Cebulki w fioletach zielenią opięte
Dziesiątki pączków z ich wypycha się środków
Wszystkie siły wiosny w cebulkach zaklęte
Prą je ku górze z ciepłem, wodą na spodku...
(autor: Zielony)
Zauważyliście, że od kilku dni szukam oznak wiosny? Jestem już zmęczona tą niby zimą niby jesienią... Sądzę, że tęsknota za wiosną jest czymś naturalnym...Ten ciągły brak słońca sprawia, że jestem przygaszona, zasmucona... Spostrzegłam, że powoli świat flory i fauny budzi się do życia... Na wielu roślinach pojawiają się pąki, kwitną leszczyny i pojawiły się białe bazie... Rozkwitają przebiśniegi i kolejne krokusy...
Rano jest jeszcze szaro a mimo to słyszę radosne ptasie trele... Rozochocone samce uganiają się za samiczkami... W sobotę i niedzielę zauważyłam na niebie liczne stada powracających ptaków... Tak, tak to ptaki swoim zachowaniem dają znaki o coraz bardziej zbliżającej się wiośnie...
Cieszy mnie , że dzień jest coraz dłuższy, słońce świeci coraz wyżej, w noc i dzień temperatury są plusowe... I chociaż kalendarzowa zima będzie jeszcze przez miesiąc, to za oknem z każdym dniem krajobraz jest prawdziwie wiosenny... A kiedy świeci słońce to od razu mam wspaniały humor... W domu od dłuższego czasu jest wiosennie... Kwiatami umilam sobie szare, pochmurne dni...
Nie mogło zabraknąć prymulek, szafirków, tulipanów, miniaturowych żonkili, narcyzy i oczywiście hiacyntów.... Ich wonny zapach roznosi się po całym domu... Nie wszyscy go lubią. My go uwielbiamy ponieważ przypomina zapachy wiosny... W niedzielę, przy popołudniowej kawie rozmyślałam o zbliżających się pracach ogrodowych, nasionach, rozsadach, o czekających zakupach...
za otrzymaną Nagrodę...
Życzę miłych, słonecznych dni...
Pozostawiam serdeczne pozdrowienia...
Wow Lucy, thanks for this sweet poetic post :)
OdpowiedzUsuńBeautiful :)
Expecting a poem very soon from you.
Excellent pictures !
Rajiv, thank you very much!
UsuńGreetings.
Śniadanie w takich okolicznościach przyrody musi dostarczać niesamowitych wrażeń, piękne zdjęcia:))
OdpowiedzUsuńJuż marzę o śniadaniach sobotnich i niedzielnych na balkonie lub tarasie...
UsuńWtedy to słuchamy śpiewu ptaków, podziwiamy kwiaty, powoli jemy śniadanie a potem delektujemy się kawą...
Pozdrawiam serdecznie:)
Hello Lucia! Lovely flowers! They look so nice in your garden. It is much snow here, so it will take a long time before I can see any springflowers.
OdpowiedzUsuńI wish you a nice and quiet evening!
Marit, in my winter this year was short and almost snowless.
UsuńFor two weeks it was freezing and windy.
Have a nice evening.
Greetings.
Pod oknem mam przebiśniegi, w doniczce rosna niebieskie hiacynty, mamy podobny sposób, a za oknem rano ptaszki świergolą. Wiosno przychodź.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzisiaj rano zauważyłam, że bażanty połączyły się w pary.
UsuńA przebiśniegi i krokusy (wczesna odmiana)już są w pełnej krasie.
Pozdrawiam serdecznie:)
Nie mam ogrodu, tym chętniej kupuje rośliny i ciesze oczy. twoje są cudowne! A piosenka i strofy zapadają w pamięci.
OdpowiedzUsuńMażenko, mam ogród i to dosyć duży ale namiętnie kupuję wiosenne kwiaty.
UsuńSprawiają mi dużą radość i przede wszystkim są niedrogie.Jesienią wysadzę je do ogrodu.
Pozdrawiam serdecznie:)
Jak tylko wrócę z koncertu kupię sobie jakieś kwiatki do domu, aby i u mnie wiosna zagościła. :)
OdpowiedzUsuńPamiętam, że wyjeżdżasz na koncert...
UsuńLubię obserwować jak z maleńkiej rośliny wyrasta w ciągu kilku dni piękny kwiat.
Pozdrawiam serdecznie:)
W domu masz już całkiem wiosennie, a i w ogrodzie oznak wiosny nie brakuję. U mnie w domu już hiacynty już przekwitły, teraz na stole stoi bukiet róż w żółtym i różowym kolorze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie :)
Hiacynty kupuję od pierwszych grudniowych dni. Nawet nie policzyłam ile już przeniosłam do piwniczki przekwitniętych kwiatów...
UsuńJestem leniwcem i rzadko umieszczam kwiaty w wazonie. Należy myć wazon, zmieniać wodę...
Wiem, że cięte kwiaty są piękniejsze. Doniczkowe zaś mniej pracochłonne.
Pozdrawiam serdecznie:)
Nie wiem jak, ale ja tegoroczną zimę znoszę całkiem dobrze. Może dlatego, że był u mnie nad morzem śnieg i minusowe temperatury. Teraz odczuwa się już dłuższe dni i ptaki się ożywiły, ale jeszcze trzeba poczekać ... Pamiętacie jak długo trwała zeszłoroczna zima ?
OdpowiedzUsuńU Ciebie była zima ze śniegiem, mrozikiem i najważniejsze ze słońcem i błękitnym niebem...Pamiętam zeszłoroczną zimę. Na samą myśl przechodzą mi ciarki. Ja najgorzej znoszę pochmurne, szare dni...
UsuńPozdrawiam bardzo serdecznie:)
Was für wunderschöne Frühlingsblumen, liebe Lucja-Maria. Du hast die ganze Palette mitgebracht und mir weht gerade der Duft der Hyazinthen um die Nase. Wunderschöne Aufnahmen von dir und jetzt nehme ich gerne noch ein Croissant und trinke eine Tasse Kaffee. Den Tisch hast du sehr schön gedeckt.:-)
OdpowiedzUsuńSprichst du Deutsch? Ich frage nur deshalb, weil du perfekt in Deutsch auf meinem Blog geschrieben hast, ganz herzlichen Dank. :-)
Jetzt wünsche ich dir noch einen schönen Abend und schicke dir ganz liebe Grüße
Christa
Ich mag Hyazinthen für ihre schönen Duft.
UsuńIch lade Sie zu einem Kaffee und einem Croissant.
Ich spreche Deutsch. Deutschen sagen, aber sehr schnell.
Bitte langsam erzählte mir werden.
Haben Sie einen guten Abend.
Your beautiful flowers tells that spring is coming...:)
OdpowiedzUsuńGreetings!
Sirpa, thank you very much!!!
UsuńPiękne są te Twoje kwiaty. Uwielbiam hiacynty. W wyobraźni czuję ich zapach:) A konwalie..... , a jaśmin...a bez...
OdpowiedzUsuńNiech ta wiosna przychodzi jak najszybciej, doczekać już się jej nie mogę.
Pozdrawiam:)
Och!!! konwalie, bez, jaśmin...to jest to co tak bardzo lubię i na co czekam.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Jak ja:)
UsuńTymi wiosennymi kolorami na pewno ją przywołasz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
taką mam nadzieję...
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Ja też cieszę die z coraz dłuższego dnia, bo powrocie z pracy będzie jeszcze czas na ogród - nazbierało się pracy przy tak szybkiej wiośnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Oj dużo jest prac ogrodowych. Mnie one jednak bardzo cieszą.
UsuńPowoli się przygotowuję. Gotuję większe porcje obiadowe i zamrażam.
Potem będzie jak znalazł....W słoneczne popołudnia nie będzie czasu na gotowanie.
Pozdrawiam serdecznie:)
Paciencia amiga, pronto llegará, aunque dentro de tu hogar la primavera reina en él.
OdpowiedzUsuńUn abrazo.
Łucjo, prześliczne masz to kwiecie! Ależ musi pachnieć w całym domu:) I u nas coraz cieplej, byłam dziś nieśmiało w ogródku i oooo... Nie ma śniegu:) Niebywałe:) Fajnie tak planować prace ogrodowe i tarasowe, nie mogę się już i jak doczekać, kiedy wreszcie...:)))) Będzie można naprawdę zacząć.. Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKiedy wracamy do domu, czujemy ich bardzo intensywny zapach.
UsuńJa też nie mogę doczekać się tych wszystkich prac ogrodowych...
Pozdrawiam serdecznie:)
Hiacynty kojarzą mi się z końcem zimy,
OdpowiedzUsuńale wszystkie pozostałe kwiatki a szczególnie pierwiosnki to początek wiosny...
I niech jak najszybciej przychodzi ,
bo w tym roku też jestem jakoś zmęczona tymi ostatnimi miesiącami...
Spojrzałam na zeszłoroczne zdjęcia. Pierwsze zakwitły krokusy, potem żonkile...
UsuńPierwiosnki, fiołki i hiacynty rozkwitły razem przed 20 kwietnia.
Pozdrawiam serdecznie:)
Such beautiful reminders of spring, Lucia.
OdpowiedzUsuńI swear that I can smell those hyacinths from here! :-)
Hyacinths strongly fragrant. Their scent flew up to you.
UsuńGreetings.
Też mam wiosnę w domu ( tulipany, hiacynty, krokusy), ale czekam z utęsknieniem za tą na dworze. Mam też nadzieję, że zima nie przypomni już sobie, że to jeszcze jej czas. Dziękuję za Twoją wiosnę i pozdrawiam Lusiu.
OdpowiedzUsuńTo fakt. Zima panuje przez miesiąc. Niech pozostanie taka jaka jest.
UsuńCiepła, bezśnieżna.
Pozdrawiam serdecznie:)
Vakre vårblomster!..og lengsel etter vår..grønne farger er stor nå:)
OdpowiedzUsuńGodt vi kan kjøpe litt blomster og hygge oss inne med:)
Fin kveld til deg:)
Hei Lucy Maria !
OdpowiedzUsuńSinun kauniita tukkia paljon Ne kyllä ilahduttavat meitä Kiitos niistä Ja ihana musikki :)
przepiękne te kwiaty u ciebie.. aż tęsknie za latem:) mam nadzieję, że wiosna szybko przyjdzie:)
OdpowiedzUsuńW tej chwili czekam na wiosnę. Na lato przyjdzie czas...
UsuńPozdrawiam:)
Ileż cudnych kolorów zgromadziłaś :) U nas przeważnie słonecznie i przyznaję, że od dłuższego czasu, mimo że niewyspana, to wstaję z uśmiechem - dzięki słońcu, którego i Tobie życzę jak najwięcej :)
OdpowiedzUsuńWiele kwiatów już przekwitło. W tej chwili są łatwo dostępne i bardzo tanie.
UsuńJa też wstaję kiedy jest jeszcze ciemno. Niestety, ostatnio wstając nie uśmiecham się...Z powodu pełni nie mogę spać. Mimo zaciągniętych rolet wyczuwam czający się Księżyc...
Pozdrawiam serdecznie:)
U mnie też wiosna - na stole w wazonie piękne żółte tulipany:) U Ciebie to widzę zadomowiła się już na dobre! Super!
OdpowiedzUsuńOwszem, wiosna zadomowiła się. W ogrodzie kwitną jedynie krokusy i przebiśniegi...
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
U mnie w cieniu dopiero roślinki powoli kiełkują. U moich rodziców już kwitną prymulki (dzisiejszy post na moim blogu ogrodowym). Ale ogólnie jest cieplutko i słonecznie! I niech tak już zostanie! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńTeż pojawiają się żółte prymulki. Dzisiaj było ciepło 11 st.C ale pochmurnie.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Lusiu, wyczarowałaś w domu wspaniałą wiosnę. U mnie w domu też malutka wiosna. Bo za oknem jedynym akcentem wiosny są śpiewające ptaki. To one oznajmiają że po zimie życie wraca do normy.....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
W tym roku ptaki przecudnie śpiewają.
UsuńPamiętam jak w zeszłym roku, kilka razy przymierzały się do łączenia w pary.
Co kilka dni przychodziło znaczne ochłodzenie. Zimno przerywało ptasie amory.
Pozdrawiam serdecznie:)
Jakie piękne zdjęcia kwiatów nam pokazałaś.Wyobrażam sobie jak cudownie musi pachnieć w Twoim mieszkaniu Lusiu od tych prymulek, żonkili, szafirków i hiacyntów. Czy te białe dzwoneczki, które zakwitły w Twoim ogrodzie to cebulice ? Pięknie zakwitły i krokusy również. U mnie na działce, niestety nic jeszcze nie kwitnie ... Pozdrawiam serdecznie ;)))
OdpowiedzUsuńKiedy przychodzimy do domu pachnie jak perfumerii.
Usuńte białe dzwoneczki to przebiśniegi. Cebulice dopiero przebijają się i są w kolorze niebieskim. W tej chwili zakwitły najwcześniejsze odmiany krokusów.
Są delikatne i drobniejsze...
Pozdrawiam serdecznie:)
lovely blooms! yes, spring is close!
OdpowiedzUsuńTank you very much!
UsuńKocham Dzisiejszy post Lucia. Twoje kwiaty są piękne. Już doczekać wiosny przybywa :)))
OdpowiedzUsuńpocałunek.
Wiem Lauro. Ty bardzo kochasz kwiaty.
UsuńPozdrawiam:)
Son todas preciosas. Muchos besos.
OdpowiedzUsuńSo many beautiful flowers, the colours, the fragrance. I hope your skies will be blue and filled with sunshine soon dear Lucia.
OdpowiedzUsuńWarm and sunny greetings.
xoxoxo ♡
Dianne, thank you very much!
UsuńMoje miasto jest pełne zieleni, kwiatów, miłości ....
OdpowiedzUsuńTak. Twoje miasto jest niezwykłe.
UsuńPozdrawiam:)
Those beautiful flowers have brightened my day!
OdpowiedzUsuńTHANKS !!!
UsuńLusia wiosna już zamieszkała w Twoim domu, taka piękna i kolorowa, chętnie przeniosłabym się do Ciebie ;) u nas jeszcze tak szaro i smutno, ale żeby nie ściemniać to mamy piękne słońce choć przez kilka godzin w trakcie dnia, uruchamiamy się :) Wiosna to jest to :) i oby jak najszybciej
OdpowiedzUsuńuściski serdeczne ślemy
Justyna
Justynko, serdecznie zapraszam. Jesteś zawsze bardzo miłym gościem.
UsuńPogoda w tym roku płata dziwne figle.
Mam nadzieję, że zima już nie wróci.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)
W Warszawie już czuć wiosnę. Raczej przedwiośnie. Zima ma prawo powrócić. Nie szkodzi. Wiosna przyjdzie. W niedzielę jadę w okolice Pułtuska. Mamy zebranie doroczne naszego Towarzystwa Wędkarskiego. Za miesiąc powinienem zacząć wędkować :) i to mnie cieszy. Wyjazdy z Warszawy.
OdpowiedzUsuńNa Północnym Mazowszu wiosna jest trochę później. Ale tez będzie. Sprawdzę w niedzielę.
Pozdrawiam serdecznie z Mazowsza Centralnego :)
Wojtku, podziwiam ludzi z pasją wędkowania. Wiem, że Ciebie to bardzo cieszy...
UsuńSiedzenie nad wodą i to na dodatek godzinami?
To nie dla mnie osoby z "zespołem ADHD"
Pozdrawiam serdecznie:)
No,tak niby na polu wiosennie ,ale w Twoim domu prawdziwa wiosna.Aż czuję te zapachy....a patrząc na kolory człowiek ,jak skowronek,raduje się życiem.I wzniósłby się wysoko,choć na chwilę,by oznajmić swoim śpiewem szczęście istnienia...gdyby mógł...
OdpowiedzUsuńBasiu, faktycznie w domu unoszą się cudowne zapachy.
UsuńWiosenne kwiaty są dla mnie wielką radością.
Pozdrawiam serdecznie:)
HI Lucy Your home must smell heavenly with all these beautiful flowers. I would love that. You photos are excellent and I think the birds are telling us that spring is on its way.
OdpowiedzUsuńMargaret, thank you very much!
UsuńYes, the birds say that spring is already close.
Widzę,że obie mamy w sobie tęsknotę za wiosną...ja już się nie mogę doczekać.I też dziś pokażę moje kwiaciorki w domu!!!Dziś u nas pochmurnie ale wczoraj i przedwczoraj świeciło piękne słońce!!!Od razu umyłam okna:)U mnie to tradycja,jak czuję w kościach wiosnę,to odrazu myję okna:)Buziaki wiosenne!!!
OdpowiedzUsuńTAK !!! Obie mamy w sobie tęsknotę za wiosną!!!
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Mnie też zmęczyła już ta ni to zimowa, ni jesienna aura... Dlatego wolę, żeby przyszła wiosna :)
OdpowiedzUsuńJa też czekam na wiosnę.
UsuńPozdrawiam:)
Lusiu , jak tu pięknie zapachniało wiosną. Aż milej na duszy .... Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńWiosenne kwiaty to maleńka namiastka wiosny.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Preciosas imagenes...una maravilla...muy bonitas...un abrazo desde Murcia...
OdpowiedzUsuńWitaj :) Całe mnóstwo przebiśniegów już widziałam, i bazie grube na palec i drobniuchne, zielone listki (ale na razie tylko w zaciszniejszych miejscach). Za to Twój post najnormalniej w świecie PACHNIE :D
OdpowiedzUsuńW zacisznych miejscach wyraźnie widać wiosnę.
UsuńPozdrawiam:)
Très joli post !
OdpowiedzUsuńPrzywołuj, przywołuj bo pięknie to robisz:))mnie trochę grypsko rozłożyło i nie mam siły o wiośnie myśleć:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńReniu, życzę Ci dużo zdrowia.
UsuńPozdrawiam:)
Lots of flowers you have in your home, Lucia! The vernal smell is inside your rooms! Love hyacinths and narcissus, the primroses are wonderful. Have a nice day!
OdpowiedzUsuńYes, in my house there is a lot of odors.
UsuńGreetings.
U Ciebie w domu króluje wiosna, brakuje tylko tej za oknem, a wtedy będziesz miała pełnię szczęścia. Ale faktycznie kiedy wszystko wokoł budzi się do życia to i my się budzimy - rozpiera nas energia i chęć do działania. Wystaczy kilka promieni słońca i wszystko nagle nabiera innych barw. Do kalendarzowej wiosny został miesiąc a to zleci raz dwa...Uwielbiam w domu zapach hiacyntów, wiosną i latem świeże kwiaty przynoszę do domu bardzo często.
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię zapach hiacyntów, przypominają mi zbliżającą się wiosnę.
UsuńPozdrawiam:)
Tęsknimy za wiosną.
OdpowiedzUsuńTe mieszane kwiaty, wynosi piękne zaawansowania wiosny.
Buziaki
http://ventanadefoto.blogspot.com.es/
Ventano, wiem, że u Ciebie też wiosna się opóźnia.
UsuńOby przyszła jak najszybciej.
Pozdrawiam:)
hai fatto una carrellata dei magnifici fiori che annunciano la primavera, la tua casa è un nido di miele, la tua dolcezza infinita
OdpowiedzUsuńgrazie cara
ventisqueras.wordpress,com
Dosłownie jak w raju :) Też Tęsknię za wiosną. Piękne ujęcia. :) Pozdtawiam :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Zapachniało wiosną i nie chce się wstawać od Twego stolika. takie kwiatki już zaczynają u mnie na działce rozkwitać (krokusy, pierwiosnki, a także przebiśniegi). Pozdrawiam, Tomasz
OdpowiedzUsuńI love your flowers. You so me the beauty that I can't find here.
OdpowiedzUsuńYour beautiful flowery post today has brought Spring to my heart !
OdpowiedzUsuńAhoj Lucia, u nás ešte ani poriadna zima vôbec nebola, ale už sa tiež teším na jarné dni. Chýba mi slnko a modrá obloha, tej bolo za posledných dní veľmi málo.
OdpowiedzUsuńNo ty máš v byte napriek tomu už jar, množstvo pekných kvetov.
Tu sa dozvieš, na ktoré blogy momentálne prispievam:
http://fotografiedb.wordpress.com/2013/12/31/novinkynews/
Piękne ujęcia zdjęc moglo by już tak zostać dzięki za piękny spacer po Twoim blogu serdecznie pozdrawiam zapraszam
OdpowiedzUsuńPiękna wiosna Lusiu,w Twoim domu,to dobra energia i radość dla oka nawet,kiedy słońca brak.My jesteśmy jak ptaki,ścielimy gniazda,wędrujemy i budzimy się na wiosnę,a kiedy słońce zaświeci,wtedy chciałoby się śpiewać.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSo Sweet flowers!! like your collection...Have a great day.
OdpowiedzUsuńWow, so many pretty flowers! Yes, sun is warming the earth and spring is just around the corner!!
OdpowiedzUsuńCudownie i kwieciście :) Wiosna na Twoim blogu, wiosna w powietrzu... :)
OdpowiedzUsuńOstatnio lubię sobie wypić kawę w porannym słońcu na balkonie. Jest akurat od wschodu, więc widoki mam przyjemne :)
Pozdrawiam ciepło :)
Πανέμορφες φωτογραφίες αγαπητή μου φίλη!!!
OdpowiedzUsuńΕύχομαι να έρθει σύντομα η άνοιξη στην πατρίδα σου.
Πολλά φιλιά
Bardzo wiosennie. Patrzę i patrzę, bo u mnie szaro i buro. Najbardziej chyba lubię hiacynty i azalię. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzekamy na wiosnę, ale narzekać też nie możemy, bo jak na razie tegoroczna zima była krótka. W ubiegłym roku na Wielkanoc był mróz i strasznie dużo śniegu. Przyjemnie popatrzeć na wiosnę w Twoim domu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzywołuj , przywołuj, może przyjdzie :)
OdpowiedzUsuńDzięki za piękne zdjęcia, które w sercu przywołały wiosnę - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń...czaruj, czaruj, bo już dość tej szarzyzny za oknem...dość!
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
OdpowiedzUsuń°º♫♬° ·.
Post maravilhoso.
Estou encantada com tantas flores lindas!
Bom fim de semana!
Beijinhos.
¸.•°♪♬♫º°。♪
Mamy już dzień dłuższy o 2 godziny i 36 minut, co chyba wszystkich bardzo cieszy. Na naszej działce zakwitły przebiśniegi, hiacynt w doniczce już pomału zaczyna przekwitać, ale sama kupiłam nową doniczkę z jedną cebulką i teraz będę oczekiwać, jaki będzie kolor. Może fioletowy, bo doniczka ma taki kolor.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Twoją miłość do kwiatów widać wszędzie.
OdpowiedzUsuń