed impresjonizmem podziwiam ale jest dla mnie zbyt mroczne ,ciemne niezrozumiałe.Kocham nowoczesnosc im jestem starsza tym bardziej zachwycam się nowoczesnoscia.Ale nie,dziwną szuka np.Beksinskiego ale taka spokojną,piekną elegancka i żebym sie nie musiała domyślac co tam jest na tym obrazie. Może to dlatego ,ze mam coraz wiecej lat a moze tez dlatego ,że mieszkając w Warszawie i pracujac wsrod artystów takich właśnie poznawałam.Pewno wszystko razem.Muzeum w Krakowie też swego czasu odwiedziłam ale to juz wszystko dla mnie prehistoria.Przepraszam za mój przydługi komentarz i mam nadzieję ,że autorka tak pieknego postu mnie dobrze zrozumie.Halina.

    OdpowiedzUsuń
  31. One of the beat painter !!!
    Have a nice week !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  32. Hello Lucy:-)
    What a great painter he was!
    Tank you for visiting my blog, love your comment:-):-)

    OdpowiedzUsuń
  33. Niesamowity obraz! Brak mi słów na określenie jego piękna... Cudo! Zatkało mnie...

    OdpowiedzUsuń
  34. You're right Lucja we can choose love and goodness, and must it.
    Love many paintings by Rembrandt, have seen them in Amsterdam.

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo lubię malarstwo Rembrandta. Ten obraz robi niesamowite wrażenie. Kraków uwielbiam. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Uma bela sequência de fotos, Lucja.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..