niedziela, 4 czerwca 2017

Azaliowy ogród w Pisarzowicach







Azalie i różaneczniki należą do jednych z najpiękniejszych i moich ulubionych grup roślinnych... O ich atrakcyjności decydują  różnokolorowe, niezwykle dekoracyjne, piękne ale i bardzo delikatne kwiaty... Generalnie te rośliny kwitną w  maju  i  czerwcu  chociaż  zdarzają  się  odmiany zakwitające  wczesną  wiosną... 

W  Pisarzowicach  możemy  podziwiać  jedną  z  największych  kolekcji  azalii i różaneczników... Zatęskniłam za pięknymi kwiatami i  za tym miejscem...
W ubiegłym roku nie dane mi było być w tym ogrodzie gdyż w tym czasie  przebywałam w Grecji... Teraz gdy choroba zupełnie minęła, postanowiłam  odwiedzić  ogród na Podbeskidziu....









Kiedy przekroczyłam bramę ogrodu zauważyłam, że zima i wiosenne przymrozki poczyniły ogromne zniszczenia... Najbardziej ucierpiały różaneczniki i wrzosy... Mimo wszystko dla mnie ten ogród jest rewelacyjny... Zatem zapraszam do oglądania pięknych kwiatów...











Nigdy bym sobie nie wybaczyła by być w Pisarzowicach i po drodze  nie wstąpić do tutejszej kawiarenki "Kogucik"... Zawsze  tutaj podają  wspaniałą kawę i przepyszne  ciastka a  na dodatek w otoczeniu pięknych roślin smakują wybornie...





Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę miłego, słonecznego tygodnia...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...


75 komentarzy:

  1. Każde zdjęcie to piękny gotowy obraz zamknięty w ramce. Różaneczniki to moje ukochane rośliny, chociaż coraz więcej jest tych ukochanych. Cieszę się, że mogę je oglądać dzięki Tobie.
    Uściski serdeczne przesyłam.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz Cecylio, że azalie i różaneczniki też należą do moich ulubionych roślin. Niestety, tej zimy wymarzło mi sporo krzaków a wiosenne przymrozki zniszczyły pąki kwiatowe. i ja mam podobnie coraz więcej tych ulubionych.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Wyobraź sobie Łucjo, że dzisiaj miałam jechać do Pisarzowic.
    Niestety teraz moje zdrówko coś szwankuje i siedzę w domu.
    Przepiękny jest ten ogród i te bajkowo kwitnące różaneczniki.
    Kawiarenka zachwycająca. No cóż, w zasadzie dzięki Tobie wizytę w Pisarzowicach odbyłam wirtualnie:)
    Przesyłam serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mario!
      I bardzo dobrze, że zostałaś w domu bo zdrowie jest najważniejsze. Faktycznie. Ogród w Pisarzowicach jest przepiękny, jednak w tym roku widać spore zniszczenia. Zakwitły nieliczne różaneczniki. 95 % krzewów miało zmrożone pąki. Jedynie azalie mile zaskoczyły, pokazały swoją urodę.
      Droga Mario, życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Przepięknie! Szkoda tylko ,ze to tak daleko ode mnie Robisz cudowne zdjęcia! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ago, od Ciebie to rzeczywiście bardzo daleko. Ogród w Pisarzowicach jest bardzo malowniczy i dlatego chętnie do niego wracam.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Przesliczny ogrod ,cudowne azalie i różanecznki .Tak by się chciało tam i podziwiać piekne kwiaty.Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten ogród budzi mój podziw od dosyć dawna.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Wow. Lots of really beautiful flowers. Beautiful garden. Greetings.

    OdpowiedzUsuń
  6. Praepiękny,bajecznie kolorowy kwiatowy wpis.Pozdrawiam zauroczony.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie spotkałam nigdzie takiego pięknego i zadbanego zarazem ogrodu. Pomysłowy jest dzban, z którego wypływa morze kwiatów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. The abundance and colorfulness of these azaleas is unbelievable. So much beauty! Thank you for sharing this color therapy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Riitta, this garden is colorful and very beautiful.
      Greetings.

      Usuń
  9. Oh how beautiful !!! I love Rhododendron and Azalea! We have both in the yard. Today I got a new alpine rose. It is Finland's 100th anniversary. Just a new variety of yellow Rhododendron ;-))Greetings

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Have a nice celebration on the 1000th anniversary of Finland.
      Greetings.

      Usuń
  10. Przepiękny, kolorowy ogród moich marzeń. Właśnie takie klimaty są najbliższe mojemu sercu. Kwitnące azalie i inne wrzosowate to prawdziwy raj. A ten dzban to wspaniały pomysł, który chodzi za mną od lat i jakoś nie miałam okazji, by go zakupić. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten dzban jest świetny. Mnie się też bardzo podoba.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  11. Natura darzy nas kolejnymi cudami i ma niewyczerpane zasoby.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym ogrodzie możemy podziwiać cuda przyrodnicze.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  12. Piękny ogród, wspaniałe kompozycje. Fantastyczny ten ogród....

    Pozdrawiam Cię ŁUCJO.

    OdpowiedzUsuń
  13. Trudno oderwać wzrok od Twoich zdjęć, pięknie pokazałaś ten ogród :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Witaj Lusiu! Pisarzowice to moje marzenie. Miałem jechać w tym roku ale znajomi powiedzieli mi, że sporo pąków pomarzło i wiele krzewów nie zakwitnie. Dla mnie to wyprawa przez pół Polski, więc czekam niecierpliwie na kolejny spektakl :-) Może w przyszłym roku... Serdeczności, ach jeszcze jedno. Lusiu, przepiękne zdjęcia! Miłego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Andrzejku,
      Twoi znajomi mieli rację. Mam nadzieję, że w przyszłym roku kwiaty w tym ogrodzie będą zachwycały. Powiem Ci, że 90 % różaneczników pomarzło. Kwiaty zachowały się tuż przy samej ziemi.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  15. Cudowny ogród! Od lat marzę, by go odwiedzić, ale zawsze cos inne jest ważniejsze:( Może kiedyś, na emeryturze, uda mi się spełnić swoje marzenia;)
    Ta zima była okropna, u mnie nie przeżyły wszystkie azalie:(
    Pozdrawiam Lusiu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ta zima i wiosna były okropne. Zniszczyły wiele roślin.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  16. Imponujące są te zdjęcia. Kwiaty we wszystkich kolorach tęczy :). Na żywo musi to wyglądać jeszcze ładniej.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Chciałabym kiedyś mieć takie wychuchane, czyściutkie rabaty i tylko spacerować i się zachwycać :) A kawiarenka przecudna, jak w kobiecym domu, nie dziwię się, że tam zaglądasz. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotko,
      ogród jest piękny ale tam pracuje cały sztab ludzi. Zaś w Twoim, moim ogrodzie nie ma takich pomocników. Kawiarenka jest niezwykle urocza. Zrobiłam wiele zdjęć ale nie mogę przynudzać.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  18. Jakie piękne zdjęcia a ogród cudowny.
    Nic dziwnego ,że ciastko i kawa tak smakują :-)
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciastko i kawa w tym ogrodzie wyjątkowo smakuje.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  19. Life is filled with color, in your beautiful photographs.

    Kisses

    OdpowiedzUsuń
  20. Wiosna i nadchodzące lato, czyli czas na czarodziejskie ogrody. Nic tylko podziwiać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiosna i lato sprawiają, że nasze ogrody zmieniają się magiczne, baśniowe, czarodziejskie ogrody.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  21. Hi. Superb photos. I love that garden. The desserts look delicious.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. You're right. This garden is lovely and the biscuits are wonderful.
      Greetings.

      Usuń
  22. Beautiful! thank you for sharing!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you very much for your visit and comment.
      Greetings:)

      Usuń
  23. what a beautiful garden and the blooms are fabulous. Foor looks yummy

    OdpowiedzUsuń
  24. Widzę dbałość o szczegóły, których niestety nie było w Wirtach: łan niezapominajek wylewający się z dzbana, kamienna ścieżka przez staw, leżaki na polance. Niestety muszę nacieszyć oko Twoimi zdjęciami, bo ogród leży zbyt daleko ode mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten ogród leży w pobliżu Bielska-Białej więc od Ciebie to szmat drogi (drugi koniec Polski)Ten dzban też mnie zachwycił.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  25. So beautiful......love enjoy your day.......Ria x

    OdpowiedzUsuń
  26. Azalie u mnie przetrwały, bez uszczerbku, ale za to róże stracone, i budlej dawida z odmrożonymi pędami (a chciałem w formie quasi drzewka prowadzić).
    Samo miejsce uroklowe wielce, a i ciacha wyglądają smakowicie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie padły różaneczniki, róże też. Mam nadzieję, że Wasza Budleja Dawida odbije od korzeni i będzie cieszyć swoim pięknem. W Pisarzowicach zawsze mają pyszne ciastka. Kawę też. Faktycznie, miejsce niezwykle urokliwe.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  27. Smakowicie wygląda ogród i ciasteczka też :) Piękne miejsce, chciałoby sie mieć tyle kolorów, ale ogrod za mały, tym bardziej przyjemnie się ogląda takie zdjęcia :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożenko,
      ogród jest przeogromny. Chociaż ostatnio sporo z tego areału przeznaczona na namioty foliowe. Tutaj jest sklep w którym można kupić rośliny z własnej szkółki.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  28. Preciosos jardines poblados de azaleas y rododendros.
    Un abrazo,

    OdpowiedzUsuń
  29. Odpowiedzi
    1. Ależ tam piękne...Cudowne zdjęcia!

      Pozdrawiam serdecznie!:)

      xxBasia

      Usuń
  30. What a gorgeous garden! Such beautiful flowers! I wonder how they make those stepping stones that are right at the surface of the water like that. I love it!

    OdpowiedzUsuń
  31. How lovely to see everything in full bloom!

    OdpowiedzUsuń
  32. Rzeczywiście - niezwykłe miejsce. Jakieś dwa tygodnie temu byłam na uczelnianej wycieczce we Wrocławiu na zwiedzaniu Hali Stulecia i przy okazji zajrzeliśmy do znajdującego się nieopodal Ogrodu Japońskiego. Cudowne, kolorowe miejsce, po którym wręcz chce się chodzić! Ale o tym napiszę u siebie. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja także lubię różaneczniki. :) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłą wirtualną wycieczkę w tak piękne miejsce. :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Trafiłam na blog dopiero dzisiaj i to od razu do tak pięknego ogrodu. Ta gama kolorów wspaniałe. I ta urocza kawiarenka przypadła mi do gustu. Pozdrawiam serdecznie, zapraszam na mój blog.

    OdpowiedzUsuń
  35. Jaki bajeczny i kolorowy ogród.Bogactwo roślin i dodatków zachwyca oczy.Bardzo podoba mi się dzban z wymagającymi się z niego niezapominajkami.:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Maravilloso jardín. Gracias y feliz semana.

    OdpowiedzUsuń
  37. Lusiu już kolejny raz cieszę oczy zdjęciami z tego bajkowego miejsca, i mam wrażenie że tam z roku na rok coraz piękniej :) przyznam Ci szczerze, że na Twoich zdjęciach nie widać popogodowych zniszczeń, jest pięknie tak kolorowo

    chorowałaś Kochana? mam nadzieję ze już wszystko dobrze!!! mam straszne zaległości, ale nie cierpię telefonicznego przeglądania blogów, dziś mąż mnie poratował i przyniósł mi swój sprzet służbowy... straszne czasy nastały

    Zdrówka Kochana

    buziaki od nas wszystkich

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko
      wiesz, że fotografując zawsze można zrobić zdjęcia ukrywając pewne mankamenty.
      Musieliśmy przerwać urlop i wrócić do domu z powodu mojej choroby. Zrobiłam głupstwo nie wykupiłam ubezpieczenia. Teraz jest już dobrze.
      Justynko, bardzo dziękuję za troskę.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  38. To przecież najprawdziwszy raj na ziemi:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  39. Wielkie ŁAŁ... Przepięknie tam. Jak mogłam jeszcze tam nie dotrzeć. Jak w bajce!
    A twoje zdjęcia Łucjo - przecudnej urody. nie mogę się napatrzeć.
    1 i 2 zdjęcie oczywiście dla mnie skojarzenie z Grecją, ale wiadomo, że mam fioła na punkcie niebieskości wszędzie...
    Pozdrawiam Cię ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  40. Wspaniałe kwiaty; piękne zdjęcia.
    Zawsze kojarzysz mi się z kwiatami - bo wiele ich pokazujesz.
    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Jest tu przepieknie....muszę go odwiedzić kiedyś w porze kwitnienia azalii, piekne zdjęcia Luciu:))

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..