poniedziałek, 1 lipca 2019

Spacer po Bolonii







Kiedy ma się już to, czego się pragnęło,
to okazuje się, że nie jest to wcale to,
czego się pragnęło.

(Gertruda Stein)










Bolonia przecudne, włoskie  miasto, które skradło moje serce... Włoski pisarz Italo Calvino w swojej książce Niewidzialne miasta  z rozpaloną ciekawością i w nieprzeciętny  sposób oprowadza po Bolonii, zachęca do jej  poznania ponieważ jest piękna, uczona, dumna, gwarna i wyjątkowa...  Przez wielu uważana jest za jedno z najpiękniejszych miast włoskich... Przez innych natomiast za miejsce snobistyczne, drogie i nieprzyjemnie głośne... Uważam, że jest rajem dla miłośników architektury...

Nasz spacer rozpoczęliśmy na Piazza Maggiore, najważniejszym placu Bolonii od czasów średniowiecza... To właśnie tutaj stoi Palazzo  D'Accursio, który jest siedzibą władz miasta (ratuszem) od 1336 roku... Na szesnastowiecznej fasadzie  znajduje się naturalnej wielkości posąg z brązu Grzegorza XIII, papieża urodzonego w Bolonii... W 1582 roku wprowadził kalendarz gregoriański i "ukradł " 10 dni z kalendarza juliańskiego... Dlatego po środzie 4 października nastąpił od razu czwartek 15 października 1582 roku... Kalendarz gregoriański jest tak ustalony, żeby pory roku wypadały zawsze w tych samych częściach roku kalendarzowego...

Na fasadzie Palazzo  D'Accursio jest również terakotowa rzeźba Madonny z Dzieciątkiem z 1478 roku wykonana przez Niccoló dell'Arca, włoskiego rzeźbiarza wczesnego renesansu... Obecnie w pałacu znajduje się kolekcja obrazów od średniowiecza do XIX wieku...

Najważniejszym punktem placu jest * Bazylika św. Petroniusza *

Z Placem Maggiore sąsiaduje Piazza del  Nettuno czyli Plac Neptuna z fontanną  boga mórz, Neptunem...  To jeden z najbardziej znanych symboli Bolonii...  Posąg wykonany przez flamandzkiego rzeźbiarza zwanego Giambolonga... Rzeźbiarz chciał stworzyć Neptuna z normalnymi narządami, jednak Kościół się temu sprzeciwił... Giambolonga zmodyfikował pozę lewej ręki, której kciuk widziany z określonego kąta wydaje się  wyprostowanym narządem płciowym, który wyłania się z podbrzusza...

Aż trudno uwierzyć jak postępowe były Włochy już w XVI wieku... Homo sum  humani nihil a me alienum puto - jestem człowiekiem, nic, co ludzkie, nie jest mi obce...  Fontannę z czterometrową rzeźbą Neptuna i  syreny w prowokujących pozycjach postawiono na cześć papieża Piusa IV... Fontanna miała na celu ukazanie potęgi Kościoła katolickiego...









Stare Miasto zatraciło co prawda swój starożytny kształt, ale zachowało swój średniowieczny charakter... Życie skupia się wokół wcześniej wspomnianego Piazza Maggiore... Przy każdej z wąskich, bardzo ciasnych, ocienionych charakterystycznymi portykami uliczek Starówki stoją budynki  z czerwonej cegły... Większość z nich to bezcenne zabytki... W niemal każdej uliczce dosłownie wylewają się stoliki, przy których można zjeść pyszne przekąski serowe, szynkowe, wypić kieliszek wina lub dobrego piwa... Ser i szynka parmeńska to skarby tego regionu, które wyjątkowo  dobrze smakują na świeżym powietrzu... W uliczkach znajdują się również  sklepiki ze wspaniałą, włoską  żywnością...  







Bolonia słynie ze swoich arkad i podcieni (portici) i w razie deszczu przez Stare Miasto można przejść suchą nogą... Podobnie jak San Gimignano, tutaj również w XII i XIII wieku  panowała moda na wieże.. Prawdopodobnie w Bolonii było ich  aż 180  zdobiły panoramę miasta  i stanowiły dowód majętności mieszczańskich rodzin... Obecnie pozostało ich dwadzieścia trzy...  Jednak najsłynniejsze są Le Due Torri - Dwie Wieże... Wyższa została zbudowana w 1109 roku jednak klatka schodowa  prowadząca na jej szczyt została dodana w 1684 roku... Wieża ma  98 metrów wysokości, prawdopodobnie była wyższa o 25 metrów... Na placu umieszczono pomnik patrona miasta - Świętego Petroniusza...








Bolonia ma długą historię, która sięga daleko wstecz bo aż do epoki brązu... Prawdopodobnie w VI wieku przed Chrystusem Etruskowie zdominowali ten region... Następnie przyszli Galowie a ich następcami w II wieku p.n.e. byli Rzymianie, którzy Bolonię nazwali Bononią co znaczy "miejsce dobre do życia"... Przez pewien czas Bolonia była ważnym miastem rzymskim... Jednak po upadku Imperium miasto było grabione przez Bizantyjczyków, Wizygotów i Longobardów... Karol Wielki zwyciężył Longobardów i miasto oddał papieżowi Adrianowi I...  Od VIII wieku należała do Państwa Kościelnego...

Bolonia jest interesującym i pełnym atrakcji miastem... Jej największym skarbem jest uniwersytet... Najstarszy w Europie bo założony w 1088 roku... Bolonia urzekła mnie pięknymi, historycznymi budowlami, majestatycznymi pałacami i prawdziwą, włoską atmosferą... Być może kiedyś moje marzenie spełni się, będę do tego dążyć i jeszcze raz odwiedzę to niezapomniane miasto...







Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...







52 komentarze:

  1. Ależ miałem przyjemność z tego spaceru. Bolonia zrobiła na nas duże wrażenie i muszę kiedyś do niej wrócić tzn opracować post i przypomnieć sobie co nieco. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam pojęcia, że też byłeś w Bolonii. Popatrz, jak nasze drogi się splatają ale nigdy ze sobą nie łączą. Z niecierpliwością będę czekać na Twój post i zdjęcia.
      Jutro zawitam do Ciebie. Miałam problemy z blogiem, czytałam Twój post w telefonie.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  2. Buen paseo nos has dado por esa hermosa ciudad. Son muy interesantes las imágenes que has tomado.

    Besos

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowity klimat. Ilość piękna imponująca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bolonia jest niezwykła. To miasto mnie autentycznie oczarowało.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. A city full of history and delicious foods !!!!
    Thanks for sharing your beautiful pics !!!
    Anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. You're right, Anna.
      In Bologna, cheese, pizza, ham and pasta taste exceptionally well.
      Hugs.

      Usuń
  5. Włochy chyba to jedne z najwspanialszych miejsc na świecie no i te smaki. Pozdrawiam i dzięki za wycieczkę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Lucynko!
      Uwielbiam Włochy. Miłość do tego kraju jest czymś tak dla mnie oczywistym!!
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  6. Nie mogę się zgodzić z G.Stein moje marzenie się spełniło wiele lat temu i nadal jestem nim zachwycona i wcale nie pojawiło się kolejne marzenie.Uwielbiam zwiedzać ,,codzienność" I dziękuję Ci, że ją pokazałaś. Moc uścisków i wiele zdrowia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą Agatko!
      Ja też uwielbiam zwiedzać jak to naszywasz "codzienność". Przypuszczam, że już zauważyłaś.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  7. Kochana
    Dziękuję za wirtualny spacer:)
    Piękne miejsce, bogate historycznie:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bolonia jest piękna pod każdym względem. Jest też bardzo bogata historycznie.
      Jak pewnie wiesz nie cierpię deszczu, tutaj nie muszę nosić parasola ponieważ większość chodników jest zadaszona. Można przejść niemal całe miasto sucha noga.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Jakie cudne zdjecia! Bardzo chciałabym odwiedzić jeszcze raz Włochy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nati!
      Kto raz zobaczy Włochy to od razu je pokocha i pragnie tam wracać.
      Ja Cie doskonale rozumiem.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Uma cidade encantadora e de grande beleza, aproveito para desejar um excelente mês de Julho.

    Andarilhar
    Dedais de Francisco e Idalisa
    O prazer dos livros

    OdpowiedzUsuń
  10. Miło się spacerowało:))cytat bardzo prawdziwy:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wiesz, bardzo lubię rozpocząć zwiedzanie od spaceru po mieście. Wtedy poznaję miejsca, które pragnę poznać głębiej.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  11. Se ve una ciudad muy bonita y con bonitos monumentos. Besitos.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna jest bazylika św. Petroniusza.
    Uroczy spacer przygotowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bazylika i mnie urzekła. Jest wspaniała.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  13. Stunning statues and decorations. I got hungry. For some reason.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. The Neptune sculpture is fantastic. I was captivated.
      Greetings.

      Usuń
  14. Hmmm, ham, cheese. Delicacies. Have a nice evening.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bolonia to bardzo piękne, zachwycające miasto. Dziękuję za wirtualną wycieczkę po nim. Ściskam mocno :)

    OdpowiedzUsuń
  16. La bella Italia! Uwielbiam Włochy, co roku staram się tam być przynajmniej jeden raz. Szynki, sery, piwo, wino... Mmmm, ale mi Lusiu narobiłaś smaka! Sery uwielbiam, potem wino, szynka i na końcu piwo. Może to zabrzmi dziwnie, ale w upały nie znoszę piwa. Wcale nie gasi mojego pragnienia. Ale zimne Lambrusco Amabile... Czemu nie :-) Serdeczności :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muzę Ci się przyznać, że mam ogromną słabość do włoskiego jedzenia i wina.
      Piwem też nie pogardzę.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  17. Wierzę, że też kiedyś będę odbywał tak piękne spacery na włoskiej ziemi, a tymczasem dziękuję Ci za ten magiczny boloński wirtualny spacerek. ;) Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Arkady i podcienia i w czasie upałów są wybawieniem dla ludzi. Nigdy nie byłam we Włoszech, dlatego dziękuję Ci Lusiu za następną wspaniałą wycieczkę:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podcienia to wspaniała sprawa szczególnie w czasie deszczu. Kto nie przepada za słońcem, to dla niego są wybawieniem.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  19. Yes another lovely place your have visited and shared with us. Love all those cheeses MMMMMM! I have been away in Scotland at my sister's (so no commenting) and just about to go away again for 2 more weeks! But thanks for all your comments. Well life is short and I am making the most of it

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I fully agree with you. Life is too short to be able to master it.
      Nice travel.

      Usuń
  20. Ottimo post! È interessante anche il portico lungo 3796 metri con 666 archi e 15 cappellette che parte da Porta Saragozza e arriva al Santuario della Madonna di San Luca a 300m di altitudine.
    Felice giornata, un abbraccio
    enrico

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Non ho mai sentito parlare di lui. Grazie mille per questi messaggi.
      Abbracci, Enrico.

      Usuń
  21. Una bella ciudad, puro arte en sus calles.
    Un abrazo,

    OdpowiedzUsuń
  22. O! dziękuję. Pospacerowałam sobie, powspominałam mój pobyt w tym zachwycającym mieście. Byłam zdziwiona, że dwie wieże sa również krzywe. No i te "kluseczki" lasagne, spaghetti i tortellini.Serecznie pozdrawiam Cię Łucjo z gdańskim Neptunem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze jest odświeżać swoje wspomnienia. Gdy moje się zacierają to staram się do danego miejsca wracać. Niestety, nie zawsze mi się to udaje.
      Ściskam Cię bardzo mocno:)

      Usuń
  23. Byłam niedawno. Ciekawa jestem, co napiszesz o uniwersytecie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko!
      Doskonale pamiętam Twój post. To właśnie Ty mnie zainspirowałaś do napisania o Bolonii.
      Trochę to potrwa zanim wrócę do tematu Uniwersytetu. Miejsce wyjątkowe.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  24. Odnoszę wrażenie że takimi uliczkami mógłbym spacerować od rana do wieczora, niemal bez przerwy, no może na krótkie odpoczynki. Rzeczywiście bardzo kameralne są to zakątki, jak widać z których aż kipi historia. Znów wiele się dowiedziałem, a ile zobaczyłem... :))
    Miłego letniego czasu Łucjo i kolejnych tak wspaniałych wycieczek no i reportaży :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, nie da się spacerować bez odpoczynku, szczególnie, że niemal co krok kuszą Cię różne pyszności. Tutaj się wpada w kulinarny trans. Kocham włoskie jedzenie zwłaszcza pastę, pizze, kawę, uwielbiam świeża bułeczkę z prosciutto, wolę nie wspominać o serach oczywiście z mleka krowiego, wyłącznie.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  25. Dobry wieczór Łucjo 😃


    Nie dziwię Ci się że urzekła Cię Bolonia. Przepiękne miejsce. Włochy są cudowne. Byłam w Rzymie, w Pompejach i na Capri, a także w Tivoli. Wracając do Pompeii chciałam dodać iż w roku 1973 lub drugim mój ukochany zespół Pink Floyd zagrał koncert bez publiki na tamtejszej arenie. Całkiem niedawno bo w 2016 roku gitarzysta Floydów David Gilmour wrócił tam po latach by znów dać 2 cudowne koncerty. Można je zobaczyć na you tubie

    Tu link https://m.youtube.com/watch?v=DtJgNvwmsRA&t=237s


    https://m.youtube.com/watch?v=eEqPX-Z833Y

    Ten zjawiskowy długowłosy chłopak to mój David ukochany


    https://m.youtube.com/watch?v=nXaXKfyI7tQ&list=PLGPoxplJn7TbJNQqE9YNiEKXfnuZ5Vcbs&index=3&t=0s

    Miłego oglądania 😃😃😃 ściskam Cię mocno

    OdpowiedzUsuń
  26. Bonito lugar Lucja-Maria. Preciosas fotos. Un beso muy grande.

    OdpowiedzUsuń
  27. Nieuchwytny urok włoskich miast i miasteczek...
    O tak Bolonia piękna jest, a Ty jeszcze tak ładnie i z uczuciem ją pokazałaś.

    OdpowiedzUsuń
  28. Dziękuję za wspaniały spacer. Wspaniałe miasto pod każdym względem.
    Lubie Grecję, ale bardzo chciałabym zwiedzić także bardziej Włochy. Na razie widzieliśmy bardzo mało...
    Wrócę później i jeszcze raz będę podziwiać Bolonię.
    Pozdrawiam Cię mocno!

    OdpowiedzUsuń
  29. Powspominałam swoją podróż do Bolonii. Cudowne miasto, jak chyba każde w Italii. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Bolonia jest jednym z ładniejszych i najromantyczniejszych miejsc, w których miałam przyjemność być. Piękne uliczki, zabytkowe bramy i restauracje to sprawia, że chcę wrócić tam ponownie. Żałuję, że nie wynajęłam samochodu na wycieczkę. Na https://bolonia.pl/ czytałam, jak znaleźć samochód na wynajem i następnym razem to zrobię.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..