środa, 17 kwietnia 2013

Drewniany kościółek w Zawoi...

 
  
     Widzisz? w kościółek senny, pomroczny i pusty,
     Przed ołtarz święty,
     Przyszły pobożnym, tłumnie skupionym pochodem
     Różnobarwne kaftany, zapaski i chusty
     I wonią mięty
     Biją z wstąg i warkoczy nad dziew czołem młodem...
    Leopold Staff  

Korzystam z każdej okazji by podziwiać cenne zabytki architektury drewnianej... Los nie był dla niej zbyt łaskawy...  Wiele z nich zostało całkowicie unicestwione... W kilku regionach naszego kraju na szczęście ocalały i mogę się nimi zachwycać... Choć są jeszcze przypadki, że śmierć zagląda im w oczy...  Kilka razy, jedynie z  zewnątrz  oglądałam  drewniany kościółek pw. św. Klemensa Papieża w Zawoi...

Nie miałam szczęścia...  Zawsze był zamknięty... Tym razem los był dla mnie łaskawy... Wcześnie rano, pojechaliśmy do Zawoi... To najdłuższa i największa pod względem powierzchni wieś w Polsce... Położona  u stóp masywu królowej Beskidów, Babiej Góry (1725 m n.p.m)... Najcenniejszym zabytkiem w tej miejscowości jest drewniany, kościół parafialny wzniesiony w XVIII wieku.. .Wiek później, zostaje gruntownie przebudowany... Gdy stałam wpatrzona w niego, prawdę mówiąc zaskoczyła mnie  architektura tej budowli... Jego bryła całkowicie odbiega od stereotypowego wizerunku drewnianych kościółków...  Jest to kościół eklektyczny, posiadający bardzo dużo cech budownictwa alpejskiego... Domyśliłam się dlaczego... Projektantem tej świątyni, był nadworny architekt arcyksięcia Albrechta Habsburga...

Na zewnętrznej ścianie prezbiterium znajduje grupa Ukrzyżowania... Kościół zbudowany jest na planie krzyża łacińskiego... Wejście do trójnawowej świątyni prowadzi od zachodniej strony przez czterokondygnacyjną wieżę... Jest ona konstrukcji słupowo-ramowej... Wyraźnie widać jak przechodzi z kwadratu w ośmioboczną kopułę... Jest nakryta hełmem ostrosłupowym....




Po wejściu do wnętrza mój wzrok kieruje się ku monumentalnemu, ołtarzowi głównemu... Jest w stylu późnego baroku... W ołtarzu, obraz Matki Bożej Anielskiej... Postać Maryi przysłonięta jest metalową sukienką... W zwieńczeniu, znajduje się obraz Zwiastowania i płaskorzeźba przedstawiająca Trójcę Świętą... Nie potrafię oderwać oczu od tego ołtarza... Jest bardzo piękny, robi na mnie ogromne wrażenie... W transepcie po lewej stronie ołtarz Matki Bożej Częstochowskiej a po prawej ołtarz Ukrzyżowania... W tej świątyni znajduje się sześć barokowych ołtarzy... Ściany i sufit zdobią XX wieczne polichromie w stylu art deco... Malowidła zawierają wiele motywów roślinnych i geometrycznych...




  Przez witraże w podcieniach światło się zakrada,
  rozświetla całe wnętrze promieni kaskada,
  gros drzew gałęzi, listowia zieleni,
  złota suknia Panienki już tęczą się mieni.

Ten piękny wiersz napisała   EWA. Bardzo Ci dziękuję.

Na uwagę zasługuje kamienna, piaskowcowa chrzcielnica oraz kropielnica. Z pierwszego kościoła pochodzi również  drewniana ambona, ozdobiona ornamentyką późnobarokową i rzeźbą gołębicy, która symbolizuje Ducha Świętego. Okna świątyni wypełniają barwne witraże. Swoją kolorystyką i stylistyką nawiązują do pokrywającej ściany polichromii... W ciszy i skupieniu mogłam się oddać rozmyślaniom. W świątyni przebywała jedynie Pani, która czuwała nad jego bezpieczeństwem...W końcu przyszedł czas na ostatnie spojrzenie na wnętrze świątyni. Pora wracać...

    Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze...
    Pozostawiam serdeczne pozdrowienia...


91 komentarzy:

  1. Bardzo urokliwy kościółek. Ma charakter i to coś....
    Tyle piękna jest w naszej Polsce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Polsce jest bardzo wiele cudownych zakątków i wspaniałych zabytków.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Śliczny jest ten kościółek. Chciałoby się usiąść w ciszy i skupieniu. Lubię takie miejsca, chociaż rzadko mam okazję zobaczyć z bliska. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuś, właśnie takich miejsc poszukuję abym w ciszy mogła skupić się na modlitwie.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Such a beautiful wooden church! Lovely flowers! Happy Wednesday, Lucia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kojarzę ten Kościółek, ale nigdy nie byłam w jego wnętrzu.
    Dziękuję za zdjęcia, Lusiu! :)

    P.S. Chyba pod którymś z wcześniejszych moich postów, pytałaś mnie o tegoroczną sytuację z krokusami w Chochołowie (chyba, że pamięć mnie już zawodzi... :) ). No więc chciałabym donieść, że właśnie zakwitły na polanie! :) Można popatrzyć sobie na postępujące efekty na facebooku, nawet jeśli nie ma się swojego konta bo profil jest publiczny:

    http://www.facebook.com/pages/Schronisko-G%C3%B3rskie-PTTK-na-Polanie-Chocho%C5%82owskiej-im-Jana-Paw%C5%82a-II/172331216134669

    Coś pięknego! :)

    Serdecznie pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno widziałaś go wiele razy. Często jest zamknięty. Może latem?
      Dziękuję za informację o krokusach.
      Może w sobotę pojadę. Oby nie padało.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Lucia, una iglesia encantadora, en España creo que no hay de madera. Besitos.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten kościółek na prawdę się wyróznia, drewniane światynie wszak inaczej dotychczas widziałem, zapamiętywałem.. :) Ale ten jest cudowny, i sprawia wrażenie bardzo dużej świątyni :) A w środku prezentuje się jeszcze lepiej... ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Evanie, ten kościółek jest ogromny a przy tym bardzo piękny...
      A wnętrze robi wrażenie. Mnie urzekło.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  7. Cudo od zewnątrz i od wewnątrz.
    Nie lubię tych nowoczesnych kościołów .
    Wolę tradycyjne...

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję pokazanie piękna, lubię zwiedzać kościoły, zawsze zaczynam od nich zwiedzanie. Pozdrawiam serdecznie już wiosennie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alinko, cieszę się, że już wróciłaś. Nie zapomniałaś.
      Dziękuję.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Urok starych drewnianych kościółków.powiew przeszłości....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, stare kościółki mają jakiś niezwykły klimat. Mnie oczarowały.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  10. "Przez witraże w podcieniach
    światło się zakrada."
    Rozświetla wnętrze cała kaskada promieni wpadających przez okna umieszczone pod sufitem. Dziwna jest , nie wiem, konstrukcja czy może architektura tego kościoła. Bogate stroje postaci w ołtarzach, kłócą się z polichromią na suficie i ścianach. Nieczęsto spotykane zestawienie.Przypuszczam, że postacie w tym kościele na początku mogły mieć zwykle sukienki, dopiero czas i zasobność sakiewek sprawiły im obecne bogate stroje. Ładnie wkomponowany chór dopełnia całości. Jest na co popatrzeć. Czy zauważyłaś, że drewniane kościółki i kościoły mają niepowtarzalny klimat?
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu, podejrzewam, że konstrukcja robi wrażenie. Mnie całkowicie zaskoczyła kiedy zobaczyłam ją pierwszy raz. Powiem Ci, że chęć zobaczenia wnętrza była bardzo silna. W końcu udało się...
      Szczerze Ci powiem, że srebrne sukienki zakrywają przepiękne obrazy...
      Czyj to był pomysł? i w jakim celu? Mnie się to nie podoba...
      Ewuś, one mają magię, urok i niezwykłą malowniczość. Przeważnie są położone na wzgórkach w otoczeniu ogromnych drzew. Pięknie to wygląda.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Wiem o tym, bo nie może być inaczej:) Nie wyobrażam sobie starego, drewnianego kościółka na pustkowiu! Muszą być wokół drzewa zaglądające mu w okna:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  11. Wspaniały kościół. Nigdy tam nie byłem, ale wydaje się bardzo uduchowiony. W takich miejscach człowiek jakoś inaczej przeżywa modlitwę. Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Andrzeju, wierzę, że kiedyś tutaj zawitasz.
      Zachwycą cię tutejsze tereny. Mnie oczarowały.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  12. Bardzo ładny ten kościółek. Nigdy go nie widziałam, toteż dziękuję za zdjęcia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniały ! Ja też tam nigdy nie byłam , ale bardzo lubię takie klimaty. Stare, drewniane kościoły mają w sobie niesamowity urok. Chętnie bym tam spędziła trochę czasu ze sobą samą. To prawda, że w takich miejscach, wszystko inaczej, głębiej przeżywamy. Dziękuję Lusiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inuś, czułabyś się tutaj doskonale. Wokoło wspaniałe krajobrazy. Pachnące, żywiczne lasy, góry, cisza, szemrzące strumyki...
      Błogość.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  14. Super miejsce. Bardzo ładnie wygląda!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Kosciółek naprawdę śliczny i jak zwykle świetnie dobrany fragment poezji.Ze zdjeć wręcz bije spokój i atmosfera tego miejsca, czuć ciszę sprzyjającą rozmyślaniom i skupieniu.Cudnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie drewniane kościółki są oazą spokoju, tajemniczości...
      Lubię takie miejsca.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  16. Uwielbiam drewniane kościoły i atmosferę w nich. Bardzo lubie patrzeć na malowane ściany i sufity. Ślicznie go pokazałaś na zdjęciach. Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wiesz, ja również bardzo lubię wszystkie drewniane świątynie. Zawsze podziwiam polichromie i witraże.
      Są zazwyczaj dobrze zachowane.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  17. Drewniane kościółki mają magiczny klimat,po wejściu do środka,przenosimy się w inny świat:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, kościółki mają magiczny klimat.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  18. Aż nie do wiary, że taki dość niepokaźny kościółek zawiera w swym wnętrzu takie wspaniałe skarby.
    Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Lindo demais!!Adorei! Ótimo dia! beijos,chica

    OdpowiedzUsuń
  20. Wspaniała opowieść, ten kościółek to prawdziwy skarb:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Eine wunderschöne Kirche!
    Viele Grüße an Dich
    Crissi

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawe, te kościoły drewniane, uważam, że w kraju są liczne konstrukcje te.

    Buziaki

    http://ventanadefoto.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  23. Kilka razy pisałam, że te drewniane kościółki wpadają mi prosto do serducha. Lubię oglądać takie budowle z zewnątrz. Jak widać na Twoich fotografiach, wewnątrz również są urocze i bogato wyposażone. Wczoraj po drodze widziałam ciekawą świątynię, ale nie było drogi aby tam dojechać, widocznie ją minęliśmy. Będę pamiętała o niej następnym razem. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uwielbiam drewniane kościółki. Są takie kruche a tyle wieków stoją. szkoda, że nie mogłaś tamtego kościółka zobaczyć...
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  24. Pięknie prezentuje się z zewnątrz, a do tego jeszcze te piekne krzewy... pozdrawiam Łucjo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie prezentuje się z zewnątrz i wewnątrz.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  25. Piękny kościółek, ma swój urok i niepowtarzalny klimat. A okolica również jest piękna. Pozdrawiam serdecznie Lusiu i zapraszam do mnie po wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, okolica jest cudowna. Stąd prowadzi wiele szlaków...
      Wyróżnienie. Już pędzę.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  26. Pierwszy raz widzimy taką świątynię wybudowaną z drewna..:)
    Robi wrażenie, jest ogromna.. :) I tak odbiega od znanych Nam dotychczas... Pozdrawiamy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy raz widzicie taką świątynię? Macie na myśli styl architektoniczny? Jest ogromna. Robi wrażenie.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  27. Piękne miejsce jak i cała okolica, byliśmy tam kilka lat wstecz, mieszkaliśmy w Lipnicy Wielkiej i po raz pierwszy witaliśmy wiosnę w górach, nie muszę pisać jak pięknie było... my nie trafiliśmy na otwarte wrota w Kościółku po twoich zdjeciach widzę jak wiele straciłam, ale wtedy byłam pod ogromnym wrażeniem przejazdu przez przełęczcz Krowiarki, że nawet zamknięte drzwi w Kościele mnie nie zasmuciły :))) Lusia swoim postem przypomniałaś mi jak bardzo tęsknie za górami - może to właśnie czas na jakiś krótki wyjazd...
    Ps. tak Lusia pochorowaliśmy trochę, ale możesz być dumna z Gabrysia bo to właśnie on postawił się chorobie i postanowił ją przegonić z domu bez chorowania.tylko rodzice jakoś tej wiosny nie dali rady... ale ja wspominając swoje straszne samopoczucie jestem bardzo dumna z własnego dziecka - dodam ze zdarzyło się pierwszy raz.
    Serdeczne uściski ślę!
    Justyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko, mnie też już ciągnie w góry. Może pojadę w sobotę do Doliny Chochołowskiej podziwiać krokusy...
      Justynko, góry są wspaniale a szczególnie polskie. Kocham nasze Tatry.
      Tak się cieszę razem z Wami, że Gabryś tak cudownie wyszedł obronną ręką z chorowania...Justynko, przez zimę...Wasze organizmy są osłabione.
      Szybko łapią wszystkie infekcje. Wiosna, pobyt na świeżym powietrzu rozwiąże te problemy.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Lusia to tak jak ja, kocham Tatry, mają swój urok o każdej porze roku, są po prostu piękne, liczyłam że uda nam się jeszcze tej zimy wyskoczyć na narty dla takich dzieci jak Gabryś (zajączki przyniosły nam tę możliwość ;))jednak przez te nasze choróbska plany przekładamy na końcówkę roku, co nie znaczy że rezygnujemy z wyjazdu w góry szczególnie że Gabryś też uwielbia tam przebywać
      no i oczywiście w pierwszej połowie lipca Krynica ale to praca - turnus a nie odpoczynek więc tego wyjazdu nie liczę nawet
      Lusia zyczę pól błękitno - liliowych od krokusów i powiewu górskiej świeżości - pięknego weekendu
      ściskam serdecznie
      Justyna z chłopakami

      Usuń
  28. You're right Lucia, I see very few old buildings made of wood. It really is very special and the interior is beautiful! Great photos.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rosemary, the interior of the church is very beautiful.
      Regards:)

      Usuń
  29. the wooden churches are just so lovely! i liked the streamers they had inside this one.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. You're right. Wooden churches are very beautiful.
      Yours :)

      Usuń
  30. What a fabulous place, I love the wooden church, so wonderful details and you got a brilliant set of pictures!Well done!
    Hugs
    Léia

    OdpowiedzUsuń
  31. Dear Lucja, I fell in love for this sensitive post, full of grace, mistic and beauty.
    Have a wonderful day.

    OdpowiedzUsuń
  32. Bylam w tym kosciolku.Mnie najbardziej podobaly sie sloneczniki na oltarzu.Do drewna bardzo pasuja.Piekne miejsca pokazujesz.Och zebyn byla jeszcze mloda.Teraz kiedy mozna wszedzie pojechac-a kiedy ja moglam to nie moazna bylo.Dla nas zagranica byla tylko na zachodzie NRD i na wschod i poludnie Czechy.Tez sa to piekne miejsca.Ale inaczej sie wtedy zylo.Pozdrawiam cie serdecznie.Mam klopoty zdrowotneHalina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halinko, zmartwiłaś mnie swoją chorobą.
      Zaraz idę do Ciebie.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  33. N a naszym terenie mnie jest drewnianych kościółków. Te murowane powstawały zwykle na miejscu drewnianych które albo się paliły albo w trakcie licznych wojen niszczały. Lubię te drewniane kościółki, są takie ciepłe i ludzkie, czasem olściewają przepychem złota a czasem różnorodnością kolorowych ornamentów i zdobień. Pięknie pokazałś świątynię Lusiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu, w wielu miejscach naszego kraju przestały istnieć drewniane kościółki, cerkiewki...Różne są tego przyczyny...
      Ten jest bardzo ładny.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  34. This is a magnificent church. I'm glad it has survived all these years, and I'm glad you were able to get inside. I love the wooden architecture, and the outside of the building is simply beautiful. The inside is magnificent. Thank you for sharing your marvelous photos with us.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. GREGORE ! I'm glad that you like the wooden church.
      It is an old and very beautiful.
      Regards:)

      Usuń
  35. Lovely church, but I like the flowers even more! :)
    Finallay Spring have arrived!
    Greetings Pia

    OdpowiedzUsuń
  36. I have never seen anything quite like this church, Lucia.
    It is absolutely gorgeous.
    Your photographs are wonderful.
    Thank you for sharing them here.

    OdpowiedzUsuń
  37. Przed laty miałam okazję go odwiedzić, gdy byłam na chwilę w Zawoi. Bardzo piękny kościół, warty odwiedzenia.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Jak zwykle piękna relacja i cudne fotki.Takie Kościoły mają w duszę i pewną magię.Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  39. So beautiful wooden churches you have in Poland! You are good at taking pictures.
    Have a nice evening, Lucia!

    OdpowiedzUsuń
  40. Lubię klimat takich kościółków i klimat twego bloga też mi bardzo odpowiada :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  41. Awesome church.. I love to visit churches --and when we travel, we love to stop and check out churches along our route... I would love to visit this church --but since I probably won't ever get there, I want to thank you for taking us along on the visit...

    I love wooden buildings.. Our home is made out of wood and we love it...

    Have a wonderful week.
    Hugs,
    Betsy

    OdpowiedzUsuń
  42. Witam Piękne zdjęcia, dzięki pani pasji mogę coś pozwiedzać choćby tylko na zdjęciach. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  43. Fajnie, że zachował się jeszcze taki drewniany kosciółek.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  44. Byłam w Zawoi w zeszłym roku, ale wycieczka po górach trwała zbyt długo i nigdzie już nie byliśmy, qurna. :)))) Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  45. Piękny. Uwielbiam drewno w takiej postaci. I do tego bardzo klimatyczne miejsce. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Hello Lucja!
    This is a magnificent Cathedral made of wood.
    There is so many beautiful statues and paintings inside.
    The main altar is superb as well as the pulpit and the pipe organ.

    It's a shame Poland is loosing some of them.
    Greetings from far away Canada!
    ....peter/piotr:)

    OdpowiedzUsuń
  47. You bring us to the most beautiful places!!

    OdpowiedzUsuń
  48. Hello dear, Lucia!
    As usual on your blog and find places beautiful pictures!
    Thank you for everything!
    A wonderful day to you my dear!
    Embrace you with love!
    kisses,

    OdpowiedzUsuń
  49. à chaque fois,ce style de chapelle en bois m'impressionne

    OdpowiedzUsuń
  50. Uroczy. Uwielbiam takie kościółki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  51. Super miejsce. Bardzo ładnie wygląda!Łucjo zawsze zrobisz wycieczkę do wnętrza człowieka(do duszy)jestem pod wrażeniem czekam na następne serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  52. Ewa jesteś rewelacyjna w pokazaniu tego piękna co niektórzy zwą " taki staroć" !

    OdpowiedzUsuń
  53. Bardzo piekny i uroczy kościółek, emaniuje z niego taka monumentalnośc mimo, że jest drewniany. A wiersz Staffa idealnie do niego pasuje.:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  54. LUSIU - WIOSNA PRZYSZŁA ... NAJPRAWDZIWSZA Z PRAWDZIWYCH ... wyobrażammsobie jakie cuda w Twoim ogrodzie ...

    OdpowiedzUsuń
  55. Zachwycający!
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
  56. Lucia, I love wooden architecture as well. Many of these churches were burned during the centuries and we have to value the rest of them.
    I love the interior especially ceiling and wall paintings. Great shots!

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..