Jeśli możesz coś zrobić lub marzysz,
że mógłbyś to zrobić, zabierz się za to.
Odwaga ma w sobie moc geniuszu.
(Johann Wolfgang Goethe)
W czasie pobytu w Atenach odwiedziłam maleńką, bardzo malowniczą dzielnicę Anafiotikę... Jest ona częścią starej, historycznej dzielnicy Plaka... Leży w północnej części wzgórza Akropol... Jestem tym miejsce zachwycona... Spaceruję bardzo wąskimi uliczkami, podziwiam kwitnące oleandry i bugenwille, na drzewach dojrzewają morwy, żółcą się pomarańcze i cytryny, wszędzie pachnie geranium...
Pierwszymi mieszkańcami byli Anafiotiki byli robotnicy, którzy do Aten przybyli na polecenie Ottona I, było to wtedy kiedy Ateny zostały stolica niepodległej Grecji... Przejęli skalisty teren tuż pod północnym zboczem Akropolu...
Pospiesznie wznosili domy, korzystając z prawa osmańskiego, które mówiło: jeżeli zbudujesz dom między wschodem i zachodem słońca, dom z terenem staje się twoją własnością...
Nazwali ją po swojej wyspie Anafiotika czyli mała Anafi... Jej architektura przypomina tę z Cykad, z bielonymi domami, płaskimi dachami, malowanymi jaskrawo drzwiami...
Niestety, większośc domów została zburzona ze względu na wykopaliska archeologczne... Dzisiaj pozostało już tylko 45 domów... Kiedy jestem a Atenach, zawsze odwiedzam Anafiotikę ponieważ jest oazą spokoju w pobliżu ogromnej stolicy... Anafiotika jest jednym z najbardziej urokliwych miejsc w mieście, a wiele domów zdobią bugenwille... Mieszkańcy witają nas "Kalimera", zachęcają do odpoczynku, częstują kieliszkiem wina...
W dzielnicy Anafiotika do dzisiejszego dnia mieszkają potomkowie przybyszów z Cykad... To jest niezwykle klimatyczne miejsce i stąd rozpościera się niesamowity widok na stolicę... Kto lubi takie klimatyczne miejsca, to polecam Anafiotikę z wąziutkimi uliczkami, domami w typowo greckiej kolorystyce, kwiatami w puszkach po oliwie, kotami, których tutaj jest więcej niż ludzi...
There is really beautiful! Statues and all the history of the place. Incredibly beautiful flowering trees. Those purple flowers trees are great looking. Have a nice evening;-))
OdpowiedzUsuńGreece in May is beautiful.
UsuńBlooms many plants, there are also delicious fruit.
It was a wonderful, memorable holiday.
Greetings:)
Athens is a fantastic and historic place. Your photos are awesome. Greetings.
OdpowiedzUsuńYou're right Matti!
UsuńAthens is a great city with lots of ancient monuments.
Greetings:)
Wszystko jest cudownie piękne i faktycznie w jednym poście nie da się tego wszystkiego pokazać. Bardzo podobają mi się stroje gwardzistów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ateny są miastem ze sporą ilością starożytnych zabytków.
UsuńJest też wiele ciekawych, klimatycznych miejsc.
Tak stroje gwardzistów są bardzo interesujące.
Mnie też się podobają, szczególnie te świąteczne.
Pozdrawiam:)
Łucjo dziękuję Ci za fantastyczny spacer i piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńWiem, że gwardziści to bardzo prestiżowa funkcja i lata treningu, ale kiedy patrzę na tych rosłych mężczyzn w butach z pomponami ogarnia mnie rozrzewnienie i zawsze pojawia się mimowolny uśmiech na twarzy:)
Życzę Ci dobrego tygodnia Łucjo i serdecznie pozdrawiam:)
Ja po moich włoskich wojażach powoli wracam do rzeczywistości:)
Cała parada jest bardzo teatralna. Te wszystkie poprawki stroju, niemal każdej fałdki dla osoby oglądające zmianę pierwszy raz trochę zaskakuje. Zmianę warty oglądałam trzy razy więc nie byłam zdziwiona ani zaskoczona. Podziwiam gwardzistów i ich pełne zadumy miny. Ludzie często robią przeróżne wygłupy aby ich rozśmieszyć oni jednak są bardzo poważni. Niemal każdy pragnie się z nimi fotografować i to czyni.
UsuńPOzdrawiam:)
Jeszcze Łucjo w Twoim miłym towarzystwie zwiedzam moje marzenie , Grecję, ale może niebawem już osobiście będę w tamtych stronach. Pozdrawiam, Tomasz
OdpowiedzUsuńTomaszu
Usuńwierzę, że zrealizujesz swoje marzenie. Grecja jest ciekawym krajem. Sądzę, że nikt się tutaj nie nudzi. Wybacz moją ciekawość, czy będą to same Ateny czy jeszcze coś np. Peloponez albo wyspy greckie.
Pozdrawiam:)
Amazing Lucia! I just finished John William's novel Augustus. He was a Roman emperor but these ancient ruins fit so well to my impressions of that history. Thank you so much for sharing you beautiful photos.
OdpowiedzUsuńRiitta, I really like the history of ancient Rome.
UsuńI read a novel by Johan Williams "Augustus". She is great.
Greetings:)
Dziękuję Ci Łucjo, że mogłam zwiedzić Ateny chociaż w takiej formie. Bo zdjęcia jak zwykle cudowne. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKarolinko,
Usuńmoże kiedyś i do Aten dotrzesz. Teraz masz inne cele.
A co do zdjęć? Oceniam siebie mniej pochlebnie i - proszę mi wierzyć - nie jest to żadna skromność. Tak, Karolinko.
Serdecznie pozdrawiam:)
Ślicznie tam! I bardzo egzotycznie:) Dziękuję Łucjo za kolejny przepiękny spacer! I ucztę dla oczu w postaci Twoich niepowtarzalnych zdjęć:) Serdecznie pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńAteny są interesującym miastem. Zachowały się tutaj przecież liczne budowle z okresu antycznej Grecji. A Muzeum Narodowe ma sporo do zaoferowania. Właściwie to prawdziwe skarby. A inne możemy zobaczyć w... Berlinie, Paryżu.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:0
W pięknym okresie byłaś w Atenach. Maj i kwitnące drzewa i krzewy, cudo. Same miasto i Akropol są wspaniałe. Nocny spacer był z pewnością cudowny. Ja tam chodziłam, ale w dzień. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńW Atenach byłam lipcową, wrześniową a teraz majową porą. Myślę, że był to najpiękniejszy grecki okres. W maju kwitnie mnóstwo kwiatów.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Acredito sim, que um único post não se consegue expressar toda a magnitude de Atenas. Gostei muito da postagem, com fotos que se percebe bem a cidade e com uma moda muito particular.
OdpowiedzUsuńLucja, um beijo do Brasil querida amiga. E dias felizes.
Będąc w Atenach cieszyłam się, że zobaczę pokaz musztry. Niestety tego dnia padał drobny deszczyk i zrezygnowano z niego. Na dodatek żołnierze jak dzieci zostali przyprowadzeni i odprowadzeni do samochodu pod rękę przez towarzyszącego im mężczyznę...
OdpowiedzUsuńTo miałaś wyjątkowego pecha. Towarzyszył im pewnie jakiś oficer, który ich dopieszczał, poprawiał fałdki spódniczek. Ta zmiana warty to jest duży teatr, dla wielu bardzo atrakcyjny.
UsuńPozdrawiam:)
Atenom najbardziej zazdroszczę klimatu i tych owoców dojrzewających w słońcu...ech gdyby tak u nas...
OdpowiedzUsuńGwardziści mają bardzo ciekawe stroje.:-)
Pozdrawiam wiosennie...
Co do gwardzistów, to faktycznie mają bardzo ciekawe stroje. A klimat? lubię klimat śródziemnomorski. Owoce, jarzyny są smaczne, przepyszne i pachnące słońcem.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
History and modern life, monks and statues of ancient Gods... I regret not to visit Athens, Lucja. Thanks for sharing!
OdpowiedzUsuńAthens is interesting.
UsuńNadezda, I like this city because it has a wonderful ancient monuments.
Greetings.
Dziękuję za piękną i ciekawa wycieczkę po Atenach. Drzewa są piekne w tym kolorze.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńUn viaje precioso, tengo muchas ganas de conocer Grecia. Los árboles son jacarandas y están preciosos. Besitos.
OdpowiedzUsuńThank you for this interesting post!
OdpowiedzUsuńSo many beautiful pictures of flowering trees. Soldiers outfits are fun-looking :)
Hugs and greetings.
Sirpa,
UsuńI also like the guards. They have beautiful costumes.
Greetings:)
Hello. Very beautiful place. Your photos is awesome. Greetings.
OdpowiedzUsuńThank you very, very much, Sami:)
UsuńDziękuję za ten spacer po Atenach Łucjo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Mam nadzieję, że był miły?
UsuńByłem widziałem potwierdzam.
OdpowiedzUsuńDo dziś ne wiem komu i skąd taka horeografia zmiany warty do głowy przyszła, bo trafycyjne męskie tańce to z przeskakiwaniem i trzymaniem się za ramiona, to trening... wojenny! Tak szkolono hoplitów do utrzymywanie równego szeregu.
Ze spostrzeżeń osobistych: nikt tak dobrze nie "udaje Greka" jak Grek... zwłaszcza gdy idzie o przekręcenie turysty, czy to podczas pokazu, czy handlu (zwłaszcza przy straganach na Place) czy wydawaniu reszty...
Ale wieczorami jest pięknie i chce się spacerować...
Och Macieju, Twoje komentarze zawsze są takie interesujące i muszę Ci to powiedzieć, że działają na mój wygłodniały mózg jak „manna”. Planując pobyt w Sparcie, czytałam o hoplitach spartańskich. Gdzieś się doczytałam w jaki sposób rozpoczynali bitwę. Prawdopodobnie ruszali błyskawicznie pokonując biegiem około 150 metrów między walczącymi. To przecież było nadzwyczajne ponieważ każdy hoplita miał na sobie mniej więcej 30 kilogramów ekwipunku. Zastanawiam się kto wymyślił całą choreografię. To ma jakiś związek z folklorem i rytuałem wojskowym...
UsuńBuen paseo , por una bella ciudad y con un interesante recorrido.
OdpowiedzUsuńBesos
Kolejne miejsce odkładane na potem, może Twoje piękne zdjęcia spowodują większą motywację?
OdpowiedzUsuńMęskie stroje zaskakujące.
Pozdrawiam cieplutko.:))
Cecylio
Usuńto normalne, że pewne wyjazdy odkładamy na później. Ja mam podobnie.
I co ciekawe zawsze znajduję jakieś wytłumaczenie.
Serdecznie pozdrawiam:)
Ach, jaka cudowna, grecka wiosna, pełna zapachów, kolorów, zabytków...A taką egzotyczną zmianę warty chciałabym zobaczyć na żywo. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOch, tak. To była cudowna wiosna. Wg mnie to jedna z najpiękniejszych zmian warty.
UsuńOglądałam w Londynie pod Buckingham Palace, w Pradze, Kopenhadze... Może jeszcze gdzieś ale w tej chwili nie pamiętam.
Pozdrawiam serdecznie:)
To był bardzo miły spacer:))Tyle tam piękna i wspaniałych kolorów:))a gwardziści fantastyczni:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńNie tylko w Atenach ale we wszystkich miejscach, które w tym czasie odwiedziłam było tak kolorowo, kwitnąco. Miałam nadzieję, że zobaczę czerwone anemony, niestety, były tylko żółte. Też bardzo piękne.
UsuńPozdrawiam:)
Wspaniała fotorelacja Łucjo! Trochę zazdroszczę Ci tych podróży.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!:))
xxBasia
Basiu,
UsuńTy mi zazdrościsz? Poznałaś przecież wiele niezwykłych miejsc.
Pozdrawiam:)
Piękny spacer. Nie byłam w Atenach, więc z przyjemnoscią obejrzałam Twoją fotorelację.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci :-)
Jakże ja lubię tak z Twoimi wpisami wędrować, coś wspanialego.Dziękuję Ci za to.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrecioso reportaje sobre Atenas, centro de toda una civilización.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
Fotografias fantásticas, gostei de ver.
OdpowiedzUsuńUm abraço e boa semana.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
Livros-Autografados
Thank you for your wonderful photos and history of this famous city. Much of the flora is familiar to me. I love your photos of jacaranda, bouganvillea and oleanda.
OdpowiedzUsuńBetty xo
Ateny to przepiękne miasto, szkoda tylko, że co jakiś czas Grecy go demolują swoimi demonstracjami.
OdpowiedzUsuńOstatnio w internecie oglądam turecki serial "Jesteś moją ojczyzną", gdzie Grecy odbili z rąk Turków Saloniki i okupują Izmir. Wspaniały serial, pokazujący patriotyzm Turków i podłość okupanta.
Radzę Ci w wolnym czasie obejrzeć choć dwa odcinki, tylko że każdy z nich trwa po co najmniej 2 godziny.
Dziękuję za możliwość zwiedzenia z Tobą Aten.
Pozdrawiam wiosennie.
Ale cieplutko i kolorowo! Swietnie prezentuja się żołnierze w swoich ubrankach i bucikach z pomponami. Co kraj to inaczej:) Grecję podziwiam za jej klimat, starożytne zabytki i kolory.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSo, so beautiful.. it is really difficult to describe in one post about a place so rich with history..
cuda z każdej strony, gdzie nie popatrzysz ... architektura jak ze snu ... i te drzewa, które sobie nazwałam lawendowymi drzewami ... i truskawki wielkości pomarańczy ... ech, zjeść taką jedną ...
OdpowiedzUsuńGrecja to jedno z moich wielu ukrytych marzeń....może kiedys sie spełni:)) Pozdrawiam ciepło wiosennie Luciu:)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że trudno przedstawić Ateny w jednym tekście..... ale Tobie się to udało.
OdpowiedzUsuńUruchomiłaś moje wspomnienia.
Dziękuję Ci.
O jejku, wydaje mi się, że ja komentarzyk już dawałam?! To nic, napiszę jeszcze raz. Ateny, pienne miasto (nie byłam, ale wiem). Bardzo podobają mi się te stroje gwardzistów i ta mnogość towarów w sklepach. Dziękuję za piękną wycieczkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wspaniały spacer po Atenach. Piękne zdjęcia.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTyle historii w Twoich ciekawych bardzo zdjęciach.Wiele krajobrazów,wspaniałych budowli,jest co podziwiać,pozdrawiam i dziękuję Łucjo za cudowne wycieczki po miejscach dotąd mi nie znanych.
OdpowiedzUsuńLusiu, znów się zachwyciłem :-) Cudnie, po postu cudnie! Wspaniała i pięknie opisana i udokumentowana wycieczka! Serdeczności!
OdpowiedzUsuńDawno nie byłam w Grecji, więc miło się wspominało to piękne greckie miasto, gdy oglądałam Twoją relację ze spaceru po Atenach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Gwardziści mają mega komiczne buty, ich stroje też sa niczego sobie ;) wygląda że swoją musztrą robią "niezłe" widowisko :) Ateny - w tym mieście byłabym znaleźć wszystko co kocham, w Twoim poście znalazłam :) pięknie wyglądają te na fioletowo kwitnące krzaczory ;)
OdpowiedzUsuńbuziaki Lusiu