Lato jak ze snu...wymarzony urlop.

                                                        

    Lato, lato, lato czeka,

    Razem z latem czeka rzeka,

    Razem rzeką czeka las,

    A tam ciągle nie ma nas.

     Lato, lato, nie płacz czasem,

     Czekaj z rzeką, czekaj z lasem, 

     W lesie schowaj dla nas chłodny cień,

     Przyjedziemy lada dzień...             

     (Ludwik Jerzy Kern)

Wreszcie mamy  lato jak ze snu...  Jest słońce, ciepło, często bezchmurne niebo... Od kilkunastu dni trwa okres wakacyjny i... zasłużone, wymarzone, wyśnione urlopy.  Ach jak ja czekałam na ten czas.... W końcu przyszedł i ...wyjeżdżam.  Będę ładować "baterie" pozytywną energią... Czerpać siły z chwil spędzonych na wolnym powietrzu, słońcu i wymarzonych podróżach... I będę fotografować wszystko, co spotkam wtedy na swojej drodze... Nic nie umknie mojej uwadze... Tak bardzo cieszę się na ten wyjazd...

Mam nadzieję, że tam gdzie jadę będzie na mnie czekało wymarzone, upalne lato... Kolejny już raz pragnę podziwiać łany kwitnącej lawendy, rozkoszować się schłodzonym Coteaux d'Aix-en Provence, smakować prowansalskie ratatouille, pyszne bagietki, wspaniałe sery i świeże, czasem jeszcze ciepłe croissanty, słodkie bułeczki... Bardzo tęsknię za  kuchnią pachnącą ziołami, malowniczymi krajobrazami, i uroczymi kamiennymi miasteczkami...

Mam  również  nadzieję,  że  poznam kolejne,  wspaniałe  zabytki  z  czasów  Imperium  Rzymskiego, ponownie odwiedzę olbrzymie równiny  bagienne  Camargue, kupię kilka butelek pysznego wina ponieważ skończyły się zapasy...  Mam nadzieję, że zobaczę jakiś stylowy zamek,  amfiteatr  rzymski, i po raz  kolejny  raz odwiedzę  Awinion,  stolicę  świata  chrześcijańskiego,  i  wiele  innych  ciekawych  miejscowości...

   Żegnam się z Wami na dwa tygodnie... Jutro wyjeżdżam...

   Życzę udanych urlopów i wszystkiego dobrego...

   Pozostawiam serdeczne pozdrowienia...

   Zostawiam dla Was kiść pysznych winogron i kępkę pachnących poziomek ...