niedziela, 15 grudnia 2013

Znów minął kolejny tydzień...




                            


Czas pędzi jak szalony... Czy tylko mnie? życie moje nabiera wyjątkowego tempa... Och gdyby zwolniło chociaż troszeczkę...  Dziwne są moje marzenia... Nie mogłam  się nacieszyć poprzednim weekendem a teraz kończy się już kolejny...

 Dzisiaj mamy III Niedzielę Adwentu, zwykle nazywaną  Gaudete, czyli niedzielą radości...  W moim świeczniku powinnam wykorzystać różowe świece i wstążeczki... Zrobiłam kolejny stroik... Pasowało mi połączenie czerwieni i bieli... Ten, trochę odbiega od tradycyjnych stroików... Tym razem osłonki na świece zrobiłam z...wacików kosmetycznych i dodałam czerwone,  wąskie wstążeczki...






Na wielu blogach podziwiałam prześliczne, szydełkowe gwiazdki, dzwonki, aniołki...  Świetnie wyglądały na gałązkach jodłowych... Nie miałam pojęcia jak je zrobić... Poprosiłam Inę... Służyła mi wszelką pomocą... Jedna z choinek będzie ubrana właśnie takimi gwiazdkami... Moje prace są bardzo nieudolne... Mam nadzieję, że  z czasem nabiorę wprawy...

Nasza tradycja nakazuje aby na wigilijnym stole pojawiły się dwa przysmak..i. Pierniczki i karp... Oba przysmaki uważane są za fundamenty polskiej kuchni...Jak pewnie już wiecie, ja bardzo chętnie poddaję się tradycyjnym rytuałom... Niestety, nie jem karpia... Nie smakuje mi ryba słodkowodna...

Wczoraj w moim domu unosił się cudowny zapach mielonych korzeni; gałki muszkatołowej, kardamonu, goździków, pieprzu, imbiru, cynamonu... Sama  przygotowuję przyprawę  do pierniczków i  najważniejsze,  że wiem z czego ją robię... Uważam, że taka jest najlepsza... Mnie  bardzo trudno  wyobrazić  sobie przygotowania do tradycyjnego Bożego Narodzenia bez tych wszystkich zapachów... Pierniczki są rewelacyjne... Jutro czeka mnie jeszcze ich dekorowanie...


    Witam nowych obserwatorów...
    Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
    Życzę miłego tygodnia...
    Pozostawiam serdeczne pozdrowienia...


68 komentarzy:

  1. i like your wreath. and the cookies look good, too. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja w tym roku robiłam pierniczki pierwszy raz w życiu. Mam nadzieję, że rodzinka nie połamie na nich zębów:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, jeżeli są troszkę twarde to do Świąt zmiękną.
      Będą pyszne.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. ....oprócz pierniczków zmajstrowaliśmy sobie z Połówką kilka domków z piernika... :)) Pozdrawiamy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A już myślałam, że coś faktycznie zmajstrowaliście.
      To jednak tylko domki piernikowe...
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Pierniczki wyglądają pięknie, przydałby się przepis, dziękuję i pozdrawiam
    Jadwiga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jadwigo, nie podawałam przepisu ponieważ w Internecie jest ich na pęczki...
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Ho,ho,ho ! jak u Ciebie świątecznie i pachnąco. Wszystko to co zrobi się własnymi rękoma ma jakby inny, głębszy wymiar. Świecznik piękny, gwiazdki szydełkowe udane, a pierniczki prawie malowane (mają być)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, w moim domu jest rzeczywiście pachnąco. Powoli robi się również świątecznie. Cieszę się z szydełkowych gwiazdek...W ogrodzie na świerkach robiłam już przymiarkę...Jutro faktycznie pierniczki będą lukrowane.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  6. prace nieudolne? to chyba żarcik jakiś! świetny pomysł na wykorzystanie wacików:) w życiu bym na to nie wpadła:) a pierniczki wyglądają bosko i pewnie jeszcze lepiej smakują. Ja też dziś piekłam, mam nadzieję 150 sztuk wystarczy:D przyprawę też robię sama, te sklepowe są mało aromatyczne. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie lubię sklepowych. Mają dużo niezdrowej lecytyny i niezdrowych tłuszczów cukierniczych...Co do ilości? różnie z tym bywa. W święta wybornie smakują i są doskonałe na trawienie. Zawierają bowiem dużo korzeni.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  7. Ślicznie, pięknie i sympatycznie :) Pamiętam choinki ubierane w pierniki z dziurka dla ładnego sznureczka, włoskie orzechy malowane srebrną lub złotą farbą, małe rajskie jabłuszka i cukierki po których na choince pozostawały papierki..i łańcuchy z papieru i słomy klejone z tatą.. Twoje ozdoby są takie ciepłe, takie fantastyczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mażenko, dwa lata temu też miałam cukierki, pierniczki, jabłka, orzechy...
      Kiedy po Nowym Roku rozbielaliśmy choinkę, też wisiały puste papierki...
      Jest nas dwoje i Bellusia. Hi hi hi, nikt się nie chciał przyznać do podjadania.
      A jak smakowały? to były wspomnienia z dzieciństwa.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Bardzo ładnie wyszły te szydełkowe gwiazdki, świetnie wyglądają z igliwiem. Zielony i biały - uwielbiam te kolory a naturalne ozdoby to jest to! Piękne. Jabłuszkiem aż u mnie zapachniało...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też zachwycały szydełkowe gwiazdki. Bardzo chciałam się nauczyć.
      Cieszę się, że mi się udało.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  9. Dobrze jest móc popatrzeć na inne blogi:) To rozwijające i twórcze a twoje gwiazdki są cudne:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paulino, jesteś bardzo miła. Jednak moje gwiazdki są pierwszymi szydełkowymi robótkami. Cieszę się, że nauczyłam się je wykonywać.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  10. Witaj Lusiu ! Nie mogę się napatrzeć na Twoje cudowne świąteczne dekoracje. Koronkowe gwiazdki i dzwonki na gałęzi igliwia są naprawdę fantastyczne. Podziwiam Twoją inwencję twórczą i muszę to wreszcie powiedzieć zazdroszczę Ci talentu.
    Pozdrawiam bardzo serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu, o czym Ty piszesz. Jaki talent. Moje prace są przecież bardzo proste, niewyszukane .
      Dziękuję skoro mnie tak oceniasz.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  11. Niin paljon olet tehnyt joulukoristeita kauniita tähtiä virkannutkuusen oksille ja pipareita leiponut
    olet niin taitava Kaunis musikki video Kiitos Lucy Maria terveisiin:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mi też czas szybko mija, jutro kolejny tydzień się zacznie nie wiadomo kiedyś :)
    A przepis na pierniki Twój czy znalazłaś w sieci ??

    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że każdemu teraz szybko mija czas.
      Przepisu nie muszę szukać w Internecie. Pamiętam go.
      Jest łatwy do zapamiętania.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  13. Lusiu, to prawda, czas pedzi, a ja mam jeszce tyle do zrobienia;) Pierniki bede piec w tym tygodniu, okna myc. Bardzo mi sie ta galaz z gwaizdkami szydelkowymi podoba, tez sobie taka zrobie:)
    A pierniczki-sliczne, nawet nieudekorowane:)
    Pozdrawiam najcieplej, Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, czeka na Ciebie sporo pracy...Zdążysz wszystko przygotować...
      Ślę pozdrowienia:)

      Usuń
  14. Tak się złożyło, że u mnie też dziś były wypieki pierników. Twoje apetycznie wyglądają i na pewno są na prawdziwym miodzie. Łucjo, czy znasz autora tego wspomnianego alpejskiego pejzażu , o którym wspomniałem w poprzednim komentarzu?(ten obraz, który wisi obok kominka; autora również jestem ciekaw, bowiem ja robiłem kopię z małej pocztówkowej reprodukcji bez opisu)) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierniczki są na prawdziwym miodzie. Mam znajomego pszczelarza u którego zaopatruję się w miód...Tomaszu starałam się odczytać nazwiska malarzy. To jest bardzo trudne. Myślę, że jednak źle odczytałam gdyż nie potrafiłam znaleźć ich w Internecie. Nie sądzę też, że są to znane nazwiska. Teraz bardzo żałuję, że nigdy nie zapytałam Rodziców gdzie zostały kupione obrazy i kto jest autorem. Teraz to niemożliwe ponieważ Rodzice nie żyją...Pejzaż ze strumykiem jest autorstwa JOK. Bockmanna natomiast pejzaż alpejski M.Qmod A. .
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Łucjo, żaden z tych malarzy nie był autorem tego pejzażu (przynajmniej ja nie znalazłem) , ale odkryłem , co on przedstawia. To jest kościół p.w. św Sebastiana w Ramsau, w rejonie Berchtesgaden - okolice Bayern. Są inne obrazy przedstawiające ten kościółek na tle Alp, ale nie tak piękne, jak ten . Są też zdjęcia. Pozdrawiam, Tomasz

      Usuń
  15. Uwielbiam pierniczki świąteczne, a Twoje takie kuszące:)
    I u mnie czas pędzi, pewnie nie tylko nam:)
    Piękne zdjęcia, miło było obejrzeć Twoje świąteczne dekoracje.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  16. everything looks so festive!! the greens in the mason jar are so pretty and must smell amazing!! xo

    OdpowiedzUsuń
  17. Ihanat kuvat. teillä on niin kaunista.
    Piparkakkutuoksu leijaili tänne asti.
    Hyvää alkavaa viikkoa♥

    OdpowiedzUsuń
  18. Wonderful!
    Very beautiful photos ♥

    OdpowiedzUsuń
  19. Pięknie u Ciebie wyjątkowo.mnie jakaś niemoc ogarnęła ale coś tam robię:)Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, mnie też w tej chwili ogarnia jakaś niemoc.
      Przypuszczam, że jestem w tej chwili wyluzowana. Lubię obroty...
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  20. i know what you mean. i have a similar feeling about time rushing by. great shots you have here

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, I'm no longer sad. All, time is running out ...
      Greetings.

      Usuń
  21. These cookies are dangerously delicious :D I just made vegan churros, they are mexican treats that I missed. You decorate and cook, many talents! ^_^
    Have a good week!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. About're right. Ginger are very dangerous because it is very delicious ..
      You eat one, then another, and another, another ....
      Greetings

      Usuń
  22. Pięknie u Ciebie Lusiu i bardzo świątecznie. Stroiki śliczne, szkoda, że nie czuć tego cudownego, korzennego zapachu. Lubię te wszystkie przedświąteczne przygotowania. Szkoda tylko, że czas tak szybko ucieka. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, wystarczy otworzyć pudełko...Korzenny zapach kusi och kusi...
      Sądziłam, że tylko mnie tak ucieka...
      Czytam w komentarzach, że prawie wszystkim.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  23. A touching post with plenty of lights, beauty and positive message! I'm always enchanted by your lovely blog dear Lucia, thanks for sharing!
    hugs
    Léia

    OdpowiedzUsuń
  24. LUSIU - u Ciebie cudnie pachnie , aż serce się topi jak wosk adwentowej świeczki. Ach te pierniki , wyłażą z koszyka i pachną, pachną !!! a ten aniołek to foremka do piernika ? Lusiu - tak tu ciepło, domowo, cudownie. Śliczny masz stroik na świeczniku z adwentowymi świeczkami. A te szydełkowe gwiazdki !!!! wyszły ci Przepięknie są takie stylowe ... Jak będziesz miała chwilkę to wpadnij na mój poprzedni wpi, zobaczysz, że takie gwiazdki można też zawiesić na lampie przy stole - tworzą nastrój.
    Lusiu - zapraszam też do komentarzy ostatniego wpisu. Wachmistrz zamieścił w komentarzu bardzo przejmującą choć bardzo smutną kolędę ... warto przeczytać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu
      aniołek z obrazu Rafaela Santi "Madonna Sykstyńska" umieszczony jest na pudełku na ciasteczka. To jest po prostu przykrywka. Na formę jest zbyt duża.
      Haniu, bardzo się cieszę, że dziewczyny dopingowały mnie abym spróbowała zrobić gwiazdkę. Zrobiłam ich trochę...Byłam, czytałam. Faktycznie nie zostawiłam komentarza i nie oceniałam. Naprawiłam błąd.
      Ślę Ci moc pozdrowień.

      Usuń
  25. Lusiu ja też jestem tradycjonalistką, uwielbiam tradycję i chciałabym by moje dzieci także kiedyś przekazały tę właśnie cudowną naszą rodzinną tradycję swoim dzieciom. Nie wyobrażam sobie świąt poza Polską gdzieś w ciepłych krajach bez naszej choinki, bez zapachu piernika, bez zapachu świątecznych ciast i mięsiwa :)...co najważniejsze bez opłatka. Oglądając Twoje zdjęcia poczułam wszystkie zapachy świąteczne i nasyciłam oczy cudnym naszym polskim świątecznym klimatem. Gwiazdki są bardzo ładne, gratuluję Lusiu i świetny pomysł na świecznik ! Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ino, jestem tradycjonalistką, wręcz ortodoksyjną tradycjonalistką.Nic na to nie poradzę. Mam pewne zasady...
      Co do gwiazdek, dzięki Tobie nauczyłam się ich robić. To mnie bardzo cieszy.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  26. Zawsze podziwiam Twoje stroiki, a ten adwentowy ze świeczkami jest najpiękniejszy na świecie. Uwielbiam kolor czerwony, dlatego wydaje mi się taki cudny. Masz gust do takich ozdób, gratuluję i serdeczności zostawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym roku u mnie w domu jest mniej czerwieni i mniej dekoracji.
      Ja też bardzo lubię kolor czerwony. To taki ożywczy kolor...
      Pozostawiam pozdrowienia:)

      Usuń
  27. WITAM NIE WIEM CZEMU NIE MOGE NIC NAPISAĆ ALE SUPER CIASTKA BRAWO JA TEZ JE MAM BO MAMUSIA UPIEKŁA CMOK POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamilko, nie możesz pisać u siebie? Co się dzieje?
      Twoja Mamusia też upiekła pierniczki?
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  28. Lusiu, gwiazdki i dzwoneczek prezentują się pięknie na sosnowych gałązkach. Ślicznie je zrobiłaś :) Twoje pierniczki wyglądają bardzo apetycznie, więc chyba się skuszę i również upiekę w tym roku takie pierniczki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, to miłe usłyszeć taką ocenę z Twoich ust. Wszak jesteś specjalistką w rękodzielnictwie.Pierniczki piekę raz w roku. W okolicy Świat Bożego Narodzenia.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  29. Que preciosidad Lucia. Me gusta tu casa. Besos.

    OdpowiedzUsuń
  30. Święta są już blisko...
    Życzę Ci Lusiu spokoju i radości na nachodzące święta i cały następny rok :)
    Niech w życiu prywatnym wszystko układa się w prostej linii, równolegle do Twoich marzeń :)
    I życzę Ci również mocy spokoju ;)

    Pozdrawiam, Evan (i przepraszam że tak rzadko tu ostatnio bywam )

    OdpowiedzUsuń
  31. Tus preparativos son fabulosos con ellos pasan los días y ya en la tercera semana, parece ayer cuando publicaste la primera semana de avento, es cierto que el tiempo vuela.
    Un abrazo.

    OdpowiedzUsuń
  32. Pięknie i już świątecznie u Ciebie.
    Czas nas goni i nie zostawia chwilki na odpoczynek. Ten nastąpi, jak sądzę, po Świętach.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Witaj Łucjo:) Cudnie u Ciebie - a szydełkowe ozdoby są w tym roku mim faworytem:) Miłych dalszych przygotowań:)

    OdpowiedzUsuń
  34. DZIĘKUJĘ LUSIU, że przeczytałaś kolędę Wachmistrza --- ej smutna to kolęda
    Wiesz - cieszę się tymi komentarzami. Jak dobrze, że u mnie zostaną. Mam nadzieję,m że blogspot nie zrobi nam niemiłej niespodzianki. Kiedyś, na poprzednim blogu, cieszyłam się komentarzami w księdze gości - i nagle - puuuuuuuuuuuuuuuf , wszystkie bez zapowiedzi uleciały w kosmos, nasze księgi przestały istnieć. Miałam tam wpisane przez Romana Maćkówkę historie ze Złoczowa - już nie mam.
    POZDRAWIAM ADWENTOWO

    OdpowiedzUsuń
  35. A ja niestety w ogóle nie czuję Świąt. Nie jest to moje pierwsze Boże Narodzenie poza Polską ale kolejny raz przekonuję się, że w Polsce Święta są najpiękniejsze! Cudowny klimat, rodzina, nasze kolędy, przy odrobinie szczęścia śnieg :). Pozdrawiam najserdeczniej i życzę cudownego przedświątecznego czasu.

    OdpowiedzUsuń
  36. Holiday Greeting Lucy Maria
    Thinks are looking beautiful and festive and the sweets look so delishous !

    OdpowiedzUsuń
  37. Kolejny tydzień przed nami i kolejne wyzwania.
    Lubie czas przedświąteczny.
    Widzę że u Ciebie Łucjo tez zginęła opcja obserwatorzy a szkoda bo ja ja bardzo lubiłam a teraz tak pusto bez niej.
    Blogspot coraz mniej dba o nas-buziaki :-)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja mam odwrotnie :) co do ozdób to pięknie jest u Ciebie! Pozdrowienia zostawiam

    OdpowiedzUsuń
  39. Patrząc na te zdjęcia już sie chce tego czasu już prawdziwie świątecznego.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...