wiem, że na pewno przyjdziesz
a mimo to z niepokojem
śledzę wskazówek postępy
sekund spieszących się roje
wiem, że na pewno przyjdziesz
a jednak czekam z napięciem
na chwilę, która oznajmi
o dniu szczęśliwym i świecie
wiem, że na pewno przyjdziesz
a jednak myślę od rana
że coś ci może przeszkodzić
burza lub noc nieprzespana
i to najgorsze z wszystkiego
czego się lękam ze drżeniem
że przecież możesz przyjść nie chcieć
a ja tego nie odmienię
(Marian Wolniewicz)
Kończy się listopad, dni są coraz krótsze, a noce coraz zimniejsze... Nadszedł czas gdy rozpoczynam duchowe przygotowanie się na nadejście Bożego Narodzenia... Dzisiaj zaczyna się Adwent, dla mnie najpiękniejszy okres w roku... Łacińskie słowo Adventus, oznacza: przyjście, przybycie i odnosi się ono się do przybycia Jezusa Chrystusa, którego narodziny będę świętować w Boże Narodzenie...
Wieńce adwentowe przygotowuję w różnej formie, pamiętając, że nie są tylko ozdobą, ale widomym znakiem, który ma kierować moje myśli ku temu, co jest istotą adwentu: refleksji nad sobą i porządkowaniu życia duchowego... Dziś rano zapaliłam pierwszą świecę adwentową, symbol nadziei, spokoju, ciszy i oczekiwania... Uwielbiam ich migocące, przytulne, ciepłe światło... Przyznaję, że ich czar naprawdę wprowadza mnie w świąteczny nastrój...
W każdą z czterech niedziel poprzedzających Boże Narodzenie zapalana jest adwentowa świeca... Płomień każdej nowej świecy przypomina mi, że coś się już dzieje, ale coś jeszcze przede mną...
Cztery świece adwentowe to: nadzieja, miłość, radość i pokój... Pierwsza świeca - Nadzieja, symbolizuje światło w oczekiwaniu na przyjście Chrystusa... Uosabia Boże przebaczenie grzechów człowieka... Druga świeca - Miłość, przypomina nam, że Chrystus jest Królem królów i oczekujemy jego przyjścia w Betlejem... Trzecia świeca - Radość, pamiętamy, aby radować się z narodzin Chrystusa, jak pasterze w pierwszą Wigilię Bożego Narodzenia... Nazywana jest również - niedzielą Gaudate, od łacińskiego Listu do Filipian 4:4,5 - radujcie się zawsze w Panu... Czwarta świeca adwentowa - Pokój, oznacza początek ostatniego tygodnia przed Bożym Narodzeniem i jest czasem modlitwy...
Ośnieżony kościół - Marek LangowskiW okresie adwentu w kościołach odprawiane są roraty, nabożeństwa wotywne o Najświętszej Maryi Pannie... Nazwa roraty pochodzi od łacińskich słów pieśni na wejście rozpoczynającej adwentową mszę w tym okresie... Zwrot Rorate coeli desuper tłumaczymy w języku polskim jako Spuście, niebiosa, z góry rosę...
Właściwie to nie wiadomo, kiedy rozpoczął się Adwent... Prawdopodobnie było to w IV wieku, a więc w czasach, kiedy zaczęto obchodzić Boże Narodzenie... Jednak wykrystalizował się jako okres liturgiczny w czasie Soboru w Tours w 567 roku, za czasów papieża Grzegorza Wielkiego (540 - 604)... Wtedy to ustanowiono, że ten przepiękny okres powinien obejmować cztery niedziele i traktowany powinien być jako szczególny moment w oczekiwaniu na ponowne przyjście Jezusa Chrystusa...
* I Niedziela Adwentu - 2021 *
* Klasztor w Czernej, pierwszy śnieg, I Niedziela Adwentu - 2020 *
* Pierwsza niedziela Adwentu - 2019 *
* Pierwsza niedziela Adwentu w 2018 roku *
* Adwent, święty czas oczekiwania - 2017 *
* Adwent, pierwsza świeca - 2016 *
* Marana tha - I Niedziela Adwentu - 2015 *
* Adwent, czas oczekiwania - 2013 *
* Adventus... nadejście - 2012 *
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Niech te najbliższe tygodnie będą dla Was wyjątkowe...
Niech grudniowe dni otulą Was radością i spokojem...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Wowwwww beautiful post …love the poom…🍀🍀🍀❤️ Happy first advent Sunday….enjoy your week till Christmas love from me and Leaf 🍀💗🐾🍀
OdpowiedzUsuńEstas decoraciones, nos recuerda la proximidad de la Navidad. Te ha quedado preciosos todo.
OdpowiedzUsuńBesos.
Beautiful decorations !!!!
OdpowiedzUsuńHave a cozy week !
Anna
Adwent to czas refleksji i zadumy. Bardzo ładny jest obraz z ośnieżonym kościołem
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię ten czas:)))pięknie przygotowałaś dekoracje adwentowe:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńOjej, to już? Nie przygotowuję... z miłą chęcią popatrzyłam na twój. Bardzo ładny, taki uroczysty ale bez przesadnych zdobień. Wszystkiego dobrego życzę :D
OdpowiedzUsuńTo piękny czas,bardzo go lubię i od zawsze bardzo go przeżywam.Ciepło pozdrawiam i wiele dobra życzę.
OdpowiedzUsuńPiękny wpis na dzisiejszy dzień. Podziwiam też ciemierniki , Są piękne,
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje adwentowe posty, dobrze, że podajesz odnośniki do tych poprzednich, będę sobie przeglądać wszystkie, bo u Ciebie jest tak pięknie i prawdziwie.
OdpowiedzUsuńDroga Łucjo!
OdpowiedzUsuńWszelkiego dobra dla Ciebie i Twoich bliskich na ten radosny czas oczekiwania!
Ściskam mocno - Anita.
Very beautiful.
OdpowiedzUsuńJak zawsze dbasz o wprowadzenie nas w radosny czas oczekiwania. Lubię ten czas i jego atmosferę. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńyour home always looks so beautiful during the holidays. i LOVE the paper wreath, i may copy that!! gorgeous red roses!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje dekoracje! Pozdrawiam Lusiu:)
OdpowiedzUsuńPiękny post . Wspaniale opowiedziana historia Adwentu. Piękny wieniec adwentowy i fotografie. Miłego tygodnia.😊🎄🎄
OdpowiedzUsuńEspero que hayas tenido un precioso primer domingo de Adviento. Tus decoraciones son preciosas. Abrazos.
OdpowiedzUsuńA very beautiful post, your photographs are stunning.
OdpowiedzUsuńSending my good wishes at this special time of year.
All the best Jan
Niewiele jest chyba takich ognisk domowych jak u Ciebie, już po pierwszym zdjęciu wyczuwa się to niezwykle ciepło i atmosferę tego wspaniałego czasu jaki przed nami. Wystrój naszej najbliższej przestrzeni w której żyjemy ma niezwykły wymiar i jakże ważną funkcję, to tutaj otwierając codziennie oczy i budząc się do życia łapiemy, odbieramy i chłoniemy to co jest tak naprawdę najważniejsze dla naszego ciała i przede wszystkich ducha. Łucjo - jestem pod wrażeniem! Wiem że ten okres jest dla ciebie niezwykle ważny zresztą... wytaszczy tylko pooglądać. Wszystkiego dobrego! na najbliższe dni.
OdpowiedzUsuńWitaj Mario. Pieknie przygotowany dom na przyjście Swiąt Bożego Narodzenia. W każdym roku było cudownie. Bardzo podobają mi się Twoje wieńce. Całość przyozdobiona spokojnie i tylko czekamy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i życzę zdrowia.
Jeszcze dodam, że papierowy wianek je4st niecodzienną ozdobą.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Łucjo wszystkie Twoje posty adwentowe. Wspaniale dekorujesz dom i pięknie pokazujesz to na zdjęciach. Choć już od dłuższego czasu przygotowywałam wieniec adwentowy, to dzięki Tobie zaczęłam pisać na blogu o tym wyjątkowym czasie. Do tego dziś zerwałam kwiaty ciemierników do wazonika - niech lepiej cieszą moje oczy niż marzną na dworze. Życzę Ci żeby ten piękny i ważny czas był dla Ciebie pełen radosnego oczekiwania na Boże Narodzenie :)
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje choć kwiaty zniszczył śnieg i mróz
OdpowiedzUsuńNastrojowo i klimatycznie. Piękny wiersz dobrałaś. Czekamy więc...
OdpowiedzUsuńPięknego oczekiwania Ci życzę:)))
Jak zwykle zachwycające zdjęcia.
OdpowiedzUsuńLubię ten czas oczekiwania. Jak zwykle u Ciebie taki spokój, pięknie, uroczyście, kolorowo i tak ciekawie. Pozdrawiam serdecznie 🍂🍁
OdpowiedzUsuńSperiamo che con il Natale arrivi anche la PACE è la cosa più importante ora e sempre.
OdpowiedzUsuńFelice settimana, un abbraccio
enrico
Dear Lucia Maria - I can feel your elation and I like how you decorate your house at this time of year.
OdpowiedzUsuńYoko
Adwent to szczególny czas. Dla mnie ostatnio ciężki i smutny. Niemniej niech Boże Narodzenie które nadchodzi da ukojenie i radość oraz uzdrowienie.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Dziękuję ci Łucjo za wprowadzenie w ten czas oczekiwania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Wonderful Christmas decorations and beautiful poem.
OdpowiedzUsuńHugs and all the best
Pięknie Luciu napisałaś... Kocham ten czas... Wszystkiego dobrego.
OdpowiedzUsuńŚwięta Bożego Narodzenia roztaczają niezwykłą atmosferę, wręcz niepowtarzalną i każdego roku niby taką samą, a jednak zupełnie inną.
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje, Łucjo :)
Pozdrawiam Cię serdecznie
Dobrego i pięknego Adwentu. Jak zwykle stworzyłaś w domu zachwycający klimat i niezapomnianą atmosferę, niezmiennie jestem pod wrażeniem Twojego talentu i wyczucia stylu.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci samych pięknych adwentowych dni, niech to będzie wyjątkowy czas.
Uwielbiam ten czas oczekiwania. Piękne masz dekoracje. Podziwiam rozetę papierową, prosta a jakże efektowna. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńYou wrote well about 4 days of Advent before Christmas, Lucja. I didn't know and now I have learned that I need thinking about myself and organizing my spiritual life. The first Advent is called Hope that is my name Nadezda in russian. Take care, dear.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis i taki ... nastrojowy :)
OdpowiedzUsuńCo roku obiecuję sobie, że i u nas pojawi się wieniec adwentowy i co roku są to obietnice niespełnione...
To piękny i wspaniały czas.Taki jedyny w roku w którym każdy z nas stara się być lepszym.oby nam się powiodło.
OdpowiedzUsuńWitaj! Dzięki Tobie, pamiętam żeby w moim domu też zawitała Nadzieja, Miłość, Radość, Pokój. Piękny anioł na kominku. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń