W austriackim mieście Eisenstadt zobaczyłam jeden z najpiękniejszych barokowych pałaców należący do starej, węgierskiej rodziny magnackiej Esterházy... Pałac Esterházy jest symbolem miasta i najważniejszym zabytkiem kultury Burgenlandu, najmłodszego kraju związkowego Austrii... Położony jest we wspaniałym parku... Urządzono tutaj przepiękny ogród krajobrazowy, który przedstawię w innym poście...
Odbyłam już fascynującą podróż przez arystokratyczny świat rodziny Esterházy... Na swoim blogu jakiś czas temu przedstawiałam inny ich Zamek Esterháza w Fertöd ...
Pałac Esterházy w Eisenstadt pierwotnie był ufortyfikowanym zamkiem gotyckim wybudowanym w XIII wieku... Pierwsza wzmianka na temat rodziny Esterházy pochodzi z 1527 roku.... Trzej pierwsi bracia tego rodu: Nikolaus, Paul i Daniel dali właściwie początek rodu... Rodzina Esterházy przez stulecia toczyła walki z Turkami... Zaś Nikolaus, dzięki strategicznemu i dyplomatycznemu działaniu wyniósł ją z poziomu węgierskiej drobnej szlachty na wyżyny magnaterii... Posiadaczami tego zamku stali się w 1649 roku... Od tego czasu był nieustannie przebudowywany i oczywiście rozbudowywany... W drugiej połowie XVII wieku został przekształcony w piękny, barokowy pałac...
Habsburgowie docenili wierność cesarzowi, waleczność rodu w wystąpieniach zbrojnych przeciw Turkom i wynieśli na szczyty braci Esterházy... Nadano im tytuł książęcy, jako wyraz wdzięczności i uznania zasług... Należy przyznać, że faktycznie byli wierni przez stulecia...
Wraz z rozpadem Austro - Węgier dobra rodzinne Esterházy znalazły się w różnych krajach: Austrii, Rumunii, dawnej Czechosłowacji i oczywiście na Węgrzech... Swoje posiadłości utracili w krajach komunistycznych i nie odzyskali do tej pory... Natomiast ich niewielkie dobra na terenie Austrii pozostają do dziś ich własnością...
Na jednym z obrazów możemy zobaczyć jak wyglądał pałac w 1812 roku... Kolejny już raz pałac został przebudowany... Niestety, na Węgrzech rodzina Esterházy w czasach komunizmu doświadczyła prześladowań, więzienia, deportacji, pokazowych procesów... O tym wszystkim przeczytałam w książce Pétera Esterházy "Harmonia caeletis"
Paul, pierwszy książę Esterházy przekształcił zamek w barokowy pałac... Cała elewacja pomalowana jest w jednolitym żółtym kolorze... Natomiast stolarka: okna, okiennice i drzwi w zielonym... Pałac ma formę czworoboku na wzór warownego obozu... Wewnętrzny dziedziniec utrzymany jest w szarych, niebieskich i białych barwach... Zdobi go bogata dekoracja stiukowa... Na cokołach pilastrów mogłam zobaczyć groteskowe głowy... Jedna z legend mówi o urzędnikach sądowych, którzy na potrzeby własne i na zabawę zatrzymali zarobki rzemieślników... Oszukani pracownicy postanowili zemścić się... Uwiecznili zniekształcone twarze urzędników i umieścili na dziedzińcu pałacowym...
Rodzina Esterházy była jedną z najbardziej wpływowych rodzin szlacheckich w imperium habsburskim... Jej członkowie byli uznanymi patronami nauki i sztuki... Należy przyznać, że trybunał księcia był szczególnie oddany muzyce i teatrowi... Józef Haydn austriacki kompozytor okresu klasycyzmu niemal przez 30 lat pracował u Esterházych... Praca u książąt nie utrudniła mu zdobycia sławy... Wręcz odwrotnie... Był ceniony i bardzo popularny w całej Europie... Józef Haydn na potrzeby księcia stworzył ponad 120 różnych utworów... Komponował symfonie, kwartety smyczkowe, opery oraz muzykę kameralną... Na koncerty do rodziny Esterházych przyjeżdżały największe osobistości m.in cesarzowa Maria Teresa... Rodzina Esterházych bardzo wspierała ambitne plany kompozytora i bardzo doceniała jego muzyczny wkład...
Haydnsaal czyli Sala Haydna to prawdziwy klejnot pałacu Esterházy... Zachwyca jej wystrój... Niestety, nie mogę pokazać jej w całej okazałości... Pani przewodnik z tego pałacu, bardzo grzecznie poprosiła aby nie robić w tym miejscu zdjęć... Dzisiaj Sala Haydna uznawana jest za jedną z najpiękniejszych i najlepszych sal koncertowych na świecie z powodu doskonałej akustyki... Sala została zbudowana przez Paula I księcia Esterházy... Znajduje się w północnym skrzydle pałacu...Sufit zdobią freski z okresu baroku a na ścianach wiszą medaliony z podobiznami węgierskich bohaterów... W tej sali wielokrotnie dyrygował Haydn...
Pałac posiada ponad 200 komnat... Niestety, dla zwiedzających udostępniono kilka sal ceremonialnych, które ozdobione są różnymi stylami... Wszystkie wnętrza zostały autentyczny wystrój z początku XVIII wieku i dostosowano je do użytkowania przez cały rok... Zastosowano przepiękne piece kaflowe rozprowadzające ciepło... Na podłogach dębowe parkiety a na ścianach okładzina lniana lub jedwabna... Podziwiałam niezwykłą kolekcję malarstwa, w której przeważają portrety rodzinne... Nie mogło zabraknąć wspaniałych luster, porcelany, kryształowych żyrandoli, rzeźb, kobierców...
Rosnące relacje z dalekim Wschodem w osiemnastym stuleciu pobudziły modę do rzeczy chińskich... Chińszczyzna wkracza niemal we wszystkie dziedziny życia... Niemal w całej Europie Chiny były przedstawiane jako niemal idealny kraj, rządzony przez mądrych, oświeconych i dobrotliwych władców... Prawie w każdym pałacu powstawały chińskie salony... W pałacu Esterházy również jest taki... Kolorowe tapety opierają się na prawdziwych chińskich drzeworytach... Ozdobione kwiatowymi wiankami, motywami ptaków, motyli, są również sceny rodzajowe...
Jest i kaplica pałacowa... Pełniła rolę kościoła parafialnego, wybudował ją Paul Esterházy w 1655 roku a konsekrował arcybiskup Esztergomu... Zabytkowy wystrój stanowią: barokowy ołtarz z tabernakulum, ambona, żyrandole... W ołtarzu znajdują się relikwie męczennika świętego Konstantego, rzymskiego legionisty, który nawrócił się na chrześcijaństwo... Obecne organy pochodzą z czasów Józefa Haydna... Zostały zakupione przez księcia Esterházy dla słynnego kompozytora...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę pięknego, słonecznego tygodnia...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Piękny pałac i piękne zdjęcia, ciekawe dzieje rodu .
OdpowiedzUsuńNigdy nie wiadomo co nas czeka , nawet takie możne rody
miały swoją trudną historię.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Owszem możne rody takie jak Esterházy w czasach komunistycznych miały ciężkie życie. Péter Esterházy w swojej książce "Harmonia caeletis" przytacza wiele anegdot. Przypomniała mi się jedna z nich. Jest koniec lat sześćdziesiątych, Budapeszt. Pewien młodzieniec jedzie autobusem. Pasażer rzuca mu w twarz, że zachowuje się "jak książę Esterházy". Wtedy on wyciąga dowód osobisty i podtyka tamtemu pod noc, by mógł spokojnie przeliterować nobliwe nazwisko.
UsuńZgadzam się z Tobą Krysiu. Nigdy nie wiadomo co nas czeka.
Serdecznie pozdrawiam:)
Wspaniały pałac pięknie utrzymany. Wnętrza zachwycają przepychem i dobrym smakiem.
OdpowiedzUsuńDobrze, że pokazałaś nam te wspaniałości.
Serdecznie pozdrawiam :)
Hanno,
Usuńjak pewnie wiesz uwielbiam odwiedzać zamki, pałace. Nie tylko budowle z wyposażenie ale i ruiny a nawet ich ślady. Pałac Esterházy na szczęście nie ucierpiał i wszystkie eksponaty są oryginalne.
Serdecznie pozdrawiam:)
Oh, what a beautiful place! All of the wonderful paintings! Awesome to see what kinds of people have been there before. Have a nice week Lucja-Maria;-)
OdpowiedzUsuńDelights in the history of the palace, architecture, furnishings chambers, beautiful porcelain, magnificent furniture.
UsuńHaydn's music is always accompanied.
Greetings.
Unbelievably beautiful paintings and beautiful decorations!
OdpowiedzUsuńGreat photos!
Happy week, Lucia!<3
I also enchanted the paintings at the Esterházy Palace.
UsuńI took lots of pictures.
Greetings.
Wspaniałe malowidła ścienne i tapety - tak bardzo przyciągają wzrok, że mebli mogło by już nie być. POzdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDoroto, mnie też zachwyciły freski w Sali Haydna. Spędziliśmy trochę czasu w tej sali (byliśmy tylko we dwójkę)jednak Pani przewodnik była niezwykle kulturalna i nie pokazywała swojego zniecierpliwienia. Wręcz odwrotnie widać był na jej twarzy wyrazy zadowolenia.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Pozdrawiam:)
Ale wspaniały! piękny portret kobiety na początku!
OdpowiedzUsuńMnie też zachwycił Pałac Esterházy. Podoba Ci się portret kobiety na początku?
UsuńTo cesarzowa Elżbieta czyli Sisi.
Pozdrawiam:)
Wspaniałe miejsce:))pięknie pokazane i fantastycznie opisane:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńPałac wciąż jest ośrodkiem sceny kulturalnej. Odbywają się tutaj koncerty symfoniczne, spektakle operowe, i oratoryjne orkiestry. Pałac i inne obiekty są świetnym miejscem na uroczystości i imprezy towarzyskie.
UsuńPozdrawiam:)
Aż dech zapiera, gdy się na to wszystko patrzy, czyta, co napisałaś.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!!!
Owszem, dech zapiera gdy zwiedza się komnaty pałacowe, park i samo miasteczko Eisenstadt.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Piękne miejsca i jak zawsze świetny post!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, Basiu:)
UsuńLusi potrafisz w bardzo ciekawy sposób narracji,zachęcić nas do odwiedzania pięknych miejsc.
OdpowiedzUsuńWspaniale opowiedziana historia rodu i piękne zdjęcia 😊
Pozdrawiam cieplutko 😊
Małgosiu, zamurowało mnie.
UsuńCałuję i pozdrawiam:)
Pałac robi wrażenie! Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
O tak. Pałac pięknie wygląda z zewnątrz i wewnątrz.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Zachwycający pałac , urzeka pięknem, bogactwem formy, przepychem a jednocześnie elegancją .... prowadzisz nas przez historoię do współczesności ... masz wielki dar opowiadania Lusiu
OdpowiedzUsuńatrzymywałam się przed każdym zdjęciem .... oj,ktoś puka , cdn.
Haniu,
Usuńpałac Esterházy faktycznie mile mnie zaskoczył.
Jest piękny, elegancki i posiada wspaniałe wyposażenie.
Serdecznie pozdrawiam:)
Thank you for your lovely photos. A magnificent place you've been. Greetings.
OdpowiedzUsuńPlace and palace worthy of attention. I was delighted.
UsuńGreetings.
i'm completely blown away by the grandeur of the palace..
OdpowiedzUsuńI was also surprised by the magnificent furnishings and architecture of the palace.
UsuńGreetings.
Ni byłam nigdy w Austrii, uwielbiam zwiedzac zamki, dworki, pałące....ten ma wielki majestat i piękne wnętrza, podziwiałabym zwłaszcza malowidła....a tymczasem dziubię cos niecos w domku:) Pozdrawiam Luciu wiosennie:)
OdpowiedzUsuńBeatko, byłam i podziwiałam Twoje piękne dekoracje.
UsuńOczywiście, wpadnę do Ciebie kolejny raz.
Pozdrawiam:)
Piękne miejsce, ciekawa wycieczka.
OdpowiedzUsuńJa też byłam zachwycona tym zamkiem.
UsuńPozdrawiam:)
Molto interessante e ben documentato. Ciao felice settimana, un abbraccio
OdpowiedzUsuńenrico
An other beautiful visit to your blog and gorgeous pictures !
OdpowiedzUsuńHave a nice week !
Anna
Thank you very much, Anna:)
UsuńSon célebres los placios fe este país, por su especial belleza. Belleza que justifica las imágenes que has tomado y en la que plama las maravillas de este palacio, co todo lujo de detalles.
OdpowiedzUsuńBesos
Hello dear Lucia!
OdpowiedzUsuńWhat beautiful places that are beautiful photos, thanks for sharing, dear!
Have a nice week full of joy!
Kisses, hugs and thanks for visiting!
Thank you very much, ELENA:)
UsuńSuch a beautiful historical palace! Those paintings and decorations are amazing.
OdpowiedzUsuńGreat trip! Wonderful day to you!
Hello Tomoko!
UsuńThis palace is magnificent and the scenery is gorgeous.
Greetings:)
Muchas gracias por tan lindas imágenes. Feliz semana.
OdpowiedzUsuńBoa tarde, imagens lindas da beleza com detalhes e historia.
OdpowiedzUsuńAG
Que lugares tan bonitos que siempre visitas, a mi me encanta visitar los palacios ya que son verdaderas joyas, preciosas salas así como todos los ornamentos decorativos.
OdpowiedzUsuńUn buena semana.
Hello. Great photos. Decorations are beautiful. Gorgeous place.
OdpowiedzUsuńYou're right. The decorations are very beautiful.
UsuńGreetings, Sami.
Wspaniałe miejsce. Widzę pewne analogiczne podobieństwa z pałacem Habsburgów w Wiedniu. Zresztą Habsburgowie to bardzo ciekawa dynastia z niezwykłą historią. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za liczne, bardzo miłe komentarze u mnie na blogu :)
OdpowiedzUsuńO Habsburgach można pisać wiele. Okres ich panowania to najdłuższy okres w dziejach Austrii. cały ten ród był po prostu genetycznie sfajdany. Żenili się między sobą. Stąd przekleństwo habsburskiej szczęki.
UsuńPozdrawiam:)
Bardzo podoba mi się pałac i jego wnętrza oraz Twój opis. Wart z pewnością zobaczenia i podziwiania. Pozdrawiam wiosennie.
OdpowiedzUsuńTak. Ten pałac jest wart zobaczenia.
UsuńŚwietnie utrzymany. Inne pałace ( w dawnych krajach komunistycznych) już nie mają się tak świetnie.
Pozdrawiam:)
Piękne miejsce...tyle nagromadzonych zabytków w jednym miejscu. Z przyjemnością, jak zwykle, podążyłam Twoim śladem Łucjo.
OdpowiedzUsuńZałączam serdeczności.
Wspaniały pałac. Mnie zachwycił.
UsuńPozdrawiam:)
Łucjo, lubię zwiedzać zabytki - zamki, pałace i przywoływać w wyobraźni ich dawnych użytkowników. To , co pokazałaś i opisałaś, jest cenne dla mnie z wielu powodów, których tu nie wyliczę , gdyż już późno. Piękne są te sale i ich wyposażenie, zwłaszcza malarstwo. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiem Tomaszu, że uwielbiasz malarstwo bo i sam pięknie malujesz.
UsuńW pałacu miałbyś wiele do oglądania.
Pozdrawiam:)
Bogato.
OdpowiedzUsuńRód znany także z związków z Polską. W Średniowieczu porównywalny z Tanowwkimi i Zamojskimi, potem już tylko Czartoryscy (chyba tylko) mogą równać się z nim co do znaczenia dla kultury i szuki w swoich krajach.
Jak widać pewne projekty zjednoczeniowe (Austro-Węgry namten przykład) możliwe są bez dziwolągów takich jak UE.
Masz rację, ród Esterházy miał związek z polskim rodem Tarnowskich, Zamoyskich, Czartoryskich. Szczególnie Czartoryscy to wielcy mecenasi sztuki. Ich wspaniałą kolekcję można podziwiać w Puławach, Niepołomicach, Krakowie.
UsuńEisenstadt (węgierskie Kismarton) przeszło pod panowanie króla węgierskiego i aż do końca I wojny światowej było w Królestwie Węgier. Później znalazło się w Austrii.
Pozdrawiam:)
Witaj nową radosną porą roku.
OdpowiedzUsuńI znowu piękna podróż u Ciebie.
Na szczęście i u nas za oknem panuje prawdziwy wiosenny dzień. Słonko świeci od rana, ptaki śpiewają... Mam nadzieję, że deszczowe, zimne dni już nie wrócą.
Chciałabym, aby pogodna, słoneczna, kolorowa Wiosna została u nas już na dłużej.
Pozdrawiam końcówką marca z i promykami słońca
Ja też mam nadzieję, ze nie wrócą deszczowe dni.
UsuńPragnę by wiosna zatrzymała się na dłużej.
Pozdrawiam:)
Przepięknie pokazałaś to unikatowe miejsce Łucjo.
OdpowiedzUsuńAż chce się je zobaczyć.
Pozdrawiam:)*
Tak. ten pałac jest warty odwiedzenia.
UsuńPozdrawiam:)
What a grand building!
OdpowiedzUsuńI also like it very much.
UsuńGreetings.
Ciekawe jest to co piszesz
OdpowiedzUsuńFajny pałac.
OdpowiedzUsuńNiedeko bo w Pottendorf znajduje się inny pałac tej rodziny z urokliwym parkiem. Niestety zaniedbany popadł w ruinę.