sobota, 1 grudnia 2012

Adventus... nadejście - 2012







Szukamy wciąż miejsca stałego.
Wciąż do nowego dążymy.
Ale przyjdzie taki dzień,
Gdy do ciebie zapuka Ktoś,
Wówczas powie ci: Odnalazłeś swój dom,
Dom spotkania Miłości...






Jutro Pierwsza Niedziela Adwentu... rozpoczyna się, nowy, kolejny rok liturgiczny... Przez kolejne cztery niedziele będę radośnie oczekiwać na pojawienie się Zbawiciela - Emmanuela, czyli Boga... Lubię ten okres w swoim życiu... dlaczego? bo ten czas pozwala mi zastanowić się co powinnam zmienić, naprawić... i co najważniejsze,  dobrze przygotować się na Narodzenie Boga, na ziemi...






Przyznaję, że lubię całą magię przygotowań do Świąt; sprzątanie całego domu, każdego kącika, każdej półeczki,  zakupy prezentów, pieczenie pierniczków, kiszenie barszczu, żurku, pakowania prezentów... Rozświetlone witryny sklepowe nie pozwalają abym zapomniała  o podstawowych ale i luksusowych świątecznych zakupach... Cieszę się, że tradycja dekorowania wnętrz na czas adwentowego oczekiwania staje się u nas z każdym rokiem popularniejsza... Piękny symboliczny, ale także estetyczny i nastrojowy wymiar coraz częściej jest widoczny w naszych domach, mieszkaniach, balkonach, tarasach, drzwiach wejściowych, bramach...





Przyznaję, że wieszam wieńce prawie na wszystkich drzwiach... Nie dlatego, że są nieomylnym znakiem zbliżających się świąt... Wieszam je, bo lubię unoszący się aromatyczny, żywiczny zapach igliwia... Na stolikach, półeczkach układam stroiki a do wazonów wkładam gałązki drzew iglastych... Ktoś pomyśli, że trochę przesadzam, a niech tam... To jedyny taki okres w roku...




Wieńce adwentowe nie mają zbyt długiej tradycji... Pomysł pochodzi od pewnego duchownego z Hamburga, który w swoim domu powiesił ogromny, sosnowy wieniec z 24 świecami, na każdy dzień Adwentu... Później ta tradycja nieco się uprościła... Zgodnie z liczbą niedziel adwentowych na wieńcach i dekoracjach umieszcza się obecnie 4 świece...





Staram się zrobić dla znajomych i przyjaciół kilka  wianuszków adwentowych... W moim ogrodzie nie brakuje gałązek iglastych, różnego rodzaju szyszek, gałązek wierzbowych, owoców dzikiej róży... Jutro zapalę pierwszą świecę adwentową, która symbolizuje przebaczenie grzechu nieposłuszeństwa Adamowi i Ewie przez Boga... Jutro też, zostaną poświęcone opłatki na stół wigilijny...


Życzę  miłych, pogodnych dni, dużo ciepła i uśmiechu na nadchodzący tydzień. Serdecznie dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze...
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.



92 komentarze:

  1. our church always had an advent wreath when i was growing up.

    i like your stone hearts. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. So beautiful pictures! I am so fond of Christmas roses. They are so gorgeous. Have a nice Advent!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z Tobą w 100% ... w końcu nasze domy czy mieszkania są bardziej kolorowe i pachną magią świąt ...
    przeczytałam, ZROZUMIAŁAM i skasowałam ...
    wszystko jest tak jak trzeba
    buziaki przesyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu, nasz polski okres przed i świąteczny jest magiczny, wyjątkowy.
      Uważam, że nie powinniśmy bać się dekorować naszych domostw.
      Takimi akcentami też okazujemy radość z Narodzenia Dzieciny.
      Joasiu, bardzo dziękuję za zrozumienie...
      Ślę Ci moc uścisków.

      Usuń
  4. ...i bardzo dobrze, że domy i mieszkania są coraz częściej dekorowane na czas Adwentu, wszak to czas radosnego oczekiwania na Narodziny Pana! Radosnego zatem życzę:)
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Meg, zgadzam się z Tobą. I bardzo dobrze, że stajemy się bardziej otwarci.
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. I love Christmas very much. As child I always wait for gifts under the Christmas tree. We have a large one setting on the central square of Saint Petersburg. Lovely photos and white hearts. Have a nice Sunday!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadezda, I also look forward to Christmas and the ... gifts.

      Usuń
  6. Ååå..dette var nydelig:)
    Juleroser og kranser...historien du forteller...alt er så vakkert:)
    Ønsker deg en fin 1. adventhelg:)
    Og tusen takk for din hyggelige hilsen:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też lubię ten przedświąteczny zgiełk , te wszystkie ozdoby w końcu to tylko krótki okres w roku a jakże piękny :)
    Dobrej nocy :) Ilona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są jednak osoby, którym cała otoczka przedświąteczna niezbyt pasuje.
      Pamiętam zapach pastowanych podłóg, pieczonych ciast drożdżowych, gotującej się szynki...wykrochmalonej, szeleszczącej, chłodnej pościeli.Te nie zapomniane chwile i zapachy pamiętam z domu Rodziców i Dziadków. Ukrytą gdzieś choinkę. Jakaż to była radość, gdy rano, w pierwsze Święto wchodząc z Bratem do dużego pokoju zobaczyliśmy ją ubraną.
      dzisiaj też są zapachy, doznania ale jakże inne niż te z dzieciństwa.
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  8. Nie przepadam za zimą ale czas przedświąteczny i święta bardzo lubię:)))uwielbia świąteczne dekoracje:)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie lubię miazgi śniegowej, rozjeżdżonego błota...Słoneczną i mroźną zimę nawet bardzo lubię.
      Wszystko co związane ze świętami bardzo lubię...nie, jednak czegoś nie lubię. Tłoku w sklepach i zakupów...

      Usuń
  9. Oj tak, Boże Narodzenie, to najpiękniejsze Święto w całym roku :) Uwielbiam ten gwar i zakupowe szaleństwo.... te migające ozdoby okien, domów, ogrodów, a także pięknie oświetlone miasto :)
    Już za ok. 4 tyg. będziemy cieszyć się tą świąteczną atmosferą i witać gości przy wigilijnym stole :)
    Piękne, te wianuszki adwentowe :)
    Ściskam i pozdrawiam bardzo serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażynko, większość z nas pamięta tradycyjne, przepiękne święta.
      Każdego roku obiecuję sobie, że wieczorem pojadę do miasta zaraz po świętach i będę chodzić ulicami i oglądać rozświetlone okna, wystawy sklepowe...Niestety na obiecankach się kończy...

      Usuń
  10. Wstyd się przyznać,ale pierwszy raz słyszę o wieńcu adwentowym...
    nie bardzo wiem jakie życzenia składa się z tej okazji,zatem powiem tylko Spokojnego i Pięknego Adwentu.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Saro, wieniec adwentowy, to wianuszek ze świeżych gałązek świerkowych, jodłowych, na którym umieszczone są 4 świece. W każdą niedzielę zapala się kolejną. Jestem przekonana, że wiesz jak wygląda. Nie wiesz, że tak się nazywa.

      Usuń
  11. Już wyrosłam z radości przed świętami, bo dzieci są duże, a dla siebie i męża nie chce mi się specjalnie niczego robić. Wieńców na drzwiach nie wieszam, bo są oszklone i nie ma jak. Owszem, ustawię na stole stroiki, które już dawno temu kupiłam, ale nic więcej.
    Życzę radosnego oczekiwania na święta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam dwoje drzwi oszklonych. Wianek przypinam u samej góry drzwi.
      Aniu, ze szczerego serca życzę Tobie i Mężowi radosnego oczekiwania na Przyjście Dzieciny Bożej.
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  12. nie wiem dlaczego, a może i wiem, ale ja Boże Narodzenie obchodzę coraz silniej, co roku bardziej czekam na święta, coraz bardziej się nimi cieszę i ten czas oczekiwania jest dla mnie bardzo ważny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, u mnie jest podobnie. Zastanawiam się, a może chcę jak najwięcej zapamiętać z tego czarownego okresu.
      A może to czas w którym muszę się zastanowić nad tym jaka jestem?
      Co powinnam zmienić w swoim życiu?
      Co mam naprawić?
      Wiele pytań...
      Pozdrawiam

      Usuń
  13. kapadocję prawie przegapiłam, a tu kusisz swiątecznym nastojem, a ja znalazłam tyle słoików! Postanowiłam z nich zrobić sniegowe dekoracje z niespodziankami w środku :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maryś, nie mogę doczekać się co ciekawego wymyśliłaś.
      Czy te słoje były w nowym domu?
      Ściskam Cię bardzo mocno.
      Pa Lusia

      Usuń
  14. Tak to czas refleksji i oczekiwania na radosne Święta. Nie myślę o wyższości jednych nad drugimi. Zresztą nie złoszczą mnie dekoracje świąteczne przed świętami, które podobnie jak wieńce Adwentowe wprowadzają nas w atmosferę Świąt, dopingują. A dekoracje jedynie na 2-3 dni to tylko dekoracje, najważniejsza jest atmosfera taka wewnętrzna i to jak świętujemy. W tym roku ozdobiłam, zdekupażowałam świece i w miare czasu zrobię bombki. Piękne te Twoje wieńce, mój jest z szyszek przywiezionych z Mazur.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mażenko, czekam na Twoje dekoracje. Ciekawi mnie metoda dekupażowa. Może kiedyś się zdobędę i coś zrobię?
      Milej niedzieli.

      Usuń
  15. Witaj
    Radosny czas oczekiwania. I oby dobra w naszych sercach.
    Pozdrawiam mile :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Morgano, Tobie również życzę radosnego oczekiwania Bożej Dzieciny.

      Usuń
  16. Que lindo! Ótimo DEZEMBRO e ADVENTO pra ti! beijos,chica

    OdpowiedzUsuń
  17. cleric hanged himself....hahahaha your traditions reminds me of my german family (my fahter was born in germany).....I have never been in Europe past october.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sharon, Advent wreath traditions actually come from Germany.

      Usuń
  18. Your images are getting more and more beautiful every day! I love the Christmas theme of these!

    OdpowiedzUsuń
  19. Łucjo bardzo Ci dziękuję:) Ja także bardzo lubię ten czas oczekiwania.. Piękne wieńce. Zadedykowałam Ci mój wianek:) Pozdrawiam gorąco:)
    Jola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, byłam, podziwiałam. Jest śliczny!!!!
      Bardzo dziękuję!!!
      Radosnego oczekiwania Narodzin Bożej Dzieciny.
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  20. Son preciosas, que bonita es la Navidad. Besitos.

    OdpowiedzUsuń
  21. Hi Lucja, it's a magical time, all mankind is united in the same celebration. Beautiful moving.
    Hugs.

    OdpowiedzUsuń

  22. Hello Lucja !
    I like the things that you prepared for the advent of Christmas.
    It has become much too comercial here and in your homeland as well.
    It is important to stop and remember just what we are celebrating.
    I know that you will be well prepared for Christmas blessings.

    Greetings from far away!
    ....peter/piotr:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Peter, the most important to be prepared for the coming of God.
      Lucia

      Usuń
  23. Hello Lucja!
    Thank you for your visit and beautiful words!
    Christmas ornaments are gorgeous, I love the winter holidays this season although I do not like!
    Have a beautiful Sunday!
    I embrace you with love and I wait!
    *ELENA*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ELENA, thank you very much for your words of love.
      Have a nice Sunday.

      Usuń
  24. Tradycje i zwyczje wynosi się z rodzinnych domów.Zawsze staram się przkazać i dopilnować by wszystko było tak jak powinno.Dużo opwiadam Wnukom o okresie wyczekiwania i narodzinach Bożej Dzieciny.Do kościółka mamy daleko ale staramy się by Wnuki postępowały zgodnie z wiarą naszych dziadków i rodziców.
    Dziś jest zupełnie inaczej ,sklepy zaraz po Wszystkich Świętych przystrojone są ozdobami świątecznymi .wszędzie słychać kolędy i bardzo trudno jest dzieciom tłumaczyś ,że teraz jest czas wyczekiwania.Magia tych nadchodzących Świąt jest ogromna a przeżyć ją duchowo i pracowicie by przgotować dom to cała przyjemność.Szkoda ,że młodzi uciekają przed tym wszystkim.Świat tak pędzi i dobrze jest czasami zatrzymać się na chwilę i pomyśleć o wyczekiwaniu,narodzinach i radości nadchodzących Świąt.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halszko, to co Ty robisz dla swoich wnucząt jest bardzo ważne.
      One zawsze będą wspominały te piękne chwile. Zapamiętają zapachy, obrazy, nastrój pięknych świąt...
      Halszko, życzę Ci wszystkiego najlepszego a nade wszystko zdrowia.

      Usuń
  25. Happy first Advent! Lovely shots indeed.

    OdpowiedzUsuń
  26. Sami tworzymy nastrój i to jak oczekujemy Świąt. To jest radosny okres i przeżywajmy go razem z rodziną i pyjciółmi. Pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dusiu, oczywiście, że my sami tworzymy nastrój...lecz on nie jest najważniejszy w tym oczekiwaniu.Ważne byśmy zatrzymali i pamiętali o tym co świętujemy. Byśmy byli dobrze duchowo przygotowani na przyjście dzieciątka.
      Pozdrawiam

      Usuń
  27. Nastrój świąteczny, tworzą nie tylko dekoracje ale głównie ludzie, którzy krzątają się po domu. W tym roku wyjadę tam, gdzie jest dużo ludzi i zgiełk przedświąteczny. Z przyjemnością oglądam na twoim blogu zaaranżowane zdjęcia dekoracji świątecznych.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edwardzie, to znaczy, że wyjeżdżasz na święta? Rozumiem... Ale co z pieskiem?
      Będzie tęsknił za Tobą.
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  28. Zaczynamy dekoracji na Boże Narodzenie.
    Wiele pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  29. to taki czas , który zawsze lubiłam czas oczekiwania, marzenia, uspokojenie, czas zastanawiania się nad sobą i czas w którym szczególnie odczuwam bliskość bliskich, cudownie jest czekać na nadejście Boga razem z kimś ... w tym czasie jakoś bardziej zauważam ludzi samotnych ... może Lusiu adwentowe oczy widzą lepiej ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście Haniu, że adwentowe oczy widzą lepiej samotność ludzi, ich troski, potrzeby...Haniu, bardzo lubię ten czas zadumy ale i porządkowania swojego życia.
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  30. Moja ulubiona dziewczyna Lusy-Maria
    Supremacja Narodzenie Twoje zdjęcia! Kocham ten niestandardowy iglastych i świece!
    My w naszej rodzinie, możemy spodziewać się wziąć ze sobą dzieci, Wigilia i dekoracji w całym drzewie.
    W tym roku będziemy mieli małą Magdę.
    Życzymy Wam zdrowia i miłości do swojej rodziny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Magdo, to wielka radość z narodzin dzieciątka w Rodzinie.
      Ja Tobie i Twojej Rodzinie życzę zdrowia, bo to najważniejsze...
      Pozdrawiam

      Usuń
  31. Ach Adwent, Świeta.. Magiczny czas :)
    Czy to nie zadziwiajace że tą pora każdy zapomina o tym co złe? A później - dalej tego samego? :D
    Świeta maja swój czar, nie mozemy nawet rpzed nim uciec ;) ...
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Święta mają swój czar...Ja już nie mogę się doczekać, tęsknię za nimi.
      Evanie, piszesz, że w tym czasie zapomina się o tym co złe, a potem wraca się do tego samego?
      Ze wszystkich sił staram się ze swojego życia wyrzucać złe emocje.
      Nasze życie tutaj na ziemi jest tylko mgnieniem, maleńką chwilką. Pragnę by przebiegło w miarę spokojnie. Wiem, że czasem los może pokierować nim inaczej, ale ja nie przykładam do tego ręki...
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  32. Such beautiful Advent decorations. Your home must look festive indeed with many wreaths. I wish for you peace and calm as you approach Christmas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Betty, I really like Christmas decorations.
      I wish you a joyful expectation.
      Lucia

      Usuń
  33. Łucjo, zaniedbuję ostatnio Ciebie i innych, bo po prostu nie nadążam za tym, jak często piszesz ;), u mnie wieniec adwentowy (w tym roku nie w okrągłej formie ;) pojawił się dopiero w moim domu, w rodzinie nie było takiej tradycji, ale wiele lat temu, goszcząc na wymianie uczniowskiej, trafiłam do rodziny ewangelistów i tam widok ten mnie zachwycił...odkąd chodził za mną co roku, aż w końcu się doczekał ;)
    Dobrego czasu nadziei Ci życzę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jo, ja wiem, że jesteś...Rozumiem, że nie zawsze można napisać komentarz.
      Brak czasu dopada każdego. Ja też często czytam u kogoś post i nie zostawiam komentarza...
      W moim rodzinnym domu też nie było takiej tradycji. Takiej tradycji nie było w Polsce. Ja zobaczyłam dekoracje adwentowe w Austrii, patrzyłam jak oniemiała...Powoli zaczęłam wprowadzać go w domu.
      Pozdrawiam

      Usuń
  34. Adwent to taki magiczny czas. Masz rację w każdym domu powinien być taki wieniec. To również w pewien sposób piękna dekoracja.

    OdpowiedzUsuń
  35. Lovely post. I wish you a very blessed Advent. Your post reminded me to find and unpack our Advent wreath.

    OdpowiedzUsuń
  36. Początek adwentu to dla mnie znak, że czas rozpocząć przygotowania do Świąt. Zaczynam od świątecznych porządków, aby rozłożyć je w czasie. A w całym mieszkaniu rozchodzi się zapach gotowanego bigosu. Moje adwentowe wieńce nie wyglądają tak pięknie, jak te na zdjęciach. Nie mam ani możliwości (brak surowca), ani umiejętności, aby samej coś przygotować. Pozdrawiam niedzielnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wianuszki adwentowe nie wytrzymują do świąt. Powoli zaczną się sypać. Na święta przygotuję coś świeżego...
      Też zaczynam od porządków. Na święta nie robię bigosu. Pierwszy bigos robię zawsze na Wszystkich Świętych. W tym dniu niema czasu na przyrządzenie obiadu i wtedy spożywamy bigos.
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  37. Ja też uwielbiam wszelkiego rodzaju dekorowanie wnętrz :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja tez uwielbiam ten czas oczekiwania,czas przygotowań do swiąt.I tylko szkoda,ze te święta tak szybko mijają.Dobrze ,że jest jeszcze ten czas oczekiwania.
    Wieńce bardzo mi się podobają,ale sama jakoś nie mam odwagi zrobić.Boję się ,że mi się nie uda,ze nie potrafię.I dalej jestem bez wieńca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, tyle pięknych robisz rzeczy. Nie będę wymieniać, a wianuszek jest najprostszą i najszybszą dekoracją.
      Pozdrawiam

      Usuń
  39. Cudownie opisałaś czas Adwentu!
    Dla mnie też to jest piękny czas oczekiwania na święta.
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, ten czas jest cenny i ważny dla większości Polaków.
      Pozdrawiam

      Usuń
  40. Piękne obrazy ogłaszającegoże Boże Narodzenie jest blisko.

    Pocałunek

    http://ventanadefoto.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  41. Pięknie w słowach i zdjęciach pokazałaś nadchodzący czas Bożego Narodzenia. Ja aż tak jak Ty, nie ozdabiam domu, ale co kto lubi. Nie znaczy to, że nie mam choinki i stroiku. Porządków przedświątecznych nie za bardzo lubię. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  42. Moja Lucjo! Musze sie przyznac ,ze coraz mniej lubie Boze Narodzenie ze wzgl.na wielka komercjalizacje tych Swiat.Starszne sa te koledy w listopadzie.Do Swiat tak spowszednieja ,ze juz wcale nie tworza w ostatnich dniach przed swietami tej pieknej magii jaka cechuje te cudowne swieta.Troche to nieskladnie napisalam,ale,Ty wiesz co mam na mysli.Zdjecia kwitnacego ciemiernika przepiekne.Jestes wielka estetka, mnie juz coraz bardziej tego brakuje.No!i nie mam juz tej radosci kiedybrakuje nam w rodzinie tylu osob.Ostatnie trzy lata to pogrzeb za pogrzebem i ciezko to zapomniec.Coraz mniej nas przy wigilijnym stole.Dziekuje za Twoje piekne slowa ktore do mnie piszesz.Mozna smialo powiedziec,ze moge zawsze natobie polegac.Kiedy wchodze na twoja strone i patrze na te piekne czerwone maki to moje serce od razu mieknieje.Ciesze sie ,ze moge ogladac i czytac takie piekne wpisy u ciebie na blogu.Pozdrawiam Halina

    OdpowiedzUsuń
  43. Piękne Twoje dekoracje są. Ja lubię przygotowania do Świąt, w każdym pomieszczeniu stawiam choćby drobną dekorację świąteczną, lubię także świąteczne dni z rodziną. Czas tak szybko mija, warto pielęgnować takie chwile, pozostają potem na długo w pamięci. Życzę Ci dużo dobrego w tym czasie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  44. Witaj Łucjo,tyle u Ciebie dobrej energii,ciepła i radości.Westchnęłam głęboko z nutką żalu,że u mnie nie ma już tej radości co dawniej.Kiedyś mój dom tętnił życiem i radością,tu wszyscy spotykaliśmy się i razem,łącznie z teściami,całą rodziną przeżywaliśmy święta.Zdarzało nam się wyjechać na święta do kogoś z rodziny,ale bardzo rzadko.Dziś zostały mi dzieci,córa/250km/,którą już muszę się dzielić z jej teściami,syn 3000km ode mnie,nie zawsze może być na święta i teraz nie przyjedzie.Został mi tylko jeden brat z żoną ok.300km.stąd,ich dzieci chcą aby byli z nimi,to jasne.Wszyscy najbliżsi odeszli zbyt wcześnie,a ciotki,stryjeczne babki i cioteczne siostry mieszkają daleko ode mnie.Większość rodziny jest w Warszawie i na Śląsku:(=tu jestem samiutka,ze swoimi troskami i bólami,ze swoim reumatyzmem i migreną.Więc to już nie to,jedynie duchowe przeżycie świąt to samo.

    Łucjo,ciasto o które pytasz,koleżanka piekła w tortownicy wysmarowanej tłuszczem i wyłożonej pergaminem,w piekarniku bez termoobiegu,50min w 195st,ale każdy piekarnik inaczej piecze-ciasto musi się pięknie wyzłocić,podobnie jak sernik.Ja na pierwszy rzut oka myślałam,że to sernik i nawet w smaku mi tak podchodziło.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  45. Especially I like the first picture. The Christmas rose and candle are both so beautiful.
    Greetings and hugs!

    OdpowiedzUsuń
  46. Very beautiful photographs for a very beautiful time of year.
    So nicely done.
    Happy Sunday to you!

    OdpowiedzUsuń
  47. How lovely pictures you posted this time of the year!
    I suppose it looks very nice in you home too!
    Have a nice 1st of Advent, Lucia!
    Greetings Pia

    OdpowiedzUsuń
  48. Łucjo, bardzo podoba mi się Twój pomysł, aby czas Adwentu wykorzystać także jako czas na zastanowienie się nad sobą, nad zmianami na lepsze - pozwolę sobie skorzystać z tej idei i w tym roku połączyć ją z oczekiwaniem na Narodzenie Pana. A co do dekoracji adwentowych, to w moim domu rodzinnym nie było zupełnie takiej tradycji, poznałam ją dopiero na blogach i raczkuję w tej dziedzinie, ale chcę Cię zapewnić, że nie powinnaś się przejmować ewentualnym ich nadmiarem u Ciebie - urządzamy dom dla siebie i dla swoich bliskich, ci którzy w nim mieszkają mają się tutaj dobrze czuć, goście są tylko na chwilę, więc nie warto zbytnio się dostosowywać do ich opinii (aczkolwiek warto przemyśleć, bo mogą być konstruktywne :))) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Tak Łucjo, dla mnie toteż magiczny czas myślenia. O przeszłym i przyszłym. Piekny czs. Pozdrawiam serdecznie i podziwiam dzieła.

    OdpowiedzUsuń
  50. Bardzo lubię okres przedświąteczny. Zawsze zaczynam do wieńca adwentowego, czasem jest kupny, czasem robię sama jak w tym roku. Bardzo lubię jak siadamy w niedzielę całą rodziną przy stole z herbatką i zapalamy świece. W następnej kolejności zabieram się za pieczenie ciasteczek, już mam 3 rodzaje upieczone, a kolejne czekają na swoją kolejkę. Następnie zabieram się za sprzątanie i ozdabianie mieszkania, u mnie to dopiero jest przesada z ozdobami świątecznymi. Na koniec zostawiam zrobienie porządku w moim sercu. Dziś zaopatrzyłam się w świecę wigilijną i opłatki. Zakupy i prezenty to tak jakoś w między czasie się robi.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Beautiful! Happy Holidays :) I love this time of the year too!

    OdpowiedzUsuń
  52. Wiele rzeczy coraz mniej mnie cieszy. Upływ czasu? Brak wielu wśród nas?
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  53. Dziękuję moja droga za wyjaśnienie! Wcześniej szukałam i znaleźć nie mogłam tej pojemności :) Miłego poniedziałku! Pozdrowienia ciepłe zostawiam!

    OdpowiedzUsuń
  54. Lubię przygotowania do świąt, celebracje z potrawami. Dziś zakisiłam piernik,a w tygodniu zrobię uszka, to mi potem ułatwi pracę, bo w ostatniej chwili ciężko wszystko zgrać. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  55. Jak co roku czekam na najpiękniejsze świeta w roku sa takie rodzinne piekne przygotowuję potrawy i to co można zrobić wcześniej to już przygotowuje jest potem więcej czasu dla bliskich pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..