Jeśli coś postanowiłeś, zrób pierwszy krok.
I nie bój się zrobić następnego. Bój się bezczynności.
Wyznacz sobie cel i wyrzuć z głowy całą resztę.
(Andriej Djakow)
Zielona Cytadela (Grüne Zitadelle)powstała 3 października 2005 roku i od tego czasu jest magnesem dla zwiedzających... Jest ostatnim projektem nieżyjącego już austriackiego architekta, który są swoją ogromną, różową budowlę nazwał "oazą ludzkości i natury w morzu racjonalnych domów"... Budynek w wesołym różu przedstawia tańczące okna, wieże w kształcie wachlarza, arkady z kolorowymi, bulwiastymi kolumnami, łuki, wewnętrzne dziedzińce, ogromna ilość drzew i złote kule wież, pachnące łąki kwiatowe... Okna oblegają całą budowlę, Hundertwasser zaprojektował ich aż ponad 900...
* Oba zdjęcia wykonane przez - Andreas Lander *
Ten wielofunkcyjny budynek mieści sklepy, kawiarnię, restaurację, przedszkole, hotel ART, teatr, 55 mieszkań, gabinety, biura a wszystko to na na ponad 11 000 m²... Zielona Cytadela, skąd taka nazwa skoro budowla jest w kolorze różowym?
Magdeburg był niegdyś miastem fortecznym... Patrząc na budowlę Hundertwassera widzimy porównywalne elementy budowlane, takie jak wieże, kolumny, blanki... Termin zielony odnosi się do kwiatów, trawiastych dachów oraz licznych drzew i krzewów, które wyrastają z balkonów, okien, dziedzińców i dachów...
Po dokładnym obejrzeniu Zielonej Cytadeli udałam się pod Stary Ratusz (Altes Rathaus) aby zobaczyć kopie Jeźdźca Magdeburskiego (Der Magdeburger Reiter)... Po kilku chwilach skierowałam się do Breiter Weg i chodnikiem doszłam do budynku dawnej poczty a obecnie Centrum Sprawiedliwości...
Centrum Sprawiedliwości (Justizzentrum) w Magdeburgu mieści się przy Breiter Weg w samym sercu miasta... Centrum nosi nazwę "Eike von Repgow" tym samym honoruje rycerza niemieckiego, ławnika w sądzie dla stanu rycerskiego, który był autorem zbioru praw, znanego jako Zwierciadło saskie... Dzieło powstało w latach 1215 - 1235, w hrabstwie w pobliżu Harzu...
Ten piękny, monumentalny czterokondygnacyjny budynek powstał w latach 1895 -1899 dla Deutsche Post... Kamienna fasada z płyt piaskowca, zbudowana w stylu późnogotyckim niderlandzkim i renesansowym jest wyjątkowo bogato zdobiona... Dostrzegam mnóstwo ozdób roślinnych, w tym stylizowanych głów, orłów, lwów i innych detali figuralnych... Między pędami winorośli siedzą ptaki... Zaś słońce i księżyc pilnują, by wielki zegar z niebieską tarczą wskazywał właściwy czas... Trzy płaskie ryzality zwieńczone są szczytem ogonowym, bogato zdobionym... Szeroki ryzalit środkowy zdobią figury przedstawiające cesarza Ottona i jego żonę Edytę... Węższe ryzality mają wieloboczne wykusze z maswerkami... W elewacji podziwiam neogotyckie portale... Budynek zdobią sterczyny i inne detale architektoniczne...
Arcybiskup Magdeburga - Gero zainicjował położenie kamienia węgielnego w 1015 roku pod katedrę świętego Sebastiana (Sankt-Sebastian- Kathedrale)...Powstała świątynia romańska, która nie uchroniła się przed pożarami, które sprawiły, że w XIV wieku wybudowano nowy kościół w stylu gotyckim...
W bardzo wielu miejscach Magdeburga nowoczesna sztuka i architektura miesza się z przeszłością, dlatego, że miasto zostało w 85 % zostało zniszczone przez naloty alianckie... Prawdziwe piekło nastąpiło jednak 16 stycznia 1945 roku, kiedy bombowce RAF i USAAF dokonały ogromnych zniszczeń...
Katedry gotyckie nie przestają budzić mojego zainteresowania... Uwielbiam architekturę gotycką... Jednak dla mnie katedry średniowieczne niosą pewne proste i oczywiste przesłanie, które daje się streścić w biblijnym stwierdzeniu: "Oto jest dom Boży i brama do nieba" (Rdz 28,17)
Do Magdeburga przyjechałam przede wszystkim aby zobaczyć Katedrę świętego Mauritiusa i Katarzyny, najsłynniejszy zabytku stolicy kraju związkowego Saksonii-Anhalt... Świątynię spektakularną, pierwszą na ziemiach niemieckich i jedną z największych budowli sakralnych w Niemczech...
Gdy stanęłam przed tym kolosem, na chwilę wstrzymałam oddech z wrażenia... Jej ogrom i strzelistość najbardziej rzucała się w oczy... Główne wejście, od strony zachodniej, poprzedzone jest reprezentacyjnym XV-wiecznym przepięknym portalem, zwieńczonym strzelistą, trójkątną wimpergą... Wśród dekoracji figuralnej są święci m.in. święty Piotr, Andrzej, Jan, Filip, Maciej, Mateusz, Bartłomiej, Jakub Straszy i patroni katedry święty Maurycy i Katarzyna, a centralne miejsce zajmuje rzeźba pierwszego cesarza niemieckiego Ottona I ze swymi insygniami: berła, kuli i korony... Konsole na nadprożach przedstawiają lwa i pelikana... Fasadę zdobią liczne gargulce i maszkarony
Jej początki sięgają roku 937, kiedy to Otto I ufundował klasztor ku czci św. Mauritiusa i którego kościół w 968 roku wzniósł do rangi katedry... W 1209 roku po pożarze świątyni rozpoczęto budowę nowego kościoła w stylu gotyckim... Wieże wznoszą się na wysokość 99 i 100 metrów... Układ katedry skała się z nawy głównej i dwóch naw bocznych...
Ta najstarsza budowla gotycka w Niemczech jest symbolem Magdeburga... Jest też unikalnym zabytkiem przejścia od późnego romanizmu do gotyku...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Pięknie tam
OdpowiedzUsuńNa szczęście katedrę ominęło najgorsze w dużej mierze ocalały cenne struktury. Odbudowana w imponującym stopniu. Piękne miasto o ciekawej i zróżnicowanej architekturze.
OdpowiedzUsuńReally beautiful buildings.
OdpowiedzUsuńSiempre sabes escoger sitios con arte , para tus fabulosas fotografías.
OdpowiedzUsuńBesos
Awesome building and interesting. Have a nice evening.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie:)))wygląda jak w magicznym świecie:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńJeśli raz się zobaczyło architekturę Hundertwassera, to już wszędzie się ją rozpozna. Ja widziałam ją, jak ty również w Wiedniu, i wszędzie zwraca uwagę. Zresztą tak, jak pozostałe magdeburskie budowle. Każdy jednak zwraca uwagę czym innym!
OdpowiedzUsuńCudny spacer po wiekach historii. Dzięki:)))
To miasto ma wiele do zaoferowania. Jestem pod wrażeniem katedry, zabudowy miasta i Zielonej Cytadeli Hundertwassera. Nie wiedziałem, że jest taka budowla w Magdeburgu. Chyba najbardziej znany jest Hundertwasserhaus w Wiedniu. Pięknie się tu komponują zabytki z nowoczesnością. Dobrze, że mogłem dzięki Tobie pospacerować po tym niezwykłym mieście. Ostatnio znowu coraz mniej myślę o podróżach. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBoa noite. Parabéns pelo seu trabalho maravilhoso e fotos lindas.
OdpowiedzUsuńLucja, what an interesting excursion! I liked the sculptures of five wise and five foolish virgins, it's amazing. I also love modern sculptures made of metal, they are unusual. The Cathedral of Saint Mauritius is really colossal building, the history of its foundation by Otto I. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńGreetings!
Fantastycznie i piękne miejsce. Wygląda naprawdę rewelacyjnie. Uważam, że taki spacer to wyjątkowa podróż.
OdpowiedzUsuńPiękna ta katedra, naprawdę piękna. A Hundertwasser projektował też coś w Berlinie i Wiedniu o ile dobrze pamiętam... ;)
OdpowiedzUsuńTen austriacki architekt to trochę taki kolega po fachu hiszpańskiego Gaudiego. Jak zobaczyłam tą budowlę, to od razu pomyślałam o architekturze Gaudiego. Zielona Cytadela jest ogromna i robi duże wrażenie. W szczególności widok z lotu ptaka.
OdpowiedzUsuńPoza tym pokazałaś tyle przepięknych detali architektonicznych. Uwielbiam takie smaczki. A katedra to po prostu jedno wielkie wow!
Pozdrawiam
Fascynujące miasto, niezwykła katedra, a kolorowe budynki wprowadzają tak dużo radości.
OdpowiedzUsuńMe encantó verlo todo. La catedral me gusta, el gótico también es uno de mis favoritos, y el románico. Besos y gracias.
OdpowiedzUsuńAle obłęd w takim blogu to dopiero można mieszkać, widziałam to na jakimś programie. Super wycieczka.
OdpowiedzUsuń