Park Miniatur w Kłodzku

 

Człowiek wyruszył na spotkanie innych światów, innych cywilizacji,

nie poznawszy do końca własnych zakamarków, ślepych dróg, studni,

zabarykadowanych, ciemnych drzwi.

(Stanisław Lem)

Parki Miniatur to ciekawy sposób na zobaczenie w jednym miejscu najciekawszych zabytków, budowli danego regionu czy świata... Żeby jednak wszystko to zobaczyć w realu, trzeba by przeznaczyć wiele tygodni a może i  lat,  a także posiadać znaczne środki finansowe... Parki Miniatur to atrakcja zarówno dla dorosłych  jak i dzieci... Są to miejsca, które przyciągają zwiedzających drobiazgowo odtworzonymi obiektami... Niewykluczone też, że zachwycą swoim urokiem, precyzją i dbałością wykonania... 

W czasie majowego pobytu na Ziemi Kłodzkiej odwiedziłam tamtejszy Park Miniatur Minieuroland... Inspiracją do zobaczenia tego obiektu był program telewizyjny "Rok w ogrodzie"... Spodziewałam się, że będę spacerować w morzu kwiatów, a tymczasem trwały dopiero ich nasadzenia... Wszyscy wiemy, jaki w tym roku był zimny maj... Mogłam się  więc tego spodziewać...

A jednak podobała mi się tutaj aranżacja zieleni...  Było mnóstwo ciekawych krzewów, drzew i miejsc do wypoczynku... Kupiliśmy bilety i ruszyliśmy na zwiedzanie parku... Jest tutaj 40 makiet znanych budowli  Ziemi Kłodzkiej, Dolnego Śląska, Europy oraz świata...

Park Miniatur położony w sercu Ziemi Kłodzkiej... Umieszczono go na powierzchni 20 tys. m² wśród malowniczych, zielonych terenów oraz pobliskich gór... Miniaturowe perełki przedstawione są w skali 1: 25 z zachowaniem najdrobniejszych szczegółów... Znajdujące się tu miniatury zabytków z województwa dolnośląskiego są inspiracją do zwiedzania w czasie pobytu na Ziemi Kłodzkiej... 

W trakcie powolnego spaceru oglądam kamieniczki na Rynku w Kłodzku, Krzywą Wieżę w Ząbkowicach Śląskich, Altankę z bujami na wodzie, Kościół Franciszkanów w Kłodzku, Wiadukty kolejowe, Most Grunwaldzki we Wrocławiu, Most  Zwierzyniecki we Wrocławiu...

Na terenie kompleksu można odpoczywać w klimatycznych altankach, zakątkach czy na licznych ławeczkach... Park ciągle się rozrasta, a w planach jest powstanie kolejnych kilkudziesięciu budowli... Docelowo znajdą się tutaj miniatury obiektów industrialnych: kopalń, fabryk, elektrowni, zespołów  sportowych... Przechodząc obok  miniatur: Fontanny Di Trevi, Katedry w Berlinie, Bramy Brandenburskiej, Katedry Berlińskiej, Krzywej Wieży i Katedry w Pizie, Łuku Triumfalnego i innych, przywołuję wspomnienia...

W Parku jest też spora atrakcja, słynna Angkor  Wat (Miasto Świątyń) z posągiem Buddy, w Kambodży... Świątynia powstała na miejscu spalonego budynku gospodarczego... W czasie tego spaceru można ukoić zmysły na zielonej łączce z fortepianem i saksofonów z kwiatami... 

Oglądamy też Zamek Książ, drezdeński Zwinger, Wieżę Eiffla oraz popiersie pomysłodawcy tej konstrukcji, Gustave'a Eiffla... W parku poustawiano kilka ogromnych kwietnich pawi... No i był też dla dzieci spory plac zabaw... Są też niewielkie restauracyjki w których można zjeść obiad, wypić kawę, zjeść pyszne lody...

Nie zawiodło mnie to miejsce... Nie trzeba być pasjonatem architektury, zabytków lub miłośnikiem ogrodów, żeby wychwycić wzrokiem jaki ogrom pracy włożono aby powstało to interesujące miejsce...

* Bazylika św. Piotra - Park Miniatur Inwałd *

* Park Miniatur w Inwałdzie *

* Park Miniatur - Madurodam *

* W kilka godzin dookoła świata - część I - Inwałd *

Przy zakupie biletu każdy otrzymuje mapkę Parku Miniatur...

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...

Serdecznie wszystkich pozdrawiam...