środa, 11 stycznia 2023

Ogród Swarovskiego w Wattens

 







Prawdziwa miłość nie wyczerpie się nigdy.

Im więcej dajesz, tym więcej ci jej zostaje.

(Antoine de Saint Exupéry)








Z Kryształowego Świata Swarovskiego skierowałam swoje kroki do tutejszego ogrodu... Byłam ciekawa czy mi się spodoba czy zaskoczy mnie może jego aranżacja... Został przecież zaprojektowany przez słynnego ale trochę ekstrawaganckiego  austriackiego artystę Andre Hellera we współpracy z Brianem Eno, Susanne Schmogner i Studio Azurro... Założono go w 1995 roku przy okazji setnej rocznicy powstania Wytwórni Kryształów... 

Zaprojektowano go wokół olbrzymiego Giganta, na powierzchni 7,50 ha... Ten rozległy ogród krajobrazowy miał imitować jak sama nazwa mówi krajobraz naturalny... Projektanci umieścili w nim różnorodne  abstrakcyjne rzeźby... Muszę się przyznać, że nie jestem zwolenniczką sztuki współczesnej, to jednak podziwiałam kreatywność artystów... Bardzo trudno mi zrozumieć co dany autor miał na myśli... Tutaj przynajmniej należycie zadbano o  odbiorców nie lubiących sztuki współczesnej... Przy każdym eksponacie umieszczono tabliczkę z nazwą, krótkim opisem i kodem QR...

Tego dnia było ciepło i  słonecznie, więc ogród nie stracił nic ze swojego uroku... Pierwsze wrażenie zrobiła  na mnie  cisza, spokój, wszędobylska zieleń, kwiaty, i na wyciągnięcie ręki pasmo górskie  Karwendel w Alpach Wapiennych...

Już przy wejściu witał nas kolorowy, lustrzany słoń... Dzieło Manish Arory, słynnego indyjskiego projektanta mody... To jedna z prac jakie powstały na Festiwal Indii zorganizowany w 2017 roku  na terenie ogrodu... Przybyło wtedy dużo rozchwytywanych artystów i projektantów m.in. indyjska gwiazda Manish Arora... 

* Kryształowe Światy Swarovskiego *







Spacerowałam niespiesznie żwirowymi alejkami...  Zatrzymywałam się co kilka kroków aby sfotografować współczesne dzieła sztuki uznanych artystów... Jedną z rzeźb, która przyciągała wzrok był  pomarańczowy Gruby autobus... Zaprojektował ją austriacki artysta Erwin Wurm... Jest to nie tylko rzeźba ale funkcjonalne stoisko z hod dogami... Artysta ironicznie pokazuje napięcie między dietą i obsesją na punkcie piękna... 

Kolejną rzeźbą, która budzi zainteresowanie znawców, jest różowy Przenośnik taśmowy autorstwa niemieckiego rzeźbiarza, malarza, grafika Thomasa Bayrle'ja... Rzeźba prawdopodobnie przedstawia motyw autostrady... Trudno mi powiedzieć czy tak faktycznie jest...

Na niewielkim wzgórzu pod niebieskim namiotem znajdowała się karuzela, a obok niej jest ogromne koło, które nie ma ani początku ani końca... Jest to rzeźba Prolog III, autorstwa Fredriksona i Stallarda czołowych przedstawicieli brytyjskiej awangardy projektowej... W stalową ramę wkomponowano welon z kropelek kryształu... Za karuzelą i kołem znajduje się wieża zabaw, w której można się wspinać po siatce na wysokość ponad 14 metrów...













Ogród zaprojektowano tak, aby w sposób zintensyfikowani i celowy oddziaływał na wszystkie zmysły zwiedzającego... Swoimi barwnymi kwiatami, zwiewnymi trawami przyciągał mój wzrok i budził zachwyt... Liczne ławeczki, na których mogłam przysiąść  pozwalały na chwile odpoczynku, spokojnego relaksu...

Wśród ozdobnych wysokich traw dostrzegłam dziwną rzeźbę przypominającą głowę rekina... Z tabliczki informacyjnej dowiedziałam się, że jest to Wygaszacz Snów (Dream Saver), rzeźba współczesnego, belgijskiego projektanta i artysty Arne Quinze... Rzeźba na dwanaście metrów długości i trzy metry wysokości... W jej wnętrzu znajdują się kryształowe pasma o łącznej długości 5,5 km, które wydają delikatne dźwięki gdy znajdujemy się w środku rzeźby...











Ukoronowaniem Ogrodów Swarovskiego są Kryształowe Chmury, które  unoszą się nad czarnym, lustrzanym basenem...  One naprawdę robią wrażenie... Zajmują powierzchnię 1400 m².... Zostały zaprojektowane prze dwóch artystów: Andy'ego Cao i Xaviera Perrota...  Każdą chmurę wykonano ręcznie z siatki drucianej i ozdobiono je 800 000 kryształkami Swarovskiego... Nocą muszą cudnie wyglądać gdy są podświetlone...

W Ogrodach Swarovskiego miło spędziłam czas i nie żałuję ani jednej minuty poświęconej temu miejscu... Tutaj autentycznie można delektować się wspaniałymi widokami oraz zobaczyć współczesne rzeźby, które zostały wkomponowane w naturalne otoczenie...


Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...


23 komentarze:

  1. Bardzo ciekawe i piękne miejsca odwiedzasz:)))ten ogród jest niesamowity:)))Pozdrawiam serdecznie:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. The Swarovski Gardens look a beautiful place to visit.
    I enjoyed your photographs.

    All the best Jan

    OdpowiedzUsuń
  3. Gracias por esas imágenes tan bonitas, me encantan. Un abrazo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie pociąga mnie sztuka współczesna, ale rzeczywiście można się tu zachwycić niektórymi jej elementami.

    OdpowiedzUsuń
  5. I ja nie jestem zwolennikiem nowoczesnej sztuki. Jednak tak jak Pokazałaś na wolnym powietrzu wkomponowana w naturalne klimaty sprawia przystępne wrażenie dla oka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Preciosas fotos de un hermoso lugar. Aunque es un arte que no me gusta demasiado tengo que admitir que me quede impresionada. Muchas gracias por compartir. Besos

    OdpowiedzUsuń
  7. Co za ciekawy ogród pokazałaś. Wygaszacz snów, czy kryształowe chmury muszą wyglądać cudownie. Dziękuję za możliwość zobaczenia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Chmury zdecydowanie najbardziej przyciągnęły moją uwagę. Muszą niezwykle wyglądać podświetlone w nocy. Bardzo przyjemny spacer, na pewno!
    Pozdrawiam ciepło Łucjo:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Intriguing park but so beautiful !
    Thanks for sharing your pictures !
    Have a nice day !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  10. Hi Lucja-Maria! Awesome place and photos.

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny i naturalny ogród, bardzo ciekawe rzeźby i konstrukcje artystyczne a w oddali piękne Alpy. - cudowne i magiczne miejsce!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny i ciekawy ogród u Ciebie zagościł na blogu. Po tych ponurych dniach zieleń, słońce i kwiaty rozpogodziły dzień. Nowoczesna rzeźba z reguły nie przemawia do mnie, ale czasem warta jest uwagi. Jak moim poprzednikom bardzo podobały mi się chmury i wygaszacz snów. W dodatku w tle Alpy, całość robi bardzo pozytywne wrażenie. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ventana De Foto12 stycznia 2023 18:59

    Son paisajes muy bellos y con excelente verdor.
    Besos

    OdpowiedzUsuń
  14. Sztuka współczesna też do mnie nie przemawia. Nie zmienia to faktu, że po tym ogrodzie chciałabym się powłóczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  15. I ja nie przepadam za sztuką wspólczesną, ale ten ogród to CUDO.
    Dziękuję ze mnie tam zabrałaś...

    OdpowiedzUsuń
  16. Fantastyczny ogród.
    Podróżniczka. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawy, chociaż ja również nie bardzo czuję nowoczesność. Pozdrawiam bardzo serdecznie :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Ależ niesamowite miejsce, zaskakujący, piękny ogród. Tak wiele rzeczy tu zachwyca i zadziwia.
    Pozdrawiam serdecznie, Agness :))

    OdpowiedzUsuń
  19. Odwiedzasz ciekawe miejsca i robisz fantastyczne zdjęcia. Oglądając je chce się tam być.

    OdpowiedzUsuń
  20. Zdjęcia robią fenomenalne wrażenie. Piękne widoki, błękit nieba i barwy roślin,no wręcz cudownie. Co do rzeźb, ja średnio rozumiem sztukę współczesną, to różowe coś przypomina grzalke taką jak w pralkach robią 😅🙈, autobus grubasek zalatuje groteską. Chyba tylko te słoń nie potrzebuje interpretacji
    Ja te chmury skojarzyłam z dmuchawcami, nie wiem dlaczego, może na żywo bardziej przypominają chmury.
    Niemniej spacer na pewno musiał sprawiać przyjemność. Uwielbiam ogrody, zwłaszcza gdy jest sporo różnej roślinności.

    OdpowiedzUsuń
  21. Całkiem przyjemne miejsce. Podobnego słonia jak na jednej z pierwszych fotografii, widziałam na rynku w Kaliszu.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..