poniedziałek, 27 stycznia 2014

Montmartre, Place du Tertre...









                  







Za każdym razem kiedy jestem w Paryżu odwiedzam Place du Tertre... Położony w samym sercu Montmartre... Jest najsłynniejszym placem Paryża...  Mam do tego miejsca szczególną słabość... Może dlatego, że do tej pory zachowało bardzo malowniczy i wiejski charakter... A może dlatego, że wypełniony jest legendami, mitami i tajemnicami XIX i XX wieku... Kiedy nad wzgórzem powoli zapada zmrok wydaje mi się, że widzę  przemykający się cień a to Picasa, Van Gogha, Maneta, Cezanne...






Jak już wspominałam, Place du Tertre  jest  sercem  XVIII dzielnicy Paryża... Położony na wzgórzu artystów....  Na jego szczycie bieleje bazylika Sacre-Coeur... Idę kilkadziesiąt metrów dalej... Są tutaj wąskie, krótkie brukowane uliczki, zakątki takie z dawnych lat... Przechodzę obok jednej z kultowych kawiarenek Montmartre'u, Le Consulat...  Na każdym kroku czuje się ducha bohemy... To tu żyli wielcy malarze o pustych brzuchach ale o wielkim talencie, tworzący nową sztukę...  Na wielu poddaszach tworzył się impresjonizm, kubizm...






Place du Tertre jest jednym z najbardziej znanych miejsc Paryża... Myślę, że każdy kto chociaż raz odwiedza stolicę Francji, powinien odwiedzić to miejsce... Prawdopodobnie gdzieś tutaj męczeńską śmierć poniósł w III wieku św. Dionizy, pierwszy biskup Paryża... Dlatego miejsce nazywane jest  Wzgórzem Męczenników czyli Montmartre... To na tym wzgórza wznosiła się jedna ze świątyń poświęcona rzymskiemu Marsowi... 

Od XIV wieku wzgórze należało do opactwa Montmartre... W XIX wieku gmina została przyłączona do Paryża...  Miejsce zaczęło przyciągać wielu malarzy, pisarzy...  Zaczęły tworzyć się liczne przybytki sztuki, tanie wyszynki...  Raczono się absyntem i opium... Często zastanawiam się czy te używki miały wpływ na świetność obrazów i powieści powstających w tamtym okresie... Być może tak było...






To właśnie tutaj mają swoje miejsce współcześni malarze, rysownicy i karykaturzyści... Ja przybywam tutaj by chłonąć atmosferę tego miejsca... Wielu turystów w jednym celu odwiedza Place du Tertre... Z Paryża pragną przywieźć pamiątkę, swój portret...

Do późnej nocy  tętni tutaj życie...  A wcześnie rano jest... pusto. Sztuka nadal kwitnie... Ponad stu artystów prezentuje swoje martwe natury, portrety, pejzaże, kwiaty, akty... Na tym niewielkim placu są jak śledzie ściśnięci. Sztaluga przy sztaludze... Stoją jeden obok drugiego... Przechodzę za ich plecami, spoglądam przez ich ramię i obserwuję jak szybko szkicują portrety... Trwa to przeważnie 10, 15 minut... I powstaje taki fantastyczny portret.






Aby dodatkowo poczuć atmosferę tego miejsca wchodzimy do jednej z wielu kawiarenek... Wypijamy kieliszek czerwonego wina i ruszamy dalej na zwiedzanie miasta... I jak głosi francuskie powiedzenie: "nie poznał Paryża ten, kto nie wszedł na Montmartre"...








Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...



86 komentarzy:

  1. ja to chyba jestem odszczepieniec...
    niestety Paryż... nie leży u szczytu moich marzeń by go zobaczyć w realu...
    ot ... wolę Anglię
    jednak Lusiu ... Twoje sprawozdanko z tego miasta... piękne
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu,
      Francja i Anglia to dwa różne kraje – pod każdym względem...
      Oba bardzo piękne...Każdy znajdzie w nich to, co lubi...
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  2. Kto był w Paryżu, a nie był na Montmartre, to nie poznał atmosfery tego miasta. Miałam przyjemność też tam spacerować i poczuć się wspaniale. Pięknie pokazałaś na zdjęciach swój spacer:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą, kto był w Paryżu, a nie był na Montmartre, to nie poznał atmosfery tego miasta...Za każdym razem odkrywam tutaj coś nowego...
      Pozdrawiam Cię bardzo cieplutko:)

      Usuń
  3. Dobre zdjęcia. Ciekawie, ale ciut niebezpiecznie jest na wzgórzu ok.3-4 rano...
    Niedaleko jest bardzo ciekawy cmentarz.
    Różyczki się należały i uśmiech u Ciebie wywołały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cmentarz Montmartre jest bardzo interesujący, pochowani są tutaj m.in. E.Zola, A.Dumas syn...Lubię odwiedzać cmentarze, a takie jak ten szczególnie...
      Hi hi hi, my o 3 - 4 rano śpimy. Na wyjazdach wstajemy około 6 -tej rano. Idziemy na śniadanie. Potem przygotowujemy sobie kawę, jedzonko i wybywamy z hotelu...
      Dziękuję za różyczki. To piękny dar... Są już w poście.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
    2. Mieszkałam w tej okolicy kilka miesięcy...w 1981r

      Usuń
    3. Made, chętnie zamieszkałabym na kilka miesięcy...
      Emigracja mi nie odpowiada.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Witaj :)
    Piękna, kolorowa podróż- dziękuję :)
    Pozdrawiam mile :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paryż to legenda. Miasto wspaniałych muzeów, galerii, kościołów, pałaców, parków... Miasto pisarzy, malarzy, mody i zakochanych.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Chciałabym mieć taki portret :) Widoczki bardzo piękne :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobny portret możesz sobie zafundować w wielu miastach...Domyślam się, że Ty jednak pragniesz mieć taki z Place du Tertre...Z całego serca życzę Ci wyjazdu do Paryża...To miasto nie zwiedzie Cię.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  6. Co tak wyjątkowego ma w sobie Paryż? Chyba chodzi o to, że tak trudno rozgryźć to miasto.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawna Lutecja, skupiona na dwóch wyspach: la Cité i Świętego Ludwika..stała się Paryżem...
      Paryż to piękna, tajemnicza, wolna kobieta...Paryż był obiektem pożądania już dla Juliusza Cezara...Wiele osób marzy aby zobaczyć to miasto...Często zachwyci się ale i rozczaruje...Mnie yo miasto urzeka, zaskakuje, zachwyca...
      Lubię tutaj powracać...Myślę, że nikt nie może powiedzieć, że dobrze go zna...
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  7. Trochę się rozmarzyłam...dziękuję za wspaniały spacer po Paryżu.
    Lusiu, a Ty zamówiłaś sobie portret ?
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu, to tylko maleńka namiastka Paryża...Jest wiele miejsc, które powinnam pokazać, brakuje mi jednak na to czasu...Owszem, miałam. Zostawiłam go na krzesełku w kawiarni. Kiedy po pewnym czasie wróciłam, portretu już nie było.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  8. Kaunis paikka.
    Kiitos ihanista kuvista ja kirjoituksesta.

    Mukavaa viikkoa.♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Po przeczytaniu Twojego posta i obejrzeniu zdjęć sięgnęłam do swoich notatek, które pisałam podczas naszego pobytu w Paryżu, odświeżyłam sobie atmosferę Montmartre, obejrzałam zdjęcia, które nie są tak piękne jak Twoje, ale także oddają tamte klimaty, a także popatrzyłam na Paryż spod bazyliki Sacre-Coeur (co za widok!). Dziękuję, Lusiu, za ten paryski wieczór:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bazylika Sacre-Coeur na każdym robi wrażenie...Jest piękna, śnieżna niczym puszysta beza...Wspaniała architektura. Ma charakterystyczne ogromne kopuły, białe marmurowe ściany i wyjątkowo piękne rzeźby. Wg mnie jest jedyna w swoim rodzaju...Jedno mnie zaskoczyło, że nie można wewnątrz robić żadnych zdjęć. Dlaczego? tego nie wie nikt.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  10. Choć nie bardzo przepadam za Paryżem, to za każdym razem gdy tam jestem, mieszkam właśnie na Montmartre. Bardzo lubię siedzieć na schodach przed Sacre Coeur i patrzeć na panoramę miasta, chodzić wąskimi uliczkami i podziwiać ulicznych artystów. To miejsce ma swój niesamowity klimat.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I kiedy idzie się po schodach w kierunku bazyliki obłędnie pachną ogromne kępy lawendy i rozmarynu. Też zawsze siadam na schodach i patrzę na daleki Paryż...
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  11. Witaj Łucjo;) Jedno z moich ukochanych miejsc:) Montmartre... Zawsze odkryję tam coś nowego.. I ten widok na Paryż - niezapomniany.. Dziękuję Ci za miły wieczór po bardzo skomplikowanym dniu:) I serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Montmartre...dzielnica malarzy...patrząc na Twoje zdjęcia Łucjo...faktycznie jest sztaluga przy sztaludze...ale i tak ma swój klimat...Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie tutaj sztaluga jest przy sztaludze. To miejsce jest dla mnie bardzo sentymentalne, romantyczne i muszę zaznaczyć, jest bardzo piękne.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  13. Great shots from Paris. I've only been there twice but both trips held great memories.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Carver, Canada is a large distance, but did you see the city.
      Greetings.

      Usuń
  14. Lusiu uroczy spacer w pięknym, kolorowym , tajemniczym miejscu. Zamarzyłam się. Portrety bardzo ładne aż dziw, że tak szybko się tworzą:) W takich miejscach jest cudownie bo czas jakby zatrzymał się a nawet cofał . A to możemy zawdzięczać artystom , którzy tam żyli często głodni... i po sobie zostawili cenne wartości
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy patrzyłam na malarzy nie mogłam uwierzyć, że tak szybko powstają wspaniałe portrety.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  15. Nie byłam, ale na Twoich zdjęciach wygląda to wszystko mega bajkowo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie byłaś, ale wierzę, że będziesz. Jesteś ciekawa świata.
      Życzę Ci z całego serca.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  16. Dziękuję Ci za tę opowieść napisaną ciepło i z wdziękiem :) Obudziły się miłe wspomnienia z wakacji, wśród których jednym z najcenniejszych jest wspomnienie wzruszającej polskiej Mszy w bazylice Sacre Coeur.
    Czy nie uważasz, że ci portreciści mają wyjątkowy talent do wydobywania w rysunku piękna malowanej kobiety? A może celowo nieco upiększają ;) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie Msza w bazylice Sacre Coeur to niesamowite przeżycie.
      Oczywiście, to prawdziwi artyści pochodzący z wielu stron świata...
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  17. Witaj Lusiu! Właśnie wczoraj myślałem o odwiedzeniu po raz kolejny Paryża, a tu proszę! Wspaniały post opisujący jedną z piękniejszych dzielnic tego miasta. Też zawsze tam wracam, lubię sobie spokojnie usiąść i po prostu patrzeć, obserwować, delektować się atmosferą tego miejsca. Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze tak czynimy. Zamawiamy lampkę wina, kawę siedzimy i chłoniemy atmosferę tego miejsca.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  18. really beautiful images lucy....makes me want to go somewhere artsy!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam przesiadywać w ogródkach kawiarnianych i po prostu się gapić. Najbardziej szczególne miejsce to dla mnie rynek w Kazimierzu nad Wisłą, tam odczuwam dodatkowo przeniesienie w czasie.
    Pięknie uchwyciłaś klimat. Super uliczka czwartym zdjęciu. Przypomniałaś mi moich ulubionych malarzy.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha ha, my też to często robimy. Siadamy pijemy kawę i gapimy się...
      Cudowność. Dziękuję.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  20. Es un lugar del que uno no puede prescindir sin visitar, lugar bohemio y con grandes recuerdos de un pasado de los grandes artistas por aquellos alrededores.
    Bonito paseo envidioso.
    Un abrazo.

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne paryskie wakacje. Uśmiechnięci turyści, mnóstwo atrakcji.
    Chciałabym, żeby już się zaczęły.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paryż jest miejsce gdzie bardzo chętnie wracam.
      Atrakcje są na każdym kroku. Zawsze brakuje czasu...
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  22. Takie artystyczne miejsca mają swoisty urok, Patrząc na zdjęcia portretujących i portretowanych, przypomniało mi się jak kiedyś moje niespełna 4 letnie dziecię pozowało do takiego portretu. Siedziała cały czas nieruchomo, co u niej bywało rzadkością, a jak malowanie skończyło się to pierwszymi słowami nie było jak wyglądam, tylko mamusiu zimno mi :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem zaskoczona Twoją córeczką. Pozując nie możesz się zbytnio ruszać a jeżeli była wiosna lub jesień, to dziecku musiało być zimno.
      Pozdrawiam serdecznie:).

      Usuń
  23. Nasza ulubiona dzielnica, wciaz czuc jeszcze ducha tej starej paryskiej bohemy.
    Serdecznie Ci dziekuje za ten spacer posrod sztalug..
    Usciski;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Dziekuję Łucjo - i za odwiedziny z ciepłym słowem i za tę wycieczkę po słynnej dzielnicy artystów. To trochę tak jak w Krakowie przy Floriańskiej. Domyślam się, że jeden z tych portretów przedstawia Ciebie. Mam nadzieję, że jeszcze uda misie tam pojechać - właśnie tam, bo żona już zna to miejsce.Pozdrawiam, Tomasz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz Tomku, że zawsze gdy jestem w Krakowie przystaję przy Bramie Floriańskiej i oglądam wspaniałe reprodukcje...Bardzo lubię to krakowskie miejsce.
      Życzę Ci, by marzenie spełniło się.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  25. Lucia, se ve precioso, todavía no lo conozco. Besos.

    OdpowiedzUsuń
  26. I have never been to Paris, but I have been able to enjoy the sights of this famous district through your beautiful photos. The artwork -- and the artists -- is amazing.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gregore, thank you very much for your kind words. Thank you for this comment
      Greetings.

      Usuń
  27. What lovely shots of Paris!

    OdpowiedzUsuń
  28. Hienoja kuvia Parisista. En ole koskaan käynyt siellä, kuvista vain nähnyt
    Kiitos jakamisesta Terveisiin !♥

    OdpowiedzUsuń
  29. Już wiem, dlaczego najbardziej lubię do Ciebie zaglądać rano w trakcie porannej kawki:) Nie ma fajniejszej sprawy jak od rana "podładować swoje akumulatorki" porcją wspaniałych widoków i posłuchaniem do tego dobrej muzyki. A TU jeszcze nigdy się nie zawiodłam.
    Pojutrze będę słuchała Igora Pogorzelskiego muzyka, filmowca oraz reżysera dźwięku wielu filmów.Tematem będzie: "Historia piosenki francuskiej" 50rocznica śmierci Edith Piaf.
    Przepiękny wpis. Dziękuję.
    Pozdrawiam bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och Jutko, to miło usłyszeć od Ciebie coś tak pięknego.
      Bardzo lubię piosenki Małego Wróbelka - Edith Piaf.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  30. Montmartre, Montmartre! Such pretty young faces! It's a place of artists. Did you got your portrait, Lucia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Great painters, and a wonderful place Montmartre...
      I had a portrait of al unfortunately lost it.
      Greetings.

      Usuń
  31. Hi Lucija. fantastic portraits done by brilliant artists

    OdpowiedzUsuń
  32. Just wonderful art work!
    Great artistry, well photos!

    OdpowiedzUsuń
  33. Jaki piękny i malowniczy post, przetkany obrazami.
    A Paryż jest wielki ze swoją historią, moja córka tam była ja niestety nie, ale u Ciebie poczułam się tak jakbym tam była, miód i wino piła...

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jadziu, każdy ma inne zainteresowania. A co do Paryża to ma bardzo barwną i długa historię.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  34. Kilka lat temu byłam na wycieczce w Paryzu i mieliśmy kilka noclegów właśnie na Montmartrze. NIesamowite miejsce. NIe zmienia to jednak faktu, że tak jak cały Paryż niesamowicie zaśmiecone

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, powiem szczerze. Jestem zaskoczona Twoimi słowami.
      Aż tak zaśmiecone miasto?Rano, każdego dnia było sprzątane.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  35. Tak tu ciepło i pieknie u Ciebie.
    Re: stevie kupiłam na ryneczku od pana Ogrodnika który handlował także pomidorami, papryka i innymi sadzonkami na wiosnę.
    Myślę że na każdym straganie szanującego sie Ogrodnika kupisz stevię na wiosnę a potem już tylko będziesz cieszyć oko i ciało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za informacje dotyczące stevi. Wiosną będę poszukiwać tej interesującej rośliny.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  36. Tak morze nasze darze sentymentem i tak już pozostanie. Te okolice wiedziałem te zimie. 10 miesięcy służyłem na Przylądku Rozewie w wojsku. A tydzien w Łebie byłew Szkole Specjalistów Marynarki wojennej. I sie oczywiście rozczytywałem w literaturze marynistycznej. Moja siostra od ponad 30 lat mieszka w Italii. O na tez kocha nasze morze mimo, że w Tirenii nad Morzem Śródziemnym maja dom. Ale twierdzi, że to Jej dzisiejsze morze to ZUPA! I tęskni za Bałtykiem :)

    Napiszę krótko. Paryż muszę odwiedzić. Tez dlatego, że moja babcia była rodowitą Paryżanką. Mama mojej mamy. Byłem we Francji. Ale tylko w Carcasonne. Cos mnie tam bardzo ciągnie.
    Dzięki za ten wpis.
    Au revoir a Paris!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wojtku, życzę Ci spełnienia marzeń. Wierzę, że odwiedzisz Paryż. Szukaj swoich korzeni. Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  37. Piękne obrazy Bohemian Paryż, który wprowadza nas w świat sztuki.

    Buziaki

    http://ventanadefoto.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  38. http://rozawjednymblogu.blogspot.com28 stycznia 2014 16:57

    Cudowna podróż oprawiona w śliczne zdjęcia oraz wyczerpujący reportaż pozdrawiam bardzo serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  39. Piękne miejsce! A te obrazy!

    OdpowiedzUsuń
  40. Mam prawie identycznego posta u mnie na blogu. Cudowna atmosfera tego wzgórza dwa razy mnie zachwyciła. Dwa, bo tylko tyle razy tam byłem. Chciało by się więcej.
    Cudownie oddałaś klimat tego miejsca.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, Twój post pamiętam...Atmosfera tego miejsca mnie również zachwyca.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  41. Za oknem zimno a u Ciebie cieplutko pięknie i kolorowo:)))Paryż to przede wszystkim marzenie mojej córki:))ja mało podróżuję ale bardzo chętnie odwiedziłabym naszych wschodnich sąsiadów podoba mi się tamtejsza kultura i mimo że jestem katoliczką lubię obrzędy prawosławia:)))Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za ten piękny wpis:)))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu, do naszych wschodnich sąsiadów jest niedaleko. Też chętnie odświeżyłabym swoje wspomnienia. Teraz jest zima i pora podróże niespecjalna...
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  42. Och Lusiu wcale się nie dziwię,że często odwiedzasz Montmartre Place ja zakochałam się w nim również. Artyści....mogę w takim klimacie przebywać od rana do wieczora. Cudowne zdjęcia, wspaniała narracja. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  43. Prawie każde miasto ma swój niepowtarzalny klimat.Zawsze jest szczególne miejsce,gdzie warto powracać,gdzie czas zatrzymuję się choć na chwilę.Jak zwykle spacerując z Tobą jestem pod wrażeniem.
    Pozdrawiam Lusi serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Podziwiam tych artystów sztuki ulicy są bardzo dobre. Piękne zdjęcia!!!!
    Mam miłe wspomnienia z Paryża.
    pocałunek

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..