Dzisiejszy, niedzielny poranek przywitał mnie jesienną mgłą... Od kilkunastu dni to pierwszy taki pochmurny, mglisty dzień, bez najmniejszego promienia słońca... Nie wiem dlaczego jestem zdziwiona? Mamy przecież LISTOPAD... Tam gdzie Was dzisiaj zabieram przez większą część roku, świeci słońce z wyjątkową intensywnością i godnymi pozazdroszczenia temperaturami...
Do Prowansji oprócz lawendy przywiodły mnie ślady rzymskich zabytków... Lubię spacery po wykopaliskach... Myślami przenoszę się do starożytnych czasów... Będąc w Prowansji, chciałam poznać kolejne, ciekawe miejsce... W niewielkiej odległości od Saint-Remy-de-Provence znajduje się stanowisko archeologiczne - ruiny Glanum... Wybraliśmy się tutaj z samego rana.. .Około 1 km na południe od miasteczka, po prawej stronie drogi widać ogromną kępę drzew... Stamtąd dolatywał ogłuszający, wprost nieznośny dźwięk cykad... Do tej pory lubiłam te stworzenia jednak w Prowansji były bardzo uciążliwe... Dosłownie wszędzie nam towarzyszyły... Ich wysoki, brzęczący dźwięk niósł się nieprzerwanie z każdego napotkanego drzewa... Wśród platanów zauważyłam dwie rzymskie budowle; Łuk Triumfalny Kajusa i Mauzoleum Lucjusza... Jedno z ich przeznaczeń to, miejsce kultu zmarłych w młodości dziedziców cesarza Augusta... A inna...
Jak podają tablice stojące przy każdym zabytku, Łuk Triumfalny pochodzi z czasów panowania Oktawiana Augusta... Powstał w około 14 r. n.e. Znajdował się przy biegnącej Via Domitia z Rzymu do Pirenejów... Łuk Triumfalny stał u wjazdu do rzymskiego miasta... Upamiętnia zwycięstwo Juliusza Cezara nad Grekami i Galami...
Mauzoleum Jules jest trzypoziomowe i upamiętnia ojca i dziada ze znanego rzymskiego rodu... Budowla powstała w latach 30 p.n.e. Jest świetnie zachowana... Ma dach spiczasty... Poniżej znajduje się rotunda z wąskimi kolumnami korynckimi... Na drugim poziomie możemy zobaczyć sceny wojenne oraz gryfy, smoki, morskie potwory, Trytony... Podstawę ze wszystkich stron zdobią płaskorzeźby z bitwami i scenami myśliwskimi...
Wychodząc z platanowego "lasku", droga kieruje się w górę... Po obu jej stronach rośnie gaj oliwny... To miejsce jest mi znane dzięki Van Gogh'owi... Domyślam się, że przechodził tędy wiele razy i podziwiał gaje oliwne, strzeliste cyprysy i kwitnące oleandry... Kiedy znalazł się w szpitalu psychiatrycznym namalował słynne obrazy; "Drzewa oliwne w Alpilles" i "Gwieździstą noc"
Wokół uzdrawiającego źródełka przez Celtów liguryjskich około IV w p.n.e. zostało założone Glanum ... Jednak oficjalnie w latach 30 p.n.e. stało się miastem rzymskim... Przed wejściem, na teren wykopalisk znajduje się kamieniołom skąd wydobywano surowiec na rzymskie budowle... Cały teren chroniony jest przez otaczające skaliste wzgórza... Starożytne miasto położone jest w dolinie gór Alpilles... Od rana słońce dosłownie prażyło... Od niego w sercu doliny płyty kamienie, skały, głazy były nagrzane do granicy wytrzymałości... I co z tego, że rośnie tutaj mnóstwo drzew piniowych i strzelistych cyprysów...one nie chłodziły, jedynie dawały trochę cienia ... W powietrzu unosił się przyjemny, żywiczny zapach sosen...
Rzymianie rozbudowali miasto w sposób typowy dla wszystkich swoich metropolii.. W dolnym mieście były wille i termy, w średnim świątynie, w górnym forum... Przez miasto biegła rzymska droga... Wzdłuż ulicy był kanał wodny który zbierał deszczówkę i ścieki... Przyszedł 260 r n.e. miasto napadli Germanie... Złupili i zniszczyli go... Dalszych zniszczeń dokonało spływające z gór błoto i okoliczni mieszkańcy... Glanum zostało zapomniane na szesnaście wieków...
Glanum było kwitnącym, starożytnym rzymskim miastem... Jeszcze dzisiaj mogłam oglądać imponujące ruiny... W wielu miejscach leżą porozrzucane kolumny... Na terenie wykopalisk oglądałam łaźnie, fontanny, baseny, forum, świątynię Gemini, teatr, fragmenty agory, skarbiec, studnie... Archeolodzy są przekonani, że to co dotychczas odkopali jest zaledwie 1/6 dawnego rzymskiego miasta... Było już popołudnie, na terenie wykopalisk przybywało coraz więcej turystów... My zobaczyliśmy wszystko... Czas było wracać gdyż byliśmy coraz bardziej głodni a tutaj nie było możliwości aby coś zjeść...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz...
Serdecznie pozdrawiam...
cudne widoki pokazujesz Lusiu...
OdpowiedzUsuńja jak zwykle jestem zauroczona... murami, murkami
miłej niedzieli
Trudno w Prowansji robić w miarę jako takie zdjęcia. Słońce jest bardzo ostre i jego promienie odbijają się od każdej budowli, rośliny...
UsuńAsiu, przepiękne mury, murki można oglądać w Szkocji...Tamtymi byłam oczarowana.
Serdecznie pozdrawiam:)
Wspaniałe miejsce Lusiu! Bardzo ciekawa wycieczka. Mam do Ciebie pytanie. Czy jechaliście do Francji samochodem czy lecieliście samolotem i na miejscu wypożyczyliście 4 kółka? Miłej niedzieli. U nas od rana słońce i 15 stopni, ale około południa zacznie się chmurzyć. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńU mnie jest w miarę ciepło, temperatura 13 st.C ale od godziny 12-tej pada deszcz...
UsuńA co do wyjazdu do Prowansji, jechaliśmy swoim samochodem. Czuję się bardziej komfortowo... Do samolotu nie można zabrać zbyt wielu rzeczy...
Jeżeli chodzi o wypożyczenie samochodu, to jedynie na wyspach greckich...
Serdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję Lusiu za informację :) U nas dziś do 13 było słonecznie i bardzo ciepło, ponad 17 stopni, teraz jest 14 i pada! Pozdrowienia!
UsuńPrawdopodobnie cała Polska jest zapłakana.
UsuńDeszczu nie lubię, ale nasze rośliny go bardzo potrzebują.
Szczególnie rododendrony i azalie potrzebują zgromadzić duże ilości wody na zimę...
Pozdrawiam:)
Dziękuję za relację z miejsca tak odległego, z bogatą i bardzo dawną historią. Zdjęcia obejrzałam ale mnie zastanowił ten owad, potężny taki, że aż dreszcz po mnie przemaszerował. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLotuś, w tym regionie co krok spotyka się rzymskie zabytki...
UsuńSprzyja im tutejszy klimat.
Na dwóch zdjęciach pokazałam cykady.
Sądzę, że są bardziej przestraszone od nas gdy weźmie się je do ręki...
Serdecznie pozdrawiam:)
A co to za kwitnące krzewy na ostatnim zdjęciu? Piękne.
OdpowiedzUsuńNa ostatnim zdjęciu są krzewy oleandrów... W Prowansji są bardzo pospolite.
UsuńSą obsypane bardzo intensywnym kwiatami. To zasługa palącego słońca.
Pozdrawiam:)
Ślicznie, patrząc na zdjęcia mam wrażenie że czuję zapach lawendy i rozmarynu , czuję ciepło słońca i słyszę cykady. Osobiście lubię ich głosik ale czasem faktycznie można mieć wrażenie że wkręca się w mózg.
OdpowiedzUsuńRozmaryn, lawenda, oleandry to symbole Południa...Wystarczy garstka ziemi i już wyrastają ogromne kępy...Ich zapachy są wszędzie wyczuwalne.
UsuńJa też zawsze zachwycałam się dźwiękiem cykad. W tym roku były ich prawdziwe plagi i to granie samczyków było nie do wytrzymania.
Pozdrawiam:)
Pinie! takie prosto z drzewa są pyszne...ale nie o tym, cudnie przedstawiłaś gaj oliwny i obraz. Ciekawa jestem, czy będą prowadzone dalsze prace archeologiczne, skoro odkryto tylko 1/6 miasta, dobrze by było. Pozdrawiam Cię serdecznie, choć i u mnie pochmurno.
OdpowiedzUsuńOrzeszki z pinii to prawdziwa pychotka... Uwielbiam tagliatelle ze szpinakiem i prażonymi orzeszkami pinii.
UsuńNa tablicach nie spotkaliśmy się z żadną informacją jak daleko posuwają się prace archeologiczne. Na obrzeżach obszaru który był udostępniony do zwiedzania nie widziałam, żadnych nowych odkrywek...Ha ha ha, może im zabrakło funduszy?
Serdecznie pozdrawiam:)
Cudne miejsce - jak zwykle potrafisz mnie zachwycić droga Łucjo.Serdecznie pozdrawiam. Perełka.
OdpowiedzUsuńPerełko,dziękuję za odwiedziny.
UsuńMiło mi, przeczytać Twój komentarz.
Serdecznie pozdrawiam:)
What an beautiful ancient city! I almost feel breeze from those blue sky!
OdpowiedzUsuńTomoko
The ancient city beautifully presented in forests of pine, cypress, oleander ... It was getting an impression. The sky was blue.
UsuńGreetings.
what a fascinating place and such a beautiful day too
OdpowiedzUsuńWho likes the sun and the warmth of the suit Provence.
UsuńLast year, I saw part of Provence and holidays I decided to visit it again.
Greetings.
Przyjemnie się ogląda takie widoki gdy za oknem mglisto, dżdżysto i ponuro, dzięki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dzisiejszy dzień mamy prawdziwie jesienny, deszczowy, pochmurny...
UsuńDobrze wyciągnąć z albumu zdjęcia i " wygrzać się w promieniach słońca".
Serdecznie pozdrawiam:)
Łucjo, uwielbiam kamień. Wspaniałe miejsce nam pokazałaś. A jak odkopią całe miasto, to dopiero będzie widok!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam jesiennie
Ja bardzo lubię zwiedzać starożytne ruiny. Wyobrażam sobie jak żyli mieszkańcy takiego miasta...
UsuńZastanawiam się czy odkryją całe miasto...Pierwsze systematyczne prace wykopaliskowe rozpoczęto w 1921. W latach 80-tych XX wieku archeolodzy poczynili odpowiednie zabezpieczenia aby ruiny mogły być udostępnione do zwiedzania...Prawdopodobnie nie są prowadzone dalsze prace archeologiczne.
Pozdrawiam:)
Dziękuję za cudowną wycieczkę serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSkoro mamy za oknem deszcz, to wycieczka w słońcu jest przyjemność.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Witaj Lusiu ! Wspaniałe miejsce, przyjemnie się ogląda Twoje słoneczne zdjęcia z podróży.
OdpowiedzUsuńNiesamowite jest to antyczne miasto i ta soczysta zieleń i błękit nieba....cudowne....
Pozdrawiam :)
W ubiegłym roku niebo nie było takie błękitne. Temperatury dochodziły do 42 st. C. W tym roku było chłodniej, bo powyżej 37 st.C
UsuńCzęsto zastanawiam się jak to możliwe, że przy takich temperaturach kwiaty są piękne, maja intensywne kolory, drzewa zachwycają soczystą zielenią.
U nas wystarczy tylko raz nie podlać kwiatów a są oklapnięte, zwiędnięte...
Serdecznie pozdrawiam:)
jak na listopad to ta pogoda wcale nie jest taka najgorsza
OdpowiedzUsuńpamietam lata ze przy grobach na wszystkich swietych stalo sie w sniegu wiec jest dobrze
Masz rację, pogoda nie jest najgorsza...A to, że pada deszcz?
UsuńRośliny go bardzo potrzebują. Nie jest ważne, że my go nie lubimy.
Pozdrawiam:)
Excellent series of shots!
OdpowiedzUsuńThat fly is so well camouflaged. Good that you could spot it.
You're right, cicadas great masquerade.
UsuńThe bark of trees almost to be seen.
Greetings.
Preciosa ciudad. Besitos.
OdpowiedzUsuńGlanum is a very interesting old place, I like the ruins. Thanks for the journey! :)
OdpowiedzUsuńI also like to watch the ruins of ancient cities, amphitheaters ...
UsuńGreetings.
Dziękuję Lusiu za wspaniałą wycieczkę, szczególnie w dzisiejszy, deszczowy dzień.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Aniu, gdy widzi się promyki słońca robi się od razu weselej.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Patrząc na takie miejsca człowiek się zastanawia jak żyło się kiedyś:)))cudna wycieczka:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńReniu, lubię usiąść na kamiennym schodku, przymknąć oczy i przenieść się myślami wstecz 2000 lat. Czy chciałabym żyć w tamtych czasach?
UsuńNie.Wolę obecne.
Serdecznie pozdrawiam:)
beautiful ruins. and the olive plantation is lovely! we get the yearly cicadas here.
OdpowiedzUsuńThe ruins are beautiful. I read about the invasion of cicadas in the USA.
UsuńGreetings.
Malowniczo wyglądają te ruiny wśród miejscowej zieleni. Dziwnie dobrze zachowane. Chciałabym móc wszystkie je zwiedzić , gdziekolwiek się nie znajdują, ale to raczej niemożliwe. Szkoda;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ruiny wyglądały bardzo malowniczo ale i pachnąco.
UsuńBywałam w wielu laskach piniowych ale te wydzielały bardzo intensywny ale cudowny, żywiczny zapach...Wiem, ze lubisz tego typu zabytki. Spotykałaś je przecież w Turcji.
Serdecznie pozdrawiam:)
Wiesz jaka jest opinia ludzi? Jeśli chcesz zobaczyć jakiekolwiek greckie czy rzymskie ruiny, zabytki, dobrze zachowane, jedź do Turcji!
UsuńPa:)
I tu się z Tobą zgadzam. Wiele osób zachłystuje się zabytkami w Rzymie. To jest pestka z tymi jakie są w Turcji...
UsuńTu nie chodzi tylko o Efez, Pergamon, Troję, Aspendos, Antiochię z cudownymi mozaikami, Prienę, Hierapolis... i wiele innych.
Pozdrawiam:)
Sam niegdysiejszy Konstantynopol to dzisiejszy Stambuł:)
Usuń:)))
W Stambule byłam trzy razy. Chętnie zobaczyłabym go kolejny raz.
UsuńMoże wiosną? Uwielbiam chodzić do meczetów. Tamtejsze to prawdziwe cacka...Topkapı Sarayı, Haga Sofia to miejsca do których chce się wracać...
Pozdrawiam:)
Pod koniec listopada będę tam:)))
UsuńPa:)
Też bardzo lubię takie miejsca, a tam niestety nie trafiłam. Dziękuję więc za piękną wycieczkę i pogodę na niej :). Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTo był przypadek, że trafiliśmy do Glanum. Dzień wcześniej w Informacji turystycznej zauważyliśmy folder o tym miejscu ...Należało wykorzystać taką okazję. Może już nie będziemy w Prowansji?
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Łucjo tutaj Ci napiszę o karmniku. Przeczytasz i możesz to usunąć. Kupiłam go na Allegro. Trzeba szukać - karmnik tubowy. Pozdrawiam.
UsuńImponujące obiekty - tak jeśli chodzi o wygląd, jak i o wiek. Wspaniale oddałaś nastrój tego pięknego słonecznego dnia. Prawie poczułem, jak wędruję tymi oliwnymi gajami. Świetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mam wielką słabość do gajów oliwnych. Lubię po nich wędrować.
UsuńA gdy znajdują się jeszcze w pobliżu miejsca przesiąkniętego historią to jak nie skorzystać.
Serdecznie pozdrawiam:)
Z tych zdjęć biorę tylko do siebie te obrazy. Sztukę kocham i doceniam.
OdpowiedzUsuńBeautiful pictures as always, Lucia! The ruins are very pretty.
OdpowiedzUsuńI wish you a peaceful evening!
I saw a lot of interesting ruins. These are also of interest.
UsuńI wish you good night.
CUDOWNE ...
OdpowiedzUsuńLusiu - dzisiaj cały dzień spędziłam z nosem w telewizorze, bardzo przeżyłam ten pogrzeb ... ech - smutno mi
Ja też patrzyłam na pogrzeb Wielkiego Polaka.
UsuńWzruszające.
Pozdrawiam:)
Pokazujesz niesamowite miejsce!
OdpowiedzUsuńW Prowansji jest wiele rzymskich zabytków.
UsuńWidziałam większość.
Pozdrawiam:)
Ciesz się, cudowny dzień do kontemplacji ruiny historyczne.
OdpowiedzUsuńZdjęcie produktu mają dobre światło i kolor.
Buziaki
http://ventanadefoto.blogspot.com.es/
Dziękuję Ventano.
UsuńPozdrawiam:)
Beautiful photos!
OdpowiedzUsuńGreetings, RW & SK
Łucjo, to wszystko piękne, malownicze ,a le przede wszystkim przemawiające faktami historycznymi. W wyobraźni przenoszę się w czasy starożytnego Rzymu. Dzięki Tobie własnie. Pozdrawiam, Tomasz
OdpowiedzUsuńJa też chodząc po tych ruinach przenosiłam się myślami w czasie...
UsuńPozdrawiam:)
Hello Lucja!
OdpowiedzUsuńThis is so wonderful to see this presentation.
We spent two weeks in Saint Remi de Provence this summer.
I have posted many of the same pictures that you have here.
The Roman arch and mausoleum
The ancient site of Glanum
Even Vincent Van Goth's "Starry Night"
The world is becoming a very small place.
Perhaps we will meet some day in our travels.
Greetings from not so far away in Canada
....peter/piotr:)
Witam Lucja!
To jest tak cudowna zobaczyć to przedstawienie.
Spędziliśmy dwa tygodnie w Remi de Provence latem tego roku.
I napisali wiele takie same obrazki, które masz tutaj.
Rzymskiego łuku i mauzoleumPo starożytnej stronie Glanum
Nawet Vincent Van Goth "Starry Night"
Świat staje się miejscem bardzo małe.
Być może spotkamy kilka dni w naszej podróży.
Pozdrowienia z nie tak daleko w Kanada...
peter/piotr:)
Piotrze pamiętam Twoje zdjęcia.
UsuńTwoje zdjęcia są zawsze doskonałej jakości.
Pozdrawiam:)
Teraz wróciłam na Twój blog, po wczorajszych przeżyciach teraz mogę spokojnie nacieszyć oczy pięknem Twoich fotografii. Robisz kawał dobrej roboty. To o wiele więcej niż suchew przewodniki. Piszesz tak, że do głowy wchodzi samo i jeszcze tam zostaje ... a pod powiekami cudowne obrazy. Dopiero dzisiaj spokojnie oglądam sobie. Pozdrawiam Lusiu.
OdpowiedzUsuńHaniu, w Twoich komentarzach skrywa się tyle piękna.
UsuńW chwilach słabości i wszelkiej wątpliwości czy prowadzić dalej tego bloga, po przeczytaniu Twojego komentarza zawsze wracają chęci...
Serdecznie pozdrawiam:)
Excellent post plenty of beauty and good lights!Difficult to choose one picture, I love them all!
OdpowiedzUsuńLéia
Leia, really thank you for your nice and warm comments.
UsuńGreetings.
I feel like home looking at your beautiful pictures :) Thank you, dear Lucja !
OdpowiedzUsuńThank you, dear Dani!
UsuńPrzepiękne miejsce Lusiu, nie mogę co prawda nasycić się nim w należyty sposób ani napisać nic mądrego..bo myśli rozbiegane z powodu problemów ..ale mimo wszystko fajnie u Ciebie złapać oddech . Pozdrawiam Ina
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem. Wierzę, że wszystkie Twoje problemy zostaną rozwiązane...Trzymam kciuki.
UsuńPozdrawiam:)
Pięknie tam! Dziękuję Łucjo! Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie.
UsuńPozdrawiam:)
O jejku Prowansja, sprawiłaś mi Łucjo niekłamana radość.
OdpowiedzUsuńDziękuje i pozdrawiam :-)
Też lubisz Prowansję?
UsuńJest bardzo, bardzo piękna.
Pozdrawiam:)
What a beautiful place - so full of wonder and history.
OdpowiedzUsuńI also think it is very beautiful.
UsuńYour trip to Provence was so interesting, Lucia. The ancient Roman town, ruins,Triumphal arch, the Van Gog painting remind the Glanum landscape!
OdpowiedzUsuńHave a nice week!
Yes, a trip to Provence was very successful.
UsuńI have very fond memories.
Greetings.
Zawsze zabierasz Nas w przepiękne, urokliwe miejsca :) Wspaniałe to musiało być miasto w czasach świetnosci... Celtowie, moja bajka Lusiu, moja bajka.. Zmienili mnie mocno :)
OdpowiedzUsuńOdwdzięczyć się chcemy postem o Kotani - zapraszamy ;)
I pozdrawiamy serdecznie ;)
Wcale nie jestem zaskoczona, ze Celtowie to Twoja bajka. Celtowie byli przecież liczącym się plemieniem, które na terenie Europy dokonało wielki postęp wprowadzając epokę żelaza.
UsuńByłam u Was i czytałam post o Kotani. Wiecie, że mam słabość do cerkiewek i wszystkiego co dotyczy Łemków.
Serdecznie pozdrawiam:)
Dear Lucja, You have always so great and interesting photos! Here is one more great photo series from you!
OdpowiedzUsuńI'm glad to hear you say such words.
UsuńGreetings.
Świetne miejsce nam pokazałaś, aż poczułam lato:) teraz to już taka bura jesień jest:(
OdpowiedzUsuńTen post powstał pod wpływem chwili...Padał deszcz, było pochmurno, brakowało mi słońca...
UsuńKocham ciepło i słońce.
Pozdrawiam:)
November, such a great month! a source of inspiration, too. Your blog with it's beautiful photographs and words is inspirational, dear friend. Always uplifting!
OdpowiedzUsuńWishing you a week full of happiness!
Caroliana, I also wish you a week full of luck.
UsuńGreetings.
Musím napísať, že tvoje príspevky sú plné krásnych fotografií, ale dáš si námahu aj s tým, aby si o miestach, ktoré ukazuješ, napísala maximum informácií. Pekná práca.
OdpowiedzUsuńPozdravujem.
Daniela, bardzo dziękuję za miły komentarz.
UsuńPozdrawiam:)
Celtowie, ich geniusz zawsze mnie urzekał. Wiesz że to oni prawdopodobnie wynaleźli beczki ? ;) Chociaż rozbici wewnetrznie, potrafili długo istnieć na arenie dziejów.. I założone przez nich osady przetrwały do dziś, czego przykłądem jest ten wspaniały post ;) Piękne zdjecia. Lusiu, Ty używasz jakiegoś bardzo profesjonalnego aparatu? ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W czasie swoich podróży po Europie często spotykam się z Celtami...Ich kultura i cywilizacja do dzisiaj budzi zainteresowanie i fascynację....Z racj specjalności, Twoją także. Liczne plemiona celtyckie odgrywały bardzo ważną rolę w dziejach Europy.
UsuńOczywiście, zdobywając nowe tereny łączyli się z z mieszkańcami. I tak było w Glanum. Tutaj występują z Liguryjczykami...
Jestem osobą stałą w uczuciach. Zawsze kupuje aparaty marki Canon. Nie są to żadne lustrzanki czy profesjonalne aparaty. Dla mnie takie aparaty są zbyt ciężkie. Muszę mieć lekki sprzęt. Jestem skromnym amatorem. Robię jako takie zdjęcia, dla przyjemności. Pierwszy aparat cyfrowy był marki Canon...
Dwa lata temu kupiłam sobie Canon SX 20 IS a kolejny w tym roku PowerShot SX40 HS.
Serdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję za piękną wycieczkę po Glanum...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba.
UsuńPozdrawiam:)
Dobra historia już bardzo dobrze udokumentowane i zdjęcia.
OdpowiedzUsuńKocham rzymskich miast. Żyliśmy w Meridzie wielu lat.
pocałunek.
Laura, znam Meridę, uf, tam jest dopiero gorąco. Temperatura dochodziła do 45 st.C.Położona jest nad piękną rzeką Guadiana. To miasto założyli również Rzymianie.Ja też kocham starożytne rzymskie miasta.
UsuńPozdrawiam:)
Uwielbiam przychodzić tutaj . Wspaniałą wycieczkę mi zrobiłaś:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
cieszę się Lusiu, że lubisz moje komentarze bo ja lubię tu przychodzić, czasem nic nie wpisuję bo gdzieś biegnę ale widzisz mnie wtedy w statystykach :-)
OdpowiedzUsuńlubię tu przychodzić tak właśnie spokojnie, otworzyć sobie jakieś szczególnie piękne zdjęcie i popatrzeć, czasem myśli ulatują ... a potem uśmiechem wracają ... wiesz - lubię czytać komentarze na blogach to tak, jak wchodzić w cudzy świat ... Wiesz Lusiu też lubię Canony, jak kiedyś zwrócisz uwagę na moje zdjęcię to tam właśnie trzymam mój ukochany podręczny aparacik Canon Camedia ... staruszek ale bardzo posłuszny
Your photography is always so wonderful. I love seeing the world through your camera.
OdpowiedzUsuńBonjour,
OdpowiedzUsuńUn site archéologique certainement merveilleux... Merci pour ce sublime reportage accompagnée de photos extraordinaires.
J'ai beaucoup aimé aussi le petit clin d'oeil de cette cigale !
Gros bisous à vous.
ja tez tu lubie przychodzić bo cały czas coś pięknego jest i pozdrawiam kama
OdpowiedzUsuń...ależ pieknie zgrała się przyroda z zabytkami...!
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Miałam piękny, słoneczny spacer w szare listopadowe przedpołudnie:) Dziękuję Ci! Cudne miejsce i jak zawsze - piękne zdjęcia:) Pozdrowienia cieplutkie!
OdpowiedzUsuńKUBA MIAŁ ZATOR PŁUCNY I JEGO MAM TEŻ ZMARŁA 2 MIESIĄCE PO NIM PRZYKRO MI ALE JA GO KOCHAŁAM CMOK MY ŻYJEMY I JESTESMY SZCZEŚLIWI PRAWDA MUSIMY BYĆ
OdpowiedzUsuńAch, jak cudnie mi było na Tej wycieczce razem z Tobą, wspaniałym przewodnikiem jesteś,
OdpowiedzUsuńktóry potrafi przekazać to co najlepsze, a jeszcze przy piosence Garou,to jak piękny sen,
który oby trwał wiecznie... :))
Pozdrawiam cieplutko.
Zaczęła się jesienna słota, a tu taka ciepła śliczna kraina cudownie przez Ciebie opisana. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńi Romani sono stati una grande civiltà, perché estendevano questa parole-Civiltà- ad ogni popolo che conquistavano, portavano le loro bellezze, le loro avanzatissime tecniche di costruzione e lasciavano ai popoli conquistati la facoltà di amministrare loro stessi i territori, così le città edificate all'estero si estendevano e prolificavano, e ovunque ne restano testimonianze, come qui con questi grandi reperti archeologici
OdpowiedzUsuńle foto sono magnifiche
grazie mia cara un grande abbraccio
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce, chętnie bym tam zamieszkał :))
Pozdrawiam serdecznie