Należy wierzyć jedynie temu,
cośmy doskonale poznali i w co nie można wątpić.
(Kartezjusz)
Wrocław odwiedziliśmy w drugą sobotę lipca ubiegłego roku... Jest to jedno z najpiękniejszych miast w Polsce... Pogoda tego dnia była niespecjalna, ale dobra na spacer po mieście i poznawanie jego ciekawych miejsc... Miasto posiada bardzo burzliwą i zarazem bardzo ciekawą historię... Przez 400 lat należało do Polski... Czesi władali nim najdłużej, bo prawie pół tysiąclecia... Pod panowaniem niemieckim było dwa wieki, ale to Niemcy pozostawili największy dorobek kulturalny i architektoniczny...
Wrocław przez wieki był miastem dla wielu narodów... Jednak II wojna światowa zgotowała piekło zarówno miastu, jak i jego mieszkańcom... Wrocław został bardziej zniszczony niż Drezno, które było bombardowane przez alianckie naloty dywanowe... Dwie trzecie budynków mieszkalnych Wrocławia zostało obrócone w gruzy... Walki jakie toczyli Niemcy z Rosjanami, były niezwykle zacięte... Festung Breslau (Twierdza Wrocław) broniła się najdłużej ze wszystkich miast III Rzeszy.... Bitwa o Wrocław trwała trzy i pół miesiąca.... Miasto straszyło ruinami i pustkami...
Trudna była odbudowa miasta... Ludzie próbowali wrócić do normalnego życia... Jednak fachowców budowlanych kierowano do odbudowy Warszawy, wiele cegieł z rozbiórek też wywożono do stolicy... Jeszcze w latach 50 XX wieku wrocławskie ulice straszyły ruinami... Odrodzenie z ruin było długie i bolesne...
Powojenne przymusowe przesiedlenia sprowadziły do Wrocławia Polaków z Kresów Wschodnich... Byli tutaj katolicy, ewangelicy napłynęli prawosławni, grekokatolicy, wspólnie żyli i pracowali w jednym mieście...
Od kilku lat Wrocław cieszy się ogromnym zainteresowaniem... Posiada tytuł European Best Destination czyli najlepszy region turystyczny w Europie... Jest miastem wyjątkowym, które przyciąga mnóstwo turystów z Polski i świata... Posiada bowiem niesamowitą architekturę bardzo piękną, kolorową... Wybrałam zły termin na odwiedzenie tego miasta... Był lipiec, okres wakacyjny więc tłok był nie tylko na Rynku ale dosłownie wszędzie... Na każdym kroku spotykało się mnóstwo turystów... A ja osobiście nie przepadam za tłumami...
Zaczęliśmy nasze zwiedzanie... Jak to bywa w moim przypadku, na pierwszy rzut poszło Muzeum Narodowe m.in. z obrazami Bacciarelli'go, Matejki, Malczewskiego, Cranacha Starszego... Później Bulwarami nad Odrą Xawerego Dunikowskiego szliśmy w kierunku Ostrowa Tumskiego, najstarszej części miasta położonej na wyspach... Ostrów to po staropolsku wyspa, a Tum to świątynia... Już z daleka widać monumentalną katedrę św. Jana Chrzciciela...
Wrocław przez wieki był miastem dla wielu narodów... Jednak II wojna światowa zgotowała piekło zarówno miastu, jak i jego mieszkańcom... Wrocław został bardziej zniszczony niż Drezno, które było bombardowane przez alianckie naloty dywanowe... Dwie trzecie budynków mieszkalnych Wrocławia zostało obrócone w gruzy... Walki jakie toczyli Niemcy z Rosjanami, były niezwykle zacięte... Festung Breslau (Twierdza Wrocław) broniła się najdłużej ze wszystkich miast III Rzeszy.... Bitwa o Wrocław trwała trzy i pół miesiąca.... Miasto straszyło ruinami i pustkami...
Trudna była odbudowa miasta... Ludzie próbowali wrócić do normalnego życia... Jednak fachowców budowlanych kierowano do odbudowy Warszawy, wiele cegieł z rozbiórek też wywożono do stolicy... Jeszcze w latach 50 XX wieku wrocławskie ulice straszyły ruinami... Odrodzenie z ruin było długie i bolesne...
Powojenne przymusowe przesiedlenia sprowadziły do Wrocławia Polaków z Kresów Wschodnich... Byli tutaj katolicy, ewangelicy napłynęli prawosławni, grekokatolicy, wspólnie żyli i pracowali w jednym mieście...
Od kilku lat Wrocław cieszy się ogromnym zainteresowaniem... Posiada tytuł European Best Destination czyli najlepszy region turystyczny w Europie... Jest miastem wyjątkowym, które przyciąga mnóstwo turystów z Polski i świata... Posiada bowiem niesamowitą architekturę bardzo piękną, kolorową... Wybrałam zły termin na odwiedzenie tego miasta... Był lipiec, okres wakacyjny więc tłok był nie tylko na Rynku ale dosłownie wszędzie... Na każdym kroku spotykało się mnóstwo turystów... A ja osobiście nie przepadam za tłumami...
Zaczęliśmy nasze zwiedzanie... Jak to bywa w moim przypadku, na pierwszy rzut poszło Muzeum Narodowe m.in. z obrazami Bacciarelli'go, Matejki, Malczewskiego, Cranacha Starszego... Później Bulwarami nad Odrą Xawerego Dunikowskiego szliśmy w kierunku Ostrowa Tumskiego, najstarszej części miasta położonej na wyspach... Ostrów to po staropolsku wyspa, a Tum to świątynia... Już z daleka widać monumentalną katedrę św. Jana Chrzciciela...
Archikatedra p.w. św. Jana Chrzciciela zwana jest Matką kościołów śląskich i najwspanialszym zabytkiem gotyckiej architektury sakralnej... Przez wieki ulegała wojennym zniszczeniom i pożarom... W czasie oblężenia Festung Breslau, katedra straciła dachy i hełmy wież, sklepienia nawy głównej i prezbiterium, część sklepień naw bocznych... W czasie wielkanocnego bombardowania został zniszczony w znacznej części wystrój świątyni... Odbudowana w 1951 roku i konsekrowana przez abp. Stefana Wyszyńskiego - prymasa Polski... Stoję przed katedrą i podziwiam portal główny... Jest tutaj kilka oryginalnych detali w tym kolumny ocalałe z romańskiej katedry... Wejście do katedry zostało zamknięte późnogotyckim bardzo pięknym portykiem... Wśród rzeźb są postaci świętych, apostołów, królów i fundatorów katedry... Jest m.in. święty Hieronim z lwem...
Gdzieniegdzie są zapalone kinkiety to jednak wnętrze świątyni jest dosyć ciemne... Prezbiterium i trzynawowy korpus tworzą kościół bazylikowy o dwóch wysokich zachodnich wieżach ze strzelistymi hełmami... W prezbiterium jest prowadzona renowacja... Nawę główna nakrywa sklepienie kolebkowe z lunetami... W nawach bocznych dostrzegam sklepienia krzyżowo-żebrowe... Ołtarz główny zdobi tryptyk, który utrzymany jest w stylu prac Wita Stwosza...
W obrębie Starego Miasta znajduje się Gmach Uniwersytetu Wrocławskiego... Wspaniała budowla barokowa położona nad Odrą... Ma ona niemal 300 letnią historię... Budowa głównego gmachu rozpoczęła się w 1729 roku, a dziesięć lat później została ukończona... Największą atrakcją gmachu jest Aula Leopldina (o niej w innym poście), która zachwyca wspaniałymi dekoracjami stiukowymi... Budynek Uniwersytet posiada przepiękny portyk z posągami Johanna Albrechta Siegwitza z Bambergu... Gmach zdobią cztery Cnoty: Sprawiedliwość, Męstwo, Mądrość i Umiarkowanie...
Na Placu Uniwersyteckim stoi secesyjna fontanna z Szermierzem... Została zaprojektowana przez profesora berlińskiej Akademii sztuk Pięknych Hugo Liderera... Ustawiono ją w 1904 roku... Czaszę fontanny podtrzymują dwie nagie kobiety naturalnej wielkości...
Każdy kto odwiedza Wrocław nie może przejść obojętnie obok uroczych skrzatów... Ich figurki poustawiane są w różnych miejscach i z przeróżnymi atrybutami... Wiele osób przyjeżdżając do Wrocławia wyrusza szlakiem krasnali... Jest ich ponad 300 i liczba wciąż rośnie i wciąż przybywa ich fanów... Poszukiwanie skrzatów to świetna zabawa bardzo pomocna jest Mapa Krasnali, ktora ułatwia ich odnalezienie...
Stare Miasto położone jest na lewym brzegu Odry... Jego sercem jest Rynek o wymiarach 175 na 212 metrów, wytyczony w pierwszej połowie w XIII wieku... Pośrodku placu stoi jeden z najpiękniejszych ratuszy w Polsce, który umiejętnie łączy cechy gotycku i renesansu... Budynek powstał w XIII wieku... Został przebudowany w XV wieku... Pięknie ozdobiony, zachwyca wschodnią fasadą z ceramicznym, bogato zdobionym szczytem i zegarem astronomicznym...
Rynek otaczają prześliczne kamieniczki, które zostały ufundowane przez wrocławskich patrycjuszy... Po II wojnie Rynek przeszedł kilka metamorfoz... Na miejsce wrócił pręgierz, ustawiono pomnik Aleksandra Fredry...
We Wrocławiu odwiedziłam jeszcze wiele ciekawych miejsc, które przedstawię w innych postach...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Byłam ponad 10 lat temu Piękne miasto
OdpowiedzUsuńBasiu, 10 lat to trochę czasu. Przypuszczam, że Twoje wspomnienia już trochę się zatarły.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Beautiful city. Little statues are wonderful. Hopefully the handrail will last when there are so many locks.
OdpowiedzUsuńThe city was badly damaged, but it has been rebuilt and is beautiful. Little gnomes are cute.
UsuńThe Lovers' Bridge is now being renovated. The padlocks have been removed.
Greetings.
Tak. Wrocław to bardzo piękne miasto. Widoki są przymglone ponieważ w ciągu tych dwóch dni, brakowało słońca i kilka razy padało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
It is sad when I see the old documents about demolition abd the ruin of buildings in the past.
OdpowiedzUsuńI agree, now this city turned to be wonderful city with nice buildings and architectures :)
Thank you for beautiful photos, Lucja.
Dear Evi!
UsuńThe city destroyed during the war is now beautiful, often visited by tourists
Hugs and greetings.
Fascinating view! Thanks for sharing!
OdpowiedzUsuńHugs!
Thank you very much, Maria:)
UsuńFajne foty moich ulubionych miejsc w mieście. Mimo, że bywam dość często, to nie obfociłam stalowego tunelu i mew nadbrzeżnych.
OdpowiedzUsuńW ciągu dwóch dni jak na mnie przystało zrobiłam mnóstwo zdjęć. Jednak teraz mniej ich opublikowałam bo post z Muzeum Czartoryskich zniechęcił sporo osób.
UsuńPozdrawiam:)
Wrocław to moje kochane miasto,od dawna i na zawsze.
OdpowiedzUsuńNie jestem zdziwiona ani zaskoczona, Eljocie.
UsuńPozdrawiam:)
Byłam w tej pięknej katedrze na Ostrowie Tumskim. Jest piękna. W ogóle Wrocławiu to cudowne miasto. Śliczne zdjęcia Lusiu. Ściskam Cię mocno
OdpowiedzUsuńPiękna katedra ale trochę ciemna. A co do Wrocławia? to faktycznie przepiękne miasto.
UsuńPozdrawiam:)
Przez dwa lata mieszkałam we Wrocławiu w akademiku przy ulicy Przybyszewskiego. Jednak były to czasy, gdy na Ostrowie Tumskim nie było hełmów na archikatedrze. Na Rynku nie było fontanny, choć stał pomnik Fredry pod którym się umawiałam.
OdpowiedzUsuńBywałam w bibliotece uniwersyteckiej i w Auli Leopoldinum na różnych wykładach.
Dużo mogłabym pisać o Wrocławiu.
Serdecznie pozdrawiam.
Fontanna w Rynku to zapewne współczesne czasy.
UsuńPamiętasz katedrę bez hełmów? Masz ciekawe wspomnie z tym obecnie pięknym miastem
Pozdrawiam:)
Son maravillosas las vistas de esta ciudad. Ha sabido remontarse de la tragedia de una guerra, que la sumergió en el dolor y la destrucción.
OdpowiedzUsuńBesos
Droga Łucjo!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za tą wspaniałą fotorelację z Wrocławia wraz z opisem jego bolesnej historii. Archiwalne zdjęcia przedstawiające miasto po bombardowaniu są niezwykle przejmujące. Obecnie miasto urzeka i ma wiele do zaoferowania turystom, więc stąd te tłumy. Mieliśmy z mężem zwiedzić Wrocław podczas majówki w 2019 roku, ale ceny kwater zwaliły nas z nóg. Gdy dodaliśmy pozostałe, niezbędne do poniesienia koszty, to w porównywalnej cenie wykupiliśmy wycieczkę last minute do Wiednia i Budapesztu. Mam więc podobną refleksję do Twojej, by odwiedzić w przyszłości stolicę Dolnego Śląska, poza sezonem.
Dziękuję Ci za ten klimatyczny spacer po Rynku z Ratuszem, w otoczeniu zabytków Starego Miasta, wśród bajecznych kamieniczek i w towarzystwie krasnali :-)
Serdecznie pozdrawiam wieczorową porą.
Anita
Ileż to razy planujemy wyjazd i już jest niemal na medal przygotowany i potem nic z tego nie wychodzi. Najgorzej gdy mamy wykupione bilety albo częściowo opłacone hotele przez internet i szkoda aby przepadły pieniądze więc decydujemy się na wyjazd pomimo deszczowej pogody. Po długim majowym weekendzie jesteśmy zdecydowani aby nawet w tym przypadku zrezygnować. Chciałabym odwiedzić Wrocław gdy zakwitną azalie i różaneczniki ale nie w pierwszy majowy weekend:)
Usuńterrible destruction but it has been rebuilt beautifully
OdpowiedzUsuńThanks, Margaret:)
UsuńKochana Łucjo, piekny post z pięknego miasta, wszystkie Twoje cudne zdjęcia są mi znajome, tak miło było pospacerowac z Tobą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.:))
Droga Cecylio,
Usuńbardzo dziękuję jak zawsze za miłe słowa.
Pozdrawiam serdecznie:)
Przepięknie pokazałaś to urocze miasto. Spojrzałam na Wrocław innym okiem! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, Ewo.
UsuńPozdrawiam:)
Byłam parę lat temu, piękne miasto!
OdpowiedzUsuńNati, mam wrażenie, ze z każdym rokiem jest piękniejsze jak większość z miast.
UsuńPozdrawiam:)
To niesamowite jak miasto, mimo tylu przeciwności, podniosło się z ruin i jest, zgadzam się z Tobą, jednym z najpiękniejszych miast Polski.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Lusiu za kolejną, ciekawą wycieczkę:) Pozdrawiam cieplutko:)
Masz rację Aniu. Wrocław to niesamowite jak miasto, mimo tylu przeciwności, podniosło się z ruin i jest jednym z najpiękniejszych miast Polski.
UsuńSerdeczności:)
Znam dość dobrze Wrocław choć dawno tam nie byłam miło zobaczyć dawne miejsca. Czytałam kiedyś książkę o Wrocławiu w czasie II wojny światowej ogłoszono go twierdzą. Miasto ma wielkie aspiracje by być znaczącym w Europie.
OdpowiedzUsuńMiasto robi wszystko by mocno zaistnieć w Europie i to mu się udaje.
UsuńJest piękne i chętnie powrócę.
Pozdrawiam:)
Me parece una ciudad preciosa. Gracias y besos.
OdpowiedzUsuńZamierzam w okresie wakacyjnym pojechać do Wrocławia, aby móc go na spokojnie zwiedzić "po swojemu". Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNo właśnie, w wakacje jest zbyt tłumne. Myślę o wiośnie.
UsuńPozdrawiam:)
So much everything beautiful!
OdpowiedzUsuńThanks, Anne:)
UsuńOd czasu do czasu zdarza się nam odwiedzić Wrocław i zawsze znajdziemy coś nowego do obejrzenia czy zwiedzania. Bardzo ciekawie przedstawiłaś go na swoim blogu. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWiele razy otarłam się o Wrocław. Chociaż? byłam w tym mieście jakiś czas temu na jarmarku adwentowym. Chciałabym wrócić wiosną gdy zakwitną azalie i różaneczniki.
UsuńPozdrawiam:)
Witaj Lusiu :-) Uwielbiam Wrocław :-) To obok Zielonej Góry i oczywiście Warszawy jedno z moich ulubionych polskich miast. Kraków jest na tej liście daleko. Wrocław jest piękny, żywy i ma wspaniałą atmosferę. Uwielbiam tamtejsze zabytki i tereny zielone. Festung Breslau ucierpiał w czasie II Wojny Światowej, ale nie tak jak Warszawa :-( Na szczęście... To jedno z niewielu miejsc, gdzie chciałbym w Polsce mieszkać :-)
OdpowiedzUsuńMasz rację, że Wrocław jest piękny, żywy, ma wspaniałych mieszkańców i cudowną atmosferę.Ja też mam kilka ulubionych miast, które odwiedzam z przyjemnością. Jednym z nich jest właśnie Warszawa. Z tym zamieszkaniem to różnie bywa. Gdy jestem wkurzona to już bym chciała wyjeżdżać z tego kraju. A gdy miałam taką okazję to byłam okropna (mało powiedziane) i kazałam wybierać ja i Polska czy inne europejskie miejsce.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
La ciudad luce hermosa a través de tus fotografías. Me encantan esos gnomos que al parecer están por toda la ciudad.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
Łucjo, jak to miło spacerować z Tobą po wszystkich zakątkach Polski i świata. Tyle wspaniałych miejsc odkrytych dzięki Twoim relacjom i historycznym rysom. Podziwiam,że nadal wytrwale i profesjonalnie prowadzisz swoje blogi i wzbudzasz zachwyt u odwiedzających. Pozdrawiam Cię serdecznie Bea.
OdpowiedzUsuńBeatko!
UsuńCieszę się, że jesteś i pojawił się twój post. trzymam Cię za słowo, że przynajmniej raz w miesiącu napiszesz u siebie chociaż parę słów i zaprezentujesz Twoje piękne prace.
Mój blog daje mi wiele radości. Mam również kontakt z wieloma wspaniałymi ludźmi.
Jest też dla mnie lekiem i dlatego nie mogę zaprzestać jego prowadzenia.
Serdecznie pozdrawiam:)
Z wielką przyjemnością spacerowałam z Tobą po tym pięknym mieście:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńMiło mi, Reniu.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
The architecture is amazing!!
OdpowiedzUsuńI like it too.
UsuńHugs and greetings:)
An interesting place
OdpowiedzUsuńThank you very much, Endah:)
UsuńWrocław, to piękne miasto. Kiedyś bywałam tam bardzo często, bo mieszkała tam moja córka. Już kilka lat nie byliśmy w tym jakże pięknym mieście. Dziękuję za przypomnienie pięknych widoków. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńJa też jestem nim zachwycona. Mam nadzieję, ze wrócę na wiosnę, kiedy zakwitną azalie i różaneczniki w Ogrodzie Botanicznym.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Bardzo, bardzo dziękuję.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
the destruction is so very sad...it is difficult to look at the ruins. rebuilding must be a great undertaking, no wonder the tourist are drawn to the area!! the gnomes are very interesting and the flowers are so beautiful!!
OdpowiedzUsuńNow is a beautiful city... Very nice pictures... Cheers
OdpowiedzUsuńW pełni się z Tobą zgadzam, to jedno z najpiękniejszych miast, kryje w sobie tyle zabytków, historii, piękna, uroku.Zawsze tam wracam z wielką radością.
OdpowiedzUsuńCzekam na posta z aulą L. która zachwyca!
Tak, Wrocław to jedno z najpiękniejszych miast. A Aula Leopoldina zachwyca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam uśmiechem kwitnących u mnie bratków i goździków
Wrocław jrst uroczy, byłam tam dwa lata temu, ale zbyt krótko by zobaczyć wszystkie wszystkie urokliwe miejsca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
The ivy on the walls is so pleasant to see and seems timeless. It is in total contrast to the destruction wrought in the second world war, staggering in its scope, with so many innocent people butchered. Humans are capable of creating great beauty while simultaneously dealing with fellow humans with unbelievable savagery. And we never learn, do we?
OdpowiedzUsuńParadoksalnie ale zniszczenia wojenne i przesiedlenia ludności wyszły Wrocławiowi na zdrowie.
OdpowiedzUsuńZupełnie przypadkowo tutaj trafiłam. Jakże się cieszę, że tak się stało. Świetny opis, cudowne miejsce i zdjęcia. Dziękuję, bardzo mi się podobało :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne pokazałaś Wrocław i sporo krasnali udało Ci się spotkać.:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię to miasto. Byłam kilka razy i nigdy dosyć. Muszę wreszcie kiedyś przygotować post z moich spacerów po tym cudnym mieście.
Twoje zdjęcia - jak zawsze mistrzostwo.:)
Wrocław jest przepiękny, zachwycił nas bardzo choć odwiedziliśmy taki maly jego procencik... zachwycił nas Ostrów Tumski i oczywiście rynek
OdpowiedzUsuńRatusz cudowny, a przed ratuszem nasza ulubiina trojka krasnali 😀