niedziela, 12 stycznia 2014

Tajemniczy papier...

   O Matko Nut ! Rozpostrzyj nade mną swe skrzydła jako gwiazdy wiekuiste !
   ( Napis na trumnie Tutanchamona)  

Żołnierze ! Czterdzieści wieków spogląda na was ! Te słynne słowa wypowiedział Napoleon do swoich żołnierzy, kiedy zobaczył piramidy... Nurtowały mnie te słowa... O Egipcie miałam jakieś tam pojęcie...Ten kraj przyciągał mnie fascynującą przeszłością... Czytałam, oglądałam filmy o potężnych faraonach, wielkich piramidach, gigantycznych świątyniach w Luksorze, Karnaku, Dolinie Królów, Nilu... papirusie. Zobaczyłam wymarzony Egipt. Wróciłam z wielkimi wrażeniami... Jedną z atrakcji turystycznej jest  odwiedzenie "Muzeum Papirusu". Nazwa szumna, muzeum... jest to zazwyczaj elegancki, przestronny klimatyzowany sklep w którym wyeksponowano dziesiątki a może setki papirusów.


Po wejściu do środka grupa częstowana jest chłodnymi napojami... Jedna z pracownic zapoznaje nas z tajnikami produkcji tego tajemniczego papieru. Uzyskuje się go z rośliny o nazwie cibora papirusowa. Rosła ona powszechnie w delcie Nilu...150 lat temu została wytrzebiona...Od kilkunastu lat wznowiono uprawę cibory...Jej plantacje stały się kolejną atrakcją turystyczną...Rośnie  na bagnach słodkowodnych wzdłuż Nilu. Długość łodyg dochodzi do 3 metrów...




Po zbiorze, włókna zewnętrze są odrywane. Rdzeń łodygi kroi się w cienkie paski o długości 40 cm. Paski przez tydzień są moczone w wodzie aby usunąć z nich zawartość cukru. Paski są gęsto układane obok siebie. Potem są ubijane aby wycisnąć z nich wodę. Czynność ta sprawia, że papirus skleja się.   To bardzo prosta metoda, może trochę żmudna...


Pokaz zakończono, jesteśmy zachęcani do kupna papirusowych obrazów...Niektóre budziły mój podziw...Były bardzo piękne. Niestety, bardzo, bardzo drogie...Papirusy przedstawiają historię starożytnego Egiptu, bóstwa, faraonów, świątynie, kobiety Egiptu, tematykę Starego i Nowego Testamentu...

 

 
Papirus znany był w starożytnym Egipcie już od III tysiąclecia p.n.e. Najstarsze zachowane zabytki piśmiennictwa na papirusie pochodzą z około 2400 p.n.e. Papirus był podstawowym materiałem w tworzeniu dokumentów i książek.


56 komentarzy:

  1. really beautiful works. we would be a lost civilization without papyrus and papers. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. The method has thousands of years. Simple and very beautiful.
      Greetings.

      Usuń
  2. Czytając Twoją opowieść przypomniałam sobie powiedzenie, że "człowiek leniwy jest z natury" - nie zgadzam się, pracowity - co widać na załączonych przez Ciebie zdjęciach - tylko czasami o tym zapomina ;) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że przedstawiasz kolejne z miejsc w którym miałem szczęście być :) Pokaz produkcji papirusu, też zrobił na mnie ogromne wrażenie. :) Naprawdę magiczny jest ten świat wychodzący z rozgrzanych piasków pustyni. :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi hi hi, przypuszczam, że wracałeś od Sfinksa...Temperatura niczym w piekle.
      Wejście do klimatyzowanego pomieszczenia i łyk coca coli było " Baraka" - "Błogosławieństwem"
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Cibora atrakcją turystyczną ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Chodzisz jak w wysokim, bardzo delikatnym, zwiewnym lesie palmowym...
      Kiedy od Nilu dolatuje zefirek, łodygi grają delikatną pieśń.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Witaj Lusiu ! Cudowna podróż bogata w zdjęcia i wrażenia. Lubię takie miejsca i chciałabym obejrzeć na żywo. Muszę wyznać że jestem zaskoczona całą gamą kolorów i niezwykłą precyzją wykonania papirusów.
    Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt. Podróż bardzo bogata we wrażenia. Niestety w zdjęcia niezbyt.
      Utraciłam prawie wszystkie zdjęcia przez wirusa. Przez swoją głupotę zostawiłam aparat w ZOO. Nie chciano mnie z nim wpuścić. Kiedy wychodziłam okazało się, że na pokwitowaniu nie mam potwierdzenia o zostawieniu aparatu.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  6. Z przyjemnością bym sama poszła do takiego Muzeum i wszystko podziwiała. Nie byłam jednak, więc dziękuję za wspaniałe zdjęcia z niego. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj jest co podziwiać w takim miejscu. Niektóre prace są wyjątkowo piękne.
      Byłam w dwóch "muzeach" w Kairze i Asuanie.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  7. Interesante y bonito, que tengas un buen principio de semana.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tajemniczy świat papirusów rozpościera skrzydła ...
    ma moc, ma czar, ma zapach, ma światło, ma kształt ...
    Lusiu - wydobyłaś ten kszałt z cienia ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te zdjęcia to maleńka namiastka.
      Ciszę się, że mogłam zobaczyć cykl "produkcji" papirusów.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  9. Coraz ciekawsze są Twoje posty Łucjo.
    Ile kosztuje taki papirusowy obrazek w przeliczeniu na złotówki ?
    Taką pamiątkę warto mieć.
    Zofijanna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem co się dzieje. Komentarz opublikował się a teraz...uleciał.
      Papirusy są w różnych cenach.U handlarzy ze skórki bananowej kupisz 6 szt za 1 $
      W "muzeum" ceny maleńkiego wahają się od 50 zł do 2000zł.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  10. Nie byłam w Egipcie. Współczesny papirus nie podoba mi się- przepraszam. Widziałam kilka obrazków przywożonych na pamiątkę, czy też ku pamięci (wydanej kwoty).
    Lusiu - weż udział w konkursie http://www.blogroku.pl/-są różne podziały na tematy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Millenko, jesteś wspaniałą Przyjaciółką.
      Spojrzyj uważnie na mój blog...Popatrz ile jest cudownych blogów a te osoby nie biorą udziału w Blogu Roku...
      Ja mam brać udział?
      Buziaki zostawiam:)

      Usuń
    2. Kochanie- w szkole jest wielu uczniów, a tylko niektórzy są wybitni w tym co robią.
      Zachęcam Cię gorąco i nie patrz na innych!
      Jeżeli zabraknie głosów blogowiczów, to jeszcze jest tzw, jury i oni również nagradzają :)

      Usuń
  11. Fascinating photography. I always like your posts very much.

    OdpowiedzUsuń
  12. Another very interesting entry Lucy, it's so easy to forget the complexities of making paper!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Fascinarte entrada, me apasiona la cultura egipcia y su mitología!
    Una obra espectacular.
    Buen comienzo de semana, abrazos !

    OdpowiedzUsuń
  14. Zaskoczyłaś mnie swoją opowieścią. Nie wiedziałam, że papirus ciągle jest wytwarzany. W celach komercyjnych, ale jednak.
    Zadziwia mnie jego trwałość. Jest trwalszy niż papier. Papier pewnie dawno by zetlał i się skruszył.
    Czego to ludzie nie wymyślą.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Jest wytwarzany i to na bardzo dużą skalę. Jest bardzo chętnie kupowany przez turystów...Jego trwałość jest godna podziwu. Pomyśl, zwoje z Qumran przetrwały tyle wieków. Te z grobowców mają jeszcze więcej tysięcy lat...
      Pergamin wytwarzany w Pergamonie jest znacznie młodszy...Byłaś, słyszałaś...
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  15. Śliczne muzeum dzięki Twojej pięknej relacji odbyłam wycieczkę na którą się wybrałam razem z Tobą serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Jaka piękna opowieść Lusiu. Papirus tak jak Egipt są dla mnie tajemnicą, dlatego cieszę się bardzo,że zechciałaś mnie zabrać ze sobą w to piękne a zarazem tajemnicze miejsce. Cudowne obrazy, nie dziwi mnie ich cena... Serdeczności przesyłam :) Ina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Egipt jest krajem do którego pofrunęłabym na skrzydłach. Niestety, od trzech lat jest tam bardzo niebezpiecznie. Ja nie jestem kamikadze...
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  17. ...u mnie w pracy wiszą takie reprodukcje, bardzo mi się podobają...

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne papirusy nam pokazałaś. jestem pod głębokim wrażeniem, jak zwykle ciekawie opowiedziałaś sposób produkcji tego materiału. Nie wiedziałam, ze tak sie wytwarza ten papier.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokazałam tylko namiastkę. Nie mam reszty zdjęć.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  19. Lusiu-fascynujaca opowiesc.
    Dzis obejralam powtorke pogramu Agaty Mlynarskiej, w ktrorym polski profesor archeologii opowiadal o tym, ze byc za pare miesiecy uda sie dotrzec do grobowca Herrhora. Prace sa bardzo zaawansowane.
    Sluchajac tego czlowieka, cieszylam sie , jak dziecko. Te odkrycia tez mnie ciesza,ale najbardziej raduja mnie tacy ludzie, jak pan profesor, z pasja, optymisycznie nastawieni do zycia, idealisci.
    Pozdrawiam goraco:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, w Egipcie od lat 60 XX wieku w działa wielu wspaniałych polskich archeologów...Zaczął prof. Michałowski, w Sakkarze cały czas pracuje prof. Myśliwiec a prof. Andrzej Niwiński z Instytutu Archeologii UW, kieruje pracami Misji Skalnej nad świątynią Hatszepsut i badaniami grobowca Herhora.
      To wielcy Polacy. Zasłużeni.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  20. Witaj Lusiu! Egipt to bardzo ciekawy kraj. Miałem przyjemność być tam dwukrotnie i na pewno jeszcze powrócę. Byłem również w "Muzeum" Papirusu, pod piramidami, w Karnaku, Dolinie Królów. Widziałem Świątynię Hatszepsut, którą odkopywał prof. Michałowski, znany egiptolog i wieloletni mieszkaniec Podkowy Leśnej :) Polubiłem ten kraj nie tylko za zabytki ale również za wspaniałe plaże i rafy koralowe. Zawsze znajduję tam coś dla duszy (a kocham historię) i coś dla ciała (plażę i snurkowanie też kocham). Bardzo fajny post i piękne zdjęcia. Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokochałam ten kraj.Nie interesują mnie plaże Synaju...Chętnie zobaczyłabym kolejny raz Egipt od Aleksandrii po Abu Simbel...
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  21. Jak zwykle dowiedziałam się czegoś nowego...Dziękuję Łucjo za tą wiedzę...Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. przepiękne papirusy!!! dużo ciekawych informacji:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Dziękuję Ci bardzo za tę wspaniałą opowieść, za przeniesienie mnie w świat papirusu. Jestem zachwycona. Papirusy są przepiękne i jakie barwne. Ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam taki jeden mały papirusik. Kiedyś dostałam chyba w prezencie z jakiegoś domu wysyłkowego.
    Interesująco przeniosłaś nas w świat papirusu. Z ciekawością przeczytałam post i pooglądałam zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo ciekawy post. Dzięki Tobie wiem już więcej o tych barwnych papirusach. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Olá,
    Estamos sempre aprender, hoje fiquei a saber mais, é muito interessante o que escreve.
    Abraço
    ag

    OdpowiedzUsuń
  27. Decyzja wybrać papirus, jest skomplikowane. Obrazy są wszystko piękne

    Buziaki

    http://ventanadefoto.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  28. Wspaniała wycieczka Łucjo,obrazy piękne-wielkie dzięki Ci za to.Perełka

    OdpowiedzUsuń
  29. Chętnie bym odwiedziła takie muzeum:)))piękne zdjęcia:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  30. Interesujące, można sie znów coś ciekawego dowiedzieć. Poznałam kiedyś sposób produkcji i właściwości papieru ryżowego.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Cudne zdjęcia (napisałam coś nowego?). W Muzeum Papirusu w Kairze byłam podczas naszej wycieczki po Egipcie. Kupiliśmy tam dwa papirusy, na których na miejscu wymalowano imię naszego syna. Nie pamiętam, ile kosztowały, wiem, że były dosyć drogie, ale może wówczas były tańsze niż teraz. Obecnie jeden z tych obrazków w ramkach wisi na ścianie mojego pokoju. Tutaj pisałam o wizycie w tym muzeum: http://ewa777.blox.pl/2007/05/PIRAMIDY.html, a tu zaczyna się opis całej naszej 2-tygodniowej podróży: http://ewa777.blox.pl/2007/05/KAIR.html (Lusiu, te adresy to na wszelki wypadek, gdybyś miała ochotę zerknąć).

    OdpowiedzUsuń
  32. Sztuka Egiptu zafascynowała mnie już we dzieciństwie kiedy to zobaczyłam sfinksa i maskę Tutenchamona. Nawet pisałam pracę maturalną na ten temat.
    Ciekawy temat i zdjęcia.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo ciekawe. Zawsze kochałem kultury egipskiej, czytałem kilka książek i kochał mnie.
    Dzięki Lucia. Ando opóźnione bloga. Mam sinisutis, którego nie można wyleczyć i zatrzymuje mnie, ale stopniowo
    pocałunek.

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie wiem czy byłaś w tym samym miejscu co ja, ale chyba tak. Mnie ten napój strasznie smakował :) Może to przez ten upał :) Ale wypiłam kilka szklaneczek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przypuszczam, że w tym samym miejscu...Masz na myśli tzw. karkade (carcade),
      Schłodzone jest przepyszne. Przywiozłam susz z Egiptu ale już inaczej smakuje.
      Dzięki za odwiedziny.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...