Ruiny zamku na Kruczej Skale i przetaczniki

Vive memor, quam sis aevi brevis.

Żyj pamiętając, jak krótkie jest Twoje życie.

(Horacy)

W piękną, słoneczną, czerwcową niedzielę postanowiliśmy odwiedzić zamek Rabsztyn  i  zobaczyć postępujące prace rekonstrukcyjne... Nasz wyjazd tym razem był spontaniczny... Miejsce jest nam  dobrze znane... Szybko do koszyka spakowałam owoce, kawę, ciasto, wodę mineralną i ruszyliśmy w drogę... U podnóża zamku stało wiele samochodów i motocykli jednak nie było problemu z zaparkowaniem ponieważ jest tutaj pod dostatkiem wolnego miejsca... Na porastającej zbocze łące sporo ludzi leżakowało,  odpoczywało, grillowało... Słoneczna i piękna pogoda zachęcała do spacerów i sprzyjała relaksowi na świeżym powietrzu...

Patrzyłam jak na wapiennym wzgórzu 427,5 m n.p.m.  stoją dumnie ruiny zamku obronnego...  Z każdym rokiem piękniejsze... Wzniesienie jest bezleśne i otoczone fosami obronnymi... Na jego szczycie są dwie grupy wapiennych skał, w które wspaniale wkomponowano zamek na przełomie XIII i XIV wieku... Zapewne postawiono go dla ochrony ważnego ośrodka górniczego w Olkuszu, zwanym Srebrnym Miastem... Miasto  zawdzięczało swe bogactwo  wydobyciu srebra i ołowiu...

Pierwotnie w XIII wieku był tutaj zamek drewniany... Za czasów króla Kazimierza Wielkiego został wymurowany murowany i wchodził w skład Orlich Gniazd...

* Jesienny spacer wokół zamku Rabsztyn *

* Malownicze ruiny warowni rabsztyńskiej *

* Orle Gniazdo - Zamek Rabsztyn *

* Zamek w Rabsztynie *

Z parkingu idziemy ścieżką, która prowadzi ostro w górę... Jest czerwiec kwitną zioła i dzikie kwiaty... Widok ukwieconej łąki napawa błogością, spokojem, zachwyca morzem świeżej zieloności... Wśród traw wybijają się przepiękne ciemno niebieski kępy przetacznika długolistnego... Mam ogromną słabość do  kwiatów... Były tak piękne, że nie mogłam  przejść obok nich obojętnie,  nie zatrzymać się... I jeszcze ta moja mania fotografowania... Tym pięknotkom zrobiłam  kilkanaście zdjęć... Przetacznik długolistny pięknie prezentuje się, rosnący w grupach... Ma efektowne kwiatostany, złożone z drobnych  ciemnoniebieskich kwiatów...

(Feliks Brzozowski  - 1879)

(Zygmunt Vogel - 1792)

Dzisiaj z daleka możemy zobaczyć i podziwiać ciekawą, częściowo odnowioną fortyfikację... Jej nazwa pochodzi z niemieckiego Rabestein, co w polskim tłumaczeniu oznacza "krucza skała"... 

Budowa twierdzy powstawała w kilku etapach... Pierwsza budowla składała się z murowanego , gotyckiego zamku, składającego się z wieży i kamienicy mieszkalnej... Był to tzw. zamek górny... U  podnóża skalnego  ostańca powstał zamek średni otoczony murem obronnym... Jako ostatni powstał zamek dolny z trójskrzydłowym pałacem  o dwóch kondygnacjach, w stylu renesansowym... 

Na akwareli Vogla po lewej stronie znajdują się gołe mury  pałacu renesansowego... Po prawej stronie częściowo zniszczony mur kurtynowy... Na szczycie skały resztki murów zamku górnego, a obok wieża główna z ceglaną nadbudówką...

Jesteśmy coraz bliżej ruin średniowiecznego zamku... Prowadzi do niego zrekonstruowany, drewniany pomost usytuowany nad głęboka fosą... Był on jednym z trzech mostów zwodzonych, prowadzących do środka...  

Podchodząc coraz bliżej  zamku, widzimy zamknięte wrota prowadzące do jego wnętrza... Jesteśmy tym faktem zaskoczeni... Czytając zamieszczoną na drzwiach  informację, dowiadujemy się o kolejnym etapie prac rewitalizujących... W związku z tym warownia od czerwca do końca roku jest zamknięta dla zwiedzających... W planach jest mnóstwo rzeczy do zrobienia... Mają powstać trawiaste tarasy, strefa rekreacyjna ze sceną, pawilon, w którym docelowo będzie kawiarnia, punkt informacyjny, węzeł sanitarny, zostaną wykonane nowe dojścia do zamku, w tym ścieżki z tłuczenia i schody terenowe... Zakończenie wszystkich  prac jest planowane na 20 października 2020 roku... Jestem bardzo ciekawa jak będą się prezentować ruiny zamku Rabsztyn po całkowicie przeprowadzonej rewitalizacji... Kiedy widziałam je w 2015 roku, urzekły mnie swoją tajemniczością i niepowtarzalnym klimatem... Były wspaniałe,  autentycznie i piękne...

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...

Serdecznie wszystkich pozdrawiam...