Świat rozjaśniony śpi w lekkim puchu,
rankiem muśnięty różami zorzy,
a we mnie tyle dla ciebie uczuć,
ile gwiazd śniegu styczeń rozłożył.
Więc lekkość bytu świtem ogłaszam,
nostalgia puka, choć jej nie proszę,
czasami nastrój figle mi płata,
dziś chcę radości z rozwianym włosem.
Zanim w pejzażu znów szaroburym
srebrzystej szadzi zabraknie attyk,
najczulszym słowem chcę cię przytulić,
jak śnieżne kwiaty, tak delikatnym...
Dzisiejszy poranek przywitał mnie opadami śniegu... I chociaż wszędzie było biało, to z nieba jeszcze spadały duże śnieżynki niczym płatki róż... Zwiewnym szalem otulały drzewa, krzewy... Wiedziałam, że muszę zrobić zdjęcia, bo drugi raz taka okazja może się nie powtórzyć... Na szczęście nie musiałam długo czekać aby na dworze zrobiło się jaśniej... Tuż przed godziną siódmą pobiegłam do Małego Lasku... Na zrobienie zdjęć miałam dosłownie dziesięć minut... Nie mogłam oderwać oczu od delikatnych gałązek jaśminowców... Wszystko wyglądało bajecznie... Gdy za oknem pada śnieg, baśnią, która najpiękniej i najlepiej wpisuje się w zimowy krajobraz jest " Królowa Śniegu". I co ciekawe, przez moment miałam wrażenie, że znajduję się w Krainie Zimy... Niestety, nie miałam czasu na zachwyty... Jeszcze tylko pokłoniłam się Jezuskowi Frasobliwego... Spieszyłam się... Musiałam już jechać ponieważ byłam mocno spóźniona...
Kiedy wróciłam do domu zobaczyłam przy karmnikach, na ziemi, na drzewach nieznane mi ptaszki... Postanowiłam utrwalić je na zdjęciach... Jestem pewna, że szybko podacie ich nazwę...
Ptaszki urocze, ale nazwy nie podam bo nie znam:)
OdpowiedzUsuńDzisiejszy poranny śnieg wyglądał rzeczywiście jak puchowa pierzynka. Szkoda, że tak szybko spadł z drzew.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dzisiejszy śnieg wyglądał zjawiskowo. Ciekawi mnie czy taki spektakl jeszcze się powtórzy.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Piękna biała zima. Nie przepadam za nią, ale jeśli musi być to niech będzie taka, jak na Twoich zdjęciach. Te ptaki, to chyba dzwońce :). * Dziękuję za miły komentarz u mnie, ale nie zgadzam się, że jestem inspiracją dla Ciebie w podróżach. To samo mogę ja powiedzieć o Tobie. Miło, że wzajemnie sobie coś tam podpowiadamy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa też nie przepadam za zimą ale czekałam na takie widowisko. Może to jedyna taki pokaz tej zimy? Odwiedzały mnie dzwońce ale miały żółte piórko wzdłuż swojego ciała. Te są jakieś takie pasiaste. Tamte były oliwkowe.
UsuńCałuję i serdecznie pozdrawiam:)
Wow, how amazing winter photos! The birds are hungry.
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend!
Greetings.
Yes Sirpa. You're right.
UsuńThese birds are very hungry.
Hugs and greetings.
Krajobraz cudowny, dziś faktycznie padał wyjątkowy śnieg i można się było poczuć jeszcze troszkę zimowo. Ptaszki z karmnika to czyże - naprawdę piękne, a do tego wyjątkowo mądre! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńW wielu regionach dzisiaj padało. Wyglądało zjawiskowo.
UsuńTo są czyże? Byłam pewna, że będziesz je znała.
Czyże są wyjątkowo mądre? Muszę pogrzebać u wujka google aby je poznać.
Serdecznie pozdrawiam:)
Masz rację Patrycjo!
UsuńTo są czyże (Carduelis spinus)
Bardzo dziękuję:)
Que maravilla, puedo decir que majestuoso para mi que no he tenido la suerte de poder ver o estar en ese escenario con la nieve. Bonitas imágenes . Saludos
OdpowiedzUsuńCudnie. Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńJa też czekałam na taki widok.
UsuńPozdrawiam:)
Oh Lucja-Maria! You have now just like a fairy tale! The Eurasian siskin (Spinus spinus) is a lovely little bird. They also have we got here. Greetings
OdpowiedzUsuńOh, this is Spinus spinus.
UsuńI had no idea. This is a lovely bird.
Greetings.
Piękne zimowe zdjęcia! Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Wonderful winter postcards, form the snow in the nature.
OdpowiedzUsuńThe bird of your images, I think it is a greenfinch
Kisses
Piękne zdjęcia zrobiłąś w swoim Lasku,u nas też zimowo,ale śniegu zdecydowanie więcej , a dzisiaj jeszcze przybyło.Nie wiem ,co to za ptaszki,ale najwazniejsze ,że chętnie przylatują do Ciebie.
OdpowiedzUsuńHello. There's a lot more snow than here. Great photos. Greetings.
OdpowiedzUsuńThe little birds are so beautiful! How nice for them to have some extra seed and treats during the cold winter months! Have a good weekend sweet friend. Hugs, Diane
OdpowiedzUsuńO jak cudnie! a u mnie dziś prawie wiosna! :)
OdpowiedzUsuńOi niin kauniita lumimaisemaa kuvia. Onkin satanut paljon lunta Pienet linnut söpöjä :)
OdpowiedzUsuńHello. Great photos. A lot of snow. Eurasian Siskin is a beautiful little bird.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zimowe widoki - aż żal mnie ściska, że u mnie jest tak szaro i brzydko. Śląski smog robi swoje. A ja z miłą chęcią wybrałabym się na spacer po zielonym lesie. Dziękuję za miłe słowa na moim blogu. Aż mi się cieplej zrobiło na sercu, a nawet zaczęłam się zastanawiać, czy na pewno na nie zasługuję... Ściskam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPtaszki już rozpoznane, mogę tylko potwierdzić że czyże.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci Lusiu zimy i takich cudnych krajobrazów, u mnie śniegu tylko żałosne resztki i to w miejscach zacienionych.
Pozdrawiam cieplutko:)
Me gusta ver la nieve, por aquí no suele nevar. Las fotografías son preciosas. Besos.
OdpowiedzUsuńBeautiful! But it must be so cold!
OdpowiedzUsuńPtaki sa takie piekne nie wyobrazam sobie swiata bez nich. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZima ma swój urok tylko ze śniegiem, a u Ciebie sporo go napadało :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Niestety, to jest ten czas kiedy mam już dość zimy ;). Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTaka srebrno-biała zima jest przepiękna.....na zdjęciach lub zza okna.kojarzy mi sie z baśnią Andersena. Ale w realu -kocham wiosnę i lato i nie miałabym nic przeciwko,żeby funkcjonowały tylko te pory roku. Fotki masz piękne a te ptaszki ,zupełnie mi nieznane -niezwykłe.Zachwyciłam się świątkiem! Mieszkasz w zaczarowanym miejscu. Zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką śnieżna cudnie czystą zimę ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńA celebration to winter's beauties !!!!
OdpowiedzUsuńWe don't have snow here...
Have a cozy weekend !
Anna
Taka zima jest najpiękniejsza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Świeży śnieg jest przepiękny!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekne :-)
OdpowiedzUsuńPtaszków nie znam, ale są przepiękne. U mnie też zima na całego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Oj, to juz chyba ostatnie zimowe chwile...oby u mnie juz nie ma drzewa do kominka. Ptaszki rozkoszne. Pozdrówka Luciu:))
OdpowiedzUsuńPiękna jest nasza zima, fascynuje nas zawsze.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHello my wonderful Polish Friend.
OdpowiedzUsuńyou have as much snow as we do here.
except your snow looks wet and heavier and bends the bows on the trees.
Jesus looks happy in his little shelter... leaning on His hand.
Greetings from snowy Canada!!
....peter/piotr:)
Tu si que vives en el bosque pues estos paisajes son estupendos y ver a los animalitos con ella da gusto.
OdpowiedzUsuńTus fotos son preciosas, un abrazo.
Lusiu, pokazałaś piękne zimowe sceny !! A ptaszki to maleńkie czyże :) W ubiegłym roku gościłam spore stadko czyży a w tym roku mam tylko dwa...! Są śliczne, bardzo wojownicze i wdzięcznie pozują do zdjęć !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Taką zimę to ja bardzo lubię!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Czyżby to czyż? Czyż to nie czyż? He he, ale pięknie :-) Faktycznie taka zima wygląda bajecznie. Ale wolałbym już teraz bajkę w zieleni i błękicie :-) Miłego weekendu Lusiu! Serdeczności!
OdpowiedzUsuńPiękna poezja i piękna fotografia, nastrój romantyczny, bo zima może być piękna...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia w zimowej szacie,drzewa otulone białym puchem.A ptaszki napewno czyże,tak swobodnie czuły się w Twoim ogrodzie.
OdpowiedzUsuńWspaniałe, zimowe zdjęcia. Wszystko wygląda jak u baśni. Jest pięknie. U mnie niestety śniegu prawie nie ma. Ptaszki cudne,ale ich nie znam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze pięknie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńLucja olá!
OdpowiedzUsuńQuanta beleza há no inverno, com tanta pureza espalhada pela vegetação. Eu amo o inverno!
As tuas fotos estão magníficas, não poderia ser diferente.