To właśnie tego wieczoru,
gdy mróz lśni, jak gwiazda na dworze,
przy stołach są miejsca dla obcych
bo nikt być samotny nie może.
To właśnie tego wieczoru,
gdy wiatr zimny śniegiem dmucha,
w serca złamane i smutne
po cichu wstępuje otucha.
To właśnie tego wieczoru
zło ze wstydu umiera,
Widząc jak silna i piękna
jak Miłość, gdy pięści rozwiera.
To właśnie tego wieczoru,
od bardzo wielu wieków,
pod dachem tkliwej kolędy
Bóg rodzi się w człowieku.
(Emilia Waśniowska)
Święta Bożego Narodzenia to najpiękniejsze, najbardziej kolorowe i najuroczyściej obchodzone święta nie tylko w moim domu ale niemal w każdej polskiej rodzinie... W moim domu do wieczerzy wigilijnej, zasiada cała, niewielka bo sześcioosobowa rodzina... Do kolacji zachęca nas pierwsza, pojawiająca się na niebie gwiazda...
Tego wieczoru jednak niebo było mocno przykryte, gęstymi chmurami z których zaczął padać gęsty śnieg, z deszczem... Na dworze jest bardzo nieprzyjemnie i szybko robi się ciemno... Na duchu podtrzymuje mnie świadomość, że za moment zgromadzimy się przy wigilijnym stole... A w domu panuje cudowny nastrój... Pachnie choinką, potrawami wigilijnymi, palącymi się świecami...
Jestem szczęśliwa, że w moim domu panuje atmosfera miłości, przyjaźni i wspomnień... Staram się w miarę swoich możliwości zadbać, aby wigilijny stół był jednym z najważniejszych miejsc tego wieczoru... To on wprowadza mnie w radosną atmosferę pierwszego i drugiego dnia świąt... Pielęgnuję tradycję, zwłaszcza, że jest ona wyjątkowa i specyficzna nie tylko dla mojego domu ale dla wielu rodzin w naszym kraju... W te święta najważniejszy jest z pewnością nasz osobisty uroczysty nastrój, który wyrażamy w życzeniach dla ukochanych bliskich... W święta Bożego Narodzenia zapominam o zgiełku codzienności, żyję w innym tempie i wymiarze...Bardzo chętnie poddaję się tradycyjnym rytuałom, nawet jeśli nie wiem, jakie są ich korzenie...
W świątecznej atmosferze, wspólnym kolędowaniu, biesiadowaniu przy wigilijnym stole uroczo minął sobotni, niezapomniany wieczór... W szczęściu i radości minęło również Boże Narodzenie...
Bardzo dziękuję za świąteczne życzenia...
Życzę dalszego, radosnego świętowania...
Pozostawiam świąteczne pozdrowienia..
Beautiful Christmas decoration.
OdpowiedzUsuńThe Bethlehem, must always have a special role
Kisses
Actually. In Bethlehem, Jesus was born.
UsuńI am happy that my decorations you like.
Kisses:)
Hi. Lovely photos. Merry Christmas time to you.
OdpowiedzUsuńThank you very much, Matti:)
UsuńTo wyjatkiwy dzień i wyjatkiwa kolacja, i warto i trzeba go celebrować, bo jest do czego wracać, wspominać i mieć coś stałego w życiy. My się zmieniamy ale ten fakt powinien tylko uszlachetniać Wigilię czy Święta .
OdpowiedzUsuńCieszę się że mój syn widzi potrzebę w dorosłym życiu spotkań z rodziną choć u nas spore "zmiany", choroba i inne nie przyjemne rzeczy. Ale trzeba trwać i jak patrzę na Twój dom, wspominam i marzę że mi też jeszcze kiedyś się uda...Piękne dekoracje!
Mażenko,
Usuńżyczę Ci z całego serca aby wszystkie kłopoty, choroby odsunęły się w cień i odeszły hen daleko.
Bardzo dziękuję za refleksyjny, długi komentarz.
Pozdrawiam świątecznie:)
Feliz Ano Novo!
OdpowiedzUsuńSeguimos nossa caminhada na construção de um mundo mais justo, fraterno, humano, harmonioso e de doação.
Todos somos promotores da Paz...que começa em nossos corações e se estende a tudo que nos rodeia!!!
Obrigada por fazer parte da minha história de vida!
UM ABENÇOADO 2017!!!!
Nie mam tak pięknie ozdobionego świątecznie mieszkania, jednak te cudowny dzień był w rodzinnych gronie. Na wigilijnej kolacji było 9 osób. Miłego świętowania lub odpoczywania jutro !
OdpowiedzUsuńGrażynko,
Usuńtrudno mi uwierzyć, że Twój domek nie jest ozdobiony. A co d moich dekoracji? W tym roku jest ich o wiele mniej niż w ubiegłych latach.
Dla mnie najważniejsza jest rodzinna atmosfera, spotkanie z Bliskimi przy kolacji i spędzenie cudownych chwil z ukochaną Rodzinką. Dzisiejszy dzień z powodu deszczu jest dniem leniuchowania, czytania prasy. I z nudów być może, za chwilę skrobnę jakiś post?
Całuję i serdecznie pozdrawiam:)
Mój dom jest ozdobiony, ale nie mam tylu ozdób, co jest u Ciebie :)
UsuńEsta todo precioso Lucia. Besos.
OdpowiedzUsuńSo beautiful pictures!
OdpowiedzUsuńI wish you Merry Christmas time.
Thank you very much, Sirpa:)
UsuńPiękna relacja Łucjo, zgadzam się z Tobą w każdym słowie.W mojej rodzinie ja zawsze czytam fragment Ewangelii przed kolacją, a potem jest wspólna modlitwa. W tym roku" czytał" ze mną w pełnym skupieniu mój półtoraroczny wnuk Konraduś i to było najpiękniejsze.A wiersze Waśniowskiej zachwycają mnie od dawna.
OdpowiedzUsuńBasiu,
Usuńu mnie też jest tradycyjnie czytany przed wieczerzą wigilijną fragment Świętej Ewangelii wg Świętego Łukasza i zapalana świeca Caritas która wyraża solidarność z dziećmi z rodzin ubogich...
Basiu, łezka zakręciła mi się w oku gdy czytam, że "w pełnym skupieniu mój półtoraroczny wnuk Konraduś "czytała" z Tobą fragment Ewangelii.
Całuję i pozdrawiam:)
Podtrzymywanie tradycji jest także bardzo ważne dla mnie :)
OdpowiedzUsuńWietrzyku, cieszę się, że jest na spore grono.
UsuńPozdrawiam:)
Piękny post o tych wyjątkowych świętach. Dla mnie one też są najpiękniejsze, chociaż do tego magicznego klimatu co roku brakuje mi śniegu. Cudowne dekoracje!
OdpowiedzUsuńMiłego świętowania Lusiu:)
Bardzo dziękuję Aniu. I chociaż nie przepadam za zimą, wprost jej nie lubię to w takich świątecznych dniach brakuje mi śniegu.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Przepięknie... Wszystkiego dobrego w świąteczny czas :)))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Wzajemnie:)
UsuńDziękuję za życzenia, Tobie również rodzinnych i wesołych świąt życzę.
OdpowiedzUsuńSuper serpentynki na choince.
Bardzo dziękuję za życzenia i wzajemnie. Wszystkiego najlepszego.
UsuńSerpentynki? toż to normalna wąska wstążeczka poliester. Kiedy likwidujemy choinkę bez skrupułów znajduje się w koszu na śmieci.
Pozdrawiam świątecznie:)
Lusiu, wspaniale przygotowałaś wigilijny nastrój :)
OdpowiedzUsuńBogno,
Usuńpowiem nieskromnie, że było bardzo miło i przyjemnie. To był niezapomniany czas i spotkanie z ukochaną Rodzinką.
Całuję i świątecznie pozdrawiam:)
Tradycja to rzecz święta, a jednocześnie bardzo piękna.
OdpowiedzUsuńTrzeba ją pielęgnować inaczej zaniknie.
Pozdrawiam:)*
Cieszę się, że wg Ciebie "Tradycja to rzecz święta, a jednocześnie bardzo piękna".
UsuńPozdrawiam świątecznie:)
Beautiful. Merry Christmas!
OdpowiedzUsuńThank you very much, Anne:)
UsuńMiło patrzeć jak tradycja jest kontynuowana,piękne udekorowałaś swój dom.Wiersz trafia do serca.
OdpowiedzUsuńMiłego dalszego świętowania życzę Lusi😊
Małgosiu,
Usuńjestem tradycjonalistką i powiem Ci, że cieszę się z tego.
W tym roku dom jest raczej skromnie udekorowany. Kupione wcześniej gwiazdy betlejemskie nie wytrzymały do świąt i "padły".
Pozdrawiam świątecznie:)
Thank you for your wonderful and tasty photos.
OdpowiedzUsuńOh,SAMI!
UsuńI would very much thank you for your wonderful comment.
Christmas greeting.
Piękne zdjęcia Lusiu! Uwielbiasz dekoracje jak widać..
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt ;)
Bardzo lubię dekoracje w swoim domu. Mam wrażenie, że jest bardziej przytulny, domowy, ciepły.
UsuńKubo, bardzo dziękuję za życzenia.
Pozdrawiam świątecznie:)
Bonitas fotos navideñas. Mis mejores deseos para el nuevo año.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
Hyvin kauniata Kiitos Hyvää juhlan aikaa Lucia-Maria :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie Lusiu! Widać, że dbasz o każdy, nawet najdrobniejszy szczegół! Super!!! Serdeczności!
OdpowiedzUsuńŚlicznie u Ciebie i bardzo nastrojowo:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńTus decoraciones son muy bonitas y con ellas tu linda mesa con tu familia, espero que hayáis podido disfrutar de estas fiestas en el hogar y con el buen ambiente.
OdpowiedzUsuńFeliz próximo año.