poniedziałek, 17 marca 2014

Krakowski Kazimierz...







...my nie jesteśmy z tych, którzy się cofają i giną,
   ale z tych, którzy wierzą i zachowują duszę...
   Heb. 10.39 

Krakowski Kazimierz to miejsce niepowtarzalne... Brało udział w wielu historycznych wydarzeniach... Najtragiczniejsze, w czasie II wojny światowej... Na krakowskim Kazimierzu odnajduje się wyjątkową atmosferę i klimat dawnych lat... Spacerując po żydowskim Kazimierzu rozpoznajemy miejsca z filmu "Lista  Schindlera".






Żydowski Kazimierz jest obecnie bardzo chętnie odwiedzany... Można powiedzieć, że jest najmodniejszym miejscem Krakowa... W tej całej plątaninie uliczek, zaułków można dostrzec wiele klimatów minionych czasów... Może i smuci mnie odpadający tynk z fasad budynków, ślady przy drzwiach po wyrwanych mezuzach... Dziura na dziurze i kocie łby na uliczkach... Gdyby jednak tego nie było, czy to miejsce byłoby tak urokliwe? W czasie moich pobytów w Krakowie,  odwiedzam to miejsce dosyć często...






Nie będę się rozpisywała o krakowskim Kazimierzu... Jest opisywany na wielu blogach...  Dla zainteresowanych można o tym miejscu przeczytać tutaj








Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie...





95 komentarzy:

  1. Świetna wycieczka! :) W Krakowie byłam dużo razy ale do Żydowskiego Kazimierza nie trafiłam ani razu. Ale nic straconego. :) Zamierzam tam zawitać.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro często bywasz w Krakowie to kolejnym razem odwiedzisz Żydowski Kazimierz...
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  2. Witaj Lusiu! Bardzo ciekawy post. Ja niestety mam zupełnie inne wrażenia z krakowskiego Kazimierza. Byłem tam kilka razy i zawsze odstraszał mnie panujący tam brud, psie kupy na powykrzywianych chodnikach, zniszczone i niezadbane kamienice oraz (przykro to mówić) odór moczu na niektórych narożnikach ulic. Miejsce to ma bardzo ciekawą historię, ale mnie odstrasza ogólnym syfem :( Rozumiem nierozwiązane problemy z własnością nieruchomości, ale nie tłumaczy to do końca tego bałaganu. Przepraszam za łyżkę dziegciu, którą dołożyłem do garnca miodu. Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Andrzeju, to o czym piszesz to nasz ogólnopolski problem. Wiem, ze smuci taki widok. Na Kazimierzu byłam w tym miesiącu. Uwierz mi nie widziałam żadnej psiej kupy. Owszem, widziałam ulicę Kupa...
      Dwa lata temu, faktycznie odstraszył mnie ogólny bałagan i smród.
      Przypomnij sobie zniszczone, zaniedbane kamienice we Włoszech. Grube kable elektryczne, rury kanalizacyjne prowadzone po fasadzie budynku, rynny spustowe, przydrutowane...Czy nas to razi? raczej nie. Uważamy, że to klimat i urok Włoch...
      Ja też nie lubię bałaganu przy domu, w ogrodzie i razi mnie u kogoś taki widok. Niewiele trzeba aby było czysto i schludnie. Czasem wystarczą grabie, miotła i poukładanie zbędnych rzeczy....
      Pozdrawiam bardzo serdecznie:)

      Usuń
    2. No tak... Lubię Italię, ale tamtejszy bałagan, te kable, rury raczej mnie nie przekonują. Co innego stare kamienice, niekoniecznie pięknie odnowione, ale w miarę czyste i zadbane. To prawda, że czasami wystarczy szczotka, grabie i odrobina dobrych chęci. Niestety w naszym kraju bardziej powszechne od szczotki czy grabi jest np. wyrzucanie śmieci do lasu, wywalanie papierków czy torebek foliowych przez okno samochodu... Taki kraj, tacy ludzie. Czasem trochę mnie to męczy :) Pozdrowienia Lusiu!

      Usuń
    3. Andrzejku, czasem Cię męczy wyrzucanie śmieci do lasu, wywalanie papierków czy torebek foliowych przez okno samochodu? Ciebie to maksymalnie wkurza... Przyznaję, mnie też.
      Nigdy tego nie zrozumiem... Ktoś taszczy do lasu pełne butle Coli, Pepsi... Wypije, to wyrzuca gdzie popadnie. Za ciężkie, aby je nieść z powrotem...
      Ja też sobie nie wyobrażam zwisających kabli, czy wiszących rur na fasadzie domu...Przyznaję, że tam mi się to podoba...
      Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)

      Usuń
  3. i like all the arched doorways. and the vines, too!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Arched doorway is an old architecture.
      Wild vines summer looks beautiful.
      Greetings.

      Usuń
  4. What a lovely town, just some care and love and it would be beautiful. I love the colorful buildings and doorways! Thank you for sharing your visit. Have a happy week ahead!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. This is a very old Jewish Quarter.
      Wish you a happy week.
      Greetings.

      Usuń
  5. szczerze mówiąc... nie wiedziałam, że właśnie tu... nagrywano film...
    miejsce naznaczone czasem i... wspomnieniami...
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to miejsce pełne tragizmu. Na każdym kroku te domy, place, zaułki próbują przekazać nam historię.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  6. The colorful buildings are quite charming here.
    I hope you are having a lovely day .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Willow, in the twenty-first century, little remained of such historic sites.
      Greetings.

      Usuń
  7. Lusiu niedawno byłam tam i dla mnie to miejsce jest urocze mimo strasznej przeszłości bo nie wolno nam a nawet nie chcemy zapomnieć. Filmik straszny ale prawdziwy i pomyśleć , że to człowiek człowiekowi....Tam na Kazimierzu jakby czas się zatrzymał . Bardzo mi potrzebny był dziś taki spacer :)Pozdrowienia ślę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Nie możemy zapominać tej historii. Człowiek człowiekowi zgotował taki okrutny los.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  8. Kauniita rakennuksia ihanan värikkäitä Kiitos Lucy- Maria

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyczuwam z treści postu, że ten trochę nierealny świat krakowskiego Kazimierza bardzo przypadł Ci do gustu. Nie dziwię się, bo jest to już unikalne miejsce w kraju, gdzie tak można poczuć magię dawnej Polski. Jeszcze może taki klimat jest w kilku miasteczkach dawnej Galicji, ale tutaj w Krakowie ma szczególną wymowę. Te mury po prostu mówią, a czasami krzyczą. O przeszłości, o tym co było, co zniszczono , o potworności wojny. Pięknie oddałaś atmosferę Kazimierza.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię to miejsce. Mimo pewnych zaniedbań. Do mnie nie przemawiają budynki otynkowane, jaskrawo wymalowane...Dawne szyldy, stara studnia na ryneczku, koszerne jedzenie to wszystko sprawia, że dobrze tutaj się czuję...
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  10. To miejsce takie ocalone z przeszłości, pamiętające o niej ale jednocześnie zapraszające na dziś, na teraz.,
    Warto wtopić się w ten klimat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uważam podobnie.
      Czy wypacykowany, wymuskany, pięknie odnowiony Kazimierz będzie do nas przemawiał? Czy będziemy nim oczarowani i czy pobyt w tym miejscu będziemy mocno przeżywali? Myślę, że nie...
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  11. To urokliwe miejsce:))też chętnie go odwiedzam:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu, ja też chętnie odwiedzam to miejsce.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  12. Nie wiem jak skomentować. Żyję, mimo iż nigdy tam nie byłam. Są i u mnie podobne miejsca, tylko bardziej zaniedbane, bo nikt nie stara się , od bardzo dawna, żeby ten stan rzeczy zmienić.
    Kazimierz, który pokazujesz, przypadł mi do gustu. Wybieramy się do Krakowa kolejny rok, ale zawsze coś stanie na przeszkodzie realizacji tych planów.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewusiu, ja mam podobnie z planami... Planuję wiele wyjazdów a potem coś staje na przeszkodzie i nie zostają zrealizowane. W polskich miastach znajduje się wiele niezwykle interesujących miejsc. Wiele jest też zaniedbanych, zrujnowanych o które nikt nie dba.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  13. Byłam tam tej zimy - nie odniosłam miłego wrażenia , może pojadę latem poszukam takiego klimatu jak na Twoich zdjęciach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje zdjęcia są z marca tego roku. W tym dniu pogoda nie była zbyt przyjemna. Było pochmurno, momentami mżawka się pojawiała. ...
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  14. Fajny spacer nam zorganizowałaś.
    Nie raz byłam na Kazimierzy ale nadal czuję niedosyt, chciałabym tak na spokojnie pochodzić uliczkami, zajrzeć do miejsc gdzie nie miałam czasu zajrzeć - choć nie wiem czy jeszcze takie są.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam ciągły niedosyt. Musze zaplanować wyjazd w słoneczny dzień i tylko na spacer po Kazimierzu...
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  15. Naprawdę piękny. Nic, tylko spacerować!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj czas zatrzymał się. Miejsce bardzo klimatyczne.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  16. Jest klimatycznie i niech nikt nie kusi się "lukrować" prawdziwego bruku. Tynki odpadają, ale przecież gdyby odrestaurowano wszystko na glans, to już nie byłoby to.
    Tyle mam zaległości w zwiedzaniu- kiedy ja to nadrobię?
    Pozdrawiam sztormowo, niestety :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uważam, że gdyby wszystko było odrestaurowane to straciłoby cały swój urok. Oczywiście, należy zadbać o podstawową czystość.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  17. Kaunista. Kiitos taas tästä postauksest.
    siunausta alkaneelle viikolle.

    OdpowiedzUsuń
  18. I don't know this place, Lucia but this town looks charming although Andrew wrote something different.
    I think the problem is that there is only a few money left to restore all these houses. It's really the same here in Germany.
    Thank you a lot, Lucia, having presented us this town, be asure.....I like it. :-)
    I love all your photos, especially those of your home country which I have never visited so far.

    Lots of greetings and sleep well :-)

    Christa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. In this area, much has changed.
      It's important ihistoryczne place.
      Greetings.

      Usuń
  19. Ech, klimacik, kochane stare mury... A kocie łby niech zostaną jak najdłużej, niech historia mówi do nas przez te kamienie. "Pianisty" nie obejrzę już nigdy z własnej woli, mimo, że wychowana na wojennych opowieściach i filmach, po tej ekranizacji nie mogłam się bardzo długo otrząsnąć. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Pianista" na mnie również zrobił ogromne wrażenie.
      Ja też uważam, że to miejsce powinno być właśnie takie jakie jest.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  20. Lata 80-te.Po raz kolejny jestem w Krakowie.Bywam tu czesto bo blisko od mojego B. Ledwie 90.km.
    Wszyscy zostaja na Rynku a ja ide, ide.
    Docieram na Kazimierz, oczy otwieraja mi sie zdumienia.To tu????
    Zakochalam sie wtedy w tym mijescu, ktore tak bardzo sie zmienilo od tamtych czasow. Ale zawsze ciagne tam moja rodzine, zawsze musimy tam byc. Ostatnio zwiedzalsymy synagogi. Odnowione, piekne. I cmentarz I koncert ostatniego klezmera - Leopolda Kozlowskiego.
    Dziekuje Lusiu za te wycieczke-az poczula dreszcze...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, ja też zakochałam się w tym miejscu...
      Zawsze odkrywam go na nowo.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  21. Kraków zawsze miał swój klimat niezależnie od dzielnicy...
    Takie inne miasto :-)
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I Karków dalej ma swój klimat.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  22. Masz rację Łucjo to niepowtarzalne miejsce.. Miejsce przesiąknięte tragiczną historią. Byłam tam tylko raz - ale mam nadzieję jeszcze wrócić. Piękne zdjęcia.
    Łucjo bardzo dziękuję za odwiedziny u mnie i miłe słowa:) Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kazimierz na prawie każdym robi niesamowite wrażenie.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  23. ¡ Cuantos recuerdos ! Besos.

    OdpowiedzUsuń
  24. a lovely place!! quaint and charming with an old world feel!! i prefer these not so perfect spots!!

    great images, i really enjoyed them!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Wzruszyłam się patrząc na znajome widoki.Od 2008 r. bywam na Kazimierzu co roku,na Szerokiej,oglądając i słuchając koncertu pieśni żydowskiej.Nie zapomniane przeżycie.Moja Koleżanka/poznana przez internet/ mieszka na Szerokiej a okna Jej mieszkania są na przeciwko hotelu"Ariel"W zeszłym roku spacerując po uliczkach Kazimierza szukałam na bramach kamienic miejsc po zerwanych mezuzach,przeczytałam o tych tabliczkach na blogu Bobe Majse.W tym roku też tam będę i postaram się tym razem obejrzeć synagogi.Będąc tam i spacerując uliczkami,mijając stare kamieniczki z odpadającym tynkiem,czuję przez skórę klimat minionych,tragicznych lat.Dziękuję za przypomnienie tego co już w lipcu znowu zobaczę:)Serdeczności zostawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Orko, byłam u Ciebie.
      Wybacz,że nie napisałam komentarza ale gdy zobaczyłam te smutne oczy psiaków. Zwiałam. Przepraszam.
      Dzięki Tobie odwiedziłam blog Bobe Majse. Nie znałam go.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
    2. :)))Łucjo-Mario-jestem tylko cztaczem, nie piszę bloga a te oczęta smutne to pieski z blogu"Pełnia lata w domu Tymianka"-pewnie je znasz.Do przeczytania:)))

      Usuń
    3. Witaj Orko!
      szkoda, że jesteś tylko czytaczem. Masz tak wiele do przekazania i pokazania, że marnujesz swój talent.
      Znam dom Tymianka, tyle jest zła na tym świecie. Biedne stworzenia.
      Ja też mam trzy psy, które codziennie dokarmiam. Wracając do domu po kolei zatrzymuję się i daję im kupione parówki. Wiem, że to kilo kiełbasek to niewiele jak na trzy pieski. Dorzucam im trochę chrupek.. Najgorsze są dni kiedy gdzieś wyjeżdżamy.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  26. Bardzo urocze miejsce pełne czaru i uroku piękną wycieczkę zorganizowałaś i wkomponowany kadr z filmu ,,Pianista'' pokazują piękno tego miejsca serdecznie pozdrawiam
    Zapraszam na moje blogi
    http://mojeimperiumw1.blogspot.com/-PRZYSTAŃ
    http://wkrainiemoichmarzen.blogspot.com/-KRAINA MARZEŃ-ROŻA
    NA TYM BLOGU SĄ PRZENIESIONE RÓŻA i RÓŻA-B22.Nie mogłam sobie poradzić ze spamem(komentarze również przenioslam)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wandziu, wprowadziłam sobie nowe zmiany.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Lusiu bardzo przepraszam za zamieszanie bardzo mi milo za wszystkie Twoje odwiedziny -Twojego bloga nie było w spamie SERDECZNIE POZDRAWIAM jeszcze raz daję adres (skopiowany jako informacja dla BLOGOWICZÓW)
      POD TYM ADRESEM SĄ PRZENIESIONE BLOGI-RÓŻA i RÓŻA-B22 oraz komentarze

      KOCHANI BLOGOWICZE BARDZO WAS PRZEPRASZAM ZLIKWIDOWAŁAM BLOGI ;RÓŻA oraz RÓŻA-B22

      PRZENIOSŁAM JE RAZEM Z WASZYMI KOMENTARZAMI DO BLOGA;

      KRAINA MARZEŃ-RÓŻA

      KRÓTKO NAPISZĘ MIAŁAM KŁOPOTY ZE SPAMEM -SERDECZNIE ZAPRASZAM NA NOWEGO BLOGA.

      POSTARAM SIĘ W KAŻDYM KOMENTARZU DAĆ WIADOMOŚĆ I ODWIEDZIĆ WSZYSTKIE WASZE BLOGI.

      KLIK

      Usuń
  27. JA PRAKTYCZNIE NIE ZWIEDZAM MIAST.Ale jak widać miejsce jest przesiąknięte tragiczną historią.Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, ja doskonale rozumiem, że nie każdy lubi podróżowanie i poznawanie zabytków i ciekawych miejsc.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  28. Wrazenie ogólnego zniszczenia i zaniedbania kamienic, sklepów itp., jakie jest na Kaimierzu, jest moim zdaniem celowe. Po prostu taki styl, taka moda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uważam, że to celowe i tak powinno zostać.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  29. Niesamowite klimaty na Kazimierzu. :) Stary motorower - mistrzostwo świata :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kazimierz to niesamowite miejsce. Mnie zawsze zachwyca.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  30. Kocham Krakowski Kazimierz, chętnie bym tam mieszkała bo uwielbiam wszystko co z duszą. A tam mnóstwo historii, mnóstwo pięknych nagle zakończonych żyć....zawsze się wzruszam gdy tam jestem. Pozdrawiam Ina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytając Twój komentarz zastanawiam się czy chciałabym tutaj zamieszkać?
      Raczej nie...Gdyby kiedyś przemówiły te kamienie, domy...
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  31. Ech, ten Kazimierz. Czas się tam zatrzymał, miejsce na wskroś przesiąknięte historią... Atmosferę ma szczególną. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Izo, masz rację. Czas się tutaj zatrzymał.
      To miejsce jest przesiąknięte historią, krwią, łzami...
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  32. Cudowne zdjęcia, niezapomniany klimat. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  33. A very nice place. Thanks for this tour

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maybe not nice but very historically important.
      Greetings.

      Usuń
  34. Witaj :)
    Kolorowy, zabytkowy, pełen zadumy i nostalgii.
    Pozdrawiam mile

    OdpowiedzUsuń
  35. Such a beautiful city dear Lucia, the houses and squares are so lovely, the damage from the war does not detract from this beauty, it is a part of its history.
    I send love and kisses
    xoxoxo ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dianne, thank you very much for visiting and leaving a comment.
      Greetings.

      Usuń
  36. Witam serdecznie :) Cóż za niespodzianka!!! Bardzo miło popatrzeć na znajome miejsca, które odwiedziłam kilka miesięcy temu :) Krakowski Kazimierz zrobił na mnie ogromne wrażenie, głównie za sprawą cudownie opowiadającej o historii tego miejsca, pani przewodnik. Podobały mi się, nie tylko synagogi i cmentarz żydowski, ale również te malutkie restauracyjki i bary...... o kosmicznych cenach nie wspomnę :)
    Ściskam i pozdrawiam, buziaczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażynko, uważam, że Kazimierz jest pod każdym względem interesujący.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  37. Niezmiennie zachwycający.. Dziękuję Ci Łucjo za ten spacer:) Pozdrowienia serdeczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, ze się nie zmieni. Straci swój urok.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  38. Piękne miejsce, zostały zrobione cudowne obrazy, które mówią o cudach miasta.

    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  39. Czasami mam wrażenie, że tam zatrzymał się czas. Cały Kraków jest piękny, ale Kazimierz to taka kwintesencja...Wisienka na torcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie czas się tutaj zatrzymał.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  40. Uwielbiam Kazimierz w Krakowie, mogę tam łazić bez celu w nieskończoność. Zachwyca mnie za każdym razem.

    OdpowiedzUsuń
  41. I like the architecture very much.

    OdpowiedzUsuń
  42. Klimat niesamowity.Też go trochę posmakowałem.Wiosennie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  43. Czuć tu naprawdę ducha minionych lat. Niepowtarzalne miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  44. piekne miejsce - jakie kolorowe miasteczko :) pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Dziękujemy Łucjo za kolejną, niezapomnianą podróż :)
    To piękne miejsce. Z wielką historią...
    Pozdrawiamy gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Mnohé slovenské cestovné kancelárie ponúkajú zájazdy do Krakowa, ale zatiaľ som toto mesto nevidela. Možno sa mi to niekedy podarí. Z tvojich fotografií vyzerá zaujímavo a videla som aj film Schindlerov zoznam. Bolo to už dávnejšie a nevedela som, že scény z neho sa natáčali aj v Krakowe. Mám jednu priateľku Poľku, ktorá žije v Bratislave, vydala sa za Slováka a ona mi hovorila, že tie ponuky cestovných kancelárií, o ktoré som sa zaujímala, nie sú dostatočne dlhé na to, aby som videla za ten krátky čas všetko, čo Krakow ponúka. Pozdravujem!

    OdpowiedzUsuń
  47. Ešte som zabudla napísať, že tvoje komentáre mi už ako spam neoznačilo. Prišli v poriadku. Ďakujem!

    OdpowiedzUsuń
  48. Gdyby Kazimierz nagle został odnowiony, wymuskany, nie byłby tym samym Kazimierzem. Trochę z niepokojem patrzę na dawną dzielnicę żydowską przy Placu Grzybowskim w Warszawie, która jest w trakcie rewaloryzacji i "uśliczniania". Takie miejsca powinny zachować swój dawny wygląd, a rewaloryzacja przede wszystkim powinna polegać na zapobieganiu przed zniszczeniem.

    OdpowiedzUsuń
  49. Ten obecny Kazimierz bardziej do mnie przemawia niż gdyby był wymuskany...to miejsce z historią...przesiąknięte tragizmem...Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  50. I have not heard about this area in Krakow--Kazimierz. Thank Lucia for sharing interesting things.
    Have a nice week!

    OdpowiedzUsuń
  51. Polecam spacer po Cmentarzu Żydowskim.
    Ja rzadko zaglądam w tamte rejony, uroki mieszkania w Krakowie :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Nie byłam tam, ale wiem, że w końcu i tam dotrę.

    OdpowiedzUsuń
  53. Uwielbiam te wąskie uliczki. Ładna okolica. Zdjęcie 3 jest piękne.
    pocałunek.

    OdpowiedzUsuń
  54. Možno sa potešíš, keď ti ukážem návštevu poľského koncentračného tábora očami môjho syna Petra:
    http://www.sme.sk/c/6234424/koncentracny-tabor-v-osviencime.html

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..