wtorek, 4 czerwca 2013

Urzekający, trochę inny skansen...






                    

      Najlepszy przyjaciel jest ten, który nie pytając o powód smutku,
      potrafi sprawić, że znów wraca radość...





Od zawsze, wiatraki były dla mnie tajemniczą budowlą... Sądziłam, że są wynalazkiem Holendrów... Nic bardziej mylnego... Oni je tylko udoskonalili... Trafiły do Europy w czasie wypraw  krzyżowych z Bliskiego Wschodu... Ilekroć byłam w Holandii, spotykałam jedynie pojedyncze sztuki... Nigdy nie było mi po drodze aby zobaczyć ich większe  skupiska... Tym razem postanowiłam zobaczyć Kinderdijk, czyli "Tamę dziecka"... Mimo pochmurnej pogody, mogę powiedzieć, że jest to jedno z najpiękniejszych miejsc jakie widziałam... Ta niewielka miejscowość położona jest na polderze... fragmencie ziemi położonej w depresji. W tym kraju gdzie nie spojrzysz jest woda... Ten żywioł jest bardzo ściśle związany z tym krajem...


Dzięki wiatrakom to miejsce jest zdolne do zamieszkania... Gdzie się nie spojrzy to widzimy systemy grobli, zapór, kanałów, śluz, które chronią ten kraj przed "gniewem morza"...  Dopiero tutaj w Kinderdijk uświadomiłam sobie dlaczego w Holandii budowano ich tak dużo... Do czego i w jaki sposób służyły... W tym miejscu pierwsze wiatraki powstały już w XII wieku... Te obecne w Kinderdijk pochodzą z 1740 roku i są rozrzucone wzdłuż głównego kanału prowadzącego do rzeki Lek...  Jest ich tutaj 19 i stanowią największe skupisko w jednym miejscu... Wioskę można nazwać kolebką wiatraków... W 1997 roku została wpisana na Listę Światowego dziedzictwa UNESCO...






Ich zadaniem było przepompowywanie wody z jednego kanału do drugiego, położonego wyżej... Wiatraki od czasów średniowiecza służyły do osuszania coraz to nowych, przybrzeżnych mielizn morskich... Dzisiaj są wspomnieniem tamtych czasów... Większość z nich jest zamieszkałych... Jeden jest dostępny do zwiedzania... teraz stanowią skansen.  Od kwietnia do września w każdą sobotę wiatraki zostają uruchomione i pracują jak za dawnych czasów...






Zachwycają mnie bajeczne  kanały, porośnięte  fantastyczną, soczystą,   wodną i bagienną roślinnością... Wzdłuż,  rośnie szuwar trzcinowy, pałkowy...  Ptactwo ma stworzone,  bardzo sprzyjające warunki dla lęgu, odpoczywania i żerowania.... Atrakcją są stada gęsi gęgawy, krzyżówek, łysek, perkozów... Nie boją się ludzi... Ludzie nie robią im żadnej krzywdy... Tutaj na każdym kroku widać poszanowanie przyrody... Jak wiele my jeszcze musimy się uczyć... Jest przestrzegany zakaz karmienia ptactwa... Zaskoczyły mnie ogromne ilości rosnącego tutaj żywokostu lekarskiego...  Znany mi jest w kolorze fioletowo-purpurowym... Zaskoczeniem był dla  mnie w kolorze kremowo-różowym...

Spacer po grobli wzdłuż wiatraków należał do bardzo ciekawych i fotogenicznych... Czas się nie liczył i czas się tutaj zatrzymał...  A odległość do hotelu w Rotterdamie to tylko 12 kilometrów... W niektórych momentach widać było budynki miasta... Cieszę się z pobytu w Kinderdijk... Nareszcie moja ciekawość zobaczenia większej ilości wiatraków została zaspokojona...






      Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
      Życzę miłych, słonecznych dni...
      Serdecznie pozdrawiam...


67 komentarzy:

  1. Kolejna cudowna podróż do bajecznej krainy. Wiatraki mają w sobie magię, są prześliczne, Rośliny, woda, ptactwo, wszystko to z budynkami tworzy niesamowity krajobraz. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, ja też jestem zachwycona Holandią...
      Oprócz ptactwa, wody, wiatraków ten kraj ma wiele ciekawych zabytków i mnóstwo, mnóstwo kwiatów...
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. cudne wiatraki
    nigdy takich nie widzialam na zywo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żanetko, z całego serca Życzę aby to marzenie spełniło się.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. wonderful windmills! really like the whole area with the waterfowl and grasses.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yes, windmills is magic.
      Green, water and water birds are just part of what he offers this beautiful country.

      Usuń
  4. Miejsce urocze! :) aż chce się tam być! Pozdrowienia Łucjo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejsce czarujące. szkoda, ze brakowało słońca. Zdjęcia są szarawe.
      Nie wszystko można mieć za jednym razem.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Lovely windmills and beautiful river views.
    Warm greetings!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yes, the views of the windmills and canals are lovely.
      Regards:)

      Usuń
  6. So beautiful pictures! Windmills and the Netherlands are inextricably linked. Great wetlands for birds.

    Have a nice evening, Lucia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. You're right. The Netherlands is a unique country.
      I am charmed by it.
      Sincerely yours:)

      Usuń
  7. Bardzo ciekawe, tyle wiatraków w jednym miejscu i w takich pięknych warunkach przyrody :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, tamtejsza zieleń jest wyjątkowa. Ma inne barwy.
      Dopełnieniem tego piękna są wiatraki.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Urocze ,zachwycające zakątki.Potrafisz Łucjo oddać klimat w swoich zdjęciach,masz ogromny talent,jestem pełna uznania dla Ciebie.Perełka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Perełko, bardzo dziękuję za odwiedziny.
      Jestem oczarowana Holandią. Chętnie tam wracam.
      Bardzo dziękuję za miłe i ciepłe słowa.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Lucia, you keep going to the places I want to see! Wonderful photos.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jason,
      I sincerely wish you to make your dream come true to see the Netherlands.
      Regards:)

      Usuń
  10. w takiej ilości wiatraków nie widziałam, ale klimatycznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy przeczytałam o Kinderdijk, zamarzyłam aby je zobaczyć.
      To wyjątkowe miejsce.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  11. Ale bajera! Śliczne wiatraczne widowisko. Świetnie przekazałaś kolenderską atmosferę. Poz a tym ciekawa historia wiatraków - takich innych niż nasze, drewniane.
    Serdeczności. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To miejsce wg legendy ma ciekawą historię.
      Kinderdijk, można przetłumaczyć jako "Jezioro Dziecka". Wg lokalnej legendy było to w 1421 roku. Holandię nawiedziła straszna powódź. Burze i sztormy szalały. Prawie wszystko było pod wodą. Fale przetaczały się przez groble. Morze wdarło się w głąb lądu. Przyszedł czas, że sztormy prawie ucichły na jeziorze. Nagle ktoś zauważył drewnianą kołyskę unoszącą się na wodzie. W kołysce był kot, który przeskakiwał w przód i tył. Jak się okazało, kot, cały czas próbował utrzymać równowagę kołyski, aby woda nie wlała się do środka. W pewnym momencie kołyska przypłynęła do wystającej z nad wody, grobli. Wtedy zauważono, że na dnie kołyski śpi maleńkie dziecko...Stąd nazwa wioski...KINDERDIJK.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  12. A super place in the spring but during the winter on ice skates, than it is really amazing. You have to try when you get a new opportunity in the coming years.

    Greetings,
    Filip

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. FILIP, canals freeze over?
      You can ice skate?
      That would be fantastic.
      There I met the Netherlands in winter.
      Regards:)

      Usuń
  13. ...i znowu nic nie przeczytałem, przepraszam, a wszystko przez zdjęcia. PIĘKNE jak zwykle...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nie mogłam napisać odpowiedzi na twój komentarz...
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  14. Magnificas tomas, me imagino que debió de ser todo una delicia, ver esos molinos con esos paisajes que te hacen soñar y poder disfrutar de un paseo por los campos.
    Un abrazo

    OdpowiedzUsuń
  15. Gdy widzę wiatraki , to bajki przeróżne mi się przypominają lub moje fantazje z dzieciństwa, żeby się na śmidze przewieźć. Te fantazje , to pod wpływem bajek;))) Piękna kraina i cicha być musi, tak mi się wydaje.
    Same zdjęcia tchną spokojem. Nie wierzę , że są w Holandii i już.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiatraki, oczywiście:)))
      Pa:)

      Usuń
    2. Mnie wiatraki kojarzyły się jakoś tajemniczo. Oglądałam jego wnętrze...Nie przypuszczałam, że pęd wody jest tak bardzo silny i ruszy potężne śmigła...Holandia jest wyjątkową krainą, którą zamieszkują wspaniali ludzie...
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  16. What a fascinating place to visit. One windmill would be interesting -- this collection is just amazing. It's also interesting that you can walk along the dikes and observe how the windmills kept the sea at bay in earlier days. Thank you for an interesting and informative post.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo urzekający skansen:)))Pięknie razem wyglądają,znów bardzo ładna wycieczka:))))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam holenderskie wiatraki. Szkoda, że nie miałam okazji zobaczyć tego skansenu na własne oczy. Chętnie bym w takim wiatraku zamieszkała :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Es precioso, me encanto. Besos.

    OdpowiedzUsuń
  20. Hello Lucja !
    This is a wonderful series images of Kinderdijk in the Netherlands.
    I have never seen this many windmill at one time.
    Your map and the history was very informative.
    I enjoyed this presentation very much.
    Greetings from your Canadian friend.
    ....peter/piotr:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Very beautiful scenery and I love the windmills.

    OdpowiedzUsuń
  22. Bonjour,
    Je suis charmée par cette merveilleuse publication... Les ailes de vos moulins m'ont fait tourner la tête ! et très agréablement !...
    Je me suis rendue à plusieurs reprises en Hollande et j'ai toujours été très attirée par ses magnifiques moulins... ainsi que sa campagne.
    Vos photos sont fascinantes et votre reportage d'une grande qualité.
    Merci encore.
    Gros bisous

    OdpowiedzUsuń
  23. Witaj, piękny ten krajobraz. Piękny i koniec, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Wiatraki już zawsze będą kojarzyły mi się z Holandią :) Faktycznie, gdzie by nie spojrzeć, wszędzie jakieś kanały i kanaliki, ale to bardzo piękny kraj. Z mojego pobytu tam pamiętam, że wszędzie wszystko było bardzo zadbane, pola, łąki, ogródki... Dziękuję za ten post, odżyły bardzo miłe wspomnienia :)
    Serdeczności Lusiu! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Lusiu, nawet nie wiesz jaką sprawiłaś mi frajdę pisząc i pokazując wiatrakowy świat. Mnie też fascynują wiatraki, mają w sobie tajemnicę, której nawet nie chcę odkrywać. Mogłabym godzinami na nie patrzeć , nie nudząc się przy tym zupełnie....Serdecznie dziękuję, za dzisiejszą podróż :) Moc serdeczności ślę :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Very interesting to see all those old windmills!
    Fantastic! Lovely photos too!
    Greetings Pia

    OdpowiedzUsuń
  27. Witaj Lusiu! Piękne miejsce! Byłem tam w 2007 roku w listopadzie. Była piękna pogoda, choć troszkę chłodno. Ale nawet wtedy było tam ładnie :) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  28. Fantastyczne miejsce, piękne zdjęcia, wiatraki mają w sobie coś magicznego, lubię obserwować ich mocowanie się z wiatrem:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne drewniane cudeńka, są prześliczne. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  30. Perfect pictures Lucia, each one could be a postcard!

    OdpowiedzUsuń
  31. Spotkać tyle wiatraków w jednym miejscu - to jest coś.
    Przed laty podczas wycieczki do Holandii spotkałam z bliska tylko jeden, gdzieś w drodze na farmę gdzie zajmowano się produkcją serów.
    Nie było to jednak miejsce tak bliskie natury jak odwiedzone przez Ciebie. muszę zapamiętać namiary na ten skansen. Może kiedyś powtórzę podróż do tego pięknego kraju.

    OdpowiedzUsuń
  32. Przepiękne fotografie. Cudne miejsce:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Magiczne miejsce :) Tak jakby żyło własnym życiem... :)
    Pozdrawiam serdecznie Lusiu ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Witaj
    Lubię wiatraki, mają w sobie swego rodzaju magię :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj! Już jesteś.
      Masz rację. Wiatraki mają w sobie wiele tajemniczości...
      A co najważniejsze zrobiły trudną pracę.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  35. Wspaniałości!
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
  36. To raczej rzadkość natrafić na tyle wiatraków w jednym miejscu, a nie przeczę że widok jest zjawiskowy, a kiedy wszystkie działają musi być jeszcze piękniej :)
    dodam że zdjecia fantastyczne, jak zawsze zresztą
    uściski J.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko, widok wiatraków zachwycił mnie. Cieszyłam się jak dziecko. Moje kolejne marzenie spełniło się.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  37. Skrzydła wiatraków są niesamowite. uroczy spacer!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mażenko, to był wspaniały spacer. 4 kilometrowa ścieżka...
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  38. Piękne widoki.Nie wiem co w tym jest,ale na pewno jakaś magia,patrząc na wiatraki.Łucjo,ja też lubię wiatraki,choć jest w nich czas przemijania,trochę monotonii,ale jest też w nich pewien czar.Wszystkie fotki są cudne,natura to najwdzięczniejszy temat.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i czas przemijania...Wkroczyła technika. Pompy elektryczne, spalinowe...Wiatraki stały się zabytkiem i mieszkaniami dla ludzi...
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  39. Wiatraki, dodać piękno krajobrazu. To dobry fotograficzne przedmiotem.

    Cieszę się się przywitać ponownie.

    Pocałunek

    http://ventanadefoto.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Wspaniale wyglądały na tle szuwarów...
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  40. Cudowne są te wiatraki, mają swój niepowtarzalny urok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ucieszyłam się, było ich dużo.
      Wspaniale wyglądały na tle zieleni.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  41. Bardzo ciekawe miejsca i świetne zdjęcia :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  42. Lucia, I love windmills!
    There is something magic in their moving. I have made the cross stitch picture with windmill. Nice trip and great photos!

    OdpowiedzUsuń
  43. There is something very special about windmills, and these are really beautiful ones!

    OdpowiedzUsuń
  44. Dear Lucia, so many beautiful images of windmills, ponds and canals. I love the lily pads, the vegetation at the waters's edge, beautiful reeds and the water birds. Such a beautiful country for you to visit.
    Warm greetings and love dear friend, Dianne.
    xoxoxo ♡

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..