poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Sierpniowe migawki










                                          








Stanęły pod mym oknem
jak wiejscy muzykanci
gwiazdy.
zielonooki
sierpień po sadzie tańczył.

Księżycem całowany
sad się rozrzewniał,
lekki był i cygański
taniec sierpnia.

Raz złocistość w korze drzew drżała,
tu cień ją płoszył,
ludzie mrużyli, noc otwierała
oczy.

Konstanty I. Gałczyński








Pierwsze  półrocze  już  za  nami...  Nie  wiem  jak  Wam,  ale  mnie  niespodziewanie  szybko  minęło... Czas pędzi jak oszalały...  Kanikułę mamy w pełni... Lubię taką pogodę  jak obecnie... Niech trwa wiecznie...  Może komuś wydawać  się to dziwne ale z tego powodu jestem cała w skowronkach...  Cieszę się z takiej fali upałów  bo gdy przyjdzie zima, wiem, że  będę za nimi  tęskniła...  Jak nakręcona robię przetwory  do mojej spiżarni... Kolejny już rok  ogród obdarzył nas szczodrze darami wszelakich warzyw, owoców, kolorów i smaków...   O piątej rano pojawiałam się już w ogrodzie aby rozpocząć wykopywanie ziemniaków (jedną godzinę), potem prysznic, śniadanie i byłam gotowa do wyjścia z domu...







Przepraszam, że nie odwiedzam Waszych blogów tak często jakbym chciała... To są m.in. główni winowajcy...  Pomidory, ogórki, cukinie, bazylia...  w tym roku rekordowo obrodziły. Praktycznie późnym popołudniem mam niewiele czasu na przetwarzanie... Jednak codziennie, niemal namiętnie przerabiam pomidory, ogórki... Mimo to czasem mam poczucie, że mogłabym posiedzieć dłużej i dalej przetwarzać... Niestety, jestem już padnięta i idę  spać... Przecież rano trzeba wcześniej wstać... Acha... Muszę coś wyjaśnić...  Być może pomyślicie, że moje pomidory zarośnięte są chwastami...  Nic bardziej mylnego... To wszędobylska rukola... rośnie w całym warzywniku. Lubimy ją i od bardzo wczesnej wiosny do późnej jesieni używamy w naszej kuchni... A teraz jej żółte kwiaty wabią mnóstwo pszczół i innych owadów... Tak gwoli wyjaśnienia,  nie jest to Rokieta siewna  o białych kwiatach, nazywana również rukolą...

Niektóry kwiatom upalne lato mocno daje się we znaki... Bardzo szybko przekwitają... Lilie, rano zerwane  jeszcze w pąkach po kilku godzinach są w pełnym rozkwicie... Milin uwielbia takie temperatury a po lekkiej zimie jest pięknie okwiecony... Co kilka dni, Eryk funduje mu letni, poranny prysznic... Jemu to służy a i woda wtedy spokojnie odparuje... Jak zwykle zrobiłam mnóstwo zdjęć, co najmniej na pięć postów... Wiem, wiem i tak ich sporo  zamieszczam ...





Pragnę wyjaśnić, że znikam na siedem dni roboczych...  Korzystam z sezonu wakacyjnego i upalnej pogody... Niestety, przeglądając prognozę 14 - dniową,  jestem przerażona... Nawet się zastanawiam czy nie odwołać naszego wyjazdu... Tam gdzie jadę, przewidywana wysokość opadów deszczu do 75 mm i zimno 18 st.C. Wyjeżdżam w środę po południu, wracam 23 sierpnia... Zatem żegnam się z Wami słowami Marka Twaina:

Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, 
czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań.
Złap w żagle pomyślne wiatry.
Podróżuj, śnij, odkrywaj.





124 komentarze:

  1. Love your blog :) Happy Monday!

    http://www.itsmetijana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Wonderfull pictures, greeting from Belgium

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Louisette,
      Thank you very much for your visit and left a comment.
      Cordial greetings:)*

      Usuń
  3. Brak słów, żeby napisać, jaki cudny świat sobie stworzyłaś :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bogno,
      na Twoje słowa spłonęłam rumieńcem.
      Bardzo dziękuję.
      Ślę serdeczności:)*

      Usuń
  4. Pomimo, że lato zmierza do swojego kresu u Ciebie jest bardzo kolorowo i optymistycznie.
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. So beautiful and delicious pictures!
    Have a nice week!
    Warm greetings! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sirpa,
      thank you very much.
      You also have a nice week.
      Greetings:)*

      Usuń
  6. Hello Lucia!

    You take so much beautiful photos! I love all the flowers you show here :)

    I wish you nice new week!

    Greetings from Norway :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lusiu, jak pięknie w Twoim ogrodzie !! Wszystko wygląda tak świeżo i pachnąco !! I kopciuszek z kwiczołem czują się w Twoim ogrodzie jak u siebie !!
    Wspaniałe zdjęcia, pozdrawiam i życzę miłego wyjazdu !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu, który jest kwiczoł a który kopciuszek? Ten większy na kopie siana jest gościem w moim ogrodzie.
      Uwielbia jagody kamczackie, świdośliwy i borówki amerykańskie. Jestem ciekawa czym będzie się karmił jak zje wszystkie borówki? Może zabierze się za aronie?
      Pozdrawiam serdecznie:)*

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. W ogrodzie to bardzo wdzięczne pnącze.
      Kupisz jeden milin a po dwóch, trzech latach pojawią się kolejne rośliny.
      Pozdrawiam serdecznie:)*

      Usuń
  9. Your flowers are gorgeous!
    Regards, Louise

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Louise,
      thank you very much for your visit and left comment.
      Greetings:)*

      Usuń
  10. Piękne zdjęcia;) jestem oczarowana kwiatami a pomidorków zazdroszcze...moje jeszcze zielone!
    Kocham lato...niech nam długo jeszcze trwa:)
    Wypoczynku życzę - może nie bedzie tak żle z pogodą:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko,
      nasze były wcześnie pod folią zasadzone. Pierwsze owoce były na początku czerwca.
      Ja też uwielbia lato, Powinno trwać przez cały rok.
      Pozdrawiam:)*

      Usuń
  11. Wow - so much natural beauty!

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękne są owoce Waszej pracy, podziwiam.
    życzę poprawy pogody tam, dokąd jedziecie, a ja Twoim śladem w sierpniu jadę do Rumunii.
    Pozdrawiam gorąco.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Celu,
      mam nadzieję, że spełnią się Twoje życzenia.
      Wyjeżdżasz w sierpniu do Rumunii? plażowanie?
      Życzę Ci wspaniałego wypoczynku i wielu wrażeń.
      Ściskam i pozdrawiam:)*

      Usuń
  13. Jak u Ciebie jest pięknie i świeżo. U nas mimo tego iż podlewamy wszystko wysycha. Aż żal patrzeć. Przepiękne zdjęcia i można je oglądać i oglądać. Ja robię to kilkakrotnie. Miłego wypoczynku:):):):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że mamy studnię. Pompa jest podłączona i cały czas nawadnia ogród. Jednak w niektórych miejscach trawa jest trochę wypalona.
      Dziękuję. Mamy nadzieję, że nasycimy nasze serca i oczy pięknem wspaniałych krajobrazów.
      Pozdrawiam:)*

      Usuń
  14. Mogłabym tak patrzeć i patrzeć bez końca na te cudowne fotografie i ciągle mam mało i mało... Nie tylko stworzyłaś piękny, naturalny ogród, ale też wyhodowałaś mnóstwo cennych w witaminki produktów.
    Muszę Ci powiedzieć, że ja też należę do odmieńców, którzy uwielbiają upał i cieszą się praktycznie z każdego gorącego dnia. Póki co, życzę poprawy pogody tam, gdzie jedziesz oraz miłych wrażeń, a po powrocie czekam na fotorelację z podróży. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się cieszę, że znalazłam siostrzaną duszę, która lubi upały.
      Mój ogród nie jest znowu taki piękny. Wymaga pewnych zmian ale wiesz jak to jest z tradycjonalistami.
      Mam ogromne trudności z pozbyciem się pewnych roślin. W takim układzie modernizacja nie może być przeprowadzona.
      Pozdrawiam serdecznie:)*

      Usuń
  15. O żesz.Też sobie przygotowałam Gałczyńskiego na koniec sierpnia :), ale kompletuję jeszcze odpowiednio smutne zdjęcia odchodzącego lata.
    Piękna martwa natura z wiklinowym koszyczkiem!
    I jeszcze motyl na liatrze mnie rozczulił, bo wszyscy prezentują motyle na budlejach.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie ostatnio motyle upodobały sobie latrie. W ubiegłym roku przesiadywały na jeżówkach, budlejach a jesienią na astrach (marcinkach). W Małym Lasku nie koszyk jest głównym bohaterem tylko zielona ławeczka.
      Pozdrawiam:)*

      Usuń
  16. Piękny sierpień u Ciebie jest i bardzo pracowity. Udanego wypoczynku Ci życzę i wspaniałej pogody.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdego roku sierpień jest u nas bardzo pracowity. W miarę, staramy się przetworzyć nasze ogrodowe dary.
      Bardzo dziękuję za życzenia.
      Pozdrawiam serdecznie:)*

      Usuń
  17. Łucjo, u Ciebie jak zwykle wszystko piękne i bajkowe!
    Udanego wyjazdu, mimo prognozowanych temperatur... Ściskam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko,
      zaraz wpadam do Ciebie. Może na swoim blogu też dałaś znać o sobie.
      Dziękuję. Mam nadzieję, że wyjazd będzie udany.
      Pozdrawiam:)*

      Usuń
  18. Twój blog jest jak bajka, jak piękna opowieść Calineczki, która mieszka w ogrodzie pełnym kwiatów i marzeń . :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inko,
      rozpieszczasz mnie takim słodkim komentarzem.
      Bardzo dziękuję.
      Pozdrawiam serdecznie:)*

      Usuń
  19. Przepiękne zdjęcia ale milin cudowny :))) Miłego wypoczynku zyczę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, że milin jest cudownym pnączem. Mnie też się podoba.
      Pozdrawiam:)*

      Usuń
  20. A co tak pięknie na żółto i bujnie kwitnie Ci wśród brzóz? Na tym zdjęciu pod ptaszkiem, z koszykiem na ławeczce ;)
    Też kocham upalne lato tylko roślinek trochę mi żal i to ciągłe podlewanie......i że właśnie tak szybko przekwitają...
    Kolejnej pięknej podróży Ci życzę :))!
    Barbara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu,
      ławeczka stoi w Małym Lasku. Rosną tam trawy a wśród nich kwitną jakieś łąkowe a może polne kwiaty. Powiem szczerze, że nie zwróciłam na nie uwagi. Teraz jest już ciemno i trochę późno by pójść z latarką i bliżej przyjrzeć się tym kwiatuszkom. A co do roślin też mi jest ich żal. Dostają wody pod dostatkiem ale deszcz dla nich jest najlepszy.
      Pozdrawiam serdecznie:)*

      Usuń
  21. Cudny sierpniowy ogród.
    Nie lubię upałów męczą mnie, czekam na przyzwoitszą pogodę.
    Życzę udanego urlopowego wypadu.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Miłego urlopu i pięknej pogody życzę.Ogród i zdjęcia cudne.

    OdpowiedzUsuń
  23. Aż mi się wierzyć nie chce, że macie w planach zrezygnowanie z prowadzenia ogrodu- tyle pracy, ale jakie plony.
    Pięknej pogody życzę na 7 dni :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Made, zastosowałam czosnek jak czyni to Giga. Jak na razie bez efektów. U mnie dookoła są łąki.
      Nornice ciągną prawie ze wszystkich stron. A teraz Ci powiem jak wykopywałam kartofle.
      Bellusia pobiegła do domu a ja kopię rządek. W pewnej chwili spod kopaczki uciekło mi kilka jaszczurek.
      To mnie bardzo zaciekawiło. Wbiłam kopaczkę w ziemię, pociągnęłam i wtedy... brrr wyciągnęłam gniazdo (prawie takie jak ptasie) z maleńkimi różowymi myszkami. Było ich mnóstwo. Uciekłam z ogrodu do domu.
      Dopiero Eryk rozprawił się z nimi. Ile uciekło? tego nie wiem.
      Oczywiście, że cieszy mnie ogród i sprawiają mi radość plony. Jednak najgorsze są te wszystkie stwory.
      Pozdrawiam:)*

      Usuń
  24. Luciu faktycznie takimi plonami mozna sie chwalić i chwali sie robienie przetworów...piekne kwiaty i milin równiez u mnie kwitnie....życze udanego wyjazdu:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko,
      pamiętam Twoje piękne miliny.
      Faktycznie, ten post wygląda jak chwalenie ale nie takie były moje zamiary.
      Pragnęłam pokazać dary natury i radość jaką mi daje ogród.
      Pozdrawiam serdecznie:)*

      Usuń
  25. Beautiful photography throughout this post adn I loved the video adn music. Very soothing to start the day

    OdpowiedzUsuń
  26. Cudowne są te sierpniowe zdjęcia, tyle kolorów....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sierpniowe kolory są ostre, mocne.
      Tegoroczne upały sprawiają, że rośliny bardzo krótko kwitną.
      Dzisiaj obserwowałam ketmie. Ich kwiaty nie wytrzymują nawet jednego dnia.
      Pozdrawiam:)*

      Usuń
  27. Piękne! Tyle dobroci na zdjęciach, że nie wiem na które mam patrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. - Czy nie star­czy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mie­szkać wróżki?
      D.Admas

      Usuń
  28. Kolejny raz zachwycam się Twoim ogrodem! Od razu zauważyłam rukolę w pomidorach - też ją uwielbiam:) Odpoczywaj ile wlezie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rukoli nam nie brakuje. Nam też bardzo smakuje. Ma specyficzny, ostrawy smak.
      Pozdrawiam:)*

      Usuń
  29. Lato jest hojne. Trzeba tylko umieć z tych darów korzystać. Też wczoraj pomagałem żonie w robieniu przetworów. Były śliwki i ogórki. Duuuużo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, tak. Lato w tym roku jest bardzo hojne.
      Przy ogromnej ilości owoców taka pomoc jest bardzo potrzebna. Widzę, że Twoja żona zawsze może na ciebie liczyć. Podoba mi się gdy mężczyzna pomaga swojej kobiecie i nie wstydzi się o tym mówić.
      Pozdrawiam serdecznie:)*

      Usuń
  30. Zachwyciły mnie te cudowne kwiaty, Już sobie wyobrażam, jak pięknie pachnie, gdy się obok nich przechodzi. Na naszych działkach nie opłaca się sadzić pomidorów, wczoraj rano sąsiad wszystkie usunął, bo zniszczyła je zaraza. To jest wątpliwy urok działek. Co innego w ogrodzie przydomowym.
    Podziwiam Cię, że starcza Ci czasu na te wszystkie zajęcia.
    W przeciwieństwie do Ciebie nie cieszę się z tych afrykańskich upałów, co nie znaczy, że tęsknię za zimą- w żadnym wypadku.
    Życzę Wam kolejnych wrażeń z wyprawy tam, gdzie jest chłodniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem Anno, że nie lubisz afrykańskich upałów i nie tęsknisz za zimą.
      Żółte kwiaty? w tym poście? Pomidory sadzimy pod folią. Gdy kończą owocowanie gleba zostaje skopana i wysiane gorczyca. Szybko kiełkuje i rośnie. Gdy ma około 20 cm zostaje przeryta. Teraz wysiewamy żyto, które rośnie aż do wiosny. Zawsze mamy mnóstwo pomidorów i na szczęście nie niszczy ich zaraza.
      Pozdrawiam:)*

      Usuń
    2. Anno,
      a wiesz, jak ekologicznie pryskać pomidory, by chronić je przed zarazą? Należy w 5 l wody rozpuścić 5 dkg drożdży piekarskich i pryskać roztworem najlepiej co 2-3 dni rano lub wieczorem.
      To bardzo skuteczny sposób.
      Pozdrawiam serdecznie:)*

      Usuń
  31. Zacznę od końca,Marek Twain miał rację,bardziej żałujemy tego czego ne dokonaliśmy,człowieczy los ....
    Lusi masz cudowny ogród pełen barw i smakowitości,ale żeby taki mieć trzeba o niego dbać . Ty wraz z Erykiem świetnie go dopieszczacie,a on odpłaca się Wam obfitością.
    Piękne zdjęcia aż miło pooglądać :)))wspaniałego wypoczynku,może nie będzie tak źle z tą pogodą :)
    Serdeczności Lusi przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu,
      staramy się w naszym warzywnym ogrodzie nie stosować żadnych nawozów chemicznych.
      Nie byłoby sensu poświęcać czas, zadawać sobie trudu. Wystarczyłoby pójść do warzywnego i kupić co jest nam potrzebne w kuchni.
      Małgosiu mamy nadzieję, że nie będzie aż tak dużych opadów i przeżyjemy, kolejną przepiękną przygodę.
      Pozdrawiam:)*

      Usuń
  32. Lucia dear, your garden is so wonderful, a magic place filled with beautiful flowers, birds, butterflies and delicious produce...the Milin vine is lovely.
    Sorry I haven't visited recently, I have had and am still recovering from a very painful case of 'shingles' and have not felt much like blogging or anything else.
    Have a great holiday dear friend.
    Love and hugs, Dianne.
    xoxoxo ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dear Dianne,
      I sympathize with you. You had to really suffer.
      Shingles is a painful disease.
      Kisses and greetings:)*

      Usuń
  33. Powiesz mi Łucjo jak nazywają się te kwiaty z pierwszej fotografii od góry? Byłbym bardzo wdzięczny. Piękne te zdjęcia - sierpień u mnie też widoczny i to bardzo! Pozdrawiam i zapraszam do siebie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maxie, na pierwszym zdjęciu i kilku innych jest Milin amerykański, Campsis radicans.
      To pnącze jest szybko rosnącą rośliną i prawdziwą ozdobą w ogrodzie.
      Sierpień jest pięknym miesiącem ale to znak, że nieuchronnie zbliża się jesień...
      Pozdrawiam:)*

      Usuń

  34. Hello darling Lucia!
    You have a beautiful garden with many flowers and vegetables in season, I like it very much!
    Gradin thread is a piece of Heaven, offered thanks for the ride!
    A beautiful day my dear!
    I kiss you dearly and thank the visit!

    OdpowiedzUsuń
  35. Con tanta belleza exterior no me extraña que tengas poco tiempo, pues recrearse en el jardín y ocuparse con los vegetales tiene su trabajo.
    Un abrazo.

    OdpowiedzUsuń
  36. Esta todo precioso. Que tengas unas lindas vacaciones. Un abrazo.

    OdpowiedzUsuń
  37. Toda una paleta de color en la naturaleza-
    Un saludo,

    OdpowiedzUsuń
  38. Przepiękne zdjęcia, jak ja takie lubię!!! Lusiu, czy te koraliki w koszyku to gałązki lnu?
    Dobrej podróży i wspaniałych wrażeń:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. W koszyku są owoce lnu.
      W ubiegłym roku wysiałam len. Przepięknie zakwitł na niebiesko ale nie pojawiły się owoce.
      Dopiero w tym roku po ponownym kwitnieniu pojawiły się nasionka. Do zimowych stroików potrzebuję takich.
      Pozdrawiam:)*

      Usuń
  39. Piękne zdjęcia aż miło pooglądać :)))wspaniałego wypoczynku ! zobaczysz pogoda bedzie wysmienita czego bardzo Ci życze serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. Przyszedł czas na zbieranie plonów - to bardzo cieszy! Ja jednak wolę troszkę inne lato. Od kilkunastu dni mamy około 40 stopni i ani kropli deszczu. Czuję się zmęczona. Życzę Ci Lusiu wspaniałych wakacji pełnych niezapomnianych wrażeń. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  41. Lusiu, jadę z Tobą!!!! W tym upale juz się rozpuszczam, nie mam siły na nic, a przeciez robic trzeba:( Dla mnie najgorsze jest to, że i w domu temperatura(ponad 30 stopni) nie pozwala wypocząć i zregenerować sił:(
    Piękne zdjęcia!
    Miłego wypoczynku:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Pięknie pokazałaś sierpień:)))u nas niestety wszystko bardzo zmęczone upałem i martwi nas stan naszych studni:)))))Pozdrawiam bardzo serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  43. Łucjo:) Jestem niezmiennie zakochana w Twoim ogrodzie! Jest cudny! I zdjęcia - nie wiem które najbardziej podziwić, wszystkie piękne! Dobrego wypoczynku tak gdzie jedziesz! I serdeczne pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  44. Ależ tu pięknie.... Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  45. migawki śliczne, lato w pełni :-)

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  46. Często prognozy się nie sprawdzają, więc może będzie tak i tym razem. Życzę udanego wyjazdu.
    Piękne masz kwiaty w ogrodzie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Ogród masz czarodziejski u mnie takie piękne ptaszki są niewidoczne.
    Jednak z doniczki wyrosły mi te same różowe kale i lilie św. Józefa a dalie wybujały większe ode mnie.
    Życzę miłego pobytu, jak bym chciała trochę zimna.

    OdpowiedzUsuń
  48. Sierpień to dojrzały miesiąc każdego lata.Ten aktualny wyjątkowo upalny.Jeszcze wakacyjnie i ...pięknie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  49. Przepiekne migawki i jaka glebia! Zauroczyly mnie te sierpniowe fotografie.

    OdpowiedzUsuń
  50. Przepiekne migawki i jaka glebia! Zauroczyly mnie te sierpniowe fotografie.

    OdpowiedzUsuń
  51. Powodzenia i pięknego odpoczywania
    j

    OdpowiedzUsuń
  52. Piękny sierpień u Ciebie, pozdrawiam Lusiu bardzo upalnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  53. Lovely tomatoes, lilies, apples...
    I wish a wonderful trip despite of weather forecast, Lucja!

    OdpowiedzUsuń
  54. Witaj! Cudowne sierpniowe migawki. Milin pięknie się prezentuje i pomidorki smakowite:) A ptaszek jak żywy. Pozdrawiam serdecznie.
    p.s. Przepraszam, że tak rzadko zaglądam, nie mam swojego komputera:)

    OdpowiedzUsuń
  55. Rozbrajają mnie te Twoje zdjęcia, mogę siedzieć i patrzeć patrzeć patrzeć. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Witam, Łucja-Maria.

    Twoje prace są objął w łagodności.
    I słodkie wiadomość uroki mojego serca.

    Modlitwy dla wszystkich pokoju.
    Życzę Ci wszystkiego najlepszego.

    Miłego dnia. z Japonii, ruma ❀

    OdpowiedzUsuń
  57. Piękne zdjęcia! Przeniosłam się do innego świata :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Enjoying those beautiful pictures from Summer...
    Have a lovely weekend !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  59. Jakiż piękny ten sierpień u Ciebie.Miłych i owocnych wojaży,Łucjo.

    OdpowiedzUsuń
  60. Lusi
    życzę spotkanie niebanalnych ludzi i miejsc, którymi, tymi miejscami, podzielisz się i słownie i fotoreportażem. Dziękuję za artystyczne wrażenia utkane z owoców Twego ogrodu. Tobie i Erykowi odpoczynku od codzienności.
    Pozdrawiam💕

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS.
      Te dwa znaki zapytania, to w rzeczywistości serduszka. Bywa, że niektóre programy tak je odczytują :))

      Usuń
  61. Piękny widok lata na fotografiach,Wyobrażam sobie jak piękny Jest Twój ogród i dom Lusiu.Czuje się klimat,ciepła i zyczliwości,a przede wszystkim piękno i estetyka. Mam nadzieję,że masz cudna podróż z miłymi wrażeniami.Życzę wspaniałych chwil. Ja udam się w podróż na miesiąc z początkiem września :) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  62. Prawie czuję cudowny zapach Twojego wspaniałego ogrodu.A o te piękne owoce którymi Cię obdarza, jakże można by było być zazdrosną. On Ci się Kochana tak odwdzięcza za trud który mu poświęcasz.
    Cudowne zdjęcia.
    Pozdrawiam bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  63. Jakież cudne są Twoje migawki...
    A Gałczyński jest wielki...
    Miłego odpoczynku i wielu wrażeń życzę!

    OdpowiedzUsuń
  64. Jak można nie robić zdjęć jak wszystko takie piękne i kusi, kusi by uwieczniać:)) Ja wolę gdy jest chłodniej, bo źle znoszę upały. Dosłownie nie mam siły nic robić a tym bardziej przetwory. Także podziwiam Cię bardzo:) życzę udanej wyprawy:))

    OdpowiedzUsuń
  65. Wonderful pictures full of flowers and produce from the vegetable garden - that is what fills the month of August. Enjoy your trip, hopefully there will not be rain.

    OdpowiedzUsuń
  66. Jest coś co nas dzieli- stosunek do upałów, bo ja pomyślałam sobie, że jeśli takie upały miałyby mi towarzyszyć na wakacjach to wolałabym zostać w domu :), ale znalazłam też coś co nas łączy- uwielbiam rukolę i już na sam dźwięk tego słowa czuję radość, jakbym miała jej smak na języku. Przez jakiś czas pojawiały się u Ciebie reklamy- nie wiem, czy to twoja decyzja, czy może nie miałaś tej świadomości:) Teraz na szczęście ich nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  67. W takim ogrodzie i upały niegroźne :)

    OdpowiedzUsuń
  68. So much lush beauty!

    OdpowiedzUsuń
  69. Lusiu jak pięknie u Ciebie serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  70. zdjęć nigdy za wiele, zwłaszcza tak pięknych jak u Ciebie. :) i mam nadzieję, że na urlopie jednak prognoza się nie sprawdziła i jest/było dość znośnie. :)))
    pozdrawiam serdecznie! :))

    OdpowiedzUsuń
  71. Oglądając zdjęcia z Twojego ogrodu raduje się dusza i serce. Pomidory masz dorodne i piękne kwiaty. Wypoczywaj i zwiedzaj, wracaj na swój blog z cudownymi zdjęciami i ciekawymi opisami.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  72. W spaniały jest tegoroczny sierpień.Niesamowity i strasznie gorący.Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  73. pięknie tam u Ciebie, o każdej porze roku od zawsze wszystkie zdjecia przeglądam z wypiekami na twarzy, zawsze wtedy wyobrażam sobie jak wiele pracy musicie włozyć w to by wasz ogród był tak urokliwy - a jest!!!
    Lusiu wierzę że mimo prognoz pogody macie tam piękną pogodę
    czekam na relację
    ściskam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  74. Cudowne zdjęcia. Zamieszczaj jak najwięcej, bo miło się je ogląda.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  75. cudnie ... cudnie ... cudnie ...
    WRACAM PO DŁUŻSZEJ NIEOBECNOŚCI I CIESZĘ SIĘ LUSIU, ŻE I TY WROCISZ WKRÓTCE :-)

    OdpowiedzUsuń
  76. To już 23 sierpień więc pewnie zaraz wrócisz....
    Pięknie jest w Twoim ogrodzie Łucjo:-))

    OdpowiedzUsuń
  77. Piękny ogród, zdjęcia jak zwykle zachwycające. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  78. cudowne zdjęcia... takie soczyste i zdrowe...
    u mnie susza, ogrodu już nie ma bo wysechł... szkoda, bo zbiorów niestety też nie ma...
    ech... nie padało z 1,5 miesiąca...
    pozdrawiam Lusiu

    OdpowiedzUsuń
  79. Espectaculares imágenes..muy bonitas...un saludo desde Murcia...

    OdpowiedzUsuń
  80. Hello Lucy..me too visiting u after a long time..liked your beautiful pictures..

    OdpowiedzUsuń
  81. Lubię sierpień, wszak w sierpniu przyszłam na świat :)
    Cudowne migawki sierpniowe - jak poezja.
    Moc pozdrowień ślę.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...