Ilekroć jechałam autostradą A - 4 z Niemiec do Polski mój wzrok koncentrował się na malowniczym widoku, mieście założonym na wzgórzu... Wiele razy obiecywałam sobie, że następnym razem tam będzie nasz postój... Zachęcał nas również do tego napis: Witajće k nam!
Niestety, pod dłuższym pobycie poza krajem, tęsknota za domem była zbyt silna i nie pozwalała na zatrzymanie się w uroczym miasteczku... W końcu marzenie spełniło się i zawitaliśmy do Budziszyna... Jego niemiecka nazwa: Bautzen, górnołużycka: Budyšin a dolnołużycka: Budyšyn...
Tak wyglądał Budziszyn w 1850 roku... Zdjęcie pochodzi z internetu. Źródło
Budziszyn położony jest w Saksonii, tylko 30 km od granicy z Polską... Przypuszczam, że każdy z nas zna to miasto z historii Polski... Tutaj 30 stycznia 1018 roku został zawarty polsko-niemiecki traktat pokojowy między Bolesławem Chrobrym a cesarzem Henrykiem II, który ostatecznie potwierdzał niezależność Polski...
Z autostrady podziwiałam przepiękną panoramę Starego Miasta z wieżami i górującym nad miastem zamkiem... Na miejscu okazało się, że serce tego miasta, budziszyńska starówka jest super zadbana, dopieczona pod każdym względem i i wygląda kolorowo jak z bajki... To saksońskie miasto oczarowało mnie od pierwszej chwili...
Z autostrady podziwiałam przepiękną panoramę Starego Miasta z wieżami i górującym nad miastem zamkiem... Na miejscu okazało się, że serce tego miasta, budziszyńska starówka jest super zadbana, dopieczona pod każdym względem i i wygląda kolorowo jak z bajki... To saksońskie miasto oczarowało mnie od pierwszej chwili...
Co krok romantyczne, ukryte zaułki i malownicze uliczki zachęcające do spacerów... Miasto położone na imponującym płaskowyżu skalnym sprawia, że jest to jeden z piękniejszych krajobrazów... W dole niczym wstęga wije się rzeka Sprewa...
Budynki Starego Miasta są kolorowe i bogato zdobione barokowymi akcesoriami... Wprawiają dosłownie w osłupienie śliczne, ukwiecone ogródeczki, domy z przepięknymi zdobieniami, herbami... Widać tutaj dbałość o każdy szczegół, detal... Wszędzie zapraszają urocze kafejki, restauracje, oryginalne knajpki i gasthofy o niepowtarzalnym klimacie... Cieszę się, że poznałam to miasto w którym można wiele zobaczyć a jeszcze więcej przeżyć...
Budynki Starego Miasta są kolorowe i bogato zdobione barokowymi akcesoriami... Wprawiają dosłownie w osłupienie śliczne, ukwiecone ogródeczki, domy z przepięknymi zdobieniami, herbami... Widać tutaj dbałość o każdy szczegół, detal... Wszędzie zapraszają urocze kafejki, restauracje, oryginalne knajpki i gasthofy o niepowtarzalnym klimacie... Cieszę się, że poznałam to miasto w którym można wiele zobaczyć a jeszcze więcej przeżyć...
Tutaj mieszkają potomkowie licznych słowiańskich plemion, które niegdyś zamieszkiwały ziemie między Łabą i Saalą a Odrą... Języki Łużyczan - dolnołużycki i górnołużycki są bardzo podobne do języka polskiego, bardziej niż do czeskiego czy słowackiego... Łużyczanie osiedlili się na tych terenach w VI wieku... Przez wieki zachowali kulturę i swój słowiański język mimo politycznej przynależności do państwa niemieckiego... Wszędzie spotykam dwujęzyczne napisy i dwie oficjalne formy nazwy nadają miastu szczególny charakter... Hmm, spędziłam tutaj prawie cały dzień i sporadycznie słyszałam język łużycki... Dominował, przecież to normalne tylko niemiecki i co ciekawe, angielski...
Historia miasta liczy sobie ponad tysiąc lat a dziedzictwo przeszłości widoczne jest na każdym kroku.. Miastu uroku dodaje zwarta zabudowa, która zajmuje niewielki obszar... Zachwycają mnie tutejsze wieże i bastiony o przeróżnych kształtach i rozmiarach których jest aż siedemnaście... Jest i "krzywa wieża" odchylona od pionu o 144 cm...
Budziszyn jest jednym z najbardziej interesujących średniowiecznych miast w Niemczech, dosyć często nazywany "Miastem Wież". Nie sposób w jednym poście pokazać uroku miasta i ostoi słowiańszczyzny w Niemczech... Jest tutaj bardzo ciekawa katedra świętego Piotra, kościół rzymsko-katolicki i zarazem ewangelicko-augsburski oraz Muzeum Musztardy napiszę o nich w innym poście bo odwiedzenie tego muzeum to mus!
Budziszyn jest jednym z najbardziej interesujących średniowiecznych miast w Niemczech, dosyć często nazywany "Miastem Wież". Nie sposób w jednym poście pokazać uroku miasta i ostoi słowiańszczyzny w Niemczech... Jest tutaj bardzo ciekawa katedra świętego Piotra, kościół rzymsko-katolicki i zarazem ewangelicko-augsburski oraz Muzeum Musztardy napiszę o nich w innym poście bo odwiedzenie tego muzeum to mus!
W Budziszynie można wiele zobaczyć... Istnieje cały szereg znaczących zabytków... Jest zamek Ortenburg, katedra św. Piotra z przełomu XIII i XIV wieku z gotyckimi zdobieniami, drewniany domek wiedźmy z 1604 roku, muzeum miejskie, bardzo stylowe muzeum musztardy, wieża wodna, wieża bogata... Po długim spacerze warto przysiąść w jednej z wielu knajpek i spróbować miejscowego przysmaku zupy musztardowej, słynnych kiełbasek z musztardą z Budziszyna, zjeść pyszne lody i wypić kufelek wspaniałego truskawkowego piwa...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę szczęśliwego i miłego tygodnia...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Fajne miejsce ten Budziszyn :-) Kolorowo i klimatycznie :-) Pozdrawiam Łucjo i życzę pięknego tygodnia :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne miasteczko.
UsuńPozdrawiam:)
Hi Lucja-Maria! A beautiful place. Delicious looking ice cream;-) Greetings
OdpowiedzUsuńOh, the ice cream was very delicious tasted like Italian.
UsuńGreetings.
Ja też nie raz przejeżdżałam obok tego miasta na wzgórzu i obiecywałam sobie, że muszę tam pojechać. Jednak jeszcze tam nie trafiłam, a Ty tak. Teraz już wiem, że przy najbliższej okazji pojadę tam. Zachęciłaś mnie swoim postem. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBudziszyn mnie urzekł. Na każdym kroku to miasto mnie urzekało.
UsuńPozdrawiam:)
Piękna fotorelacja - zachęcająca bardzo :) może kiedyś zwiedzimy :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam:)
Piękne miasto i jak zwykle pięknie pokazane:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, Reniu.
UsuńPozdrawiam:)
A truly stunning images. The city is really beautiful. Statues really awesome. Frog sign was my favorite.
OdpowiedzUsuńThank you very much, Sami:)
UsuńByłam w Budziszynie wiele lat temu. Z przyjemnością obejrzałam je teraz.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Lusiu :-))
Bogno, domyślam się, że Tobie się również podobało.
UsuńPozdrawiam:)
Hi. Awesome. I like that place very much. Beautiful statues. Greetings.
OdpowiedzUsuńI also really like this town.
UsuńGreetings.
Me ha encantado, las fotografías son preciosas. Besos.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, miasteczko jak z bajki.
OdpowiedzUsuńMnie urzekło.
UsuńPozdrawiam:)
Wcale Ci się nie dziwię Łucjo, że tak Cię ciągnęło do tego Budziszyna, żeby w nim troszku pobyć. Naprawdę to piękne, zabytkowe miasto.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Marylko
Usuńjak pewnie wiesz, lubię poznawać nowe miejsce.
I bardzo dobrze, że pojechałam do Budziszyna bo mnie oczarował.
Pozdrawiam:)
30 kilometrów od Polski to rzeczywiście rzut kamieniem. A po fotorelacji jaką tu nam przedstawiłaś z pewnością niejeden czytelnik zdecyduje się odwiedzić to przepiękne miasteczko
OdpowiedzUsuńWarto odwiedzić Budziszyn bo ma wiele do zaoferowania.
UsuńPozdrawiam:)
klimatyczne miasteczko pokazałaś Lusiu...chodzi mi o starą część miasta... i te kwiaty... ach jak ciepełka już się chce
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Stare Miasto Budziszyna jest zasługuje na uwagę.
UsuńPozdrawiam:)
Śliczne to miasto. Mieszkam blisko granicy, a nigdy nie byłam w Niemczech.
OdpowiedzUsuńAniu mam nadzieję, że żartujesz. Mieszkasz blisko granicy i nie byłam w tym kraju?
UsuńPozdrawiam:)
Zabrałaś nas do kolejnego pięknego miasta. Dziękuję pięknie:):):):)
OdpowiedzUsuńJaneczko cieszę się, że spodobał się Budziszyn.
UsuńPozdrawiam:)
Beautiful pictures...Great weather too.....lovely week....Ria x ❤️
OdpowiedzUsuńThanks, Ria:)
UsuńKolorowo i klimatycznie! Piękne zdjęcia! Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Bardzo pięknie.
UsuńPozdrawiam:)
It is always pleasant to know new places, according to your images, your visit is advisable.
OdpowiedzUsuńKisses
Thank you very much, Antonia:)
UsuńJak widzę na zdjęciach Budziszyn to bardzo ciekawe miasto, warto się tam zatrzymać jadąc do Drezna. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że warto zatrzymać się w Budziszynie jadąc do Drezna bodź z Drezna.
UsuńPozdrawiam:)
I liked to walk in the beautiful and historical town with you. That frog sculpture is sweet.
OdpowiedzUsuńThank you very much, Tomoko:)
UsuńTam jest przepięknie. Tak kolorowo.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś zawitam do Budziszyna.
Pozdrawiam:)*
Bardzo pięknie.
UsuńŻyczę byś kiedyś zawitała do Budziszyna.
Pozdrawiam:)
U nas na Kaszubach też dwujęzyczne nazwy, ale na co dzień tylko w niewielkich miejscowościach i to z ust starszych ludzi można usłyszeć słowa kaszubskie...
OdpowiedzUsuńBudziszyn piękny :)
Budziszyn jest bardzo piękny.
UsuńPozdrawiam:)
Lovely place! There'd be nice to walk around and enjoy an ice cream... :)
OdpowiedzUsuńGreetings and have a nice week.
Thanks, Sirpa:)
UsuńDear Lucia Maria - What a beautiful city! Your fabulous photos and information made me want to stroll around there in person with a cone ice like you. I like the lovely architectures standing in harmony. Have a nice week!
OdpowiedzUsuńYoko
Thank you very much, Yoko:)
UsuńByłam tam dwa razy, bardzo ładne miasteczko :) i rzeczywiscie, z autostrady zachęca do odwiedzenia :)
OdpowiedzUsuńByłaś aż dwa razy? Może i mnie się uda odwiedzić jeszcze raz Budziszyn.
UsuńPozdrawiam:)
Lovely city ! Great pictures !!!!
OdpowiedzUsuńHave a cosy week !
Anna
Thnks, Anna!
UsuńPiękne, zadbane miasto.
OdpowiedzUsuńTak. Bardzo zadbane. W końcu to Niemcy, bogaty kraj.
UsuńPozdrawiam:)
Piękne miasto Lusiu! Uwielbiam ten niemiecki porządek, dbanie o szczegóły, czystość, ład... U nas często mi tego brakuje, chociaż od lata wiele miejscowości, nawet tych maleńkich zmienia się na lepsze :-) Serdeczności!
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia jak to miasto wygląda zimą. Może tam również szaro jak u nas.
UsuńI dlatego nie przepadam za jesienią i zimą. Uwielbiam kwiaty, zieleń i słońce.
Muszę Ci powiedzieć, że niewiele jest miast w ruinie. 90% procent naszych miejscowości jest zadbanych, dopieszczonych.
Pozdrawiam:)
Witaj Łucjo. Wpadłam na chwilkę na bloga, leżąc w łóżku po strasznie intensywnym dniu zwiedzania. Budziszyn na Twoich zdjęciach wygląda bardzo atrakcyjnie, a ja przesyłam Ci ekspresowe pozdrowienia z Portofino - ależ tutaj pięknie:)
OdpowiedzUsuńNo tak. Portofino jest przepiękne. Muszę je kiedyś zaprezentować na swoim blogu.
UsuńPozdrawiam:)
Ogromnie ciekawy post! Dziękuję za kolejną porcję wiedzy :). Zdjęcia śliczne, takie radosne.
OdpowiedzUsuńPatrycja, bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam:)
Nos recreas con tus bonitas fotos la numero 24 me ha gustado mucho y como siempre nos dejas unas flores de alegría para ir dejando tranquilamente el invierno.
OdpowiedzUsuńUn abrazo.
Dalle foto si vede che è una bella cittadina molto ben curata.
OdpowiedzUsuń...Fai in fretta a mangiare il gelato altrimenti si scioglie :-)
Felice giornata, un abbraccio
enrico
Una vez más nos obsequias con un magnífico reportaje fotográfico en el que, como es habitual, no podían faltar las flores.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
A city full of history.. colorful and vibrant, picturesque.. so beautiful read and see the pictures..
OdpowiedzUsuńThanks, Krishna:)
UsuńPiękne zdjęcia ...
OdpowiedzUsuńChyba rzadko w tym miasteczku padają deszcze, bo na starym zdjęciu domy pobudowano w dole, pod mostem...
Pozdrawiam serdecznie :-)
Domyślam się, że rzeka jest świetnie uregulowana. Nie mam pojęcia czy były tam podtopienia.
UsuńPozdrawiam:)
Hello dear Lucia!
OdpowiedzUsuńBeautiful ride offered, thank you for the beautiful scenery!
Have a beautiful day and a wonderful spring!
Kisses, hugs and thanks for visiting!
Thank you very much, ELENA:)
UsuńFaktycznie piękne i zadbane miasto, zresztą Niemcy znani są ze swej dbałości.
OdpowiedzUsuńNie mam zbyt daleko do Budziszyna, ale też tylko widziałam go z daleka.
Serdeczności.
O tak. Niemcy dbają o szczegóły nie tylko w swoich miastach ale i w swoich domach.
UsuńFaktycznie. Do Budziszyna masz bardzo blisko. Szkoda, że widziałaś go tylko z daleka.
Pozdrawiam:)
ależ tam zielono. :) strasznie się to rzuca w oczy i wygląda niesamowicie pięknie. :) Budziszyn właśnie dobrze z historii znam, ale wstyd przyznać, nigdy w tych okolicach nie byłam. ;< a tam tak pięknie. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
Madziu,
Usuńtam nie tylko jest bardzo zielono, pięknie ale i bardzo klimatycznie.
Budziszyn mnie oczarował. Teraz bardzo żałuję, że nie odwiedziłam go wcześniej.
Pozdrawiam:)
Łucjo - dziękuję bardzo za kolejną piękną wycieczkę.Przepiękne jest to miasto.
OdpowiedzUsuńI zapraszam do siebie.
Mam nowy blog.
Stokrotko,
Usuńoczywiście, że odwiedzę Twój nowy blog.
Pozdrawiam:)
Wiesz... uwielbiam z Tobą zwiedzać i poznawać :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
What a picturesque town! So lovely.
OdpowiedzUsuńI also really like.
UsuńGreetings.
Nice summer photos, Lucja. I love narrow streets, colorful houses, flowers in the streets, decorated doors and windows. You introduced to me a new town, moreover the sorbs and their language. It was interesting to me, I didn't know!
OdpowiedzUsuńHello Nadezda!
UsuńThis city amazed me. I hope that we will go back.
Hugs and greetings.
Admirando as fotos, eu percebi que uma única postagem não seria possível para descrever esta cidade tão bela e cheia de detalhes históricos.
OdpowiedzUsuńImagino a gastronomia local, deve ser deliciosa, com boas cervejas. Bom gelato!
Mais beijos Lucja, com o desejo de dias felizes e obrigado pela visita em meu blog, sempre bem-vinda.
Cudowne, klimatyczne i bardzo zadbane miasteczko, chętnie bym je odwiedziła. Piękne zdjęcia. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń