środa, 25 października 2023

Jesienne migawki z mojego ogrodu

 







Jesień mnie cieniem zwiędłych drzew dotyka,

Słonce rozpływa się gasnącym złotem.

Pierścień dni moich z wolna się zamyka,

Czas mnie otroczył zwartym żywopłotem.

Ledwo ponad mogę sięgnąć okiem

Na pola szarym cichnącym milczeniem.

Serce uśmierza się tętnem głębokim.

Czemu nachodzisz mnie, wiosno, wspomnieniem?


Tak wiele ważnych spraw mam do zachodu,

Zanim z mym cieniem zostaniemy sami.

Czemu mi rzucasz kamień do ogrodu

I mącisz moją rozmowę z ptakami?

(Leopold Staff)








Tak, tak jesień zagościła już na dobre... Mokre i zimne dni działają przygnębiająco... Przyznaję, że nie lubię takiego oblicza jesieni... Cały czas czekam na złotą polską jesień, kiedy to większość drzew zmienia swe ubarwienie... Od żółci u brzóz, przez złote, wręcz pomarańczowe klony, aż po ognista czerwień buków...

Oglądam piękne zdjęcia z Waszych domów i ogrodów... Mimo, że jesień w pełni, to nadal możecie cieszyć się niemal letnią aurą... Trochę mnie zaskoczyła temperatura, kiedy przez dwie noce spadła do - 5°C... Na szczęście zdążyłam przed przymrozkami zrobić kilka zdjęć i ściąć sporo róż... Żałuję, zostało sporo dorodnych pąków kwiatowych, które zniszczył mróz...








Coś zakłóciło spokój krzewom różanecznika bo zaczęły kwitnąć teraz, jesienią... Dzikie wino czyli winobluszcz pięciolistkowy przepięknie się przebarwił... Jego liście nabrały wyjątkowo spektakularnych, wyrazistych kolorów w przeróżnych odcieniach czerwieni... No cóż, dwa dni po przymrozkach już nie czarował, zostały tylko gołe pędy...







Jesienne astry, określane jako marcinki, to piękne, pełne uroku kwiaty... Regionalnie nazywane są też   michałkami albo jadwisami... Są to, jedne z najbardziej znanych i lubianych kwiatów... Dzięki nim ogród tętni życiem do późnej jesieni, a właściwie to do pierwszych przymrozków... 

Mój ogród jest już przygotowany do nadejścia zimy... Jesienne porządki to konieczność... Usunięte zostały wszystkie rośliny jednoroczne, które  zdobiły mój ogród w lecie, przycięte uschnięty pędy i kwiaty roślin wieloletnich... Trawnik również został skoszony... Gleba w warzywniku przekopana i pozostawiona w tzw. ostrej skibie, aby lepiej gromadziła wilgoć z opadów... Chociaż nie możemy narzekać na brak wilgoci w naszym ogrodzie... 







Wczoraj w pewnej chwili spojrzałam przez okno... Zobaczyłam na łące spacerującą sarnę ze swoimi koźlętami... Zaskoczyły mnie te maluchy... Jak na ten czas są małe i myślę, że  na zimę nie są zbyt dobrze zabezpieczone przez naturę... Sarny to przepiękne, niewielkie zwierzęta, które w swoich ruchach coś z gracji i elegancji... Zawsze budzą moje wielkie zainteresowanie... Zaobserwowałam, że są bardzo czujne, mają niezwykle wyczulony węch... Skubią trawę jednak obserwują każdy ruch i reagują ucieczką...

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...

40 komentarzy:

  1. Lusiu przepiękne zdjęcia jesieni w Twoim ogrodzie. Marcinki urzekają swoją urodą i delikatnością. My też je bardzo lubimy. Coś niedobrego dzieje się w pogodzie. Kwitną zdezorientowane rośliny i trudno się dziwić, bo i my mamy mętlik w głowie o co chodzi. U nas jeszcze nie było przymrozków, ale jest mokro, zimno i nie wiem czy zdołam ogarnąć ogród przed zimą. Lusiu jestem zachwycona sarnami, które masz szczęście obserwować. To piękne i mądre zwierzęta i oby dały radę przetrwać zimę. Pozdrawiam serdecznie:):):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam!
    Nastrojowy i nostalgiczny wiersz Leopolda Staffa mówi wszystko.
    Piękne zdjęcia i aż trzy razy przewijałam od początku. K

    OdpowiedzUsuń
  3. c.d.n.
    Róże - królowe kwiatów najpiękniejsze a figurka Chrystusa Frasobliwego czuwa nad Wami. Pozdrawiam - Małgorzata N.

    OdpowiedzUsuń
  4. Muy buen ambiente otoñal, unas bellas flores y unos simpáticos cervatillos, han hecho que tu reportaje sea muy completo.
    Un abrazo

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale cudne zdjęcia!!! Zwłaszcza te ogrodowe, kwiatowe. A i sarenki przepiękne... U mnie już dawno ich nie było. Jak byliśmy jeszcze wybudowani tylko my, to dzikie zwierzęta nas odwiedzały, teraz dzieje się to coraz rzadziej. Powiem Ci, że ja nie sprzątam z rabat roślin jednorocznych... dopiero wiosną. Dzięki temu wiele z nich wysiewa mi się ponownie na następny rok. Cudne roślinki masz w swoim ogrodzie, a marcinki też bardzo lubię, to razem z chryzantemami taka prawdziwa jesienna dekoracja ogrodu. Pozdrowienia gorące Lusiu Ci przesyłam...

    OdpowiedzUsuń
  6. You are a fantastic photographer, Łucja-Maria.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię odwiedzać Twój ogród, zawsze jest kolorowo i różnorodnie. Pogoda sprawia nam niespodzianki, ciepłe dni spowodowały, że rododendron zaczął kwitnąć natomiast mróz zniszczył nasze begonie. Mimo iż astry to jesienne kwiaty bardzo je lubię. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny kolorowy ogród. Za chwilę pozostanie taki tylko na zdjęciach. U nas cały dzień i noc pada, a wczoraj było jeszcze pięknie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne kadry! Na moim balkonie róże cały czas nas cieszą. Wspaniale, że tak długo kwitną. Zakwitła też komarzyca i to było dla mnie zaskoczenie. Nie pierwszy raz miałam komarzycę, ale pierwszy raz dotrwała do kwitnienia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne zdjęcia, wspaniały ogród! Jaki barwny i bogaty! Jesień jest niezwykła... :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gorgeous pictures !!!
    Have a nice day !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  12. Such wonderful scenes of natural beauty, the beauty we are destroying daily around the world. Better than all the castles and manor houses, the altars, the shrines, the cobbled streets, the stained glass windows, the ornate doors and tapestries. The most pure and most beautiful of all. Yet we continue to pollute the waters and poison the air and the soil, and destroy everything, as is happening in Ukraine. We are a sad species indeed.

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne są te kadry z twojego ogrodu Łucjo.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudne fotografie kwiatów jesień w tym roku jest wyjątkowo ciepła. Gratuluję fotografi szranki z maleństwem.Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fracisco Manuel Carrajola Oliveira26 października 2023 15:57

    Flores muito bonitas.
    Um abraço e continuação de uma boa semana.

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam takie kolorowe oblicze jesieni, ostatnie kwitnące kwiaty potrafią skutecznie odwrócić uwagę od zbliżających się wielkimi krokami pogodowych niedogodności. Na wielu zdjęciach widać pięknie świecące słońce zatem doskonale wykorzystałaś okienko pogodowe.
    Też bardzo lubię sarny i bardzo mnie smuci, że w większości przypadków tak bardzo się boją człowieka. Ale co się dziwić skoro pewnie znają nas z najgorszej strony...
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny październik w Twoim ogrodzie.Jesień jest kolorowa.Pozdrawiam w nastroju jesiennym

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepiękne fotografie <3 cudne kwiaty i te sarny <3. Od razu się przyjemnie w serduszku robi, taką jesień to ja mogę oglądać. Wspaniale, że przygotowałaś ogród do zimy, to na pewno dużo pracy. Pozdrawiam cieplutko <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne jesienne fotografie kochana:)
    I sarenka cudnie ujęta;)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jesień potrafi oczarować i zaczarować. Piękne są ( były) Twoje kwiaty, ale zawsze najbardziej ujmują mnie " sarnie " zdjęcia, są cudowne.

    OdpowiedzUsuń
  21. Było cudnie, kolorowo i różnorodnie. Teraz przyroda musi odpocząć, aby w przyszłym roku było jeszcze piękniej. Nas przymrozki ominęły, więc jeszcze jest dość kolorowo. Ale to już niedługo...
    Pozdrawiam Łucjo:)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękny ogród i piękne widoki poza nim:)))u nas w ogrodzie już niewiele kolorów ale mnóstwo pracy, a siły jakoś mniej:))))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudowne zdjęcia kwiatów. Dziękuję za ten przepiękny spacer po Twoim ogrodzie jesiennym. Aż minus 5??? Wow. Działo się. Kochana rododendrony szaleją... Taką aura, nie tylko u Ciebie rozkwitly. Bardzo lubię maecinki, tak cudnie teraz zdobią nasze ogrody. Ja też czekam na te piękną, złotą, słoneczną jesień... Tylko, że już sporo liści spadło, przymrozki deszcze, wiatr, robią swoje... Ogród szykuje się do snu... A my wraz z nim, przystępujemy. Trzymaj się ciepło. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. I realy like your pictures, keepsake your good job.
    It is amazing.
    Casino:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Przepiękna chwila tegorocznej jesieni w Twoim ogrodzie jakby tak można było zatrzymać na dłużej. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  26. Lots of gorgeous and colorful flowers. Have a nice evening.

    OdpowiedzUsuń
  27. Przepięknie wygląda Twój jesienny ogród, Łucjo! Kwitnące marcinki, róże czarują bogactwem kolorów. Zastanawia mnie ten kwitnący różanecznik - nie spotkałam się dotychczas z jego jesiennym kwitnieniem. Pięknie, nostalgicznie wśród przebarwiających się liści winobluszczu wygląda kapliczka z Chrystusem Frasobliwym. No i te sarny, które możesz z tak bliska zobaczyć! To wszystko to kwintesencja jesieni... pięknej jesieni. Pozdrawiam Cię serdecznie w deszczowy piątek i życzę słonecznego, miłego weekendu :)))

    OdpowiedzUsuń
  28. Jak patrzę teraz za okno, gdzie dzisiaj cały dzień pada, to nie widzę takiej pięknej jesieni jak u Ciebie na zdjęciach ;).

    Też powoli zabieram się za kwiatowe porządki na balkonie ale większość kwiatów jeszcze się trzyma :).

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam wrażenie, że całe wieki mnie tu u Ciebie nie było. A tutaj jak zwykle pięknie i kolorowo. Troszkę mnie zaskoczyłaś tymi przymrozkami. Jest zimno, ale żeby aż tak. Szkoda tych kwiatów.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Wspaniałe kadry udało Ci się utrwalić Lusiu. Też bardzo lubię astry marcinki, mam fioletowe i białe. Piękną masz kapliczkę Chrystusa Frasobliwego. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszelkiego dobra.

    OdpowiedzUsuń
  31. U mnie też sarenki czasem goszczą. Muszę je w kiedyś sfotografować:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Droga Łucjo, wiele jesiennego piękna skrywa Twój ogród. Ostatnie kwiaty tego sezonu i wielobarwne liście. Urzekające są zdjęcia róż, które zdążyłaś zrobić przed przymrozkami. Cieszy też widok sarny z młodymi. To cudowne móc obserwować te piękne, choć płochliwe zwierzęta z okna domu...
    Nie lubię zimnej, deszczowej i pochmurnej odsłony tej pory roku, dlatego życzę Tobie i sobie pogodnej, ciepłej, złotej jesieni :-))
    Uściski!
    Anita

    OdpowiedzUsuń
  33. Masz cudny ogród, naprawdę.
    Uwielbiam poezję Leopolda Staffa - to niewątpliwie jeden z największych polskich twórców poezji.
    Sarny uwielbiam, widuję je często na spacerze w lesie. Śliczne, łagodne zwierzaczki.
    Dużo piękna w Tobie i wokół Ciebie. Uściski i pozdrowienia. :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Prawdziwe cudeńka, zapachniało już świętami:)
    Sreyna7777

    OdpowiedzUsuń
  35. Tu jardín se ve tan precioso Lucía, me ha encantado. Gracias por tan preciosas fotografías de flores y ciervos. Besos.

    OdpowiedzUsuń
  36. Twój ogród zachwyca jak zawsze, przepiękne róże, marcinki i hortensje to esencja bogatej kolorowej jesieni .
    Pozdrawiam.:))

    OdpowiedzUsuń
  37. Rozumiem twoje uczucia wobec obecnego oblicza jesieni. Choć dni stają się krótsze i chłodniejsze, to złota polska jesień, którą opisałaś, jest naprawdę zachwycająca. Miałam okazję w ten weekend sama podziwiac nasza zlota polska jesień :) Twój ogród wydaje się być pięknie zadbanym miejscem, a kwiaty, które opisałaś i pokazałas dodają mu uroku. Jesienne porządki i przygotowania na nadchodzącą zimę to istotna część opieki nad ogrodem. Cieszę się, że podzieliłaś sie z nami opowieść o swoim ogrodzie i obserwacjach natury. To wspaniałe, że masz okazję obserwować sarny w swoim otoczeniu - te zwierzęta są naprawdę fascynujące i piękne :) u mnie dziś spadło 40 cm śniegu:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Dziękuję za piękne zdjęcia. Wcześniej trafiłam na piękną jesień w Kalwarii Zebrzydowskiej z 2015r., a teraz te cudne sarenki (może sarenki wyczuwają łagodną zimę...). Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..