środa, 14 marca 2018

Wyspa Małgorzaty - Budapeszt







Powoli kończył się nasz pobyt w Budapeszcie... Chcieliśmy jeszcze odwiedzić jedno z najpiękniejszych miejsc w tym mieście, Wyspę Małgorzaty...  W czasie naszego poprzedniego  pobytu w stolicy Węgier, była powódź i zamknięto nabrzeże Dunaju... Był też zakaz wstępu na Wyspę Małgorzaty ponieważ  trwała walka o utrzymanie jej brzegów...

Na wyspę można się dostać autobusem albo tramwajem... Pojechaliśmy autobusem nr 26 ponieważ  tak było najwygodniej... Wyspa robi miłe wrażenie gdyż jest to oaza zieleni i spokoju... Zadrzewiona i mimo jesieni w krajobrazie nie brakuje  niezwykłych,  przepięknych, płomiennych barw... Zachwyca też kolorowymi  kwiatami...

W 1908 roku na wyspie powstał publiczny, rekreacyjny park... Wśród pięknych, stuletnich dębów i topoli  znajdują się  obiekty sportowe: korty tenisowe, centrum lekkoatletyczne, park wodny Palatinus składający się z 11 odkrytych basenów, w tym 2 dla dzieci...  

Przypuszczam, że wyspa najpiękniej wygląda na wiosnę, jednak  fascynuje również wczesną jesienią, kiedy liście zmieniają się w mieszaninę kolorów od żółtej i pomarańczowej do czerwonawo-brązowej...






Zdjęcie Wyspy Małgorzaty pochodzi z internetu...


Wyspa Małgorzaty to  bardzo urokliwe, zielone serce Budapesztu...  Dzisiejszy jej wygląd powstał dzięki połączeniu trzech odrębnych wysp...  Wyspa leży w środkowej części Dunaju między Mostem Małgorzaty a mostem Arpáda... To prawdziwy szmaragdowy klejnot,  który ma kształt secesyjnej łzy... Ma 2, 5 km długości i  w najszerszym miejscu 500 metrów szerokości... Zajmuje powierzchnię 95, 6 ha...

Wyspa  dzisiejszą nazwę zawdzięcza córce węgierskiego króla Beli IV, który wg legendy ślubował oddać Małgorzatę  do zakonu, jeśli Węgrzy powstrzymają  najazd Mongołów... Księżniczka miała zaledwie trzy, cztery latka, kiedy powierzono ją klasztorowi dominikańskiemu...  Dwukrotnie chciano wydać ją za mąż, jednak za każdym razem odmawiała...  Zmarła, mając zaledwie  28 lat... Rodzice nie uczestniczyli w jej pogrzebie ponieważ byli rozgniewani, że odmówiła zawarcia małżeństwa z Ottokárem... 








Wyspa była prawdopodobnie zamieszkana w czasach rzymskich, ponieważ Dunaj był granicą starożytnego, rzymskiego imperium...  Pierwotnie  nazywana była Wyspą Królików i składała się z trzech wysp... Zachowane historyczne ruiny dowodzą o istniejącym w średniowieczu centrum religijnym...  Tutaj ulokowały się  kościoły oraz klasztory: franciszkański, dominikański... Był  również pałac królewski, twierdza i źródła wody leczniczej (mineralnej)... Klasztory i kościoły istniały na wyspie do XVI wieku... Podczas wojen osmańskich wyspy stały się polem bitew... Mniszki i mnisi uciekli, budynki zostały zniszczone, a na wyspie powstał harem...









Jest dosyć chłodno... Idziemy na kawę i ciastko do pobliskiego hotelu... Na wyspie  oglądamy Pomnik Stulecia z 1973 roku, upamiętniający setną rocznicę zjednoczenia miasta...  Ośmiokątną Wieżę Ciśnień  o wysokości 57 metrów z 1911 roku... Są dwie piękne fontanny muzyczne zbudowane w stylu secesyjnym... Miło wspominam spacer po Wyspie Małgorzaty... Przypuszczam, że  można się tym miejscem zauroczyć kiedy kwitną wiosenne kwiaty, krzewy i drzewa ...


Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę ciepłych promieni słońca, radości i pogodnych myśli...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...









83 komentarze:

  1. Już chyba wiem, gdzie muszę koniecznie pojechać w maju. Tak chociaż na 3-4 dni :-) Byłem tam kiedyś w sierpniu, ale wtedy temperatury zniechęcały do intensywnego zwiedzania, bo było wyjątkowo upalnie :-) Wyspa zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Dziękuję Lusiu za tę wspaniałą wycieczkę :-) Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dwa lata temu byłam na Węgrzech w sierpniu. Porządnie grzało, chociaż muszę przyznać, że ja lubię takie temperatury. Uwielbiam majową zieleń, kwitnące krzewy i drzewa.
      Temperatury są już dosyć wysokie i na Wyspie Małgorzaty można skorzystać już z basenów.
      Ty masz sprawę komfortową ponieważ z Warszawy masz sporo lotów do Budapesztu.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Ja chcę takich widoków kolorowych i kwiatowych już, natychmiast u nas. Marzenie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też już marzę o kolorach. Dzień był pochmurny ale teraz świeci słońce.
      Niestety, jest dosyć chłodno.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Cudowna ta wyspa. Sama w kwiatach. Widoki cudowne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyspa Małgorzaty to oaza spokoju i pięknej roślinności.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Niesamowite jesienne kolory, aż nie wiadomo, na co patrzeć.
    Wspaniałe te pomniki na wodzie.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W czasie naszego pobytu w Budapeszcie ten jeden dzień był pochmurny i bardzo chłodny.
      Dopiero tutaj widoczna była nieśmiała jesień. Miło mnie zaskoczyły kwitnące kwiaty.
      Nie spodziewałam się takiej ilości.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Już wiem, o czym będę dzisiaj śnić :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi hi hi, wiem. Będziesz śnić o zbliżającej się wiośnie.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  6. Amazing!! what a place to visit..love the location from bird's eye view picture.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. The island looks very interesting from the bird's eye view.
      I like it too.
      Hugs and greetings.

      Usuń
  7. Good morning dear Maria Lucia!
    What a beautiful place to visit!
    Amazing gardens and Autumn scenery!
    Lovely and colorful flowers and statues!
    Gorgeous pictures!!
    Wishing you a lovely day!Hugs!
    Dimi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Good evening Dear Dimi!
      Margaret Island is an interesting place.
      It was a beautiful walk and wonderful relaxation.
      I wish you a good, peaceful night:)

      Usuń
  8. Jak cudnie tam wszystko wygląda...pewnie wiosna musi być tam obłędna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przypuszczam, że wiosna na wyspie jest oszałamiająca.
      Hmm, może kiedyś odwiedzę Budapeszt wiosenną porą.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  9. Lucja, it's a really amazing place to see in Budapest. Margit island looks so beautiful especially its autumnal trees and flowers. Lovely water features, sculptures. Thanks for sharing!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dear Nadezda!
      Margaret Island is a great place to relax.
      I love spring and summer, but autumn is also beautiful.
      Hugs and greetings:)

      Usuń
  10. Ooo, już wiem, co zwiedzę, kiedy będę następnym razem w Budapeszcie. Piękne zdjęcia! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie byłaś jeszcze na Wyspie Małgorzaty?
      Koniecznie tam pojedź. Milo spędzisz czas.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  11. Bardzo klimatyczne miejsce i cudne zdjęcia:-)Pozdrawiam Łucjo :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też urzekło to miejsce.
      Jest piękne.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  12. Gorgeous garden !!!!!!
    Have a shinny day !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne zdjęcia. Budapeszt to jedno z moich ulubionych miejsc.
    Mam tylko jedną uwagę - strasznie denerwujące są dla czytającego te Twoje wielokropki. Tym bardziej, że w wielu miejscach ich zastosowanie jest kompletnie nieuzasadnione. Pozdrawiam
    Urszula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Urszulo!
      Budapeszt też należy do moich ulubionych miast ponieważ jest nie tylko piękne ale i bardzo przyjazne. Właściwie nie trzeba go szczególnie reklamować czy zachwalać. Uważam, że stolica Węgier to jedno z najpiękniejszych miast Europy. To miejsce z niesamowitą historią. Władali nim przecież m.in. starożytni Rzymianie i Turcy osmańscy, a zarazem jest bardzo nowoczesne.
      Skoro piszesz, że wielokropki są strasznie denerwujące dla czytającego, to żywię przeświadczenie, że tak jest.
      Zauważyłaś, że każde zdanie w poście jest oddzielone trzema kropeczkami? Mój blog jest tak prowadzony od pierwszego postu. Domyślam się, że to już dostrzegłaś.
      Są blogi w których każde zdanie jest pisane małą literą, lub pisane dużymi literami.
      Przyjmuję z pokorą Twoją krytykę ale nie zmienię formy swojego bloga.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Ależ nie zmieniaj :) Jeśli to nikomu oprócz mnie nie przeszkadza, to tym bardziej. Pewnie są osoby, które także lubią czytać białe na czarnym...
      Urszula

      Usuń
    3. Być może są osoby, które lubią czytać białe na czarnym. Być może...
      Muszę się przyznać, że i mnie przeszkadzało czarne tło i białe litery i tylko z tego powodu wprowadziłam trzy kropeczki (nie mylić z wielokropkiem) aby zdania się nie zlewały.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  14. Jest po co wracać do Budapesztu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do Budapesztu zawsze jest po co wracać.
      Tam czeka tak wiele muzeów, które tak chętnie odwiedzam.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  15. La veo preciosa, me encantaría conocerla. Muchos besos.

    OdpowiedzUsuń
  16. Kochana!
    Pięknie, moje klimaty, jakie lubię:)
    Pozdrawiam milutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też z ogromną przyjemnością odwiedzam parki, ogrody.
      Morgano wiem, że bardzo lubisz przyrodę.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  17. Hi Lucja-Maria! Oh, how beautiful place! Lovely flowers. Greetings

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anne,
      Margaret Island is an extraordinary, very beautiful place.
      Despite the autumn, there were a lot of flowers.
      Have a nice weekend:)

      Usuń
  18. Budapeszt jest przepiękny. A wyspa Św. Małgorzaty, cudna. I ta feeria jesiennych kolorów.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mnie zaskoczyły ogromne ilości kwiatów. Wszak to już była jesień.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  19. Yes. The island is wonderful.
    I have a weakness for the islands.
    Kisses, Sandi:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Lots of beautiful colors. Awesome photos. Greetings.

    OdpowiedzUsuń
  21. Oczywiście nie byłam, tym bardziej jestem zauroczona tym miejscem. O wyższości jesiennego kolorytu nie będę pisać, ale często wiosna wiele obiecuje, a tak naprawdę jesień zachwyca pełną paletą barw.
    Serdecznie pozdrawiam.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cecylio, jesienią drzewa i krzewy oferują nam niezwykły spektakl, zachwycają ognistymi kolorami liści, które przypominają obrazy impresjonistów. Nie trzeba być Van Goghiem, żeby docenić jesienną feerię barw. A wiosna? bardzo często nas zawodzi, jest chłodna, deszczowa.
      Serdecznie Cię pozdrawiam:)

      Usuń
  22. Buen espacio, para recrearse en los árboles y en las preciosas flores que adornan con sus hermosos colores este maravilloso lugar.

    Besos

    OdpowiedzUsuń
  23. Kolejna, cudna wycieczka do Budapesztu budzi wspomnienia z pobytu w tym cudnym mieście. Kilkanaście lat temu zwiedzaliśmy tę cudną wyspę. Była wówczas bardzo wczesna wiosna i niestety nie było tak kolorowo. Jednak każdy z uczestników wycieczki był nią oczarowany. Pozdrawiam i dziękuję za wspaniałą wycieczkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Janeczko bardzo się cieszę, że odżyły twoje wspomnienia.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  24. Wow. Amazing colors. Beautiful photos and place. Greetings.

    OdpowiedzUsuń
  25. Preciosa isla en el medio del Danubio en la que abunda el colorido de las flores.
    Un abrazo,

    OdpowiedzUsuń
  26. PIęknie tam! i Jakoś wiosenniej niż u nas ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To było jesienią ubiegłego roku.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  27. Historię Małgorzaty poznałam podczas wycieczki do Budapesztu, jednak samego jej zwiedzania nie było w planie. A szkoda, bo z tego co widzę to piękna jest. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolinko
      przypuszczam, że organizatorzy Waszego wyjazdu stwierdzili, że Wyspa Małgorzaty nie zasługuje na uwagę?
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  28. Lovely and colorful garden! Great photos!
    Have a nice weekend, Lucja♥

    OdpowiedzUsuń
  29. Łucjo kochana dawno u Ciebie nie byłam,ale dzisiaj wyspę Małgorzaty obejrzałam kilka razy.To cudowne i magiczne miejsce,chciałabym tam kiedyś być. Cudowne zdjęcia, tak masz rację wczesna jesień też jest przepiękna.
    Wzruszyła mnie historia Małgorzaty..
    Ściskam mocno i dziękuję za ten wpis😚😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu
      cieszę się, że znalazłaś czas i odwiedziłaś mój blog.
      Historia świętej Małgorzaty jest bardzo bogata i ciekawa.
      Chciano ją też wydać za mąż za polskiego księcia. Niestety, odmówiono.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  30. Piękne miejsce , piękne zdjęcia, ale ze zdjęcia wynika ,że nieduża ta wyspa, chociaż miejsce położenia ma bardzo ciekawe :-)
    Pozdrawiam bardzo serdecznie czekając na wiosnę ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu,
      ja też czekam cierpliwie na nadejście wiosny.
      Miłego, słonecznego weekendu:)

      Usuń
  31. Dziękuję Ci za wspaniałą wycieczkę na tę uroczą wyspę, niesamowite przeżycia.Jak zwykle, przepiękne fotografie i ciekawy tekst.Pozdrawiam z wiosennym oczekiwaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eljocie
      bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  32. A nie byłem, nie byłem, błąd zrobiłem... Tuszyłem iż po parkach wiedeńskich już mnie w tej części Europy żadne "nie ruszą" ale temu by się udało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak. Nie zapomina się spacerów po wiedeńskich parkach, ot choćby: Schonbrunner Gardens, Donaupark, oczywiście Stadtpark i Volksgarten z pięknym pomnikiem Sisi i różami...
      Swego czasu pisałeś, że maci w planach wyjazd do Budapesztu. Domyślam się, że wdepniecie również na Wyspę Małgorzaty.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  33. Wow -- those gardens are simply gorgeous!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I was also delighted with this huge park.
      Greetings, Fiona:)

      Usuń
  34. Such a lovely place to wander through, in Autumn, Spring and Summer. It has a varied history over the 100's of years. Good now it is a beautiful place for the public to enjoy.
    Hope your weekend is sunny.
    Betty ox

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dear Betty,
      my weekend promises to be cold, rainy and maybe snow.
      Hugs and greetings:)

      Usuń
  35. Przepiękne miejsce do zwiedzania! Serce się raduje od takich cudownych ogrodowych widoków!
    Lusiu, dziękuję rozmarzyłam i powiało nadzieją na rychłą wiosnę!
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu masz nadzieję, że wiosna przyjdzie dosyć szybko?
      Dzisiejszy dzień jest deszczowy i bardzo chłodny.
      U mnie w ogrodzie są już podtopienia.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  36. Już sam tytuł spodobał mi się , wyspa o moim imieniu :) Super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu, nie jestem zaskoczona, że podoba Ci się Wyspa Małgorzaty.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  37. Hello dear LUCIA!
    Excellent landscapes in Budapest, I like it very much!
    Happy weekend to have you, my dear!
    Hugs and kisses!

    OdpowiedzUsuń
  38. Pięknie wyglada z lotu ptaka.. Niezwykłe miejsce i jesienne kolory cudne:)))
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, pięknie wygląda z lotu ptaka. Byłam zmuszona skorzystać ze zdjęć z internetu.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  39. Wyobrażam ją sobie jako niesamowicie spokojne miejsce i gwarne od śpiewów ptaków :)
    Piękną wycieczkę odbyłam :D Moc uścisków

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesienią jest wyjątkowo spokojne ale wiosną i latem ściągają tutaj Budapesztańcycy całymi rodzinami tym samym jest bardzo gwarno.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  40. Przeurocze miejsce. Bardzo chciałabym je zobaczyć. :) Razem z M., ale jeszcze teraz to niemożliwe.
    Zdjęcia - mistrzostwo!
    Moc ciepłych pozdrowień posyłam.

    OdpowiedzUsuń
  41. Naprawdę jest urokliwa i kolorowa.

    OdpowiedzUsuń
  42. Bardzo miło wspominam pobyt na wyspie św. Małgorzaty jak i cały pobyt w Budapeszcie. Było to już parę lat temu, gdy jeszcze nie prowadziłem bloga a zdjęcia robiłem pod innym katem -raczej rodzina, znajomi więc na blogu ich nie umieszczam.Pozdrawiam, miłej niedzieli

    OdpowiedzUsuń
  43. ciekawa historia Małgorzaty - 3-4 latka i już oddana, z dala od rodziców - smutne :(

    OdpowiedzUsuń
  44. Dziękuję Łucjo będę wiedziała żeby odwiedzić to miejsce jak będę w Budapeszcie następnym razem. Cudownie tam jest.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..