W towarzystwie odpowiedniego człowieka możesz odbyć podróż dookoła świata,
a będzie ci się zdawało,
że wszystko to, trwa jedną chwilę...
(Sandor Marai)
Podróże kształcą... To prawda... Do znudzenia powtarzam to zdanie... Podróżowanie z osobą, która ma podobne pasje i zainteresowania, czyni tę podróż fascynującą i interesującą... Tak jest i w naszym przypadku... Czas nam zawsze tak szybko ucieka... Czasem aż trudno uwierzyć... 16 dni podróżowania po cudownej Francji wydawało się jedną maleńką chwilką... Jeszcze wczoraj zachwycaliśmy się pięknem tego kraju, a dzisiaj już jesteśmy w naszym ukochanym domu... Była to podróż sentymentalna... Poznaliśmy kolejne, nowe, niezwykłe miejsca m.in. Carcassonne i Awinion...
Marzyliśmy o nich od pewnego czasu... Odwiedziliśmy również te, które znaliśmy z poprzednich wyjazdów... Oczywiście kolejny już raz byliśmy w Luwrze, katedrze Notre Dame, Saint Michel...
Bardzo wam dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie...
really beautiful! glad you had a wonderful trip!
OdpowiedzUsuńTex!
UsuńThe holiday was fantastic.
Łucja
Witam po przerwie. Piękną relację z podróży przygotowałaś. A ta pszczółka to francuska? No to znów będziemy bawić się fotografiami. Cieszę się, ze wróciłaś zadowolona z pobytu we Francji. Miłego wieczoru życzę.
OdpowiedzUsuńTo tylko maleńki wycinek.
UsuńA pszczółka, to Francuzka !
Podróż była cudowna.
Nowe doznania, nowe przeżycia.
Pozdrawiam
Mam nadzieję, że pokażesz pozostałe zdjecia, bo na pewno w ciekawych miejscach je robiłaś. Przybliżysz nam Francję taką jaką widziałaś na wycieczce. Blogi pozwalają poznać nieznane okolice chociaż na fotografiach i to jest fajne. Spojrzałam na czwarte zdjęcie i przypomniało mi się, ze kiedyś, w klasie miałam wszystkie okna zastawione papirusami i pięknie to wyglądało. Miłego dnia.
UsuńNareszcie wróciłaś!
OdpowiedzUsuńZdjęcia świetne. Zaskoczyło mnie zupełnie zdjęcie czwarte od końca. Ogrom tej budowli zwala z nóg. Jest niesamowita:)
Pozdrawiam:) Przy czym chciałoby się, krzyknąć "jeszcze, jeszcze...."
Ozonko! Ja też się cieszę, że jestem, chociaż było fantastycznie.
UsuńA ta budowla?To Saint Michel, ogromne Opactwo benedyktyńskie.
Musiałam go zobaczyć po raz drugi. Jest cudowny.
POzdrawiam
Fantastiske bilder..fantastisk sted og dere har virkelig hatt en flott opplevelse:))
OdpowiedzUsuńTakker for din hyggelige hilsen hos meg:))
Inger!
UsuńThank you very much.
wspaniałe podróż, a na moście w Awinion mieliście posmak naszego wiaduktu ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że byłam na moście.
UsuńGdy wjeżdżaliśmy do Avinionu, cały czas puszczałam płytę z Demarczyk " Na moście w Avignon".
Pozdrawiam
Pięknie zdjęcia. Nie ukrywam, że tęskniłem. Za to teraz proszę o więcej takich wspaniałości fotograficznych. Pozdrawiam i życzę sił po urlopie :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że będą. Będziesz troszkę tego żałował...
UsuńTak, teraz się rozlatuję. Paryż przyjmował nas temperaturą 42 st.C
W piątym dniu pojechaliśmy szukać ochłody nad morze.
Nic z tego, tam było 38 st.C
I tak dzień w dzień...
Pozdrawiam
Ale nacieszyłaś oczy :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że znowu jesteś.
Pozdrawiam serdecznie.
What a magical trip! I'm sure the beautiful photos and memories will last you a long time.
OdpowiedzUsuńŚwietna wakacyjna relacja1 mieszają się kolory, zapachy, krajobrazy a jednak wszystko zapada w pamięci jako ogromna przygoda szczególnie gdy dzielimy to z TĄ druga osobą. To bardzo ważne!
OdpowiedzUsuńThanks for sharing your great photo's of France with us.
OdpowiedzUsuńHave a great evening.
Fajne wakacje , a jeszcze z właściwa osobą :-)
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda wieża Eiffla...taka podświetlona...
Oj to naoglądałaś się cudowności. Wrażeń mam nadzieję wystarczy na kilka postów, bo to i budowle inne i niektóre kwiaty niecodzienne, tylko pole takie jak u nas:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Witam po powrocie. Patrzę i zdjęcia i mówię sobie- jeszcze chwileczkę :) i też tam będziesz. I czekam na relacje z podrózy
OdpowiedzUsuńTo prawda Łucjo,cudowne jest podróżowanie w miłym towarzystwie i sympatycznej atmosferze harmonii i życzliwości.Widać w Twoich pięknych fotografiach radość i miłość życia.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŁucjo, gratuluję towarzysza podróży:) Widoki, jak z bajki. Naładowałaś pewnie akumulatory na bardzo długo. Pozdrawiam Cię:)
OdpowiedzUsuńTo masz szczęście bo ja zawsze podróżuję sama moja połowica lubi siedzieć w domu i za żadne skarby nie da sie namówić na wspólny wyjazd ..........domatorzy tak maja . pozdrawiam ciepło i czekam na relacje z podroży.......
OdpowiedzUsuńEncantada de que estes de vuelta. Que bonito viaje a Francia.Besitos.
OdpowiedzUsuńwypoczęłaś, zwiedziłaś i to jest to !
OdpowiedzUsuńfoty jak zwykle bajeczne zwłaszcza zamków !
Lucia, you're lucky! Nice trip! I loved your pictures of Notre-Dame De Paris, castles, meadows,viaduct over the river.
OdpowiedzUsuńWitaj Łucjo, pokazałaś w całej okazałości piękno Francji, powtórzę za innymi chcę jeszcze.
OdpowiedzUsuńSehr schöner Bericht, macht Freude...
OdpowiedzUsuńLieben Gruß
CL
Piękna wyprawa, zdjęcia zniewalające. Mam nadzieję, że pojawią na blogu kolejne z tej wycieczki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodróż moich marzeń-Francja, proszę o dużo zdjęć i opisy:) będę stałym gościem:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLUSIU - JAK TO DOBRZE, ŻE WRÓCIŁAŚ ... oczywiście dobrze dla nas , Twoich czytelników. Wspaniała ta relacja z podróży, miejsca magiczne i godne zobaczenia na własne oczy ... fotografie cudowne, pełne światła iradości i zachwytu. Zawsze pprzecież to co fotografujemy w jakiś sposób mówi o nas. Twoje oczy nie tylko patrzą na piękno ale też widzą piękno.
OdpowiedzUsuńLusiu masz rację - podróż jest cudowna gdy ją z kimś dzielimy, wtedy ma ses i smak.
FANTAZJA TE ZDJĘCIA
---------
wczoraj usiłowałam tu wejść i coś mi znowu error wyskakiwał ale dzisiaj w porząku
WIELKI UŚMIECH PRZESYŁAM
Piękne kwiaty i wspaniałe zabytki. Nie wiadomo, na czym dłużej zawiesić oko. Jednak wybrałam pierwsze kwiaty, bo wyglądają jak różowy milin, jedynie mają krótkie pędy.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Łucjo, jak pięknie! Cieszę się, ze podróz się udała :-)) No i masz rację - dobrze podrózować z kimś, kto podziela nasze pasje. Fajnie, ze juz jesteś!
OdpowiedzUsuńFantastic sequence of shots. Beautiful flowers, great architecture and lovely landscapes.
OdpowiedzUsuńTo wspaniale, że byłaś w zgranej grupie. Nie ma nic gorszego, jak jeden chce to, a drugi owo. Francja jest piękna i jest tam na co patrzeć. Widać to zresztą na Twoich wspaniałych zdjęciach. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwspaniała podróż, 16 dni to dużo, w każdym razie dla mnie:)Pięknie.
OdpowiedzUsuńGiga ma racje, że grupa musi być zgrana, bo gdy jest inaczej, to można nerwy stracić.
pozdrawiam serdecznie:)))
What gorgeous shots!
OdpowiedzUsuńEach one of these is truly so beautiful!
OdpowiedzUsuńOlá Lucy,
OdpowiedzUsuńLindas estas fotos, bonita monumentalidade e interessantes flores!
Bj
Miło że wróciłaś bo czekam zawsze na Twoje piękne zdjęcia i relacje.Dobrze tak spędzić urlop w miłym towarzystwie i pięknych zakątkach.
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam
Z pięknym fotograficznym "bumem" powróciłaś:) Witaj :)
OdpowiedzUsuńJeśli podróże to tylko z "wybranym" kręgiem ludzi, bo to prawda, że pasje wiążą najmocniejszą nicią, i wycieczki wtedy mają inny, głębszy sens...
Kreślę pozdrowienia!
Lucky friend!
OdpowiedzUsuńYou've spent time in paradise, much moved me such beautiful pictures. The journey of dreams, might call this ride.
A loving hug.
Thanks for taking us to such beautiful and exciting places. Your photos are marvelous.
OdpowiedzUsuńHej Łucjo!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. I przytoczę od razu Twój tekst u Ciebie
"W towarzystwie odpowiedniego człowieka możesz odbyć podróż dookoła świata, a będzie ci się zdawało, że wszystko to, trwa jedną chwilę... " Sandor Marai
Tak właśnie było w Amsterdamie. Towarzystwo Otylii. Wyjątkowej spośród swoich rówieśników. To w dużym skrócie. Dam jeszcze jeden wpis na ten temat.
A potem dalej nie oglądając się za siebie:)
Francję bardzo lubię. Moja babcia była rodowita Francuzką-Paryżanką.
Ostatnio parę lat temu byłem we Francji w rejonie miasta Carcassonne. I bardzo mi się podobało.
Fotki u Ciebie piękne. Szkoda tylko, że lato już się ma ku końcowi...
Wpis dam w weekend.
Pozdrawiam serdecznie
Vojtek
Witaj szczęsliwa podrózniczko.A nawet podwójnie szczęsliwa bo nie tylko odwiedzasz piękne miejsca,ale jeszcze w towarzystwie odpowiedniej osoby.Nie znam takiego szczęścia i nawet sobie go nie wyobrażam.Ale cieszę się,jeżeli ktos to opisuje.Urzekły mnie te łany pól po żniwach.Ja nie za nardzo umiem podziwiać zabytki architektury,nie lubię szarosci,ale każdy kolor w przyrodzie mnie zachwyca.
OdpowiedzUsuńŁucjo,nawiązując do twojego komentarza u mnie ,nie mam pojęcia ,co robisz żle.
Ja nawet nie wyparzam słoiczków,tylko dokładnie myję i suszę ,nawet nie pasteryzuje dżemiku,tylko gorące stawiam do góry dnem i czekam do wystygnięcia.Jakos przetrzymują,chociaż od czasu do czasu zdarzy się przykra niespodzianka.Pozdrawiam i życzę kolorowych snów pełnych wrażeń z podróży.Czy byłas może w Dijon? Tam mój syn mieszka chwilowo.
Więc może to wina owoców
You show up nice and nice pictures from your trip in France. Seeing that you love flowers, which I also do. Nice pictures of French castles. have a good / brita
OdpowiedzUsuńgorgeous images, those castles are beautiful!!
OdpowiedzUsuńAh, Paris! I loved it when I was there one time many years ago. It all looks so amazing. Beautiful flowers, scenes and architecture. Glad you had such a good time with the right person with you. Thank you for giving us a look at these wonderful places. Hope you are resting and recovering now:)
OdpowiedzUsuńThank you very much for your kind comments on my blog.
Have a great Friday and week-end.
Betty
Wonderful shots!
OdpowiedzUsuńDeszczowy dzionek u mnie za oknami, ja stęskniłam się za Wami. Kawkę sobie już zrobiłam i komputer tez włączyłam, by zobaczyć miłe twarze wszystkich co sympatią darzę...
OdpowiedzUsuńnice shots of paris. loved the deep blue skies!
OdpowiedzUsuńAlez Ci zazdroszczę tych widoków , wszytsko przede mną i tez kiedyś z ukochaną osoba będę zwiedzać Francję a u Ciebie tymczasem pobędę i popatrzę.
OdpowiedzUsuńBuziaki Łucjo:-)
Najważniejsze jest to, że robisz to co lubisz, do tego z ukochaną osobą.
OdpowiedzUsuńJuż czekam z niecierpliwością na relacje fotograficzne
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Hi and thanks for your comment in my blog!
OdpowiedzUsuńAlso thanks for having the Google translator on your blog, otherwise I havn't understand a word! :)
Lovely flowers and nice photos from your trip to France!
Greetings Pia in Sweden
So beatiful... OHhh... Its wonderful bicture. Lovely.
OdpowiedzUsuńThanks for massage from you my dear...
Love from Margareth in Norway.
O tak... Zwiedzanie i odkrywanie nowych miejsc jest fascynujace, z osoba bliska sercu jest to szczegolnie przyjemne. Ciesze sie, ze odwiedzilas wymarzone miejsca, to cudne, jezeli marzenia staja sie rzeczywistoscia!
OdpowiedzUsuńSerdecznie Cie pozdrawiam!!!