sobota, 20 lutego 2021

Kolegiata opatowska, pomnik polskiej architektury romańskiej

 








Nigdy nie rezygnuj z marzenia, tylko dlatego,

że zrealizowanie go wymaga czasu.

Czas i tak upłynie.

(Earl  Nightingale)








Kolegiata opatowska jest jedną z najcenniejszych i najwierniej zachowanych romańskich świątyń w Polsce... Znacznych jak na owe czasy rozmiarów, wyróżnia się wysoką klasą architektoniczną... Zza barokowej bramy wyłania się  świątynia wzniesiona około XII wieku, a może nawet w końcu panowania Bolesława Krzywoustego... Przez ponad  850 lat jej istnienie towarzyszyło polskiej historii i dziejom chrześcijaństwa w naszym kraju...

Zbudowana została na planie łacińskiego krzyża z prezbiterium od wschodu i dwiema wieżami od zachodu... W owych czasach świątynie często miały charakter obronny... W wieży południowej zachwycają doskonale zachowane biforia, podwójne okna z przedzielającą kolumienką typową dla stylu romańskiego...

Górująca nawa główna z oknami i niższe nawy boczne nadają kolegiacie formę bazyliki... Budulcem były starannie obrobione ciosy piaskowca... W absydach obok prezbiterium zachowały się oryginalne romańskie okienka... Piękny romański fryz arkadowy na ścianie prezbiterium... Czerwienieją piaskowcem późnogotyckie schodkowe szczyty nadbudowane w XVI wieku... Wieże w XVIII wieku zwieńczono barokowymi hełmami...








Na wieży południowej poniżej podwójnych okienek ozdobny fryz z fantazyjnymi zwierzętami i motywem czteroliścia... Okazałe trójarkadowe niegdyś wejście główne, zamurowane później po bokach zawiera nadal uskokowy romański portal zamknięty półkoliście z trójlistnym fryzem w tympanonie...  Dostrzegam tam maleńką, tajemniczą główkę... Niestety, nie wiem co nam ma przekazać... Całość wraz  z gotyckim ostrołukowym portalem, tworzy ciekawą kompozycję dekoracyjną... 

Liczne bruzdy i koliste zagłębienia są pozostałością po ostrzeniu szlacheckich szabel... Na okalającym terenie cmentarza gdy była pogoda albo wewnątrz kolegiaty zbierała się szlachta na obrady sejmików województwa sandomierskiego od XV do XVIII wieku... Bywało tak kilka razy w roku... Proboszcz wynosił na ówczas Przenajświętszy Sakrament jako że szlachta często zapominała się w jakim znajduje się miejscu...

Na północnym, ostrołukowym gotyckim portalu kolegiaty  z renesansową ornamentyką roślinną widzimy herb Krzysztofa Szydłowieckiego - Odrowąż ze smokiem oraz łabędzia, którym pieczętowała się jego matka...









Zabrakło  mi elementów i detali  romańskich... Kolegiata została splądrowana przez Tatarów w 1502 roku, zostaje odbudowana, wielokrotnie restaurowana... Jaśniejące pozłotą, bogato zdobione wyposażenie wnętrza ma charakter barokowy i pochodzi z XVIII wieku... W prezbiterium ołtarz główny z I połowy XVIII w, z wizerunkiem patrona, świętego Marcina, i sześć bocznych ustawionych w obrębie transeptu...

Wnętrze świątyni pokryte polichromią barokową z XVIII wieku w kolorystyce błękitno-różowej, tym samym nadaje wnętrzu bardzo specyficzny klimat...

W ołtarzu, na przedłużeniu prawej południowej nawy, renesansowy obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem Jezus i Janem Chrzcicielem, przypisywany pierwszemu nauczycielowi Rafaela, włoskiemu malarzowi  Timoteo Viti'emu z Urbino... Według tradycji, obraz został przywieziony z Włoch i ofiarowany kolegiacie  przez Krzysztofa Szydłowieckiego...













W kolegiacie licznie zachowały się elementy  znacznie starszym pochodzeniu... Jest gotycki krucyfiks, niegdyś umieszczony na belce tęczowej przejmująco przedstawia Mękę Pańską..  Oryginalna romańska chrzcielnica w kształcie kielicha... Na tle oryginalnych piaskowych ciosów pięknie prezentuje się  koronkowy ażur starych schodków prowadzących na chór... Od 1715 roku w kolegiacie stoją barokowe ławy, ich boki dekorowane motywem roślinnym i postaciami puttów... Niekiedy posiadają nawet łacińskie napisy i rodowe herby...

Możemy również zobaczyć kopię tzw. Przywileju Opatowskiego z 1519 roku... Dokument wystawiony przez kanclerza Krzysztofa Szydłowieckiego, w którym zrzeka się na rzecz kolegiaty korzyści majątkowych z 16 wsi wchodzących w skład jego dóbr opatowskich... Kanclerz postanowił zabezpieczyć byt materialny  kolegiacie, a także samego miasta... Oryginał Przywileju Opatowskiego znajduje się w tutejszym archiwum...

Z okresu renesansu  zachował się również w kolegiacie,  pod chórem strop kasetonowy zdobiony rozetkami w kształcie rozchylonych kwiatów o zróżnicowanych formach... 

Podczas prac konserwatorskich w  kapitularzu w 2003 roku odkryto kamienny nagrobek Maryny Sobek... Ufundował go w 1530 roku  swojej ukochanej żonie, starosta solecki Baltazar Sobek z Sulejowa...






Na późnogotyckim sklepieniu żebrowym obrazy alegoryczne i ornamentyce roślinnej, renesansowe polichromie z XVI wieku... Przedstawiają sceny z życia patrona kolegiaty, świętego Marcina z Tours...










W lewym, północnym ramieniu transept znajduje się cenny zespół renesansowych nagrobków... Zwieńczony figurką Chrystusa Zmartwychwstałego nagrobek zmarłego w 1532 roku Krzysztofa Szydłowieckiego, kanclerza Wielkiego Koronnego za króla Zygmunta Starego, właściciela i dobroczyńcy Opatowa oraz tutejszej kolegiaty...

Słynny lament opatowski, dzieło wyjątkowe w polskiej sztuce renesansowej... Płyta z brązu około 2 metrów długości przedstawia 41 postaci różnych stanów w strojach świeckich i duchownych, niektóre egzotyczne... Są objęte żałobą, boleścią i zadumą na wiadomość o śmierci kanclerza znanego w ówczesnej Europie, wybitnego męża stanu... Bardzo dobry artysta potrafił wyrazić przeżycia tych osób i potrafi pokazać ich lekko uwypuklonych, są myśliwskie psy, sokoły używane do polowań... Herb Odrowąż powtarza się wielokrotnie na nagrobku Krzysztofa Szydłowieckiego...

Kanclerz w pozycji na wznak ma na sobie wspaniałą renesansową zbroję... Głowa spoczywa n bogato zdobionej poduszce... Twarz o ładnych rysach  człowieka przekonanego o własnej wartości i łańcuch kanclerski podkreślający pełniony urząd... Ręka na mieczu i rycerskie atrybuty... Po obu stronach widnieją postaci: św. Zygmunt i święty Krzysztof, patron kanclerza...

W zwieńczeniu płyta nagrobna syna, Krzysztofa, zmarłego w dzieciństwie...  Ludwik Mikołaj drugi syn kanclerza zmarły po roku życia ukazany we śnie, jak to czyniono w renesansie... Przedwcześnie zmarła córka Anna w starannie udrapowanej sukni, także w zaśnięciu...

Ponad nagrobkiem Szydłowieckiego jedno z kilu dużych malowideł ściennych z II polowy XVIII wieku... Obraz Bitwa pod Wiedniem w 1683 roku i zwycięstwo Jana III Sobieskiego, tak jak i inne w kolegiacie  miały zapewne przypominać wielkie chwile z historii Polski i pokrzepiać ducha wiernych i sejmikującej szlachty...

Koszt  zwiedzania z przewodnikiem za dwie osoby zapłaciliśmy  25 zł... Przewodnik kompetentny, posiadający dużą wiedzę...


Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...

Życzę pięknej, słonecznej niedzieli...

Serdecznie wszystkich pozdrawiam...

25 komentarzy:

  1. Jakie piekne te rzezby. Fascynujaca historia tego miejsca wspaniale przez Ciebie napisana Lusiu. Cos niesamowitego. Pozdrawiam Cie serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Que bonito lugar Lucja-María. Cada detalle es una obra de arte. Las fotos como siempre espectaculares. Muchas gracias. Besos.

    OdpowiedzUsuń
  3. Son joyas arquitectónicas, que hay qu preservar.

    Besos

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam kolegiatę, ale dzięki Tobie zdobyłam wiele wiadomości.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolejne piękne miejsce nam pokazałaś Łucjo, bardzo lubię budowle wznoszone w stylu romańskim, są świadectwem niesamowitej historii.
    Pozdrawiam serdecznie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Opatów leży niedaleko więc miałam okazję podziwiać tą Kolegiatę osobiście.Zachwyca swym urokiem😀

    OdpowiedzUsuń
  7. Wonderful history of this very ornate church. Have a good week ahead.

    OdpowiedzUsuń
  8. Es casi como haber estado allí, viendo tanto detalle que has compartido con nosotros, gracias, un feliz domingo.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniała kolegiata, rzeżby są przepiękne.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Widziałem z zewnątrz, ale widać że wewnątrz też sporo ciekawostek historycznych. Widać, że kościół na ogół zawsze był zamożny, a pospólstwo... ;)
    Piękna robota! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolejne piękne miejsce, które pokazujesz. Miałam okazję być tam dwukrotnie. Jest naprawdę jednym z tych, które powinno sieęzobaczyć. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Me ha parecido preciosa, me encantaría visitarla algún día. Abrazos.

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękna budowla i jej wnętrze ! Dekoracje, rzeźby i freski robią niesamowite wrażenie !
    Jednym słowem architektoniczna perełka !
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładna architektura, piękne zdjęcia;)

    OdpowiedzUsuń
  15. your images represent the church well. i love the outside, it has such an old, historic feel to it!! the statues are impressively beautiful!! you always ends with such pretty flowers!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ziemia świętokrzyska jest bardzo bogata w zabytki kultury sakralnej. Wiele z tych miejsc zwiedziłam, ale w kolegiacie opatowskiej nie byłam. Jak zawsze świetnie przedstawiłaś nam ją słowem i obrazem. Mam wielką nadzieję kiedyś ją zobaczyć.

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytałam nie raz i nie dwa o tym miejscu, nawet oglądałam zdjęcia. Jednak to te wykonane przez Ciebie bardziej mi się podobają, a już najbardziej te przedstawiające płaskorzeźby i nagrobki. Są cudowne, już sobie wyobrażam jak wyglądają w rzeczywistości. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  18. Dzięki za kolejną super wycieczkę :)!

    OdpowiedzUsuń
  19. W tej kolegiacie byłam już przeszło 25 lat temu na ślubie mojego kuzyna. Robiłam tam wtedy zdjęcia. Przepięknie ją pokazałaś, dziękuję za ten post. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  20. How beautiful flowers. Have a nice new week Lucja-Maria!

    OdpowiedzUsuń
  21. Thanks a lot for the great photos. The last flower photo is fantastic.

    OdpowiedzUsuń
  22. Twój blog pozwala mi poznawać miejsca w których nigdy nie byłam a to jedno z nich. Jak zawsze piękne fotografie, ciekawe informacje no i bardzo pouczający cytat. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Całkiem niedawno odwiedziłem tą kolegiatę ponownie po wielu latach przerwy i chyba jeszcze bardziej mnie urzekła, jak za pierwszym razem. Wspaniały zabytek zapisany w historii państwa polskiego. Perełka warta zobaczenia. Miło było ją zobaczyć u Ciebie na blogu.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękna budowla, pokazałaś Lusiu że zachwyca nie tylko nie tylko z zewnątrz, ale wnętrze jest również bogate i imponujące, z radością odwiedziłam ją z Tobą
    ściskam

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..