U podnóża Alp Bawarskich znajduje się ogromny akwen wodny - Chiemsee... Często nazywany Morzem Bawarskim... Jest to jezioro z epoki polodowcowej, liczące 10 000lat... Na jeziorze znajdują się trzy wyspy... Herrenchiemsee to z nich największa... Tutaj Ludwik II Bawarski wybudował zamek na podobieństwo Wersalu... Najmniejszą, niezamieszkałą jest Krautinsel... Tym razem udaję się na trzecią z wysp, Fraueninsel... Tego dnia jest bajeczna pogoda... Ciepło i świeci słońce... Wypływamy z Prien... Rejs nie jest zbyt długi... Szkoda, trwa tylko 30 min...
Z daleka widać zabudowania klasztorne ukryte w kępie drzew... Z każdą chwilą obraz staje się piękniejszy, wyraźniejszy... W końcu nasz statek dobija do porządnego pomostu... Od pierwszej chwili wysepka zachwyca malowniczością... Cała skąpana w zieleni i kolorach wiosennych kwiatów... Spaceruję wśród krzewów kwitnącego bzu... Jego cudowny zapach towarzyszy mi cały czas...W ogrodach, tulipany rozkwitają feerią barw, odmian i kształtów... To prawdziwa uczta dla oczu...
Zmierzam do Opactwa benedyktyńskiego, które powstało ponad 1200 lat temu... Nad wysepką góruje wolnostojąca ośmiokątna wieża...To symbol regionu Chiemgau... Dwa dolne piętra pochodzą z XII, wyższe z XIV wieku... A charakterystyczną barokową, cebulastą kopułę, dobudowano w XVII wieku... Jedną z najstarszych budowli na wyspie jest potężna, dawna stróżówka... Jej fundamenty i mury pochodzą z czasów karolińskich... Do kościoła prowadzi ciekawy, grubo ciosany portal... Fundamenty i część murów kościoła pochodzą również z czasów karolińskich... W świątyni zauważa się dobrze zachowane style: romański, gotycki i barokowy...
Wchodząc do wnętrza, w nawie bocznej zauważam romańskie masywne, przysadziste filary, podtrzymują gotyckie sklepienie ... Nawa główna jest znacznie podniesiona i posiada sklepienie krzyżowo-żebrowe, takie samo jak w nawach bocznych... Kościół jest trójnawową bazyliką... Ołtarz główny i ołtarze boczne są w stylu barokowym i pochodzą z XVII wieku... Kościół jest miejscem pielgrzymkowym do świętej Irmengard, patronki regionu Chiemgau... Święta Irmengard była córką króla Ludwika Niemieckiego i w IX wieku pierwszą ksienią klasztoru... Do jej grobu przybywano już w XI wieku, chociaż świętą została dopiero w XVII wieku...
Wyspa jest domem dla około 300 mieszkańców w tym 30 benedyktynek... Jest tutaj 50 punktów usługowych m.in. knajpek, sklepików, cukierenek... Wysepka mierzy zaledwie 300 metrów szerokości i 600 długości... Jedną trzecią powierzchni zajmuje Opactwo benedyktyńskie... Mniszki przez wieki uprawiały zioła na niezamieszkałej wysepce... Teraz uprawiają jedynie ogród przyklasztorny w którym królują zioła i kwiaty... Zakonnice wytwarzają wspaniałe likiery, nalewki, piwo i miody pitne... W tutejszym sklepiku oprócz nalewek...można również kupić przepyszne pierniczki, marcepany, zioła, pamiątki.
Ciężko przyszło mi opuszczenie tego miejsca... Tak bardzo pragnęłam pozostać w tym malowniczym miejscu, cudownej ciszy, wśród kwiatów, pięknej przyrody... Móc przysiąść w jednej z wielu przytulnych knajpek serwujących wspaniałe ryby i bawarskie jedzenie... Ech, ten czas. Jest nieubłagany...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...Życzę miłych, słonecznych dni... Pozostawiam serdeczne pozdrowienia...
Ach, zioła... świeże - tego mi brakuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mnie też brakuje świeżych ziół.
UsuńJuż niedługo. Wysiałam troszkę bazylii, może za wcześnie?
Pozdrawiam serdecznie:)
i know you loved touring the abbey and the gardens. i enjoyed the blue waters and alps!
OdpowiedzUsuńYou're right. I like to explore the abbey, churches ...
UsuńThere, you can explore the stunning architecture, paintings by great painters, sculptures, and history ...
Greetings.
Benedyktynką była św. Hildegarda z Bingen, badaczka przyrody i zdrowej żywności.
OdpowiedzUsuńHildegarda wprawdzie uznawana jest za świętą, to jej proces kanonizacyjny nigdy się nie skończył. Jest doktorem Kościoła..Była uzdrowicielką, wizjonerką, kompozytorką pieśni religijnych a przede wszystkim odnowicielką Kościoła. Była niezwykła postacią i nawet dzisiaj trudno wytłumaczyć jej wiele wizji.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Piękne zdjęcia architektury i kwiatów. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo.
UsuńPozdrawiam:)
Un lugar muy bonito del que me gustaría darme un paseo por el, el jardín es todo una belleza, un abrazo.
OdpowiedzUsuńNiesamowite miejsce, odosobnione, a to że na wyspie dodatkowo odgradza od świata. Przeczytałam i żałowałam, że tak krótko, że tak mało.. Wybrałaś wyjątkowe miejsce, tak tam pięknie i ciekawie historycznie. Taki klasztor na wyspie z całą swoją przeszłością robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńCiekawe jak dawniej, przed wiekami docierano na wyspę, zimą może po lodzie...
Wysepka jest niewielka. Mnie urzekła swoim pięknem.
UsuńWygląda baśniowo. Jest tutaj bardzo cicho, zielono. Nie ma ulic, samochodów...
Przypuszczam, że tratwami a zimą pewnie saniami po lodzie...
Pozdrawiam serdecznie:)
Så vakkert et sted!
OdpowiedzUsuńVed foten av de Bayerske alper...bare navnet får meg til å drømme:)
Ønsker en fin kveld:))
Lusiu, następne piękne miejsce, fajnie pospacerować:) Architektura, historia, cisza, zieleń, kwiaty, zioła , cudownie:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń... i pyszne jedzenie.
UsuńDoskonałe ryby podawane na wiele sposobów...
Pozdrawiam serdecznie:)
Bawarie, uwielbiam, niezmiennie, oda lat:)
OdpowiedzUsuńSerdecznosci:))
Ja też uwielbiam ten jeden z piękniejszych niemieckich landów...
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Nie byłam ale Bawaria jest piękna więc chętnie z Tobą wędrowałam
OdpowiedzUsuńj
Jadwigo, bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Mówiłam już, że uwielbiam z Tobą zwiedzać? Niesamowite miejsce, to była piękna wycieczka. Ściskam:)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię z Tobą poznawać uroki Polski...
UsuńTo był powrót do cudownych wspomnień...
Pozdrawiam serdecznie:)
Tämä oli kaunis saari ihana kirkkoo. Rauhalista kaikkialla vihreä kauniita kukkia kiitos jakamisesta meille
OdpowiedzUsuńOli ilo katsella näitä kaikkia. Terveisiin :)
Przepiękny opis cudnego miejsca i, jak zawsze u Ciebie, świetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńBardzo na TAK.
I przemęczone, ale szczere pozdrowionka dla Ciebie, Łucjo! j.
Joanno, bardzo dziękuję, ze mimo przemęczenia znajdujesz czas by odwiedzić mój blog.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Hello Lucia
OdpowiedzUsuńBeautiful pictures from Germany. Very nice churches and flowers. I wish you a nice evening!
Marit, thank you very much!
UsuńOj jak dawno nie byłam u ciebie Łucjo. kiedy tu zaglądam zawsze nacieszę oczy pięknymi fotografiami i nakarmię się dusze. Pozdrawiam serdeczności.
OdpowiedzUsuńAlinko, bardzo dziękuję za odwiedziny.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Miło wspominam wyspę, choć mało brakowało a bym tam została, bo przewodniczka błędnie powiedziała godzinę zbiórki i spora część grupy przyszła na tą godzinę, a wówczas to już prom odpływał. Na szczęście kapitan zgodził się na nas poczekać, bo na statku była tylko ta część grupy co przyszli wcześniej.
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, ze wyspa choć mała, to jednak ma bardzo dużo do zaoferowania.
Pozdrawiam :)
To miałaś niecodzienną przygodę. Dobrze, że kapitan był tak łaskawy.
UsuńTak, wyspa ma wiele do zaoferowania.
Pozdrawiam:)
Fascinating post and wonderful shots. The scenery is spectacular.
OdpowiedzUsuńCarver, thank you very much.
UsuńJak zawsze Łucjo, miło się z Tobą podróżuje. Szkoda tylko, że "nie odwiedziliśmy" przy okazji miejscowości Ramsau. Jest tam, nad rzeczką kościółek p.w. Św Sebastiana , który kopiowałem z małego obrazka (autora dzieła nie znam). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTomaszu, gdy kolejny raz odwiedzę Bawarię, powiem Ci, że pojadę do Ramsau.
UsuńMnie też zaciekawiło to miejsce. Jak pewnie wiesz, jestem zachwycona bawarskimi kapliczkami, kościółkami, bazylikami... Może to ze względu na wieże z cebulastymi wieżami?
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję za urocza wycieczkę. piękny kościółek, kolorowe kwiaty i pachnące zioła :)
OdpowiedzUsuńWiesz, że mam słabość do kościółków, kwiatów, ziół....
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Nie znam zupełnie tego regionu. Teraz chociaż liznęłam :)
OdpowiedzUsuńStare kościoły i ich posadzki, wydeptane, wykrzywione...przez tysiące stóp.
Obiecuję Ci, gdy pojadę kolejny raz do Bawarii, zabiorę Cię ze sobą?
UsuńNie wiem kiedy to będzie...
Dlatego lubię takie stare kościółki, a gdyby jeszcze potrafiły mówić co przez 1000 lat widziały i przeżywały?
Pozdrawiam serdecznie:)
I've been to Bavaria but did not see Chiemsee, it is so large! Lovely church, Lucia.. Is it Catholic or Lutheran church? I think you've been there in spring ---nice tulips!
OdpowiedzUsuńNadezda, it is the Catholic Church.
UsuńBenedictine nuns is ...
I was the May season.
Greetings.
Jak cudownie i pięknie u Ciebie Lusiu mozna zapomnieć o pogodzie za oknem ,post pokarmem dla oczu i duszy znowu przeniosłam sie w krainę marzeń serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie jest teraz cudowna pogoda. Od poniedziałku świeci słońce...
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
widoku kwiatów... ziół ... bardzo mi brakuje...
OdpowiedzUsuńjestem miłośniczką spożywania ryb ! czyli... nadaję się na mieszkankę Bawarii ... hihi
Ja też bardzo lubię ryby. Tam były bardzo pyszne i może to dla nich pragnę wrócić?
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Ja chcę wiosnę :-(
OdpowiedzUsuńTakie ciepłe zdjęcia,
mam dość zimy i chorowania...
Pozdrawiam cieputko :-)
Współczuję z powodu choroby.
UsuńU mnie jest bardzo przyjemnie... Wiem, ze to chwilowe. Zima może dać się we znaki.
Pozdrawiam:)
Bawaria jest moim niespełnionym jeszcze marzeniem...aczkolwiek myślę,że przyjdzie taki czas ,że sama zobaczę te wszystkie cudowności na własne oczy. Dziękuję Ci Lusiu,że zabrałaś mnie w podróż po Bawarii w wirtualnym świecie. Tęsknie za takimi wiosennymi klimatami bardzo, bardzo :) Ciepło pozdrawiam Ina
OdpowiedzUsuńInuś, życzę by w końcu to marzenie spełniło się...Ja też bardzo tęsknię za takimi klimatami, kwiatami...
UsuńPozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)
...kiedy tak oglądałem zdjęcia to na myśl przychodzi mi Jezioro Bodeńskie i Wyspa Kwiatów - polecam...
OdpowiedzUsuńWyspa Kwiatów na każdym robi wrażenie.
UsuńTo miejsce, które warto zobaczyć...
Pozdrawiam:)
To co lubię najbardziej , to pozostałości romańskiej architektury. Zostało jej bardzo mało, bo albo przerabiano budowle, albo dawno uległy zniszczeniu. Dobrze, że ich część została chociaż w tym miejscu.
OdpowiedzUsuńOgród przepyszny z racji kwiatów:)
Pozdrawiam:)
Podczas przebudowań kościołów, zmieniano style albo je w wielu wypadkach likwidowano...Lubię architekturę romańską. W tym kościele w części ją zachowano...
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Lusiu, o tej "zdrowej żywności" napisałam w nawiązaniu do ziół, o których wspominasz. Oczywiście wiem, że to nie był jedyny krąg zainteresowań i aktywności Hildegardy, ale ważny, bowiem ona była prekursorką terapii żywieniowej i ziołowej, do której się teraz często nawiązuje. Encyklopedia Katolicka KUL mówi też o niej między innymi jako o "pierwszej badaczce przyrody niemieckiej", a w ogóle to była niezwykła postać, nie tylko jak na tamte czasy. Tytuły jej prac zaskakują.
OdpowiedzUsuńEwusiu wiem, że to była niezwykła postać...I pomyśleć, że 1000lat temu, Hildegarda uważała, że nie tylko zioła mają lecznicze właściwości. Propagowała dietę opartą na zbożach (orkiszu), warzywach, owocach i nabiale z dodatkiem ryb, mięsa i tłuszczów. Teraz właśnie, w XXI wieku uważa się, że jest to dieta dla człowieka najzdrowsza.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Bawaria!!!!! Cel moich tegorocznych wakacji! Jak miło! Nie myślałam o odwiedzeniu tej wysepki, planowałam zobaczyć Herrenchiemsee. Teraz muszę skorygować plany! Pozdrawiam, W.
OdpowiedzUsuńTo świetny pomysł. Wiem, że nie będziesz się tutaj nudzić.
UsuńNa każdym kroku znajdziesz coś ciekawego...
Co za problem będąc na Herrenchiemsee odwiedzić potem Fraueninsel...
Zamek Ludwika na Herrenchiemsee zajmie Ci najwyżej dwie godziny + spacer po parku, pójście na kawę i przejście na przystań by pojechać na obiad na Wyspę Kobiet. Tam odwiedzić kościół pospacerować, zjeść pyszne lody...I wracać do Prien...
Wiem, że będziesz Bawarią zachwycona. Ciekawi mnie, co pragniesz zobaczyć w tym Landzie?
Pozdrawiam serdecznie:)
Do Bawarii wybieram się po raz pierwszy. Oprócz wspomnianych już wysp zamierzam zobaczyć Burghausen, oczywiście zamek Neuschwanstein, a także Mittenwald i Orle Gniazdo Hitlera.Wycieczka trochę taka objazdowa, ale może się uda. Mówisz obiad na Wyspie Kobiet? Hm! Dlaczego nie? Czy mogę jeszcze prosić o inne praktyczne porady? Gdzie zjeść, gdzie się zatrzymać, itp.? Pozdrawiam, W.
UsuńKiedy jedziemy do Bawarii lubimy mieszkać w Gasthof Haslacher w Böbing.
UsuńStąd jest dosyć blisko do Monachium, Ga-Pa, Neuschwanstein, Hohenschwangau, Linderhof... W Internecie jest dużo takich miejsc...W Chrome jest bezpośrednie tłumaczenie więc rezerwacją nie nastręcza trudności...Śniadania są w cenie noclegu. Dobre...Kolacje przygotowujemy sobie sami. Produkty bierzemy z kraju. Posiłek południowy jemy zawsze w trakcie zwiedzania. Są to lokalne jedzenia...
Rano przygotowujemy sobie kawę lub herbatę do małego termosu. W Gasthofie rano kupujemy po jednej pysznej bułce i robimy sobie kanapki... Mamy swój prowiant gdy zgłodniejemy...
http://www.pfaffen-winkel.de/de/gasthof-haslacher-in-boebing
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękna jest Bawaria...a te kwiaty wprost bajeczne...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzypuszczam, że wiesz o mojej słabości do kwiatów...
UsuńTak, Bawaria jest bardzo piękna.
Pozdrawiam:)
Hello dear Lucia!
OdpowiedzUsuńWow what beautiful places!
Thanks for the great pictures!
I wish you a great day my dear!
I kiss you and hug you!
*ELENA*
*ELENA*, thank you very much!!!!
UsuńWow, beautiful pictures :)
OdpowiedzUsuńNicely written post !
Piękne widoki, piękna architektura, cudnie ciepło, pozdrawiam Łucjo.
OdpowiedzUsuńMiejsce wyjątkowo relaksujące. Mnóstwo zieleni, kwiatów i smaczna kuchnia...
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Wspaniałe zdjęcia, wyprawy w takie miejsca to sama radość:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBawaria, jest takim miejscem gdzie chętnie wracam.
UsuńBardzo lubię Niemcy. mają wiele do zaoferowania.
Pozdrawiam serdecznie:)
to jezioro wyglada fantastycznie
OdpowiedzUsuńszczegolnie te kepy drzew wynurzajace sie niemalze z samej wody
Masz rację. Wysepka, mierząc od linii brzegowej w najwyższym punkcie 8 metrów wysokości. To niewiele. ma się wrażenie, ze jest plaska...
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Łucjo, cudne miejsca pokazujesz:) Pięknie tam! A jak zapachniało ziołami z Twoich ślicznych zdjęć.. U nas dalej odwilż i pachnie już daleka Wiosna.. Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAniu, u mnie też pachnie wiosną. Wiem, że to dużo za wcześnie ale z ziemi wychodzą krokusy, przebiśniegi...Cieszy taki widok...
UsuńPozdrawiam serdecznie:)))
HI Lucja Looks like a great place to visit and I really loved all your flower shots.
OdpowiedzUsuńMargaret, you're right. It's a very beautiful place.
UsuńWitaj, lubię tu zaglądać, choć nie zawsze zostawiam ślad. Podróże z tobą są miłe. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJakubie, cieszę się, że do mnie zaglądasz.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Que preciosidad, me encanta. Besos.
OdpowiedzUsuńWitaj :) szczerze zazdroszczę tak pięknej podróży, zazdroszczę oczywiście sercem, pozytywnie. Jak oglądam i czytam to co piszesz buzia mi się śmieje ....sama.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Powiem Ci, że faktycznie była to bardzo piękna podróż...
UsuńBuzia Ci się śmieje? Madziu, bo Ty przecież kochasz kwiaty, rośliny, zieleń...
Pozdrawiam serdecznie:)
Nigdy nie słyszałam o tym miejscu a juz wiem,że jeśli będzę gdzieś w okolicy na pewno nadłożę drogi i pojadę tam.Mogę Ci być tylko wdzięczna,że chcesz poświęcić swój czas i pokazujesz nam takie cuda.Ile ja mam dzięki Tobie zapisanych miejsc do obejrzenia....tylko wyruszyć w świat.
OdpowiedzUsuńwycieczka super :) jak zwykle :) pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPiękny rejs, gdzie można cieszyć się przyrodą i wielkich skarbów architektury tego obszaru.
OdpowiedzUsuńBuziakiPiękny rejs, gdzie można cieszyć się przyrodą i wielkich skarbów architektury tego obszaru.
Buziaki
http://ventanadefoto.blogspot.com.es/
I've always heard that Bavaria is beautiful, but I was not familiar with this lake and the islands in it. This island is gorgeous, and your photos are spectacular. Thank you for taking us with you on your visit. I can understand why you were reluctant to leave.
OdpowiedzUsuńach - tak sobie w bawarskim ciepełku pochodzić, cuda zobaczyć, z kaczkami kuperek w wodzie zamoczyć i kwiat cudny zerwać. Piękne zdjęcia Lusiu. Pozdrawiam trochę skrzywiona, to znaczy nie ja tylko mój kręgosłup ...
OdpowiedzUsuńPamiętam tę wyspę z wysoką wieżą. Była widoczna w oddali podczas mojej wycieczki na Herrenchiemsee. Nasz przewodnik opowiadał o tym opactwie. Chciałem wtedy ją zobaczyć, ale nie była w programie zwiedzania. Dzięki Twoim zdjęciom teraz już wiem, jak wygląda wyspa i klasztor. Jest tam bardzo malowniczo. Wyspa i kościoła są magnesem przyciągającym turystów. Chciałbym jeszcze kiedyś tam zawitać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dzień dobry, Lucy;)
OdpowiedzUsuńDobre jazdy przez malownicze jezioro w środku natury. Podoba mi się kościół i kwiaty są wspaniałe.
Miłego czwartku.
pocałunek.
Dzięki za wycieczkę. Może kiedyś dotrę tam osobiście? Już widzę, że warto :)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce. W ogóle Bawaria jest przepiękna! Pozdrowienia Lusiu! Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńconosco bene questi luoghi, ho una casa sulle dolomiti vicino al confine austriaco,e quindi anche alla baviera, e sono spesso nella zona per ammirare i luoghi, hai fatto un magnifico reportage, le foto dei fiori sono spettacolose
OdpowiedzUsuńgrazie mia cara, a presto!
ventisqueras ( scusami ma inon riesco a commentare se inserisco il nome del mio blog)