Pewnego dnia coś zrobisz, coś zobaczysz albo wpadniesz na pomysł,
który pozornie pojawi się znikąd.
I poczujesz, że coś w tobie drgnęło, jakieś ciepło w piersi.
Kiedy tak się stanie, nie wolno ci tego zignorować.
Otwórz umysł i podążaj za tym pomysłem.
Podtrzymuj płomień.
A wtedy na pewno znajdziesz swój ogień.
(Beth Hoffman)
Beskid Wyspowy to raczej mało popularny i niedoceniany kierunek wycieczek... Ja dopiero teraz (lepiej późno niż wcale) zaczynam poznawać ten jeden z najpiękniejszych regionów w naszym kraju... Odkrywam tutejsze, pojedyncze sterczące kilkaset metrów ponad górski krajobraz wzniesienia, które są niczym "zielone wyspy"... Każde z nich jest wyjątkowe i niepowtarzalne... A tutejsze doliny nadają terenowi wyjątkowego klimatu...
Gdzieś na uboczu, pośród malowniczych wzgórz, polan i lasów Beskidu Wyspowego położona jest wieś Laskowa... Miejscowość o długiej historii osadniczej... Pierwsze wzmianki pisane pochodzą z 1402 roku... I właśnie tutaj, w Laskowej znajduje się niewielki ale jakże oszałamiający Skansen na Jędrzejkówce...
W ciągu ostatnich dziesięcioleci z krajobrazu Polski zaczęły bardzo gwałtownie znikać drewniane budynki wiejskie, kuźnie, wiatraki, karczmy, młyny, spichlerze, stodoły... Niewiele już takich budowli pozostało w polskim krajobrazie...
Dzięki ogromnej pasji, którą rozwijał od najmłodszych lat, Pan Krzysztof Jędrzejek uratował i zgromadził wiele obiektów budownictwa ludowego... Swoje zamiłowanie, swoją miłość do tego co było, pragnie pozostawić dla przyszłych pokoleń... Dba o swoje korzenie, które bardzo często skazane były na zagładę, a tutaj odzyskały dawny blask... Swoją pasję dzieli z żoną Barbarą... Dzieli się swoją pasją również z nami, możemy oglądać to piękne miejsce... Przypuszczam, że z tego powodu jego serce wypełnia się wielka miłością do tej ziemi...
Skansen na Jędrzejkówce położony jest w urokliwej dolinie rzeki Łososina... Jest to bardzo zaciszna, pełna uroku okolica, z pięknymi widokami na okoliczne wzgórza...
Skansen jest prywatną kolekcją etnograficzną tworzoną przez Państwo Barbarę i Krzysztofa Jędrzejek... Już po przekroczeniu progu skansenu jego widok zachwyca swoim niespotykanym pięknem... W pierwszej chwili pomyślałam, że jestem w Ogrodzie Botanicznym... Witały nas piękne, kolorowe łany kwiatów... Jak dowiedziałam się od syna Państwa Jędrzejek, który był naszym przewodnikiem po skansenie, to namiętność Pani Barbary... One są wszędzie... Dziesiątki przepięknych pelargonii i fuksji zdobi nie tylko parapety okienne ale króluje w wielu miejscach wokół wspaniałego domu...
W skansenie prezentuje się kulturę mieszkańców Gminy Laskowa i okolic... Są suszarnie do owoców z Laskowej i Michalczowej, kuźnia Michalczowej, mały młyn wodny ze Żmiączej, spichlerze z pobliskich miejscowości, stara pasieka... Temu miejscu patronują: święty od pszczelarzy - Ambroży, Franciszek - święty od miłośników przyrody, jest święty strażaków - Florian... Nad wszystkim czuwa Jezusek Frasobliwy... W pobliżu jest biała kapliczka a na ogromnej lipie, prawdopodobnie pomniku przyrody niewielka kapliczka z figura Matki Boskiej... W ogrodzie, wśród kwiatów stoi XIX - wieczny kamienny krzyż...
W pewnym momencie nie mogłam uwierzyć w to, co widzę... Tam była nasza Bellusia... Niestety, ten cudowny West Terrier okazał się pieskiem... Spacerując po skansenie, naszą uwagę przykuły piękne kury ozdobne prawdopodobnie rasy: cochin, jedwabiste i inne... Dostaliśmy pozwolenie na chwilowy relaks w bajecznym miejscu, wypicie herbaty i zjedzenie kanapek... Jest też piękna karczma w której można napić się piwa, pysznego, bardzo mocnego...
Nadszedł czas, w którym przyszło pożegnać się z ukwieconym skansenem... Przyznaję, było to jednak bardzo trudne... Te piękne chwile pozostały na wielu zdjęciach, pragnę przedstawić je przynajmniej w jednym a może dwóch postach... Już teraz Was zachęcam... Jeżeli będziecie w pobliżu Limanowej lub Laskowej koniecznie odwiedźcie Skansen na Jędrzejkówce... To miejsce oczaruje i zapadnie na długo w Waszej pamięci... Jest to miejsce bardzo przyjazne dla każdego turysty...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Co za niesamowite miejsce, nie wiem, skąd się o takich perełkach dowiadujesz, ale dzięki Ci za to, że przybliżasz nam tyle ciekawych i inspirujących miejscówek.
OdpowiedzUsuńSłowa uznania dla Gospodarzy, podziwiam takich pasjonatów.
Serdeczności całe naręcza przesyłam.:))
Cecylio
Usuńuważam, że miejsce to jest niezwykłe. Jestem szczęśliwa, ze je poznałam. Niestety, nie jest rozpropagowane w Internecie. I chociaż nie lubię pochmurnych dni to tym razem marzyłam aby na niebie pojawiła się chmura przysłaniająca słońce. Zbyt ostre nie pozwalało na robienie zdjęć wręcz przypalało kolory. Zaraz wpadam do Ciebie, zauważyłam, ze opublikowałaś nowy post.
Serdecznie pozdrawiam:)
Jestem oczarowana ale i mocno zaskoczona. Nigdy nie słyszałam o takim skansenie a mieszkam na południu Polski. Przedstawiłaś prawdziwą perełkę. Kocham kwiaty. Czekam na kolejny post a może posty?
OdpowiedzUsuńUrszulo, bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz. Przypuszczam, że słyszałaś o Limanowej? Odległość między nią a Laskową to zaledwie kilka kilometrów. Ja tez uwielbiam kwiaty. To taka moja mała słabość.
UsuńPozdrawiam:)
A ja mieszkam tak niedaleko Laskowej a jakoś tam nie byłam:)))w najbliższym czasie muszę to naprawić:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńReniu,
Usuńmieszkasz blisko Laskowej? ależ to piękne przyrodnicze tereny. W ubiegłym roku zakochałam się Sądecczyźnie a teraz w Beskidzie Wyspowym. Marzy mi się wypad na któryś weekend. Oczywiście z noclegiem w agroturystyce aby wcześnie rano wyjść w góry. Reniu, zazdroszczę Ci troszeczkę, że możesz podziwiać takie krajobrazowe piękno.
Serdecznie pozdrawiam:)
Łucjo, ludzie pasjonaci, miłośnicy kultury rodzimej potrafią swoja miłość urzeczywistnić w ten właśnie sposób , dla dobra następnych pokoleń. Piękne zdjęcia, piękny , wartościowy tekst. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTomaszu
Usuńciągle to powtarzam, że jestem pełna podziwu dla takich niezwykłych ludzi.
Oni ratują od zapomnienia stare przedmioty, chaty, wiatraki. Dbają o otaczającą ich przyrodę, są proekologiczni.
Pozdrawiam:)
Coś pieknego! Dobrze, że istnieją tacy ludzie, którzy swoje marzenia mogę przekształcić w rzeczywistość.Pasja pomogła uratować wiele ciekawych budynków! Szkoda, że to tak daleko ode mnie. Kocham takie miejsca gdzie jest cisza i spokój i pełno naszej historii:) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa też kocham takie miejsca i z ogromną przyjemnością zawsze je odwiedzam.
UsuńMoje ochy i achy nie mają końca. A gdy jest jeszcze takie mnóstwo kwiatów, to chętnie bym została na bardzo... długo.
Pozdrawiam:)
Ale piekne to i urokliwe miejsce. Super że tyle jeździsz i się dzielisz z nami.
OdpowiedzUsuńChciałabym być chociaż w jednej-dziesiątej tam gdzie Ty.
pozdrawiam.
Sikoreczko
Usuńz całego serca, życzę by spełniły się Twoje marzenia. W ten weekend prawdopodobnie zostaniemy w domku a tak mi się marzy jakiś wyjazd.
Pozdrawiam:)
O Limanowej słyszałam niestety tam nie byłam. Nie wiedziałam, że jest tam tak urokliwe
OdpowiedzUsuńmiejsce. Dziękuję za wycieczkę:):):):)
Janeczko
Usuńw naszym kraju jest wiele miejsc godnych uwagi. Warto je poznawać i pokazywać na swoich blogach.
Pozdrawiam:)
Jakie piękne krajobrazy, zieleń i okolica :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :-)
Krysiu,
Usuńzakochałam się w Beskidzie Wyspowym. Tam jest tak pięknie, malowniczo.
Jest jeden problem, brak poboczy przy drogach aby się zatrzymać i zrobić jakieś zdjęcia.
Pozdrawiam:)
Es precioso el lugar y muy bellas las imágenes que has conseguido.
OdpowiedzUsuńBesos
Wow!! such a beautiful place...
OdpowiedzUsuńThank you very much, Krishna:)
UsuńWstyd mi się przyznać, ale nigdy o takim miejscu nie słyszałam a to takie niezwykłe miejsce.Podobają mi się Twoje zdjęcia. Przypuszczam, że kanapki w takim miejscu, wśród kwiatów pysznie smakują:))))
OdpowiedzUsuńAniu,
Usuńja to rozumiem. Nie można znać i widzieć wszystkiego. To przecież jest niemożliwe.
Jednak warto poszukiwać. Kanapki w takim miejscu smakują przewybornie. Muszę się przyznać, że nie jem pewnych rzeczy a i zapachy też sprawiają mi pewien problem dlatego zabieram w podróż swoje jedzenie. Nic z nim się nie dzieje bo jest w lodówce. Wiem z czego jest przygotowane i nie mam żadnych sensacji.
Pozdrawiam:)
Tam jest naprawdę niesamowicie - te widoki, malownicze wkomponowanie kwiatów w skansen - wow! To wspaniałe, że są ludzie, którzy realizują swoją pasję, tworząc takie miejsca pełne żywych pamiątek z dawnych lat. A równie wspaniałe jest to, że się tym z nami dzielisz :). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDroga Patrycjo! Zgadzam się z Tobą. To jest maleńki raj na ziemi.
UsuńPewnie już wiesz, że mam malutkie skrzywienie na punkcie przyrody i kwiatów i kiedy zobaczyłam to miejsce, nie umiałam od niego oderwać oczu. Tam było cuuuuudnie!
Pozdrawiam:)
Hi. Beautiful ,beautiful place. What a sunny day. Here is raining almost every day.
OdpowiedzUsuńHI Sami!
UsuńI am so sorry that you are raining every day. Such days were with me in April and May. I know that you will still have beautiful, sunny days.
Greetings.
Wow. What a amazing place. Very beautiful. Have a great day.
OdpowiedzUsuńYou're right Matti!
UsuńIt is a beautiful, full of flowers place.
I'm delighted.
Greetings.
A ja od początku postu zastanawiałam się, dlaczego ten skansen taki zadbany. Teraz już rozumiem :)
OdpowiedzUsuńWietrzyku
Usuńw wielu skansenach jest mnóstwo przepięknych kwiatów. Jednak w tamtych muzeach obiekty poustawiane są na ogromnych obszarach. Tutaj wszystko jest pięknie wkomponowane, chociaż blisko siebie.
Pozdrawiam:)
Czasem z niczego można zrobić coś pięknego. Trzeba tylko chcieć! Kogut ma niesamowite "szarawary".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ewuś! od razu widać, że jesteś miastową (Warszawianką) dziewczyną. To są dwie kurki.
UsuńTo nie jest taka prosta sprawa postawić jakiś obiekt muzealny n.p. chatę. Na to wszystko muszą być wszelakie zezwolenia, konserwator zabytków, prawdopodobnie sanepidy, straż i Bóg wie co jeszcze i oczywiście sporo kasy.
Serdecznie pozdrawiam:)
Prześlicznie tam! Widać pasję i zaangażowanie Właścicieli:) I cudne lato! Pozdrawiam serdecznie Łucjo!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie. Widzę tam nie tylko pasję ale i ogrom pracy i angażowanie Właścicieli.
UsuńPozdrawiam:)
Lovely place and great photos!
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend!
Thank you very much, Sirpa.
UsuńNice weekend:)
Pokazałaś samo piękno. Też nie słyszałam o tym skansenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam:)
Hello dear LUCIA!
OdpowiedzUsuńAmazing places, so much beauty and color and the text pleased me, thank you for sharing!
I wish you a nice and nice day, my dear!
Pupils with love, hugs and thank you for visiting!
ELENA!
UsuńActually. This is a small paradise that everyone will enchant.
A happy weekend:)
Oh, how there is beautiful! Best regards
OdpowiedzUsuńAnne!
UsuńThere is very beautiful there.
Greetings:)
Łucjo pokazałaś nam kolejne piekne miejsce -:) Lubię oglądać skanseny, czuję w nich ducha dawnych czasów. Polska jest piekna :)
OdpowiedzUsuńOch , ile jest pięknych miejsc w koło nas :) Nie słyszałam o tym skansenie , tym bardziej z miłą chęcią poczytałam o nim i go zobaczyłam Twoimi oczami :)
OdpowiedzUsuńTak , zbieram pocztówki z pozdrowieniami od rodziny i znajomych :)
Wspaniałe zdjęcia. Prawdziwe lato. Piękne kwiaty -
OdpowiedzUsuńto chyba one tworzą taką cudowną atmosferę.
Serdecznie pozdrawiam :)
Kocham chodzić po skansenach i przenosić się w ten sposób w świat, w którym żyli nasi przodkowie. Dlatego bardzo cenię sobie tego typu wpisy. Skansen na Jędrzejówce w Laskowej wpisuję na listę miejsc, które chcę zobaczyć. Pozdrawiam wakacyjnie
OdpowiedzUsuńI znów moje klimaty. Trochę głupio, ale musiałam sprawdzić co to takiego ten Beskid Wyspowy i gdzie leży. Człowiek całe życie się uczy;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe miejsce! Dzięki takim pasjonatom czar dawnych czasów przetrwa.
Pozdrawiam Lusiu i dziękuję za kolejną edukacyjną wycieczkę:)
Cóż za wspaniałe miejsce. Żal, że dla mnie nie zmotoryzowanej starszej turystki to już za daleko. Dobrze, że mogłam chociaż na fotografiach zachwycić się tym miejscem. Jak dobrze, że są tacy pasjonaci. Nieraz zastanawiam się co pozostanie po dzisiejszej czasach szkła, betonu i metalu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWhat a fabulous place!
OdpowiedzUsuńPiękny skansen, jest co podziwiać. Podziwiam również pasję Pana Krzysztofa Jędrzejek, jest godna naśladowania. * Lusiu dziękuję za myśli o mnie. Wczoraj w szpitalu w Krakowie zostałam zakwalifikowana do zabiegu. Będzie on nie wcześniej jak za cztery tygodnie. Mam czekać na telefon. Nie jestem z tego zadowolona, bo czekanie będzie dla mnie wielkim stresem. Wolałbym mieć konkretny termin. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAn other great post !!!!
OdpowiedzUsuńHug
Anna
Precioso Lucia. Siempre nos traes lugares maravillosos. Gracias y besos.
OdpowiedzUsuńDziękuje za namiary. Pierwszy raz słyszę o tym miejscu. W czerwcu przejeżdżałem przez Limanową, gdybym wiedział, pewnie odwiedziłbym to miejsce. Bardzo ładnie je opisałaś a zdjęciami zachęciłaś do odwiedzenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
love those mountains and all the pretty, colorful flowers!!!!!!
OdpowiedzUsuńFotografias fantásticas.
OdpowiedzUsuńUm abraço.
Autógrafos Futebol
Zatrzymałam się Łucjo na dłużej i tak w dół i w górę i podziwiam i zachwycam się ,gdyby nie tacy pasjonaci,już byśmy dzisiaj nie oglądali takich urokliwych zakątków,to pewne.
OdpowiedzUsuńA kiedy tak podziwiałam zdjęcia ,to zobaczyłam Belusię jak żywą,dopiero potem doczytałam że to inny piesek,ale skojarzenie było natychmiastowe...
Pozdrawiam Ciebie kochana najmocniej i dziękuję że Jesteś i tak pięknie opowiadasz o urokliwych zakątkach,buziaki zostawiam :)
Zdecydowanie muszę tam kiedyś pojechać. Jestem zachwycona. Miejsce jak z bajki jak ze starych filmów. Zdjęcia zrobiłaś przecudne. No zachwycam się. Bardzo mnie zachęciłaś, by tam pojechać. Świetna relacja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę bardzo udanych dni. :)
Oh so many lovely and beautiful places! I would love to visit them :)
OdpowiedzUsuńHave a great saturday and take care...
Love from Titti
Cudowne miejsce, wspaniałe zdjęcia magia kolorów aż chciałoby się tam pojechać
OdpowiedzUsuńSzacunek dla założycieli za ogrom pracy włożony w stworzenie tego skansenu
uściski Lusiu
Wspaniałe,niezwykle miejsce. Zawsze coś pięknego wynajdziesz,Lusiu i się z nami o tym podzielisz.
OdpowiedzUsuńDobrze,że są ludzie pasjonaci,którzy ocalają naszą historię.
Pozdrawiam:)
Przepiękne kadry.
OdpowiedzUsuńBeskidy to dla mnie wciąż kraina nieodkryta.
Pozdrawiam
Bardzo lubię zaglądać w takie miejsca ... choć ostatnio inna fotografia pochłonęła mnie całkowicie ... Pięknie opisane i cudnie pokazane. Bardzo ładnie wygląda to miejsce.
OdpowiedzUsuńJa osobiście szalenije Wyspowy lubię,choć ostatnio częściej jestem w Niskim i na Pogórzach. Skansen sympatyczny choć pewnie bardziej przydomowa wystawa plenerowa.
OdpowiedzUsuńΑγαπητή μου φίλη
OdpowiedzUsuńΛατρεύω τα υπαίθρια μουσεία κι αυτό είναι καταπληκτικό! Έχω δει πολλά στην Ευρώπη και τα θαυμάζω πολύ, γιατί μας θυμίζουν τις ρίζες μας!
Το blog σου, μου αρέσει πολύ! Θα έρχομαι συχνά, αλλά μετά το φθινόπωρο, γιατί στην Ελλάδα το καλοκαίρι είναι μακρύ.
Πολλά φιλιά
A tam jeszcze nie byłam...
OdpowiedzUsuńrzeczywiscie urocze miejsce :) a nigdy o Beskidzie Wyspowym nie slyszalam :)
OdpowiedzUsuńPięknie, nie znajduję innego słowa. :)
OdpowiedzUsuńKochana Lusiu dziekuje Ci za namiar na tego posta. Tak pieknie napisalas, ze az mi sie lezka w oku zakrecila. Oby jak najwiecej takich ludzi jak pani Basia i pan Krzysztof. Zdjecia sa cudowne Lusiu. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń